SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Obrończyni

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 192
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Uczucia, których nie da się ująć w paragrafach
Kilka kartonów z rzeczami. Klitka nazywana mieszkaniem. Pięćset dolarów w banku, dwieście w portfelu. Kot. Oto cały dobytek Felicii Anderson w momencie, w którym rozstaje się z kancelarią KOster & Thompson. A także z Thomasem KOsterem. Mężczyzną, który często pojawia się w jej myślach i za każdym razem wywołuje motyle w brzuchu. To bolesne i przyjemne równocześnie.

Thomas, mimo że sam zdecydował o rozstaniu z dziewczyną, przeżywa je równie boleśnie. Topi gorycz w alkoholu, wylewa na siłowni hektolitry potu, ale to wszystko nie działa. Myśli o Felicii nie chcą odejść, Thomas nieustannie się zastanawia, czy zasługuje na kolejną szansę i jak sprawić, by dziewczyna mu ją dała... Czy tych dwoje będzie w stanie poukładać sobie życie bez siebie? Czy uczucie, które najwyraźniej w żadnym z nich nie wygasło, może zapłonąć świeżym żarem?

Łzy moczyły delikatny materiał poduszki, tworząc na niej plamę tuż obok mojej twarzy. To była ta chwila, gdy samotność, poczucie porażki i rozczarowanie uderzyły we mnie z pełnym impetem. Ciągle miałam nadzieję, że mnie zatrzyma, zadzwoni, przyjdzie. Powalczy.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 192
ISBN: 9788328377943
Wprowadzono: 10.06.2021

RECENZJE - książki - Obrończyni - Eliana Lascaris

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

justus_reads

ilość recenzji:524

22-10-2021 13:01

Eliana Lascaris dość długo kazała nam czekać na kontynuację świetnego ?Patrona?. Nie będę kłamać, że wkręcenie się ?na nowo? w tę historię przy czytaniu ?Obrończyni?, nie sprawiło mi trudności, bo sporo czasu minęło, odkąd czytałam pierwszą część. Jednakże z każdą kolejną stroną, ?trybiki? wskakiwały w odpowiednie miejsce i w głowie szybko zaczęły mi się przypominać wcześniejsze perypetie bohaterów?
Po burzliwym zakończeniu relacji między dwójką głównych bohaterów, każde z nich próbuje rozpocząć swoje życie na nowo. Felicia rozpoczyna pracę w konkurencyjnej firmie, a Thomas postanawia zalać swoje smutki w morzu alkoholu.. Każde z nich przeżywa rozstanie na swój sposób, co nie zmienia faktu, że ich myśli wciąż zaprzątają wątpliwości ? czy naprawdę dobrze postąpili? I czy to już definitywny koniec?
?Patron? był naprawdę przyjemnym romansem biurowym, w którym wszystko działo się naprawdę powoli. Relacja między głównymi bohaterami dojrzewała wraz z każdą przerzuconą stroną, co bardzo mi się podobało. Ta książka była taka realna, taka rzeczywista. Z kolei tutaj, emocje bombardują nas już od samego początku, bowiem oboje bohaterów dość mocno przeżywa wydarzenia, które zaważyły na tym, że się rozstali. Świetnie wykreowana postać Thomasa, jego żal i rozpacz, czasami wręcz desperacja, łamały mi serce. Pomimo to, miałam nadzieję, że Felicja trochę dłużej się nad nim ?poznęca? zanim na nowo zaczną ze sobą rozmawiać, ale w żaden sposób jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało. W ogóle każdy bohater tej historii był fajny i każdego z nich polubiłam, nawet wybuchowego Alexa ;) w końcu kto nie chciał by mieć takiego przyjaciela, który zawsze stanie po naszej stronie.
?Obrończyni? to historia o powrotach, wybaczeniu, przyjaźni i prawdziwej miłości, która jest w stanie pokonać nawet największe przeszkody. I choć rzadko czytam tak życiowe historie, tak w tym przypadku, styl pisania autorki jest tak przyjemny, że z ogromną przyjemnością chłonęłam każdą stronę. Były momenty, które wprowadzały czytelnika w stan euforii, ale i takie gdzie serce krajało się na pół. Oczywiście na sam koniec autorka musiała dostarczyć nam trochę wrażeń, które skutecznie wzbudziły moją chęć do poznania kolejnej części! Mam nadzieje, że tym razem nie będzie trzeba czekać na nią tyle czasu :D

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:837

24-07-2021 22:03

Felicia Anders próbuje stanąć na nogi. Ale po takim nokaucie, jaki zaserwował jej Thomas Kóster nie jest jej łatwo. Przy wsparciu przyjaciółki i swojego eks podejmuje się pracy u Stevena Larsona. Zdawać by się mogło, że już będzie lepiej...
Thomas Koster topi smutku w alkoholu i pozbywa się frustracji na siłowni. Powoli do niego dociera, że popełnił błąd, wyrzucając Felicię ze swojego życia. Pragnie ją odzyskać...
Czy tych dwoje ma szansę kolejny raz otworzyć swe serca? Czy uda im się dojść do porozumienia?

