Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Ofiara krwi

Bractwo Czarnego Sztyletu Tom II

książka

Wydawnictwo Videograf S.A.
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Drugi tom kultowego cyklu o bractwie wampirów, którzy toczą walkę z korporacją Reduktorów. Najdzielniejszy z nich zakochuje się w normalnej, ale ciężko chorej kobiecie, i tym samym sprowadza na Bractwo wielkie niebezpieczeństwo. By uratować ukochaną, musi uwolnić się od strasznej klątwy, która ciąży na nim od stu lat...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Videograf S.A.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 06.05.2013

RECENZJE - książki - Ofiara krwi, Bractwo Czarnego Sztyletu Tom II

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

gryfini

ilość recenzji:15

brak oceny 10-06-2011 16:53

Coś o autorce i cyklu opisałam przy tomie 1 "Mroczny kochanek":). "Ofiara krwi" opowiada o historii Rankhora, zaczyna historie Johna i Zbihra. Rankhor ma na plecach piękny tatuaż bestii jak tylko coś go zdenerwuje lub podnieci wybucha światłem i bestia wychodzi na zewnątrz. (To było już w tomie pierwszym:) wiec za dużo nie zdradzam). A to wszystko za wkurzenie Pani Kronik. To taka terapia uczącą panowania nad emocjami.No i co może piękny Rankhor, o przydomku Holywood, babiarz z potworem w środku zrobić jak poznaje ludzką kobietę która podnieca go jak żadna inna? A wampiry nie mogą się ujawniać przed ludźmi, jedynym wyjątkiem jest gliniarz Butch.Za złamanie tego prawa grożą surowe kary dla wampira i dla człowieka...

Radosław [recenzjeoptymisty.blogspot.com]

ilość recenzji:1

brak oceny 12-12-2014 09:47

Bractwu Czarnego Sztyletu udaje się wygrać bitwę z Korporacją Reduktorów, ale wojna toczy się dalej. Ghrom wraz z garstką towarzyszy musi zadbać o bezpieczeństwo swego ludu. Przeciwnicy są coraz okrutniejsi, a na dodatek Bractwo może stracić swojego najdzielniejszego wojownika. Rankohr, piękny i niezwyciężony wampir, zakochał się bez pamięci w Mary, która nie dość, że jest człowiekiem, to w dodatku jest śmiertelnie chora. Tym samym złamał obowiązujące w świecie wampirów zasady, czym naraził się na gniew Pani Kronik.

"Bractwo Czarnego Sztyletu", seria autorstwa J.R. Ward, to spotkanie z najlepiej wykreowanymi wampirami. Walka wampirów z największymi wrogami o przetrwanie, przyciągnęła już tylu moli, że mówiąc o serii, mówimy o światowych bestsellerach. "Ofiara krwi" jest drugą częścią opowieści grozy z wątkiem miłosnym w tle, którą serwuje nam amerykańska pisarka paranormal romance. Czy i tym razem autorka nie przesadzi ze scenami erotycznymi?

Obawiałem się z początku, że gdy w książce zabraknie niektórych bohaterów, nie porwie mnie ona tak jak poprzedni tom serii. Nic bardziej mylnego. Druga część podobała mi się tak samo, jak poprzednia. Dobra, spodobała mi się o wiele bardziej! Jeszcze bardziej wczuwałem się w opisywane zdarzenia, tak bardzo, że oderwanie się od niej na chwile, było jeszcze trudniejsze niż wcześniej. Może to ten prosty, przystępny język? Nie jestem pewien, co wpływa na to, że książka jest tak ciekawa.


Tylko śmierć jest gwarancją spokoju.


Narracja tej części jest dokładnie taka sama jak w części pierwszej. Bardzo podoba mi się to, że w międzyczasie mamy sporo informacji o bohaterach których losy będziemy mogli śledzić w dalszych częściach, oraz tajemniczej Korporacji. Pomysł takiego przeplatania wśród bohaterów dodaje książce atrakcyjności i sprawi, że nigdy nie będziemy mieli dość.

Bohaterowie tej serii są według mnie rewelacyjni. Bardzo ciekawi, nie "płascy". Każdy z nich ma swoją bolesną przeszłość, której stawia czoła codziennie. Na szczęście mają siebie i mogą liczą na wzajemną pomoc. Mimo trudnych charakterków i tego, że są niemalże "vipami" są życzliwi i uczynni dla innych ludzi. Jedyne co czasami mnie irytowało to ich imiona. To "h" wepchnięte w sam środek imienia jest wkurzające.

"Ofiara krwi" jest fascynującą kontynuacją, po której spodziewałem się znacznie mniej. Zostałem mile zaskoczony, dlatego gorąco polecam zapoznanie się z nią! Obiecuję, że nie będzie to strata czasu, a spędzenie go w fascynujący sposób!

tala.ogrodpelenksiazek

ilość recenzji:227

brak oceny 26-04-2012 17:51

Miłość ujarzmi nawet najdzikszą bestię

„Ofiara krwi” to drugi tom z serii „Bractwo Czarnego Sztyletu”, amerykańskiej autorki – J. R. Ward. Cała seria opowiada o tym jak tajne bractwo wampirów walczy ze swoimi zaciekłymi wrogami – reduktorami; w obronie ich własnej rasy. W międzyczasie każdy z braci odnajduje także swoją wielka miłość.

