SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O miłości bez litości

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Książnica
Oprawa miękka
Liczba stron 304
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Powieść obyczajowa z wątkiem śledztwa dziennikarskiego.

Poznajcie samotną, dobiegającą czterdziestki lekarkę obdarzoną przez los dystansem do siebie i lekkim upodobaniem do alkoholu. W jej monotonne życie wkracza lokalny dziennikarz i wciąga ją do prywatnego śledztwa. Mężczyzna nie jest zbyt lotny w swym fachu, a w dodatku durzy się w lekarce. Tymczasem ona wciąż kocha się w pewnym himalaiście. Żeby było ciekawiej, nieźle namieszał tu Mick Jagger...

`O miłości bez litości` to czysta akcja - wartka, wciągająca i pełna zwrotów. Poza tym zabawne dialogi, dużo humoru i kilka neurotycznych postaci, które niezbyt dobrze radzą sobie w życiu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książnica
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 304
ISBN: 9788324583607
Wprowadzono: 01.04.2019

RECENZJE - książki - O miłości bez litości - Katarzyna Augustyniak-Rak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

0/5 ( brak ocen )
  • 5
  • 4
  • 3
  • 2
  • 1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Anna

ilość recenzji:646

brak oceny 7-07-2019 11:52

Od samego początku, gdy rozpoczęłam czytanie tej niezwykle napisanej powieści autorstwa Pani Katarzyny Augustyniak-Rak w książce pt. ?O miłości bez litości? poczułam sympatię do głównej bohaterki Pani doktor- Honoraty Małkowskiej.

Jak dla mnie stanowi ona zagadkową postać, która sama nie wie, czego oczekuje od swojego życia. Posiada w wielu kwestiach własne zdanie brzmiące zazwyczaj zabawnie. Jeśli nawet nie jest przygotowana do wypełniania swoich zadań to i tak ma zdolność do wychodzenia cało praktycznie z każdej sytuacji, w której dane jest jej być.

Lubię, gdy w trakcie czytania są odpowiednio i dobrane do sytuacji z życia wziętej opisy oraz opracowane w interesujący sposób dialogi, które po dokładnym zapoznaniu się z nimi doprowadzają do łez.

Przykład. Przypadkowe spotkania z nieznajomym mężczyzną, które towarzyszą doktor Honoracie.

Dzięki zdradzonym przez nią sekretom pracy lekarza poznamy, jak prezentuje się jej życie zawodowe.

W trakcie czytania nie zabraknie emocji, gdy na horyzoncie pojawi się tajemniczy mężczyzna, który wiele namiesza w życiu naszej Pani doktor Honoraty.

Każdy z występujących tutaj bohaterów głównych, jak i drugoplanowych marzy o spotkaniu prawdziwej miłości.

Książka ta składa się z przedstawionych i barwnie skonstruowanych językowo 10 rozdziałów.

Polubiłam Panią doktor Honoratę, która początkowo nie należała do osób miłych za to potrafi żartować z samej siebie i ma, dystans do wielu spraw zachowując przy tym delikatność i ostrożność.

Można z największą przyjemnością zaprzyjaźnić się ze wszystkimi występującymi w tej oto zaprezentowanej przez autorkę powieści, która dodatkowo ma zdolność do uatrakcyjniania ich dotychczasowego życia.

Polecam przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1036

brak oceny 25-04-2019 09:30

Poznajcie samotną, dobiegającą czterdziestki lekarkę obdarzoną przez los dystansem do siebie i lekkim upodobaniem do alkoholu. W jej monotonne życie wkracza lokalny dziennikarz, który wciąga ją do swojego prywatnego śledztwa. Mężczyzna nie jest zbyt lotny w swym fachu, a w dodatku durzy się w lekarce. Tymczasem ona wciąż kocha się w pewnym zaginionym przed laty himalaiście. Żeby było ciekawiej, nieźle namieszał tu Mick Jagger?

"Moje życie nagle skomplikowało się w dziwny sposób i nie umiałam z tego wybrnąć."

