SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niech od-żyje Cesarz!

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Sonia Draga
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Doskonale zakonserwowany w lodowatych wodach Morza Północnego, wyłowiony przez rybaków, a następnie rozmrożony Napoleon Bonaparte wraca do życia tuż po zamachach islamistów w Paryżu, w samą porę, by ocalić świat?

Napoleon nie umarł na Wyspie Świętej Heleny, jedynie zapadł w śpiączkę, a w Pałacu Inwalidów spoczywają popioły kogoś innego, podczas gdy ciało wielkiego Cesarza oraz jego konia uratowały przed rozkładem lodowate wody Morza Norweskiego. Rozmrożony Hibernatus-Napoleon i wyrusza na Korsykę na zasłużoną emeryturę w towarzystwie mieszkańca tej wyspy, który go rozpoznał i jest gotów się nim zaopiekować. Cesarz odkrywa zmiany, jakie zaszły pod jego nieobecność, zakłada T-shirt z Shakirą, zachwyca się czarnym szampanem (coca-cola light), obserwuje z zainteresowaniem postępy technologiczne, które pozwoliłyby mu zwyciężyć pod Waterloo i, ponieważ jest bardzo inteligentny, przyswaja sobie informacje o nowej sytuacji geopolitycznej kryjące się za słowami, których znaczenie wyjaśnia mu internet: ISIS, salafista, szariat, fatwa, dżihadysta. Niejedno już widział, czuje, że może stać się na nowo superbohaterem, jakim był w dawnych czasach. Zabiera swój pieróg z Inwalidów i udaje się do Pałacu Elizejskiego, by zaoferować swoje usługi prezydentowi Francji. Francois Hollande cieszy się, że znalazł zaprawionego w bojach kandydata gotowego stawić czoła dżihadystom. Jednak Cesarz nie dostaje oficjalnej armii, by stoczyć nową wojnę. Nieważne, sam tworzy Nową Małą Wielką Armię...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Sonia Draga
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 123x195
Liczba stron: 368
ISBN: 978-83-7999-901-9
Wprowadzono: 14.02.2017

RECENZJE - książki - Niech od-żyje Cesarz! - Romain Puértolas

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 13 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja Szerment

ilość recenzji:1

brak oceny 9-04-2017 19:51

"Niech od ? żyje Cesarz!" to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier 2017 roku. Po pięknej, wręcz baśniowej powieści Puertolasa "O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak wieża Eiffla" nie mogłam doczekać się kolejnej książki jego autorstwa, która pojawi się na polskim rynku wydawniczym. "Niech od ? żyje Cesarz!" nie jest jednak na tyle magiczną, niesamowitą i baśniową powieścią jak poprzednia książka autora, a jednak sympatyczną lekturą, która umila czas. Romain Puertolas stworzył kolejną ciepłą, zabawną powieść, w której współczesny świat został ukazany z lekkim przymrużeniem oka. Po raz kolejny udało mu się także ustrzec banalności, choć niektóre wątki jego powieści... wyglądają jak wzięte z kosmosu.

Rybacy odnajdują w lodowatych wodach Morza Północnego zamrożonego Napoleona Bonaparte oraz jego konia. Okazuje się, że Napoleon tak naprawdę wcale nie umarł na Wyspie Świętej Heleny w 1821 roku, a jedynie zapadł w śpiączkę. Przed rozkładem jego i jego konia uratowały lodowate wody Morza Norweskiego. Po rozmrożeniu Napoleon wyrusza na Korsykę, aby tam spędzić czas zasłużonej emerytury. Pomaga mu w tym mieszkaniec wyspy, który rozpoznał w nim wielkiego dowódcę. Po drodze cesarz odkrywa jednak jak wiele przez te niespełna dwieście lat się zmieniło ? zakłada swój pierwszy t - shirt (z Shakirą), pije bez umiaru czarnego szampana (czyli coca ? colę light) i zachwyca się postępem technologicznym, który jak ciągle mówi na pewno pozwoliłby mu wygrać pod Waterloo.

