Ta książka jest naprawdę super. Z miejsca pokochałam wszystkie postacie jakie miałam okazję w niej poznać oraz cudownie bawiłam się śledząc ich losy. Oprócz tego sposób przedstawienia ich perypetii oraz dialogi bohaterów po prostu mnie zachwyciły. Autorka tej powieści ma ogromną wyobraźnię oraz duże poczucie humoru. A ja przy książce zdecydowanie wolę się śmiać, niż płakać :) Zatem Katarzyna Olszaniecka trafiła w 100% w mój gust i sprawiła, że ta lektura trafi na moją półę z ulubionymi książkami, do których na pewno kiedyś wrócę.
W tej powieści znajdziemy właściwie wszystko. Romans, przyjaźń, tęsknotę, zdradę, miłość, odrobinę kryminału i ogromną dawkę humoru. To idealna lektura zarówno na długie leniwe wieczory jak i relaks pod chmurką. Tylko zaznaczam, że czasem otoczenie może patrzeć na Was dziwnie, gdy zaczniecie uśmiechać się do książki lub nawet wybuchać gromkim śmiechem. Jednak wierzcie mi, że to ryzyko jest bardzo opłacalne. Gdzie by to nie było warto sięgnąć po tę książkę by poznać Rinę i jej przyjaciół. By się zrelaksować, uwierzyć, że w życiu nigdy na nic nie jest za późno, oraz poprawić sobie humor na dłuuuugi czas. Polecam!