SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Naznaczeni śmiercią (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2016
Oprawa twarda
Ilość stron 534

Opis produktu:

Nowa powieść autorki kultowej serii `Niezgodna`. Jednoczesna premiera w 33 krajach!

Na jednej z planet w odległej galaktyce żyją dwa nienawidzące się wzajemnie i walczące o władzę ludy. Losy Cyry i Akosa splatają się brutalnie. Początkowa wrogość przeradza się we wzajemne ukojenie. Kiełkujące uczucie wymaga zaprzeczenia dawnym relacjom, obsesjom, wyobrażeniom. Naznaczeni śmiercią, naznaczeni stratą. Wyzwoleni przez miłość.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki o miłości,  fantastyka,  Science-fiction,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 140x210
Ilość stron: 534
ISBN: 978-83-7686-531-7
Wprowadzono: 30.01.2017

Veronica Roth - przeczytaj też

Naznaczeni śmiercią Książka 59,62 zł
Dodaj do koszyka
Wybrańcy Książka 34,03 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Naznaczeni śmiercią - Veronica Roth

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 16 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Perlasbooks

ilość recenzji:71

22-07-2022 13:37

????,,Jestem z Shotet. Jestem ostra jak odłamek szkła i tak samo krucha. Opowiadam kłamstwa lepiej niż prawdę. Widzę całą galaktykę, ale nigdy jej nie dostrzegam"????

Naznaczeni Śmiercią

Spętani Przeznaczeniem

Uwikłani w siebie

Naznaczeni bólem i nienawiścią

Spętani Losem

,,Naznaczeni Śmiercią" to pierwszy tom dylogii Veronici Roth, który opowiada o dwóch zwaśnionych ze sobą narodach - Shotet i Thuve.

 Cyra Noavek jest świetną wojowniczką i narzędziem w rękach swojego psychopatycznego brata, rządzącego ludem Shotet. Potrafi ona sprawiać innym ból, ale zarazem samej sobie. Jednak przede wszystkim jest inteligentniejsza niż jej brat sądzi. Akos pochodzi z Thuve, jest bardzo oddany swojej rodzinie. Pewnego dnia on i jego brat zostają porwani przez ludzi z Shotet do rezydencji Noaveków.  Jak potoczy się ta historia? Czy Cyra i Akos się zaprzyjaźnią? Czy Cyrze uda się przeciwstawić bratu?

Dokładnie tak, zaczęła się ta opowieść. O bólu, żalu i chęci zemsty, ale też o przyjaźni oraz miłości gotowej na wszystko. Pomiędzy w to wkradają się inne uczucia i w tym wszystkim musi odnaleźć się czytelnik. Opis zapowiadał historię, która mogłaby mi się spodobać. Science fiction, planety i intrygujący świat przedstawiony. Jednak, czy pierwszy tom dylogii Carve the Mark jest warty uwagi?

 Moim zdaniem zdecydowanie tak! Pomimo że, na początku świat przedstawiony był dość chaotyczny i początkowo nie bardzo go rozumiałam, czasami wszystkie te nazwy wymyślone mnie przytłaczały i mimo, że koniec był słaby i pisany jakby ,,na kolanie?, a długie opisy jak nigdy irytowały mnie i zdarzało mi się je omijać. A więc dlaczego wybaczam to wszystko autorce? Bo naprawdę świetnie się bawiłam czytając tę książkę!

Opowieść zaczyna się w momencie, gdy poznajemy bohaterów przed jednym zdarzeniem, które w życiu Akosa i Cyry zmieni dużo. Cyra cierpi na ból, który bierze się z jej daru nurtu, a tylko Akos może go ukoić, bo jego dotyk wyłącza działanie nurtu. Początkowo nie wiedzą co o sobie myśleć, ale z czasem zaczynają się przyjaźnić, a z tej przyjaźni powoli kiełkuje miłość. Autorka świetnie poprowadziła relację głównych bohaterów od nienawiści do miłości. Spotykamy się ze slow burn romance. Z motywem, który bardzo lubię. Podobało mi się to, jak ich relacja się zmieniała. Jak zaczęli dostrzegać w sobie coś więcej niż to, co o sobie wcześniej usłyszeli. Zwłaszcza o Cyrze, której postać jest dość złożona i ciekawa, a plotek o niej nigdy nie jest mało. Uwielbiam ją! Jest zdecydowanie taką silną bohaterką. Przypominała mi Juliette Cai z TVD. Widać było, że cierpiała, bała się brata i jego gróźb, a mimo to pozostała bardziej dobra niż zła. Akosa też polubiłam, ale nie aż tak. Był naprawdę ciekawym bohaterem, chociaż potrafił zirytować. Pozostali bohaterowie także zostali dobrze wykreowani. Ryzeka nie polubiłam, ale doceniam, iż autorka pokazała jak się stał taki jaki jest.

