Operacja WAR WAR

Na początku bałam się, że będzie nudno. Spodziewałam się opowieści o rozterkach życiowych pewnego kierowcy. A tu zakosczenie! Dariusz Laskowski umiejscowił akcję we współczesnej, acz nieco zmienionej, Polsce. Bardzo spodobał mi się świat, który zbudował. Na szczęście bez przesady, nie został przestylizowany, co się często zdarza, ale faktycznie jest ciekawie, mroczno, futurystycznie. Przypomina mi produkcje filmowe z gangstersko-wojskowym zabarwieniem. Fajna książka.

Moim zdaniem thriller to to nie jest. Ale fakt, niezła książka. Laskowski zbudował trochę odrealniony świat, trochę nasze polskie ulice, a trochę jak z filmu akcji. Bohaterowie są bardzo oryginalni, dzięki temu nie ma mowy o nudzie i czytaniu na siłę. Książkę połknęłam w 4 wieczory i faktycznie szkoda, że ta historia nie zabrnęła gdzieś dalej. Wielki plus za dynamiczną akcje. Będę śledzić kolejne wydawnictwa!

Bardzo udany prezent Mikołajkowy! Ciekawa historia i to na tyle, że myślę, że to jedna z tych książek, które można przeczytać 2 lub 3 razy. Ciekawe zwroty akcji, a sama historia bardzo wciąga. W końcu od tego czy się uda zależą losy świata. Bardzo dobrze, że zakończenie daje szansę na powstanie kolejnej części przygód tej oryginalnej ekipy.

Operacja War War to powieść, w której na początku poznajemy głownych bohaterów, każdy preczycyjnie zbudowany, z ciekawym charakterem i pseudonimem. Chłopaki wspominają swoją młodość (lata 80.), spotykają się po latach, w trudnej dla jednego z nich sytuacji. I wtedy zaczyna się cała akcja. Tempo nie zwalnia już do samego końca, a cel całej operacji to ocalenie świata. Naprawdę można się w to wkręcić! Czytałam z zapartym tchem.

Fajny spokojny start, poznajemy bohaterów, dowiadujemy się sporo na podstawie ich wspomnień ze wspaniałych (jak dla mnie) lat 80. W końcu spotykają się po latach, jak się okazuje, nie całkiem bez powodu. Dalej dzieje się już dużo, ale nie chcę zdradzać ciekawej akcji. Na pewno nie będziecie się nudzić czytając Operację War War. Mało tego, myślę, że będziecie żałować, że "jak to już koniec?". Na szczęście zakończenie jest otwarte. Wielki plus za sceny akcji. Minusem, jeśli już mam się do czegoś doczepić, może być nieco pokrętna logika. Ale ogólnie świetna powieść.

Jeśli macie problem z "czymś na prezent" to tę książkę ja polecam w ciemno dla każdego. Świetna historia, opisana tak dynamicznie, że naprawdę wątpię żeby ktoś źle się przy niej bawił. Wielkie brawa dla Pana Laskowskiego, głównie za bohaterów oraz za sceny akcji. Cieszę się, że zakończenie pozostało otwarte. Mam nadzieję, że powstaną dalsze losy bohaterów.