SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niepowszedni

Obława Księga III

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 440

Opis produktu:

Niepowszedni to dzieci obdarzone szczególnymi darami.
Rodzą się bardzo rzadko, więc stanowią cenny łup dla handlarzy ludźmi.

Po niespodziewanych perypetiach na dworze kniazia dzielni młodzi ludzie dochodzą do przekonania, że aby uniknąć kolejnego ataku ze strony Welesa, herszta bandy Okrutnych Złotników, muszą podjąć ryzyko i przejąć inicjatywę.
Pełni obaw i jak najgorszych wspomnień, Niepowszedni wyruszają w podróż do Łajdackiego Krańca. Rozumieją, że dla nich to jedyna możliwość, by na zawsze uwolnić się od prześladowcy.
Wokół panuje surowa zima, przyjaciele niemal zamarzają w trakcie podróży przez step. W wysokich górach narażeni są na lawiny i spotkanie ze śnieżną panterą...
Czy i tym razem Nili oraz jej towarzyszom uda się pokonać czyhające zewsząd niebezpieczeństwa, czy ich przyjaźń przetrwa kolejne próby?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 0x0
Liczba stron: 440
ISBN: 978-83-7686-601-7
Wprowadzono: 14.09.2017

RECENZJE - książki - Niepowszedni, Obława Księga III - Justyna Drzewicka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 19 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 20-02-2018 15:20

Podobno najlepszą obroną jest atak. Niepowszedni zatem ruszają znaleźć Welesa i sprowadzić go przed sąd, by wreszcie odzyskać spokój. Wyprawa nie jest jednak prosta i od początku spotykają ich przeszkody. Jak wysoką cenę będą musiały ponieść dzieci, by doprowadzić rozbójnika przed oblicze sprawiedliwości? Kto zdradzi, a kto okaże się sojusznikiem?



Nie mogłam się doczekać aż wreszcie zapoznam się z wielkim finałem historii o Niepowszednich. Już na samym początku mogę stwierdzić, że jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana takim rozwojem wydarzeń. Od początku zostajemy rzuceni w wir wydarzeń i razem z dziećmi zaczynamy podróż do miejsca, w którym to wszystko się zaczęło.

Jak dla mnie jest to najlepsza część tej trylogii. W każdym coś się działo, ale tutaj było tej akcji najwięcej. Tutaj już bohaterowie znają swoje możliwości i wykorzystują je w pełni. Jakoś tutaj wydarzenia najbardziej zaskakiwały i sprawiały, że nie mogłam się oderwać, dopóki nie zostało to wyjaśnione.

Co do bohaterów, to muszę przyznać przeszli duże metamorfozy. Najbardziej było mi żal Nili, ale nie powiem czemu. Jednak Pani Justyna mocno dała jej w kość! Według mnie największą zmianę przeszła Alla, która stała się niezależną kobietą, która umie walczyć o swoje. Pozostali bohaterowie również zaskakiwali i wzbudzali bardzo dużo emocji. Za to od początku Jaśniepan działał mi na nerwy i najchętniej ukatrupiłabym go na miejscu!

Co mogę jeszcze powiedzieć? Akcji jest całe mnóstwo, przez co z pewnością nie będziecie się nudzić. Jest tu dużo spisków, knowań i zdrad. Autorka cały czas czymś zaskakuje i do samego końca nie wiemy, jaki będzie finał.

Dlatego jeżeli jeszcze nie czytaliście tego tomu, a tym bardziej całej trylogii, to koniecznie musicie to nadrobić. To kawał dobrej polskiej fantastyki z wyjątkowymi bohaterami, ciekawą fabułą i pędzącą akcją. Nie zawiedziecie się na niej, to mogę Wam zapewnić!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Carmen

ilość recenzji:1

brak oceny 14-01-2018 17:16

Powiadają, że wszystko się kiedyś skończy.

"Niepowszedni. Obława" Justyny Drzewickiej to trzeci i jednocześnie ostatni tom przygód dzieci obdarzonych niezwykłymi mocami. Nila, Alla, Sambor, Dalko oraz Flawia są wolni, ale mimo wszystko odczuwają niepokój. Dobrze wiedzą, że aby się go pozbyć raz na zawsze, muszą stanąć naprzeciw niego i spojrzeć mu w oczy. Wszak Weles, łowca Niepowszednich, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i oni dobrze o tym wiedzą. Zdają sobie sprawę, że nie spocznie, póki ich nie dopadnie. Dlatego też po wspólnej naradzie postanawiają udać się na jego terytorium i urządzić obławę. I właśnie od tego zaczyna się ostatnia część przygód Niepowszednich. Od przypłynięcia do Łajdackiego Krańca.

"Rozumieli, że jeśli nie wezmą spraw w swoje ręce i nie wyjdą złu naprzeciw, przyjdzie im tylko czekać w strachu na następną wizytę Welesa"

Niektórzy bohaterowie niezmiennie mnie irytowali. Też tak macie, że czasami na wskroś dobry bohater wychodzi Wam już bokiem? Nie da się już czytać o jego chęci pomocy, dobrych uczynkach, wielkim poświęceniu. W ogóle rzadko się zdarza, by osoba tak na wskroś dobra nie irytowała. Niestety niektórzy Niepowszedni wystawiali moją cierpliwość na próbę i robili to zdecydowanie za często. Nie chcę wskazywać którzy, jednak można się domyślić. Nie przepadam za takimi postaciami, ponieważ wydają się mało prawdziwe. Jakbym czytała o robotach, które postępują wedle wgranego oprogramowania. Nie, nie i jeszcze raz nie.