Bardzo polubiłam główną bohaterkę Honoratę, z którą chętnie napiłabym się wina. To kobieta jakich wiele wokół nas. Posiadająca wady, kompleksy, ale i marzenia. W żadnym razie nie obawiajcie się, że to jakaś kolejna szara myszka. Co to, to nie. To postać wyrazista, kobieta zakręcona, zafiksowana, po prostu brak mi słów, by w pełni Wam ją opisać. Co ciekawe, w książce nie ma ani słowa o alkoholu.???? A przecież Honorata ma do niego słabość... Wiedzie monotonne życie, lecz kiedy pojawi się Marcel, Maria i Wojtek, nuda na pewno jej nie będzie grozić. Wydarzy się tyle, że głowa mała! Gdy Honorata rzuci jakimś tekstem, można pokładać się ze śmiechu, więc czytając tę lekturę w miejscu publicznym narażamy się dziwne spojrzenia. Pozostali bohaterowie również są charakterystyczni, oryginalni, ale naturalni w swojej kreacji. Każdy z nich pełni niebagatelną rolę w fabule.

"Serce miałam zahartowane w wysokich temperaturach i chyba już bardziej wytrzymałe na groty strzał Amora. Rozum mówił: ,,Spokój! Leżeć! Siad! Nie gorączkuj się! Podawanie na tacy swojego serca żadnej kobiecie nie przyniosło niczego dobrego, szczególnie żonom kanibali i kardiochirurgów?"

Lektura obfituje w liczne zbiegi okoliczności i zaskakujące zwroty akcji. Pod przykrywką humoru, ironii oraz groteski przebija się ważny morał: że to czego szukamy nie zawsze jest tym, czego chcemy lub naprawdę potrzebujemy. Żyjemy albo też sami tworzymy sobie świat iluzji, idealizujemy osoby, dlatego powinniśmy nauczyć się odróżniać fikcję od prawdy.

"Baba musi mieć faceta z krwi i kości, a nie obrazek na komodzie i maila z pozdrowieniami."

Autorka posługuje się prostym, przystępnym językiem. To chyba za sprawą tej lekkości powieść w pełni trafiła w moje gusta. Narracja, opisy, tempo akcji - tu wszystko wydaje się być na swoim miejscu.

"O miłości bez litości" to powieść obyczajowa z szeroko zakrojonym wątkiem śledztwa dziennikarskiego. To książka o relacjach damsko-męskich, samotności pośród ludzi, potrzebie bliskości, braku dojrzałości, ludzkich kompleksach. To lektura uświadamiająca, że zawsze można zacząć wszystko od nowa. Jestem pewna że uśmiech nie będzie Wam schodził z twarzy od pierwszej do ostatniej strony. Polecam wszystkim bez wyjątku, dobra zabawa gwarantowana!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magda k pisze

ilość recenzji:115

brak oceny 17-04-2019 12:29

Ona (Honorata) jest czterdziestoletnią, samotną lekarką o dość specyficznym sposobie bycia. Lubi alkohol, papierosy i ciętą ripostę. Prowadzi raczej nudne i niezbyt ciekawe życie a do tego jeszcze od kilku ładnych lat jest nieszczęśliwie zakochana w pewnym himalaiście. Honorata to kobieta niezależna, przyzwyczajona do bycia singielką, jednak chce być zdobywana, che się podobać i uwodzić mężczyzn bo samotność na dłuższą metę bywa frustrująca...
Pewnego dnia jej monotonię życia zakłóca lokalny dziennikarz, który wciąga ją w pewne śledztwo. Niejaki Marceli chce napisać książkę o znanej osobie jednak ta osoba zaginęła, a Honorata może pomóc w jej odnalezieniu. Dodatkowo okazuje się ,że w sprawę wplątany jest... Mick Jagger z zespołu The Rolling Stones!
Honorata i Marceli w mało profesjonalny sposób rozpoczynają śledztwo, które jak się okazuje, będzie miało spory wpływ na ich życie i ich samych..

