- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ego, a zarazem sycącego posiłku, popijała wodę i cieszyła się jesiennym słońcem, które tego popołudnia ukazywało to, co jesień ma najpiękniejszego do zaoferowania. Mogłaby tak siedzieć jeszcze długo, ale niestety trzeba wracać do biura. Postanowiła, że jednak trochę popracuje. Zabrała się do opracowywania dokumentacji przetargowej. Nie była to strasznie pilna robota, ale jak zrobi, będzie miała spokój. I tak jej to nie ominie. Okazało się, że musi wykonać kserokopię pewnych papierów. Wiązało się to z koniecznością podejścia do ksera w kantorku, gdyż sprzęt u niej w biurze ostatnio zastrajkował i już od trzech dni fachura przychodzi go naprawić. Zmieliła przekleństwo w ustach na taki stan rzeczy i z kartkami w dłoni ruszyła zrobić ksero. Zamieniła kilka zdań z kimś po drodze i wchodząc do kantorka, nie patrzyła przed siebie, tylko na rozmówcę, który już się oddalał, zaprzątnięty pracą. Wpadła na coś, a raczej kogoś, i łapiąc równowagę, upuściła trzymane papiery. Kucnęła, aby je pozbierać, wypluwając z siebie niekoniecznie cenzuralne słowa komentujące zaistniałą sytuację. Sięgając po kolejną kartkę leżącą na podłodze, jej dłoń spotkała się z cudzą, męską. Nieco zaskoczona, podniosła wzrok i ujrzała faceta, o którym cały dzisiejszy ranek fantazjowała. Zauważyła, że nie patrzy na nią, a raczej nie na jej twarz, ale wlepia swoje bezczelne gały w jej dekolt. W całym tym zamieszaniu musiał się jej odpiąć guzik od koszuli i dekolt znacznie się powiększył, w stosunku do tego, co było przyjęte za dobry smak w pracy. W pierwszej chwili dopadły ją złość i irytacja. Taka najzwyklejsza babska furia. Oczywiście typowy facet, świnia, tylko gapi się w cycki - myśli galopowały jej po głowie, ale nie zdążyły znaleźć ujścia w postaci werbalnej, zanim on podniósł wzrok. Spojrzał jej w oczy i wyszeptał ,,przepraszam". Nie wiedziała, czy za samo zderzenie, czy za gapienie się na nią, ale jakoś nagle cała złość jej przeszła. Uśmiechnęła się i niemal równie cicho odpowiedziała, że nic się nie stało. Zebrała porozrzucane dokumenty i odebrała, te które zebrał on. Wstali równocześnie. Jego wzrok ponownie uciekł w jej dekolt. Nie zirytowała się, gdyż wcześniej zauważyła iż jego spodnie na wysokości rozporka stają się coraz bardziej opięte. Nie mogła oderwać od niego oczu, a myśli w jej głowie tak się poplątały, że nie byłaby w stanie wysupłać w tym momencie jednej logicznej. - Jesteś niesamowicie piękna i kusisz tym pięknym ciałem, nie dziw się więc, że facet tak na twój widok reaguje - usłyszała jak przez ścianę. Spojrzała mu w roześmiane oczy. Na twarzy mężczyzny nie było widać najmniejszego nawet zmieszania czy zawstydzenia, ale nie dało się nie zauważyć tego zawadiackiego uśmieszku. Zamrugała zaskoczona kilka razy. Chwilę trwało, zanim dotarło do niej, co się dzieje i co słyszy. Na jej usta powoli wypłynął uśmiech, którego nie powstydziłaby się królowa modliszek. Patrząc wprost na niego, lewą ręką sięgnęła za siebie i zamknęła drzwi. Stali teraz w małym kantorku z kserokopiarką naprzeciw siebie. Oparła dłoń na jego klatce piersiowej i przysunęła się bliżej. Stał nieruchomo, tylko bezczelnie się uśmiechając. Wspięła się lekko na palce, gdyż był wyższy, i ich usta się spotkały. Nie był to delikatny pocałunek - namiętność i podniecenie pochłonęły oboje z wielką mocą. Ciała naparły na siebie, a dłonie błądziły po ciałach, niemal zrywając ubrania. Resztkami opanowania odpinane były guziki koszul. Stanik został zsunięty na dół - jej piersi wyskoczyły ochoczo, jakby od dawna czekały na spotkanie z jego dłońmi, ustami i językiem. Jego spodnie opadły chwilę później, a jej spódniczka powędrowała do góry. Ciała splotły się w namiętnym tańcu, szybkim i nerwowym. Opierali się o ścianę, drzwi, ksero, starając się nie hałasować zbyt mocno. Pikanterii całej sytuacji dodawał fakt, iż w każdej chwili mógł tu wejść ktokolwiek, chcąc zrobić odbitkę. Każda minuta zdawała się wiecznością. Gdyby pożądanie oraz namiętność, jakie ich ogarnęły, były płomieniem, dawno już spopieliłyby dwa ciała na proch. Dyszący, spełnieni, ale spragnieni, stali jeszcze przez chwilę przytuleni do siebie. Żadne z nich nie chciało, aby ten moment się kończył, ale rozsądek krzyczał, żeby się ogarnąć. Tak też zrobili. Gdy nie było już widocznych najmniejszych śladów zbrodni - no, może poza rozgrzanymi ciałami i jej nieco rozczochraną fryzurą - wreszcie ich pocałunek był niespieszny, długi i namiętny. Romeo i Julia mogliby się uczyć od nich, jak się należy całować. Trzeba było wrócić do pracy, ale nic to. Do końca dnia została niecała godzina, a wieczór był już zaplanowany - i nie skończy się zbyt szybko!
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Dla kobiet, Opowiadania, Powieść erotyczna, Romans, książki dla babci, książki na jesienne wieczory, książki na jesień, książki na lato |
Wydawnictwo: | Poligraf |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 144x205 |
Liczba stron: | 132 |
ISBN: | 9788381594936 |
Wprowadzono: | 12.05.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.