Świat przedstawiony przez autorkę bardzo mi się podobał, mimo jego chaotyczności. Planety, ich tradycje i kultury, polityka to było naprawdę ciekawie przedstawione, ale i tak z chęcią dowiedziałabym się więcej, tak samo jak o darze nurtu i żerze. Brakowało mi jedyne rozszerzenia polityki, bo ten wątek miał większy potencjał niż został wykorzystany, ale może w drugim tom będzie jej więcej. Styl pisania autorki nie do końca przypadł mi do gustu, przez to przeszkadzały mi długie opisy, z którymi zazwyczaj nie mam problemu. Jednak pomysły Roth były dobre i to jest zdecydowanie mocną stroną tej książki. Same nazwy własne były oryginalne i ciekawe.

Fabuła została należycie poprowadzona. Na początku trochę mi się dłużyła akcja, bo za wiele nic się nie działo, ale potem nie było już takich przestojów i wciągnęłam się dość by, nie chcieć jej odłożyć. Wszelkie plot twisty czy zwroty akcji jakoś mocno mnie nie zaskoczyły, bo większość przewidziałam. Zwłaszcza ten końcowy, bo już wcześniej przypadkowo go sobie zaspoilerowałam, ale i tak mnie rozbawił, bo to było i tak oczywiste. Końcówka jak pisałam na początku była słaba i specjalnie nie zachęca do przeczytania kolejnego tomu.

Reasumując mimo tego, że nie wszystko mi się w niej podobało to z chęcią poznam drugi tom, bo naprawdę dobrze się bawiłam, a o to przede wszystkim chodzi w czytaniu! A w dodatku zdążyłam naprawdę polubić bohaterów i szkoda byłoby nie poznać ich dalszych losów. Ode mnie dostaje 7/10????, a Wam mogę ją polecić, jeśli poszukujecie coś ciekawego do czytania! Nie była to oryginalna historia, bo powiela wiele schematów i przypominała wiele innych książek, ale można się przy niej dobrze bawić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MargoRoth

ilość recenzji:132

brak oceny 28-06-2018 12:29

Cyra potrafi zabijać samym dotykiem. Jej dar sprawia, że dziewczynie nieustająco towarzyszy wszechobecny ból, który może przekazać wrogowi, sprawiając, aby cierpiał. Ze względu na swoje umiejętności Cyra stanowi doskonałą broń w rękach swojego brata tyrana, który rządzi ludem Shotet. Wykorzystuje on moc siostry, aby pozbyć się swoich przeciwników. Nie spodziewa się jednak, że Cyra, która stała się szybką i silną wojowniczką, jest również on niego mądrzejsza i swoją przebiegłością zamierza raz na zawsze uwolnić się od jego rządów.

Akos pochodzi z miłującego pokój narodu Thuvhe. Na jego rodzinę od zawsze zwrócone są oczy mieszkańców planety, ponieważ jego matka jest obecną wyrocznią ? posiada moc przewidywania przyszłości. Kiedy Akos i jego starszy brat zostają porwani przez żołnierzy Shotet, stają się więźniami panującego władcy, Ryzeka, który pragnie wykorzystać ich dar do swoich celów. Początkowo przepaść pomiędzy Akosem i Cyrą, wrogość ich ludów, stanowią nieprzekraczalną barierę. Jednak wkrótce nabierają oni do siebie zaufania i postanawiają walczyć przeciwko wspólnemu wrogowi.

Kiedy Naznaczeni śmiercią pojawili się na rynku półtora roku temu z jakiegoś powodu w ogóle nie przyszło mi do głowy, aby sięgnąć po tę książkę. O Veronice Roth miałam bardzo dobre zdanie, Niezgodna naprawdę mi się podobała (no, może z wyjątkiem drugiego tomu, który był koszmarnie nudny), a jednak jakoś nie doszła mnie chęć czytania nowej powieści tej autorki. Zdecydowałam się sięgnąć po nią dopiero teraz, ponieważ premiera drugiej części przypomniała mi o Naznaczonych śmiercią i? żałuję, że zrobiłam to tak późno.