"O miłości bez litości" to książka z ciekawym przesłaniem. Pokazuje, że to co idealizujemy sobie w głowie, o czym marzymy w zderzeniu z rzeczywistością nie zawsze okazuje się spełnieniem. Czekając na szczęście, można przegapić że ono właściwie się dzieje tu i teraz... To też książka o tym jak trudno nam zmienić swoje przyzwyczajenia i siebie samych, jak ciężko czasem zacząć od nowa. Żyjąc w rutynie boimy się nowości, zmian przez co później nie wiemy czego tak właściwie chcemy od życia...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Spadło mi z regała

ilość recenzji:92

brak oceny 11-04-2019 19:29

Dla niektórych poukładane życie jest celem, dla innych nudą. Praca od ósmej do szesnastej, krótkie zakupy, przygotowywany na szybko obiad dla rodziny, chwila z dziećmi, kąpiel i spanie. Posiadanie męża i dzieci rekompensuje stagnację. Najgorsza przecież jest samotność. Moment, w którym uświadamiasz sobie, że nawet zgodziłabyś/zgodziłbyś się na tę nudę, byle z kimś. Ten codzienny powrót do domu, który nie jest pusty, lodówka, w której jest nie tylko światło, możliwość odezwania się do kogoś nie tylko przez telefon staje się marzeniem, a czasem (o zgrozo!) wyzwaniem. Szczególnie, gdy jest się samotną kobietą, a licznik dobija do czterdziestki, jak w przypadku bohaterki książki ?O miłości bez litości? Katarzyny Augustyniak-Rak.

Honorata jest pulmunologiem. Można by powiedzieć, że jest ?po trzydziestce?, ale bliżej prawdy będziemy, jeśli określimy jej wiek na ?przed czterdziestką? (choć ona na pewno nie byłaby z tego zadowolona). Jej życie toczy się wokół? no właśnie. Właściwie trudno określić, wokół czego, bo jej życie jest puste jak bęben. Pracuje, choć wcale nie z powołania, co przekłada się na jej relacje z pacjentami, którzy określają ją ?zimną suką?. Imprezuje, choć raczej z przypadku, bo właściwie nie ma przyjaciół. Dużo pije, z czego nie do końca zdaje sobie sprawę. I choć teoretycznie nie znoszę takich egzemplarzy, to jednak Honoratę polubiłam. Bo w pancerzu okrutnej, ironicznej i bezczelnej baby skrywa się kobieta, która potrzebuje bliskości.

Z książkami takimi jak ?O miłości bez litości? nie obcuję zbyt często. Uważam, że tego typu historie wymagają od autora dużej sprawności w pisaniu, a niewielu ją posiada. Szczególnie dotyczy to komedii, bowiem wcale nie jest łatwo ubrać w słowa żart i ironię tak, by czytelnicy mogli również się pośmiać. A w przypadku książki Katarzyny Augustyniak-Rak naprawdę można. Jednak muszę Wam przyznać, że pomimo komediowego wydźwięku tej historii, ja dostrzegam w niej drugie dno. Być może to trochę na wyrost, niepotrzebne i zbyt analityczne, ale co najmniej od połowy lektury miałam wrażenie, że poznaję życie Honoraty w dwóch wymiarach ? tym zabawnym, pełnym ironii, cynizmu i swoistej groteski oraz poważniejszym, pełnym samotności i smutku.

Katarzyna Augustyniak-Rak nie stworzyła historii wybitnej. Zresztą jestem pewna, że nie taki przyświecał je cel. Zrobiła coś innego, rzadkiego ? dała mi trochę oddechu. Pozwoliła oderwać się od trudnych spraw, skomplikowanych emocji i życiowych rozterek. Mimo, że tak naprawdę wszystkie te elementy zawarła w ?O miłości bez litości?, to jednak zrobiła to w taki sposób, że nie czułam się nimi przytłoczona. Dawno nie czytałam lekkiej, na wskroś kobiecej książki, która rzeczywiście przypadłaby mi do gustu. Zazwyczaj są to sztampowe historie, które ni to bawią, ni to smucą. Po prostu są. Tymczasem Honorata wprowadza bryzę, którą przyjemnie jest się rozkoszować. Jej towarzystwo sprawia, że lampka wina smakuje inaczej, lepiej. Nie namawiam Was do picia, ale do sięgnięcia po tę książkę ? owszem. Wino może stanowić dobry dodatek.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?