Nie ukrywam, iż oczekiwałam od tej części bardzo wiele. Pierwszy tom podobał mi się średnio, drugi bardzo, a trzeci? znów średnio. Nie twierdzę, iż koczowniczy tryb życia jest zły czy nudny, ale w tym przypadku jego opis był dla mnie nużący. Autorka według mnie nie poradziła sobie z utrzymaniem ciekawości czytelnika na najwyższym poziomie. Bohaterowie wędrowali, coś tam robili w między czasie i w zasadzie tyle. Nie potrafiłam się wciągnąć i strasznie mnie to bolało. Uwielbiam zew przygody, ale niestety nie w tym przypadku. Wynika to zapewne z braku zwrotów akcji. Wszystkie trzy tomy opierają się na tym samym schemacie ? pogoń/ucieczka. Niby każdy tom o czym innym, ale jednak to samo. Czy naprawdę nie dałoby się wpleść czegoś innego? Wprowadzić jakiegoś bohatera albo nie wiem? przenieść ich w czasie? Brakowało mi powiewu świeżości, który nie pojawił się aż do końca. Szkoda.

Co do kwestii technicznych, autorka posługuje się przyjemnym językiem, który choć prosty, nie jest jednocześnie nijaki. Choć byłam w stanie oderwać się od czytania w dowolnym momencie, tak podobał mi się styl. Justyna Drzewicka stworzyła świat, który bardzo do mnie przemawia i który wydaje się jednocześnie bardzo mroczny. Wyjątkowe dzieci, ludzie na nie polujący, a w tle niewolnictwo. Muszę przyznać, iż takie połączenie to mieszanka wybuchowa, ale na szczęście to tylko wizja autorki. Straszna, ale w jakiś sposób przemawiająca do czytelnika.

Chcę pochwalić również wydawnictwo, które wydaje książki naprawdę przyjemne dla oka. Wszystkie trzy tomy mają świetne okładki, brak wylatujących stron, dobrą czcionka, a czasem jakieś ciekawe ilustracje. Wydawać by się mogło, iż to treść jest najważniejsza, ale nie oszukujmy się, obecnie kupuje się oczami. Im szybciej zrozumieją to wydawnictwa, tym lepiej dla nich. W tym przypadku wydawnictwo nie próżnowało. Wszystkie trzy tomy zwracają uwagę. Jestem pewna, że gdy młodszy czytelnik będzie się wahał, po spojrzeniu na książki podejmie decyzję bardzo szybko. Ukłon dla wydawnictwa.

"Niepowszedni. Obława" to takie trochę nijakie zakończenie, które szybko wyleci mi z głowy. Nie zdarzyło się nic ciekawego, co byłoby w stanie powstrzymać mnie przed snem ? bo taka akcja, że jak tu spać?! To książka, a zarazem cykl, dla mało wymagającego czytelnika, który chce miło spędzić czas i to wszystko. Na próżno szukać głębszych przemyśleń czy przesłań. Ale przecież takie książki też muszą być, prawda? Dlatego jeśli lubicie przygodę, skuście się na poznanie Niepowszednich. Niektórych nie da się nie lubić.

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 4-10-2017 19:33

?Niepowszedni. Obława? to trzeci tom cyklu ?Niepowszedni? i zarazem rozwinięcie dalszych losów bohaterów znanych z ?Niepowszedni. Porwanie? oraz ?Niepowszedni. W potrzasku?.

Po ryzykownej i odważnej ucieczce z brutalnej krainy Łajdackiego Krańca, do domu powróciła Nila wraz z przyjaciółmi. Jednak nie jest im dane nacieszyć się tym w pełni. Okazuje się bowiem, że to jeszcze nie koniec ich zmagań z groźnymi przestępcami, którzy uknuli podstępną intrygę. Ponownie dali o sobie znać zastawiając zaplanowaną pułapkę, która mimo przeważającego efektu zaskoczenia nie do końca poszła zgodnie z planem. Niepowszedni zdołali odeprzeć atak i obronić swoje miasto.Żeby raz na zawszę uwolnić się spod jarzma nieobliczalnego Welesa, postanawiają przypuścić szturm na terytorium bandyckiej społeczności, ową krainę Łajdackiego Krańca i obalić fortecę groźnego wroga. Pełna niebezpieczeństw wyprawa, obleczona zatrważającym zimnem górskich szlaków oraz owiewana grozą panosząca się na każdym kroku, niestety nie wszystkim zagwarantuje dotarcie do wyznaczonego celu. Gdy już będą u upragnionego celu okaże się, że warownia Weslesa zmieniła się od ich ostatniego pobytu. Stała się jeszcze bardziej przerażająca i wroga.

Justyna Drzewicka ponownie zaserwowała nam historię wypchaną po same brzegi dynamiczną akcją. Nie pozostawiając tym samym, nawet najmniejszej szparki, która pozwoliła by się wślizgnąć nudzie. Wydarzenia obfite są w zaskakujące zwroty akcji i klęski stanowiące kolejne przeszkody, w dotarciu do upragnionej wolności. Całość była naprawdę wiarygodna i nieprzewidywalna. Wyraziści bohaterowie stanowili zróżnicowaną mieszankę charakterów i z miejsca wzbudzali sympatię. Staranne i barwne opisy porywają wyobraźnię i sprawiają, że treść pochłania się z zapartym tchem..
Cudownie było ponownie spotkać się z wytęsknionymi bohaterami, do których tak się przywiązałam.

Czy recenzja była pomocna?