Nieco o fabule książki… Wojna bractwa z korporacją reduktorów nadal trwa. Jednak na razie to wampiry są górą. W całym tym chaosie jeden z braci, Rankohr zwany przez swoich braci „Hollywoodem”, poznaje kobietę, która od razu podbija jego serce. Niestety los nie szczędzi kochankom problemów. Mary jest, bowiem człowiekiem i do tego śmiertelnie chorym, a nad Hollywoodem ciąży klątwa. Gdyby tego było mało, Pani Kronik odkrywa, że zostały złamane zasady i żąda wymierzenia Rankohrowi surowej kary. Czy zakochani odnajdą szczęście? Co będzie dalej z Mary? Tego musicie dowiedzieć się już sami.

Z wielka niecierpliwością oczekiwałam momentu, kiedy będę mogła przeczytać losy kolejnych z braci, jednak szybkość, z jaką pochłonęłam „Ofiarę krwi” zaskoczyła nawet mnie. Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie pomimo sporej ilości wulgaryzmów, przemocy i seksu. J. R. Ward potrafi, bowiem zainteresować i wciągnąć czytelnika do mrocznego świata, który z dużą szczegółowością kreuje w swoich książkach.

Chociaż muszę powiedzieć, że tym razem zawiodłam się w kilku sytuacjach. Choćby w wyjaśnieniu, dlaczego Rankohr został obłożony klątwą. Odniosłam wtedy wrażenie, że autorka za bardzo rozpędziła się w swoim pomyśle i w ostateczności nie mogła z niego wybrnąć, więc zrobiła to po najmniejszej linii oporów. Jednak ten brak został skutecznie nadrobiony w zarysowaniu fabuły dotyczącej następnej historii. Już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać kolejny tom. Zapowiada się interesująco.

Podsumowując. Po przeczytaniu „Ofiary krwi” jeszcze bardziej przepadłam dla tej serii. Samo zakończenie było równocześnie zachwycające i za razem lekko naciągane. Jednak dla fanów autorki nie będzie to miało większego znaczenia. Zachęcam do lektury, ale jedynie osoby powyżej osiemnastego roku życia.

m-o-n-a

ilość recenzji:16

brak oceny 6-11-2011 19:25

Mam dziś dla Was recenzję drugiego tomu Bractwa Czarnego Sztyletu autorstwa J.R. Ward pt. Ofiara krwi.

Najpierw krótki opisik z okładki:

Jest to opowieść o bezlitosnej walce tajnego bractwa wampirów z ich odwiecznymi prześladowcami, rozgrywającej się w realiach współczesnej Ameryki.

Bractwu Czarnego Sztyletu udaje się wygrać bitwę z Korporacją Reduktorów, ale wojna toczy się dalej. Ghrom wraz z garstką towarzyszy musi zadbać o bezpieczeństwo swego ludu. Przeciwnicy są coraz okrutniejsi, a na dodatek Bractwo może stracić swojego najdzielniejszego wojownika. Rankohr, piękny i niezwyciężony wampir, zakochał się bez pamięci w Mary, która nie dość, że jest człowiekiem, to w dodatku jest śmiertelnie chora. Tym samym złamał obowiązujące w świecie wampirów zasady, czym naraził się na gniew Pani Kronik.

Niechcący sprowadza na Bractwo wielkie niebezpieczeństwo: przeciwnicy planują śmiertelny atak, a tymczasem Pani Kronik chce, by złamanie jej przykazań zostało surowo ukarane. By uratować siebie i swoją ukochaną, Rankohr musi przezwyciężyć straszną klątwę, która ciąży na nim od stu lat. Tylko wówczas będzie miał szansę uniknąć śmiertelnego zagrożenia. Także Mary musi podjąć swoją walkę...

No dobra, taki krótki to on nie jest...

Jak wynika z opisu, książka skupia się, tym razem, na Rankohrnie i jego miłości. Choć nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem, że
''Ofiara krwi'' - to trzymająca w napięciu powieść grozy z fascynującym wątkiem miłosnym w tle.
moim zdaniem, tak jak w przypadku "Mrocznego kochanka", to raczej powieść o trudnej miłości Rankohrna i Mary z wątkiem grozy w tle.

Kolejnym podobieństwem są sceny seksu, które pojawiają się dość często. Co prawda trochę się różnią, na przykład łańcuchami..., ale o tym sami doczytacie;)

Nie potrafię powiedzieć, która część była lepsza, ale czytając Ofiarę krwi spędziłam kilka naprawdę miłych godzin. Może to kwestia charakteru głównego bohatera, jak na razie mogę zdecydowanie stwierdzić, że Rankohrn to mój ulubiony członek bractwa. Książkę czyta się bardzo szybko, za szybko. Dzień lub dwa i tu nagle ostatni rozdział, który oczywiście jest świetny i zaskakujący.

Okłada też całkiem fajna. Najbardziej podobają mi się grzbiety, są takie ... zwykłe i ślicznie wyglądają na półeczce. Już nie mogę doczekać się kolejnej części. Jej głównym bohaterem będzie Zbihr, któremu poświęcono kilka dramatycznych stron w "Ofierze krwi".

Podsumowując: książkę polecam wszystkim, którzy przeczytali część pierwszą i chcą poznać dalsze losy Bractwa. Niech nie sięgają po nią ci, którzy liczą na dalszą historię Ghorma i Beth, bo są w książce wspominani tylko raz czy dwa razy.

Mnie książka bardzo się spodobała i po głębszym namyśle stwierdzam, że jest lepsza niż "Mroczny kochanek" i mam nadzieję, że jak najszybciej będę mogła zagłębić się w trzecią część.

Książkę oceniam 9,5/10, a za jej otrzymanie dziękuje wydawnictwu VIDEOGRAF

mundo-de-libro.blogspot.com