Trafiamy do fikcyjnego świata, w którym istnieje dziewięć planet zamieszkiwanych przez odmienne plemiona. Podróże pomiędzy poszczególnymi planetami nie są niczym niezwykłym ? zamożniejsze grupy społeczeństwa mogą pozwolić sobie na odwiedzenie sąsiednich ludów raz do roku. Naród Shotet, żyjący na planecie Thuvhe i uchodzący za najbrutalniejszy z narodów, odłączył się od ludzi Thuvhe i uważa się za niepodległe plemię walczące o władzę. Ludzie Shotet mają zwyczaj upamiętniać każdą zadaną śmierć nacięciem na ramieniu ? noszą rany jak trofea, szczycąc się nimi. Choć Thuvhe i Shotet zamieszkują tą samą planetę, od relacje między nimi są pełne napięcia. Dlatego właśnie, kiedy Akos i jego brat Eijeh zostają porwani przez żołnierzy Shotet, nienawiść pomiędzy ludami sięga szczytowego punktu. Eijeh staje się zabawką w rękach okrutnego Ryzeka, a Akosowi przypada rola służącego młodszej siostry władcy ? Cyry.

Pierwsze, co przychodzi mi na myśl o Naznaczonych śmiercią, to fakt, że Veronica Roth poczyniła ogromny progres od czasów Niezgodnej. Chociaż historię Tris zawsze będę wspominać z sentymentem, ponieważ była jedną z książek, od których zaczęłam czytać więcej, i chociaż uważam, że jest ona naprawdę dobra, to? Naznaczeni śmiercią stoją na zupełnie innym poziomie. Przysięgam, że gdybym nie widziała nazwiska autorki na okładce, sama nie domyśliłabym się, że sprawczynią obu tych historii jest jedna i ta sama osoba. Gołym okiem widać, że przez te kilka lat Veronica Roth nie próżnowała, a jej styl zmienił się na lepsze. Zresztą cała powieść Naznaczonych śmiercią plasuje się w moim osobistym rankingu odrobinę wyżej od Niezgodnej.

Uwielbiam książki, których akcja ma miejsce w kosmosie i to wiadomo nie od dziś. Jednym z powodów, dla których Naznaczeni śmiercią tak bardzo mnie oczarowali, jest więc fakt, że autorka zdecydowała się opisać wydarzenia rozgrywające się w przestrzeni kosmicznej ? wprawdzie fikcyjnej, ale zawsze. Dodatkowo udało jej się stworzyć unikalną rzeczywistość, w której każdy z ludzi otrzymuje swój własny dar nurtu, czyli niepowtarzalną umiejętność, która może nieść zniszczenie ? jak w przypadku Cyry ? lub przynosić ukojenie i pokój. Każdemu przypisana jest również przepowiednia, która dotyczy jego przyszłego życia i sposobu śmierci.

Co tu dużo mówić? Naznaczeni śmiercią to książka w każdym calu fascynująca. Mimo pokaźnej objętości czyta się ją z zapartym tchem, nigdy nie mając dosyć. Znajdziemy tu wiele motywów, które sprawiają, że powieść nabiera wyjątkowego charakteru ? bezwzględny dyktator, walka o przeżycie, szpiegostwo i rewolta oraz? miłość. Tak, również ona musiała się tutaj pojawić, w końcu mamy do czynienia z młodzieżówką. Ale zanim przewrócicie zniechęceni oczami, musicie wiedzieć, że Veronica Roth stanęła na wysokości zadania i rozwinęła wątek romantyczny w takim kierunku, że nie stanowi on tylko elementu obowiązkowego w książce, który trzeba wykonać po łebkach i odhaczyć, aby przypodobać się czytelnikom. Miłość w Naznaczonych śmiercią jest tylko wątkiem pobocznym, który towarzyszy akcji głównej, nadaje wydarzeniom większego sensu i napędza motywację bohaterów.

Autorka zakończyła książkę w takim momencie, że byłabym gotowa ją udusić, gdyby nie to, że tak bardzo chcę wiedzieć, co będzie dalej z Cyrą i Akosem - a nikt nie jest w stanie spisać historii tych dwojga lepiej, niż Veronica Roth. Teraz, kiedy drugi tom serii pojawił się już w księgarniach, muszę czym prędzej się w niego zaopatrzyć, ponieważ Naznaczeni śmiercią byli tak dobrzy, że nie chcę na długo odrywać się od tej historii.