Napoleon Bonaparte jako człowiek bardzo inteligentny szybko przyswaja sobie informacje dotyczące polityki i gospodarki. Trafia do Francji krótko po zamachu na rysowników Charlie Hebdo... z pomocą internetu szybko przyswaja sobie informacje, które wiążą się z takimi słowami jak: ISIS, salafita, szariat, fatwa, dżihadysta. Mimo upływu czasu cały czas wierzy w swoje dowódcze i strategiczne zdolności, a tym samym jest przekonany, że jest w stanie pokonać dżihadystów... w dodatku bez rozlewu krwi. Udaje się do Pałacu Elizejskiego, aby zaoferować swoje usługi prezydentowi Francji. Hollande cieszy się, że wielki dowódca pragnie mu pomóc, a jednak widzi w nim także (z pomocą swoich doradców) zagrożenie dla swojej władzy. Tym samym Napoleon postanawia stworzyć armię i pokonać dżihadystów własnymi siłami..., ale w końcu od czego jest człowiek ? guma, tancerki kankana, zamiatacz ulicy i imam?

Jak już widać po samym opisie fabuły ? "Niech od ? żyje Cesarz!" to książka lekko zwariowana, ale przy tym niegłupia. Napoleon staje się symbolem społeczeństwa, które nie rozumie dlaczego tylu ludzi ginie w zamachach ? po co? To starcie dowódcy, pełnego szlachetnych ideałów z radykalnymi islamistami, którzy nie reprezentują swoją postawą niczego ? zabijają ludzi (w tym dzieci) za granie w piłkę nożną, a co robią po "pracy"? Idą pograć w piłkę nożną. "Niech od ? żyje Cesarz!" to książka, która przez swego rodzaju niewinność jeszcze wyraźniej pokazuje ogrom cierpienia, które spotyka Francję, a także resztę świata w wyniku zamachów terrorystycznych.

"Mały Korsykanin zauważył rodzinę siedzącą w piwogródku. Ojciec wraz z dwojgiem dzieci jedli ze wzrokiem wpatrzonym w ekrany swoich smartfonów; matka zdawała się mówić sama do siebie. Wyszłam za mąż za komórkę, myślała sobie pewnie. I urodziły nam się dwie dorodne komóreczki.

Romain Puertolas, "Niech od ? żyje Cesarz!"

Książka Puertolasa pozwala spojrzeć na dzisiejszy świat ze wszystkimi jego nowinkami technicznymi z pewnym dystansem. Pozwala pośmiać się ze wszelkich masowych rzeczy i zobaczyć... jak bardzo ludzie i świat się zmieniają. Z tym, że Napoleon w powieści Puertolasa nadąża za tym wszystkim trochę za szybko. Może właśnie przez to autor tak często podkreśla jak inteligentny jest bohater? Nie mniej jeden wątek tej powieści zupełnie jakoś tak mi nie przypadł do gustu, a mowa tu o tym, że choć Napoleon został rozmrożony... to jednak bez swojego penisa (który swoją drogą miał mniej niż trzy centymetry) i w rezultacie podczas scen, w którym czytelnik wie, że dojdzie do seksualnego zbliżenia... Napoleon wydawał się naprawdę jeszcze dziwniejszym bohaterem. Tym bardziej, że częściej w książce Puertolasa kojarzy się z dwudziestoparolatkiem, a nie pięćdziesięcioparolatkiem ? wielkim dowódcą, który prawie dwieście lat spędził zamrożony w morzu. Choć przyznaję, że scena w której Napoleon bierze viagrę i stwierdza, że to naprawdę wspaniała epoka... ma w sobie trochę komizmu.

"Niech od ? żyje cesarz" to lekka, zabawna historia, w której autor nie lekceważy problemu jakim są działania tzw. Państwa Islamskiego, ale stara się spojrzeć na nie z pewnym dystansem ? z dystansem, który mógłby posiadać tylko człowiek nie z tej epoki. Romain Puertolas napisał książkę, która na swój sposób jest nietuzinkowa i bez wątpienia stanowi przerywnik podczas czytania wszystkich innych pozycji. Zabawna, niegłupia, lekka, ponad warstwą komizmu przekazująca treści na temat ówczesnego świata, ale w porównaniu z poprzednią książką Puertolasa wypada dosyć blado. Nie mniej historia "zmartwychwstałego" Napoleona pozwoliła mi się rozluźnić, a przy tym nie ogłupić, ponieważ została dobrze napisana.

Czy recenzja była pomocna?