SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nie ma tego Złego

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Błyskotliwe połączenie Sapkowskiego i Pilipiuka

Jedni mówią, że Złe to kraina za Gwiżdżącymi Górami.
Inni utrzymują, że Złe to wszyscy, których Dolina wygnała, w tym magowie. Mieszkają w górach i hodują w sobie nienawiść, aż nie mogą jej znieść - wtedy sięgają po oręż i ruszają do ataku.

Są też tacy, co twierdzą, że Złe to moc. I że to ona zmienia ludzi w bestie.
Edmund zwany Kociołkiem, niegdyś żołnierz w armii księcia Stefana, dziś spełniony mąż i ojciec, a do tego karczmarz słynny na całe Wichrowiny, wdepnął w bagno, które podejrzanie zalatuje Złem. Razem ze swą drużyną do zadań specjalnych - socjopatycznym elfem, goblinem zwiadowcą, pełnym tajemnic guślarzem, charakternym krasnoludem i jednym z ostatnich prawdziwych rycerzy Doli - otrzymał zlecenie, które okazało się czymś więcej niż zwykłe dostarczanie przesyłek czy osłanianie karawan.

Karczemne bijatyki, dworskie spiski, nocne biesiadowanie, walka z potworami, a do tego kuchnia taka, że palce lizać! Przekonaj się, co jeszcze czeka na Ciebie w Dolinie!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788382101782
Wprowadzono: 23.02.2021

RECENZJE - książki - Nie ma tego Złego - Marcin Mortka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Mary

ilość recenzji:3

8-08-2022 12:05

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Grupa bohaterów, wśród nich m.in.: człowiek, rycerz, krasnolud, elf i powiedzmy czarodziej, osadzona w realiach zbudowanych pomiędzy typowym światem ludzi, a światem magii i innych ras zamieszkujących wspólne krainy. Na pierwszy rzut oka schemat dobrze nam znany, bo można powiedzieć, że to już było? Ale na tym podobieństwa do klasyki gatunku się kończą, bo autor proponuje nam zupełnie inną konstrukcję fabuły. Już po kilku pierwszych rozdziałach wiemy, że Marcin Mortka zaprasza nas do udziału w przygodzie, w której możemy towarzyszyć ekipie jego bohaterów w ich podróżach, kłopotach i intrygach, w które nie tylko na własne życzenie się wplątują. Barwny język autora, złożoność historii, wyrazistość postaci i ciekawy sposób snucia opowieści, zapewniają nam doskonałą zabawę od pierwszej do ostatniej strony. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Lemonade St.

ilość recenzji:1

4-05-2021 10:38

"Nie ma tego Złego" to fantastyka, która czerpie ze wszelkich znanych wcześniej schematów, któż bowiem nie słyszał o bandzie do zadań specjalnych, w której nie brakuje przedstawicieli wszelkich ras i specjalności. Jednak w tej książce, dostajemy coś więcej - szalone, niebezpieczne przygody Kociołka i jego grupy. Niepowtarzalny klimat, lekka i przyjemna lektura. Wszystko to jakby już znane, ale ze świetnym humorem i bez nadęcia. Zaskakujące zwroty akcji i barwni bohaterowie. Świetnie się przy niej bawiłam! Szkoda było, kiedy się skończyła, chętnie przeczytałabym jeszcze o przygodach Kociołka i jego bandy!

Czy recenzja była pomocna?

violaa92

ilość recenzji:1

25-04-2021 17:15

Co to była za przygoda! Mamy szóstkę gości, każdy z innej parafii, a mimo to tworzą niesamowicie zgraną ekipę. Drużyną przewodzi Edmund zwany Kociołkiem, oprócz niego jest jeszcze elf, krasnolud, goblin, guślarz i rycerz. Czego można się spodziewać po takiej ekipie? Niemal wszystkiego! Ale przede wszystkim dużo śmiechu i dobrej zabawy - dialogi są wręcz przekomiczne. Bawiłam się przednio. Jednak nie ma co ukrywać, że jest to książka schematyczna, oparta na wszystkich znanych mi wcześniej motywach z książek fantasy, ale w niczym jej to nie umniejsza. Niczego mi tu nie zabrakło. Były naprawdę nieźle uknute dworskie intrygi, trochę bójek, szczypta magii i wspomniane już wcześniej dobre poczucie humoru, do tego świetny styl pisarza i nie potrzeba mi nic więcej. Dobra rozrywka gwarantowana. Szkoda tylko, że ta przygoda trwała tak krótko, chętnie przeczytałabym więcej o Kociołku i jego bandzie ;)

Czy recenzja była pomocna?

book_or_books

ilość recenzji:1

21-02-2021 10:24

"Nie oceniaj książki po okładce" To da się tak...
*
Drużyna do zadań specjalnych: Kucharz, Rycerz, Elf, Guślarz, Goblin oraz Krasnolud. Ta niezwykła zbieranina pracuje i mieszka razem, a po ostatnim udanym zleceniu polegającym na uratowaniu córy jednego z rozlicznych władców Doliny, należy do elity wśród najemników. Jedna jak się szybko okazuje, sława potrafi skutecznie utrudnić życie, zwłaszcza gdy ma się bystrą żonę i rodzinę, której należy zapewnić bezpieczeństwo. Aczkolwiek Edmund syn Edvarda zwany Kociołkiem nie daje łatwo za wygraną i już ma pomysł... Pytanie tylko czemu ten pomysł, zamiast ułatwić mu życie, wpakował go w znacznie większe kłopoty, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać ?
*
Książka bez tytułu, bez opisu i bez autora... Recenzja pisana zupełnie "na czysto" oto jakie wyzwanie postawiło przede mną ... Co z tego wyszło? Powiem wam, że sporo dobrego.
*
Książka bardzo mi się spodobała. Jest to zabawna fantastyka przygodowa raczej dla starszych odbiorców. Mamy magię, tajemnice do rozwiązania, kłopoty które poganiają inne kłopoty, trochę polityki, znacznie więcej knowań i walki oraz całą zgraję fajnie wykreowanych postaci od milczącej grozy, czyli elfa Eliaha po cnego rycerza Urgo śpiewającego psalmy z teściową głównego kombinatora, czyli Kociołka.
*
Jeśli chodzi o samą fabułę, to zdecydowanie jestem na TAK! Rozwija się stopniowa, ale nawet odrobinę nie nuży, przez co czyta się przyjemnie i naprawdę szybko. Na wyróżnienie zasługują szczególnie dynamiczne i świetnie napisane sceny pojedynków/akcji, w jakich uczestniczą bohaterowie.
*
Moim największym "ale" jest odrobinę zbyt wulgarny język. Wiem, że był to element głównie komiczny - owszem zabawny i pasujący do fabuły, ale do pewnego momentu, ponieważ były chwilę gdzie odniosłam wrażenie, że jest on wprowadzony na siłę.
*
Ogólnie książkę oceniam na 8/10. Dobrze się przy niej bawiłam i polecam szczególnie osobą gotowym zapomnieć o ckliwych romansach i wyruszyć na pełną wpadek przygodę w doborowym towarzystwie.

Czy recenzja była pomocna?