SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O jeden krok za daleko

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Replika
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 288

Opis produktu:

Ada jest matką dorastającej córki, zmagającą się z alkoholizmem i wypadkiem, który zdruzgotał jej karierę amazonki i prywatne życie. Egzystująca w enklawie blokowiska na odludziu, nie potrafi uzdrowić swoich relacji z matką i córką.

Robert jest `mężczyzną z przeszłością`, skrywającym bolesną tajemnicę, próbującym odkupić winy, którymi sam siebie obarczył. Usiłuje dźwignąć do dawnej świetności podupadającą stadninę.

Niegdyś oboje kochali konie... Dlaczego to się zmieniło i jak do tego doszło?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 288
ISBN: 9788366481329
Wprowadzono: 19.06.2020

Agata Suchocka - przeczytaj też

Melodia serca Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Tydzień z życia Adeli Książka 35,49 zł
Dodaj do koszyka
Underground Książka 35,43 zł
Dodaj do koszyka
Zimowe zapomnienie Książka 33,05 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - O jeden krok za daleko - Agata Suchocka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Izabela W

ilość recenzji:1037

17-08-2020 15:46

Ada jest matką dorastającej córki, zmagającą się z alkoholizmem i wypadkiem, który zdruzgotał jej karierę amazonki i prywatne życie. Egzystująca w enklawie blokowiska na odludziu, nie potrafi uzdrowić swoich relacji z matką i córką.
Robert jest ?mężczyzną z przeszłością?, skrywającym bolesną tajemnicę, próbującym odkupić winy, którymi sam siebie obarczył. Usiłuje dźwignąć do dawnej świetności podupadającą stadninę.
Niegdyś oboje kochali konie? Dlaczego to się zmieniło i jak do tego doszło?

"W chwili, w której uświadamiasz sobie, że będzie bolało już zawsze, przestajesz bać się śmierci."

Już przy "Jesiennym motylu" zauważyłam u autorki niebywałą umiejętność przeniesienia na karty powieści otaczającego ją świata. Nie inaczej jest i tym razem. Realizm to główna cecha tej książki. Ta historia jest doskonałym przykładem na to, iż jedna chwila może zmienić wszystko. Życie bowiem jest nieprzewidywalne i nigdy nie wiemy, co dla nas szykuje los. Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny.

Ada to postać wzbudzająca skrajne emocje. Z jednej strony wszystko w czytelniku krzyczy, by kobietą potrząsnąć, przypomnieć jej, że ma dla kogo żyć i walczyć. Z drugiej doskonale ją rozumiałam, choć nie pochwalałam jej zachowania i decyzji, by się poddać i odrzucić tych, którym na niej zależy.

"Staczała się, ześlizgiwała po nabitej drzazgami codzienności, nie mogąc zidentyfikować momentu, w którym się poddała, w którym powiedziała sobie, że to już koniec, że nie ma już nic."

Postać tajemniczego Roberta zaintrygowała mnie, a i fabuła zyskała na atrakcyjności. Wydarzenia z jego przeszłości odkrywane są przed nami stopniowo, co tylko podsyca ciekawość, aby jak najszybciej poznać całość.

"Przeczytał ogłoszenie o stajni na sprzedaż i wiedział, że musi uratować to miejsce, musi uratować tego konia, który tkwił tam skazany na ciężarówkę rzeźnika. Że musi uratować siebie."

Sielska okładka książki może wskazywać na miłą opowiastkę (choć na występujący motyw koni pasuje), lecz pod tą otoczką skrywa się wiele trudnych tematów. Agata Suchocka porusza problem alkoholu, który dla głównej bohaterki wydaje się być jedynym panaceum na nie radzenie sobie z rzeczywistością. Jednak jak wiemy alkoholowo-lekowe zamroczenie w takich przypadkach tak naprawdę nie przynosi ulgi, a jeszcze większe staczanie się na dno. Czy Ada będzie w stanie się od niego odbić?

Historia Ady wciągnęła mnie od pierwszej do ostatniej strony. Jestem zachwycona tą książkę i przekazem, jaki z niej płynie. Autorka uświadamia, że nigdy nie jest za późno na zmianę nastawienia do życia. Istotną kwestię odgrywa tu również aspekt winy rozpatrywany w dwóch różnych kategoriach, bo dotyczy dwojga bohaterów i tego, co ich spotkało. Kiedy w naszym w życiu wydarzy się coś złego, najczęściej winą obarczamy osoby trzecie. Nie dochodzi do naszej świadomości, że może to my sami popełniliśmy gdzieś błąd i zrobiliśmy o jeden krok za daleko...? Bywa też i tak, iż obarczamy siebie za błąd, za który tak naprawdę to nie my odpowiadamy... Trochę zakręciłam? Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak tylko zachęcić Was gorąco do poznania tej historii. Mnie ona porwała, a przede wszystkim dała wiele do myślenia.