Po pierwszym tomie czułam niedosyt tej historii. Chciałam więcej. Wątek prawniczy ostatnio coraz częściej gości w powieściach, co niegdyś było sporadycznym zjawiskiem. Teraz autorka postanowiła przybliżyć fanom serii historię oczyma kobiety. Oczyma tej, której uczucie zostało zdeptane. Jej serce zostało wyrwane i zmiażdżone w ciągu dosłownie kilku sekund.
Rozstanie z ukochaną osobą nigdy nie jest łatwe. Ten ból nie do opisania. To złamane serce. Ten brak motywacji, by otworzyć rano oczy. Nigdy nie jest łatwo podnieść się z ziemi. Autorce udało się pokazać całą paletę emocji towarzyszącą zarówno nieszczęśliwej kobiecie, jak i nieszczęśliwemu mężczyźnie. To, w jaki sposób indywidualne jednostki radzą sobie ze smutkiem, z bólem, z targającymi wątpliwościami. Jak ciężko jest im dojrzeć do świadomości, że popełniło się błąd, Jak ciężko jest się przed samym sobą do tego przyznać, i jak jeszcze ciężej odważyć się na kolejny krok, jakim jest próba naprawienia wszystkiego. Tego całego hałasu, trzęsienia ziemi, który wziął się z niepewności. Z czasowego osłabienia wiary. Autorka opisała to z zachowaniem równowagi. Ale nie zostawiła bohaterów samych w tym smutku. Mogą liczyć na wsparcie przyjaciół, co jest nieocenione w odzyskiwaniu równowagi. Z taką niepewnością i takim lękiem obserwowałam ich zmagania. Autorce udało się stopniować napięcie. Dostarczać wrażeń, stopować szalejący tajfun, by za moment ponownie stanęło wszystko w ogniu. Element zaskoczenia również został zachowany. Finałowo zrzucona bomba spowodowała, że moje brwi poszybowały do góry a szczęka opadła. O, zacieram swe rączki. Czekam na kontynuację z niecierpliwością. Jestem jeszcze bardziej ciekawa tego, co teraz się wydarzy.
Autorka napisała bardzo fajną kontynuację historii "Patrona". Dodam tylko, że bezpośrednią, więc zabierając się za czytanie, koniecznie pilnujcie kolejności. Tom drugi dostarczył mi emocji i wrażeń. Przeczytałam go ekspresowo. Po części dlatego, że w porównaniu z tomem pierwszym, jest on o połowę krótszy. Nie ukrywam, że mnie ten fakt mocno zaskoczył. I jedynym minusem tej sytuacji jest to, że akcja momentami zbyt szybko zmieniała swój bieg. Przydałoby się odrobinę rozciągnąć tę historię. Spowolnić ten galop. A tak poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń. To przyjemna historia z bezmiarem cierpienia i jeszcze większą nadzieją na szczęście. Autorka ma lekki styl. Powieść wciąga. Mi wystarczyła półtorej godziny, aby przeczytać. Jeśli czytaliście tom pierwszy i się Wam podobał, to myślę, że śmiało możecie brać się za kontynuację. Warto ją przeczytać. Zobaczyć na własne oczy co tym razem los zgotował bohaterom i czy udało im się wyjść na prosto.

Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:253

10-07-2021 14:57

Felicia rozstaje się zarówno z kancelarią Koster&Thompson, jaki i z Thomasem Kosterem. Zostaje bez pracy i oszczędności.
Oboje bardzo boleśnie przeżywają rozstanie.

Felicia z pomocą byłego przyjaciela znajduje nową pracę. Próbuje nie myśleć o Tomie. On z kolei wyżywa się na siłowni i zastanawia się czy ona da mu drugą szansę.

Postanawia zmienić się i odzyskać zaufanie Felicii. Czy będzie ona w stanie mu jeszcze zaufać?


"Obrończyni" to druga część serii o prawnikach Eliany Lascaris. Pierwsza część "Patron" bardzo przypadła mi do gustu. Postanowiłam więc sięgnąć po kontynuację.

W pierwszym momencie byłam zaskoczona małą objętością książki. "Patron" był dosyć obszerny, a kontynuacja nie ma nawet 200 stron.

Na tych nie wielu stronach autorka zmieściła całkiem sporo. "Obrończyni" nie porwała mnie jednak tak jak pierwsza część. Jednak dobrze mi się ją czytało.

Na pewno na plus zasługuje to, że autorka nie skupiła się na scenach erotycznych. Jest ich bardzo nie wiele i są napisane ze smakiem. Bez rozwlekania miłosnych uniesień na kilka czy kilkanaście stron.