Jeśli po przeczytaniu Niezgodnej zwątpiliście w Veronikę Roth, teraz jest czas, abyście przekonali się do tej autorki, sięgając po Naznaczonych śmiercią. Była to książka o niebo lepsza, niż się spodziewałam ? zaskoczyła mnie nieziemskim klimatem, intrygującymi motywami, porywającą fabułą i bohaterami, którym po prostu chce się towarzyszyć. Gorąco polecam wszystkim ? szczególnie fanom młodzieżowej dystopii, ale nie tylko. Jeśli macie ochotę na kawał dobrej, wciągającej historii nie z tego świata, Naznaczeni śmiercią są idealną książką dla Was.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

OgródKsiążek

ilość recenzji:187

brak oceny 28-06-2018 07:46

Co czyni nas takimi, jacy jesteśmy? Pochodzenie, więzy krwi, kraj, w którym przyszło nam żyć? Do jakiego stopnia możemy kontrolować nasz los, kształtować swoją przyszłość? Czy w ogóle mamy jakiś wpływ na to, w jaki sposób potoczy się nasza historia, a może o wszystkim decyduje przeznaczenie lub przypadek?

Niełatwo odnaleźć się w świecie, gdzie każdy człowiek ma jakąś przyszłość, ale los posiadają jedynie wybrańcy. Ujawnione w wizjach wyroczni mogą zwiastować wielki sukces lub... narażać na śmiertelne niebezpieczeństwo. Gdy Zgromadzenie niespodziewanie podaje je do publicznej wiadomości, prowokuje ciąg brutalnych, krwawych wydarzeń - władca ludu Shotet nie cofnie się przed niczym, by uchronić się przed zapowiedzianym upadkiem. Zleca porwanie braci Keresethów - Akosa i Eijeha - pochodzących ze znienawidzonego ludu Thuvhe. Liczy na to, że z pomocą wyroczni zmieni przypisany mu los i wkrótce podporządkuje sobie całą planetę. Nie waha się wykorzystywać własnej siostry, Cyry, która samym dotykiem potrafi sprawić niewyobrażalny ból, choć sama również bezustannie go odczuwa. W jego oczach czyni to z niej idealne narzędzie tortur i... kata. Przydziela jej na służącego Akosa - ze względu na swój specyficzny dar jest on jedyną osobą zdolną ulżyć jej w cierpieniu. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jak wiele będzie go kosztować ta decyzja.

Ciekawe fantastyczne krainy tworzone przez autorów od podstaw niezmiennie mnie intrygują i przyciągają. Ogromnie się więc ucieszyłam, widząc, że w tym przypadku będę miała szansę poznać cały wszechświat wykreowany przez Veronikę Roth. Dziewięć planet oplecionych tajemniczą wstęgą nurtu, każda z nich inna, zaludniona przez odrębny naród o charakterystycznych cechach, a do tego Zgromadzenie czuwające nad nimi wszystkimi... i ingerujące w ich sprawy. Zapowiadało się naprawdę dobrze. Trochę rozczarowuje fakt, że w zasadzie poznajemy bliżej tylko dwie z tych planet, ale mam wielką nadzieję, że w drugim tomie znajdą się i te pozostałe. Bohaterowie również zrobili na mnie całkiem dobre wrażenie, szczególnie Cyra, która wciąż odkrywa siebie i z każdym krokiem zmienia się na lepsze. No i zaintrygował mnie cały szereg postaci drugoplanowych - od Teki, Isae, Joreka, aż po Sifę i Ymę - liczę na to, że jeszcze niejednego się o nich dowiem, czytając kontynuację tej historii.

Chociaż jednak pomysły autorki na fabułę i kreację świata przedstawionego przypadły mi do gustu, a bohaterowie zaciekawili, całość nie zrobiła na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia. Owszem, czytało się to całkiem dobrze, ale biorąc pod uwagę objętość powieści, nie działo się w niej zbyt wiele. Czytałam kolejne rozdziały z nieprzyjemnym wrażeniem, że akcja niemal stoi w miejscu. Czasem zdarzało jej się przyspieszyć, ale zadowalające tempo zyskała dopiero na koniec, pozostawiając mnie z głębokim poczuciem niedosytu.

