Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Obsydianowy motyl

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Ożywiłam siedmiu nieboszczyków w ciągu jednej nocy. To był rekord, nawet jak dla mnie. Edward, bezlitosny zabójca, rywal Anity Blake i jej osobliwy przyjaciel, zamierza się ustatkować, ale na jego terenie, w Santa Fe w Nowym Meksyku, dochodzi do serii okrutnych zbrodni i okaleczeń. Anita Blake, egzekutorka, nigdy dotąd nie widziała, aby Edward, zwany przez wampiry Śmiercią, bał się czegokolwiek. Jednak w Nowym Meksyku jest coś, co zdołało wzbudzić lęk nawet tak wytrawnego zbójcy jak Edward. Chcąc nie chcąc, Anita Blake musi spłacić wobec niego zaciągnięty dług i pospieszyć mu z pomocą na obce terytorium, na teren będący domeną innej Mistrzyni Miasta, której metody działania są równie dwuznaczne i perfidne jak pokrętne plany Jean-Claude``a, wampirzego kochanka Anity Blake. WIĘCEJ NIŻ HORROR!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 16.06.2014

RECENZJE - książki - Obsydianowy motyl

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Monika

ilość recenzji:597

brak oceny 28-01-2016 22:10

"Obsydianowy Motyl"- telefon od Edwarda, płatnego zabójcy, nigdy nie wróży nic dobrego. Kiedy Anita zostaje poproszona o pomoc w rozwikłaniu tajemniczych, niezwykle brutalnych morderstw, rzuca wszystko, by pomóc Edwardowi, znanemu, jako również, jako Ted Forrester i rusza do Nowego Meksyku. Bestialskie mordy, wampirze boginie i seryjny morderca, jako wsparcie? Przed Anitą nie lada wyzwanie?

Jest to książka, która stanowi pewnego rodzaju wytchnienie. Poprzednia część mnie przytłoczyła ilością seksu, choć bardzo go lubię w księżach. ?Obsydianowy Motyl? to powrót do Anity, jaką polubiłam. Skoncentrowana na sprawie zrobi wszystko, by zapobiec kolejnym bezsensownym śmiercią. Oczywiście zabrakło mi tutaj Jean- Claude?a, jego sprzymierzeńców i wilkołaków, czy Richarda mi brakuje? Nie, jego mi z pewnością nie brak w tej książce. Przyzwyczaiłam się już do stylu autorki i lekko się zdziwiłam, ze ta część była jednotematyczna. Akcja rozwija się powoli i dużo jest rozważań nad dowodami. W książce można znaleźć kilka całkiem trafnych przemyśleń Anity nad dotychczasowym jej postępowaniem i mogę stwierdzić, że dziewczyna czuje się wypalona. Ucieka od łączącej jej więzi z wampirem i wilkołakiem, dlatego jestem ciekawa jak sobie poradzi w przyszłości, właściwie to nie mogę doczekać się dalszych przygód bohaterki.

Czytałam dużo wielotomowych serii i większość z tych, które opowiadały losy jednej bohaterki bądź bohatera w którymś momencie mnie nudziły lub frustrowały do tego stopnia, że rezygnowałam z dalszego czytania. Seria o Anicie Blake nie nudzi, ona uzależnia. Bohaterowie są mocno nakreśleni i zapadają w pamięci, a coraz to nowe wątki wzbudzają zainteresowanie. Chciałabym szczegółowo poznać losy każdego z bohaterów, bo po prostu przyzwyczaiłam się do nich.

Okrutna, przepełniona seksem i mrokiem seria, która wywołuję gęsią skórkę a krwawe opisy wywołują strach i koszmary.
Polecam 5/6

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 10-08-2014 09:31

To już szósty tom z serii o Anicie Blake - łowczyni wampirów. Przyznam się szczerze, że nie czytałam poprzednich pięciu. Na szczęście okazało się, że nie trzeba, ponieważ poszczególne części łączą tylko postaci. Fabuła każdego z nich jest inna. Więc pewnie zastanawiacie się dlaczego sięgnęłam właśnie po ten tom? Otóż od dłuższego czasu często natykałam się na opinie krążące w internecie na temat tej serii i większość czytelników oceniła jako najlepszą właśnie tą część przygód o Anicie Blake. Zatem z ciekawości postanowiłam przeczytać. Czy faktycznie "Obsydianowy motyl" jest godny polecenia za chwilę sami się przekonacie...

