- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.żo włożyła starań. Miało to bogatowschodni przelot. Najgorzej, jak panie mają aspiracje, żeby wyglądać jak nowojorczanki albo damy z Kalifornii, a niestety zwykle wyglądają jak kurwy z Mińska na Białorusi, wprawdzie luksusowe, ale jednak tylko kurwy. No a teraz mamy, proszę bardzo, dziewczynkę z cyklu ,,szła dziewczynka koło młynka, zaswędziała ją cytrynka". Buty walonki - współczesne walonki, czyli buty typu emu, bardzo cieple, wygodne, ale przekoszmarnie wykrzywiające nogi. Te buty trzeba zmieniać co dwa tygodnie, bo się rozjeżdżają natychmiast. Jak są nowe, to wyglądają zgrabnie i seksownie, ale po dziesięciu założeniach stają się łapciami i przesadzają sylwetkę. Ponieważ są grube, a Słowianki nogi mają fest, to ta łyda wydaje się jeszcze grubsza. Ta dziewczynka miała ze sto cztery w biodrach, założyła sobie błękit kalifornijski na tyłek, prawie leginsy, przykrótką kurtkę, a wszystkiego razem metr sześćdziesią Kozaki, kozuny i podkasane nogawki, brrr. Buty zimowe to też historia absolutnie dramatyczna. Panie naprawdę mają problem z dobieraniem kozaków do swoich nóg, często kupują takie, co to wlazły na nogę, i już nie zastanawiają się, czy to wygląda dobrze. Grunt że wlazły, grunt że ciepłe, grunt żeby nie przemokły. To nie są żadne argumenty za wyborem butów. Taki but zimowy powinien być oczywiście ciepły z samej definicji buta zimowego, ale to nie wystarcza. Dobrze jest mieć kilka par, bo zimowe buty do spodni mogą sięgać najdalej dwa, trzy centymetry za kostkę (cholewa wepchnięta pod spodnie robi z nogi słoniową kolumnę). Wiec mamy jedne buty do kostki, a do tego najlepiej spodnie odpowiednio podkrojone. Zimą spodnie brudzą się częściej, więc trzeba je częściej prać czy tam oddawać do pralni, a nie przyoszczędzać na nogawkach i nosić za krótkie. Lepiej mieć spodnie brudne na dole pod wieczór niż za krotką nogawkę podwiniętą naprędce od spodu, że widać. A tutaj pan ma buty troszkę od dArtagnan, w kratkę, cholewka, bardzo fajnie, choć co prawda słaba ta cywilna kurteczka, czarna, niebrudząca. Mógłby mieć jakiś chytry płaszczyk albo coś takiego. Tu zaś się pani za chłopca przebrała, założyła sobie pasisko w talii. Nie rozumiem, dlaczego kobiety na puchowe kurtki noszą paski w talii. I to czy szczupła, czy gruba, nagle zakłada pasisko i to pasisko opina ją i robi z niej baleron. I niestety spodnie noszone na rajstopy, to widać, bo one się bezczelnie przyklejają i opinają, dodając objętości. W dzisiejszym świecie solidny wygląd nie oznacza dobrego wyglądu. Wygląd wątły generalnie jest lepszy od solidnego. O, tutaj pani ładnie zaaranżowana, buty takie kowbojskie, wąskie spodnie, dobrej długości płaszcz, wszystko dobrze. Ta pani w ogóle postawiła na ekstrawagancję i postawiła sobie czapkę z pomponem jak smerfetka po pupę. Tu dwie walenice idą, brunetka w męskich butach. No niestety jesień i zima to czas przetragicznych butów. O mężczyznach to już trudno cokolwiek mówić, ponieważ to jest naprawdę tragedia. Mężczyźni chodzą dziś wyłącznie w sportowych butach. One są zwykle dość mocno znoszone. A kobiety w komplecikach. Tymczasem z tego, że takie kompleciki sprzedają nie wynika, że zaraz trzeba je nosić. Nie mówię, żeby nosić jedną rękawiczkę czerwoną, a drugą zieloną, ale przecież do niebieskiego beretu można założyć szare rękawiczki i jakiś inny szalik, a nie zaraz komplet w jednym kolorze. Rozumiem, że przez siedemdziesiąt lat nam się wytraciła wyobraźnia, ale pamiętajmy, że wiek młodzieńczy to jest czas na eksperymenty. Dużo łatwiej się eksperymentuje w wieku lat dwudziestu niż pięćdziesięciu. Bo jak się ma dwadzieścia lat i popełni się błąd, to najwyżej jest kupa śmiechu, ale po pięćdziesiątce taki błąd świadczy o tym, że się jest niezgułą.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | JS&CO DOM WYDAWNICZY |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 155x220 |
Liczba stron: | 274 |
ISBN: | 978-83-931806-9-1 |
Wprowadzono: | 24.09.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.