Ostatnio udało mi się przeczytać "Oh My God! Sezon liceum" Very York. To niepozorna książeczka licząca zaledwie 200 stron. Jest napisana w formie pamiętnika. Sara, główna bohaterka, zaczęła uczęszczać do liceum. Poznaje jeszcze w wakacje fajnego faceta i los znów zetknął ich razem podczas dojazdów Sary ze szkoły do domu. Zostaje przez niego zaproszona na casting wokalny do jego zespołu. Wygrywa go i cóż tu dużo pisać, miłość pomiędzy tych dwojgiem zaczyna się rozwijać. Ale jak to w nastoletnim życiu, nic nie jest takie proste XD W międzyczasie Sara boryka się z problemami w szkole, kłopotami siostry bliźniaczki oraz z samą sobą, jej emocjami i decyzjami jakie podjęła. Czytając tą książkę przypomniało mi się wszystko to, co sama kiedyś przeżywałam wydawałoby się dawno temu ????. Książka jest mega zabawna i do tego dobrze napisana. Dla mnie zawsze jest to priorytet. Autorka zdecydowanie wiedziała o czym pisze.
Porusza dużo ważnych tematów, jednak nie są one ciężkie dla fabuły. Idealnie wtapiają się w treść. Dawno tak dobrze nie bawiłam się przy książce dla młodzieży. Debiut zdecydowanie udany i zachęcam do czytania, zwłaszcza że będzie dalszy ciąg historii ????