Pierwsze spotkanie z twórczością Veroniki Roth zdecydowanie nie powaliło mnie na kolana, ale też nie zdołało mnie zbyt mocno znudzić. Akcja rozwijała się powoli, zbyt wiele razy grzęznąc po drodze w mało istotnych opisach. Kolejne wydarzenia powinny czytelnika porywać, ciągnąc go dalej za sobą, a nie kazać mu na siebie niecierpliwie czekać. Żałuję, że tak się stało, bo w moim odczuciu ten świat i ta historia miały naprawdę dobry potencjał. Autorka zdołała mnie nimi autentycznie zainteresować i wciąż liczę na to, że drugi tom zrobi na mnie lepsze wrażenie, gdyż ten był po prostu... niezły. Jeśli nie przeszkadza Wam brak porywającej akcji i przewijające się co jakiś czas brutalne sceny, możecie dać mu szansę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia

ilość recenzji:146

brak oceny 20-06-2018 19:13

Veronica Roth już od pierwszych stron ?Naznaczonych? zaskoczyła mnie wykreowanym światem, z którym w literaturze nie spotkałam się jeszcze nigdy wcześniej. Wszechświat stworzony przez autorkę składa się z dziewięciu planet a nad ich funkcjonowaniem stoi Zgromadzenie, które reguluje handel i zasady podróżowania. Przez każdą planetę przepływa nurt, determinujący ruchy świata, a wybrani otrzymują los. Los sprawia, że życie Wybrańców jest z góry określone i nie mają wpływu na swoją przyszłość. Czy potrafisz sobie wyobrazić, że każdy twój czyn, dobry czy nie, i tak zaprowadzi cię do określonego miejsca? Akos, Eijeh i Cisi ? wszyscy troje mieli swój los, jednak los niektórych z nich był związany z rodem Noaveków ? ich odwiecznych wrogów, których ciała zdobią nacięcia symbolizujące odebrane życia. Kiedy losy Akosa i Cyry Noavek krzyżują się, początkowo okazuje się, że tych dwoje łączy jedynie długoletnia nienawiść pomiędzy ich krajami. Z czasem zaczynają nabierać do siebie zaufania i podejmą próbę przeciwstawieniu się własnemu przeznaczeniu. Czy im się to uda?

Cyra i Akos

Akosa i Cyrę poznajemy jako dzieci, którym przyszło dorastać w dwóch różnych światach. Wraz z upływem czasu zmieniają się także bohaterowie. Akosowi przyjdzie nauczyć się odbierać życie a Cyrze zaakceptować swój dar nurtu. Mimo oryginalnej kreacji głównych bohaterów spodziewałam się po nich czegoś więcej, większej głębi oraz emocji, z którymi toczyliby wewnętrzną walkę.

Fabuła skupia się na relacji pomiędzy Cyrą a Akosem, która z czasem przeradza się w coś więcej. Bohaterowie pochodzą z dwóch zwaśnionych krajów i potrzebują czasu, aby przełamać dzielącą ich nienawiść, obdarzyć się zaufanie oraz pomóc sobie nawzajem. Bohaterowie powieści Roth to tacy Romeo i Julia osadzeni w kosmicznym uniwersum. Jednak muszę zaznaczyć, że wątek miłosny nie zdominował historii, gdyż nie brakuje w niej opisów bezwzględnych rządów brata Cyry.

Historia (nie) idealna?

W literaturze uwielbiam bohaterów dysponujących niespotykanymi zdolnościami, czego nie zabrakło mi w ?Naznaczonych śmiercią?. Przewidywanie przyszłości, wpływanie na wspomnienia lub emocje i nieustanne odczuwanie bólu, to najciekawsze zdolności bohaterów powieści. W historii znalazło się także kilka drobnych zwrotów akcji, które nadawały tempo historii, lecz trzeba było na nie trochę poczekać. Najpierw historia bardzo mnie wciągnęła, potem stała się lekko monotonna, aby na sam koniec mnie zaskoczyć.

Niewątpliwie zaletą książki jest rozbudowany świat, który rządzi się własnymi, oryginalnymi nazwami. Niestety wiele z nich nie byłam w stanie zapamiętać bądź nawet wymówić. Uważam, że autorka niektóre elementy świata przedstawionego mogłaby rozwinąć bardziej, aby stały się dla czytelnika jaśniejsze. Veronica Roth w nowej serii eksperymentowała z narracją, ukazując wydarzenia z perspektywy Akosa (narracja trzecioosobowa) oraz Cyry (narracja pierwszoosobowa). Takie połączenie początkowo mnie męczyło, aby w końcu się przyzwyczaiłam.