"O jeden krok za daleko" to słodko-gorzka, przejmująca powieść o życiu, pasji, sukcesach i porażkach, tęsknocie za tym, co utracone i nieosiągalne, żalu, samotności, cierpieniu, trudnych relacjach rodzinnych, priorytetach. To książka dająca nadzieję na to, że po każdej tragedii można się podnieść, być silniejszym. Trzeba tylko pozwolić sobie na przyjęcie pomocnej dłoni. I pamiętajmy: to my sami jesteśmy kowalem swojego losu!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

2-07-2020 19:08

Życie, które dobrze znasz może nagle pęknąć, jak bańka mydlana w najmniej oczekiwanym momencie. Jednego dnia jesteś na szczycie, cieszysz się sukcesami, osiągnięciami, a drugiego leżysz na samym dnie, bezbronna, załamana, nie dopuszczasz nikogo do swojego cierpienia, pozostajesz w przeszłości, bojąc się postąpić naprzód, ku teraźniejszości, która cię otacza. Zamykasz się we własnym świecie, nie potrafisz sobie poradzić z tym że życie płynie dalej, pogodzić się z zaistniałą sytuacją. Gdybyś tylko mogła cofnąć czas, inaczej pokierowałabyś swoim własnym losem.

Ada była mistrzynią kraju w ujeżdżaniu, przygotowywała się do olimpiady. Pewnego dnia koń potknął się, na skutek czego zrzucił kobietę na skraj parkuru. Tego feralnego dnia przekreślił jej całą karierę. Teraz z biegiem lat porusza się z trudnością o lasce, zatapia swoje smutki w alkoholu, nie dogaduje się z matką, ani ze swoją dorastającą córką. Jest zgorzkniałą kobietą, która tuła się po znanym osiedlu z psem, wspominając dawne czasy świetności, gdzie była radosna, szczęśliwa.

Robert jest mężczyzną, który zmaga się z własną, niełatwą przeszłością, skrywa w głębi serca bolesną tajemnicę. Próbuje odkupić winy, którymi sam siebie dawno obarczył. Staje się nowym właścicielem podupadającej stajni. Usiłuje udźwignąć brzemię i przywrócić ją do dawnej świetności.

Niegdyś oboje kochali konie, teraz niestety to się wszystko skończyło. Czy to się zmieni? Czy miłość do tych cudnych zwierząt znowu powróci?

,,O jeden krok za daleko" opowiada o dwóch osobach, które zmagają się ze swoją przeszłością. Ady od samego początku nie polubiłam. Irytowała mnie swoim postępowaniem, tak bardzo zatraciła się w swoim bólu, że odtrąciła matkę, ale także własną córkę. Z drugiej jednak strony strasznie mi jej było żal, gdyż ewidentnie dało się zauważyć, że nie potrafiła sobie z tym wszystkim poradzić. W pewnym momencie zgubiła się na zakręcie, nie wiedziała jak zająć się tym życiem, w którym nie było już miejsca dla pasji i zawodów. Robert także nie ma łatwo, dźwiga ogromny bagaż doświadczeń, stara się zatamować krwawiące serce i odpokutować winę, którą sobie sam narzucił. Dwie różniące się osoby, które walczą z podobnym cierpieniem. Ich losy pewnego dnia się splatają, czy razem sobie pomogą i na nowo pokochają konie?

Zajrzałam w głąb psychiki Ady, poznałam jej emocje, przeżycia, rozterki, zmagania, by wrócić do pełnej sprawności. Stałam tuż obok, przyglądając się jej codzienności, towarzyszyłam jej na każdym kroku. Starałam się ją zrozumieć, jej postępowanie, często nie akceptowałam jej decyzji, wiele razy ją oceniałam, krytykowałam. Gdybym przeżyła to, co ona może też miałabym pretensje do całego świata o to, co się wydarzyło. Nie znasz dnia ani godziny, wszystko może się zdarzyć..

Czytając książkę miałam wrażenie, jakby ta historia miała miejsce w rzeczywistości. Może, gdzieś tam żyje na świecie Ada, która zmaga się z własnymi demonami przeszłości, z którymi nie potrafi sobie poradzić, a także Robert, który skrywa bolesną tajemnicę. Powieść jest bardzo życiowa i prawdziwa. Pokazuje, jak jedno wydarzenie może zmienić całkowicie los danego człowieka. Skłania do myślenia, do zastanowienia się nad tym, co w życiu jest najważniejsze. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?