Anita Blake winna jest przysługę swemu znajomemu - Edwardowi, prawie tak niebezpiecznemu jak starożytne zło. To socjopatyczny zabójca polujący na zjawiska paranormalne. Jednak pewnego dnia staje twarzą w twarz z lękiem i czeka na pomoc Anity. W Nowym Meksyku nasza bohaterka natyka się na serię zbrodni i okaleczeń. Czy sprawcą jest Mistrzyni Miasta czy coś zupełnie innego? Tak czy inaczej Anita wie, że te zdarzenia są bardziej niebezpieczne i skomplikowane niż pozostałe, z którymi się do tej pory zetknęła...

Muszę Wam się przyznać, że trochę mnie przeraziła ilość stron. Pomyślałam, że pewnie zanudzę się na śmierć. Nie dotrwam do końca. Książka, która ma 925 strony nie jest w stanie utrzymać mojej uwagi przez cały czas. I okazało się, że byłam w wielkim błędzie. Napotkałam tu mnóstwo krwawych akcji, wampiry, wilkołaki i... rytuały azteckie. I trudno było mi ją odłożyć, gdy musiałam zająć się codziennymi obowiązkami. Ale przejdźmy do szczegółów...

Wylądowałam na alternatywnej Ziemi, pełnej magii i nadprzyrodzonych istot. Główna bohaterka - Anita Blake - jest pełna sprzeczności. Robi to, co musi, by ratować innych. Mimo, że jest licencjonowanym łowcą wampirów, jednym z jej kochanków jest wampir. Nigdy nie ogranicza siły ognia wobec swych ofiar, choć jest chrześcijanką. Nawet bezlitosny Edward wydaje się bardziej ludzki niż ona.

Natomiast Edward mnie przeraził. Groźny i tajemniczy. Psychopata, a zarazem sprawiał wrażenie sympatycznego. Dzięki lekturze dowiedziałam się, że nie jest całkowicie bezduszny. Poznałam tych, którzy znali go jako dobrego "Teda". Ujrzałam jego alternatywną osobowość. Dostałam tu wgląd w jego wnętrze i dostrzegłam jego ludzkie oblicze.

Cała historia jest ciekawa i świeża. Wciągająca, hipnotyzująca, brutalna. Ekscytująca, straszna i groteskowa. Przepełniona emocjami, które bardzo łatwo się wchłania. Umiejscowiona w świecie, do którego łatwo wpadłam. Z odrobiną sarkazmu. Pełna wybuchów, strzelanin i "mokrej roboty". Tajemnic, ciągłego zagrożenia. Bogiń, karłów, nekromantów, bigoteryjnych policjantów, czarownic i smoków. Ta różnorodność bohaterów znacznie poprawiła odbiór książki.

Wszystko się tu gwałtownie zmieniało. Krwawe opisy są tu dużym plusem. Uważam, że to dobrze, że autorka nie bała się przedstawiać odrażających szczegółów. Natknęłam się również na śmiałe, mizoginiczne komentarze i rasistowskie uwagi na temat zachowania innych kobiet. Trzeba mieć odwagę, aby zamieścić takowe w utworze. Ponadto sceny z udziałem molestowania dzieci, groźbami gwałtu były tak makabryczne że aż chwilami niesmaczne. I w sumie trudno mi powiedzieć czy to dobrze, że takie sceny znalazły się w tej książce. Z jednej strony, przecież to "więcej niż horror" - jak głosi napis na tyle okładki. Jednak zawsze czytając o przemocy wobec nieletnich coś we mnie wewnątrz pęka. Nie jestem w stanie znieść takich scen.

Podsumowując - ta powieść to orzeźwiająca odmiana. Laurell K. Hamilton przeniosła mnie do ciemności podziemnego świata wampirów i wilkołaków i pokazała, że zło czai się poza jego granicami - na zewnątrz. Warto zapamiętać - prawdziwe potwory to nie zawsze te z kłami... Więc kto jest tak naprawdę potworem? I to właśnie jest zdecydowanie najbardziej przerażające w tej książce.