Bohaterowie są ciekawi, chociaż w tej części Felicia często mnie denerwowała. Autorka dobrze zobrazowała przemianę Thomasa. Nie dzieje się to w jeden dzień, bo sobie tak postanowił. Dzieje się to stopniowo i pomocą specjalisty. Za co też należy się plus.

Jest to lekka literatura kobieca. Książka na jeden wieczór. Fabuła jest mocno powiązana z pierwszym tomem, więc najpierw polecam sięgnąć po "Patrona".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wioletreaderbooks

ilość recenzji:1

24-06-2021 09:42

Autor: Eliana Lascaris
Wydawnictwo: Editiored
Cykl: Prawnicy(tom 2) ? należy zapoznać się z częścią pierwszą (Patron) ? bezpośrednio powiązany
Premiera: 16.06.2021

Obrończyni jest kontynuacją, na która czekałam. Po debiucie Eliany byłam ciekawa w którą stronę poprowadzi historię i jak rozegra zajścia między bohaterami. Niestety jest to tytuł, który ma niespełna 200 stron, a ja męczyłam go trzy dni. Ciężko było mi czytać książkę, w której nic się nie dzieje, bohaterowie są totalnie bezpłciowi i chemia z pierwszej części, ich burzliwa a zarazem namiętna relacja gdzieś zniknęła. Zabrakło tempa, szybszej akcji, pomysłowości w jej rozegraniu, bo tak naprawdę ten tom wydał mi się zbędny. Można było dopisać do Patrona, dwa, trzy rozdziały więcej, epilog i byłaby fajna jednotomowa historia. Co więcej uważam, że za bardzo autorka skupiła się na osobach trzecich, zaczęła za wiele wątków, które niewiele moim zdaniem wniosły do akcji.
Relacja między bohaterami ze złej, jak za pstryknięciem palców jest dobra. Zabrakło prawdziwego ognia, kłótni i godnego godzenia się.
Niestety książka była dla mnie ciężką przeprawą, która była w moim odbiorze zbędna.

Czy recenzja była pomocna?

Chaos Czytelniczy

ilość recenzji:1

18-06-2021 21:08

Drugi tom fenomenalnego "Patrona"!

Felicja odchodzi od Thomasa i zaczyna układać sobie życie na nowo. Znajduje się jednak w punkcie wyjścia - nie ma domu, nie ma pieniędzy i nie ma pracy.
A miłość... Miłość jeszcze nie raz ją zaskoczy. A najbardziej zaskoczy ją sam Thomas, który żeby odzyskać ukochaną jest w stanie mocno pracować nas sobą.

Thomas i Felicia powracają w gorącej, fenomenalnej kontynuacji. Będzie emocjonalnie i boleśnie - rozliczą się z grzechami przeszłości. Nie zabraknie też przekomarzania, humoru i gorącego seksu. ??

Nie ukrywam, że na premierę "Obrończyni" czekałam jak na szpilkach. To, jak kończy się "Patron"... No, ale co było a nie jest! Bo kontynuacja w końcu nadeszła. I okazało się, że jest jeszcze lepsza niż pierwszy tom.
Felicia w kontynuacji postawiła na walkę o siebie. Ze złamanym sercem i niechęcią szuka punktu zaczepienia w postaci pracy. Nie liczy na nic tak rozwijającego jak praca i Thomasa, ale potrzebuje pieniędzy.
I chociaż Felicia przechodzi w tej książce przemianę to najbardziej imponująca jest przemiana Thomasa.
I wiecie - to nie jest pstryk i już. Chociaż książka jest krótka to element przemiany głównego bohatera jest bardzo mocno zarysowany. Przede wszystkim dzieją się zmiany w jego głowie, sięga po profesjonalną pomoc i zaczyna dbać o samego siebie. W konsekwencji udaje mu się naprawić to, co dręczyło go od środka i nie pozwalało żyć szczęśliwie.
I to, co hamowało go przy byciu z Felicią.
Oczywiście, żeby dowiedzieć się jak bardzo się zmienił będziecie musieli sięgnąć po książkę, ale powiem wam tylko że warto
Akcji w tej książce nie ma wiele, głównie skupiamy się na relacji pomiędzy bohaterami. Jeśli jednak ktoś tu szuka pościgów i wybuchów to polecam zajrzeć do pierwszego tomu i mniej więcej zorientować się z jakim stylem mamy do czynienia. Eliana Lascaris pisze... Cóż, jej książki są wolne. Dokładne. Slow burn w najlepszym wydaniu. Jest mnóstwo rozmów, oczyszczania atmosfery, a przez to te relacje są zdrowe i bardzo realne. Pokochałam styl Eliany od pierwszego rozdziału "Patrona" i to się nie zmieniło.
Gdybym mogła dałabym tej książce 100000000000/10

Czy recenzja była pomocna?