Podsumowanie

"Naznaczeni śmiercią" to książka, która dzieli czytelników. Jedni ją uwielbiają, a inni żałują, że po nią sięgnęli. Osobiście książka mi się podobała. Idealnie trafiła w mój gust czytelniczy- fantastyka i młodzieżówka w jednym. Z książką spędziłam kilka udanych godzin, mimo iż historia nie jest perfekcyjna, niektóre wątki nie zostały rozwiązane, a eksperymentalna narracja początkowo mnie zaskoczyła. Za to świat przedstawiony pozytywnie mnie zaskoczył i jest niewątpliwie ogromną zaletą nowej powieści Veronicy Roth.

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka

ilość recenzji:1

brak oceny 9-04-2017 18:01

Losy każdego człowieka są wyznaczone od dawna. Jakie one są, nie wie nikt poza wyroczniami. Jednak pewnego dnia losy zostają ogłoszone publicznie i to zmienia wszystko. Akos i jego brat są porwani przez lud Shotet. Jeden z nich ma zostać wyrocznią, drugi ma umrzeć, służąc rodzinie władcy znienawidzonego ludu. Akos przydzielony zostaje jako służący Cyry ? dziewczyny, która obdarzona została przez nurt darem, który jest raczej przekleństwem. Ktokolwiek jej dotknie, zostaje porażony silnym bólem. Dziewczyna też go odczuwa, utrudnia jej on funkcjonowanie. Okazuje się jednak, że darem Akosa jest nieodczuwanie skutków innych darów i bez problemu może on łagodzić ból Cyry. Czy ta dwójka będzie potrafiła się dogadać, mimo że pochodzą z wrogich ludów?
Naznaczeni śmiercią Veroniki Roth to nowa seria młodzieżowa tej autorki. Tym razem przenosimy się do świata, w którym losy ludzi wyznaczone są od dawna, a każdy otrzymuje dar, który będzie pomocny ? bądź nie ? w dalszym życiu. Głównymi bohaterami książki są Cyra i Akos. Ich rozdziały są pisane naprzemiennie, ale nieregularnie. Warto zwrócić uwagę, że części, w których główną postacią jest dziewczyna, pisane są w pierwszej osobie, a gdy zaczynamy śledzić Akosa, towarzyszy nam trzecioosobowy narrator.
Tematów poruszanych w powieści jest kilka. Po pierwsze poznajemy całkiem nowy świat i zasady w nim panujące. Uczy się ich także Akos, który wcześniej wiedzę o wrogim ludzie czerpał jedynie z plotek. Teraz będzie on musiał zweryfikować informacje, które posiada. Po drugie bardzo wyraźny jest wątek próby porzucenia przypisanej bohaterom roli. Szczególnie Cyra próbuje uwolnić się od łatki bezwzględnej i okrutnej ?broni?. Dziewczyna nie znosi zadawać innym bólu, jednak nie ma wyboru, jej brat i władca skrywa jej największą tajemnicę, która mogłaby przynieść Cyrze wiele kłopotów. Dodatkowo ciekawym tematem jest motyw buntu ? rządy Ryzeka są brutalne i niesprawiedliwe, dlatego nie dziwi fakt, że pojawiły się jednostki, które chciały zakończyć tę tyranię. Całość uzupełnia wątek miłości i wszystkich rzeczy z nią związanych ? lojalności, oddania, zaufania.
Mocną stroną książki jest stworzony przez autorkę świat ? rozbudowany, ciekawie przedstawiony, pomysłowy. Sama historia również jest dobra, choć na początku nie mogłam się w nią wciągnąć. Poczułam się nieco zagubiona tak wieloma nowościami, które nie od razu były wyjaśnione, lecz z czasem wszystko nabrało sensu i wypadło pozytywnie. W książce nie brakuje zaskakujących momentów i zwrotów akcji, poprzeplatanych wątkami romantycznymi. Czytelnik często czuje bezsilną złość, czytając o tym, co muszą znosić bohaterowie, co można uznać za plus tej książki, skoro potrafi tak silnie oddziaływać na emocje czytającego.
Naznaczeni śmiercią to niezła lektura młodzieżowa, którą czyta się dość szybko. Stworzony przez autorkę świat jest godny uwagi, a jego szczegółowość zachwyca. To przemyślana lektura, która mogłaby być nieco krótsza bądź podzielona na dwie części ? dzieje się tu naprawdę dużo, momentami nawet za dużo. Jednak jeśli szukacie książki młodzieżowej z ciekawą i oryginalną fabułą i pomysłowo stworzonym światem przedstawionym, możecie śmiało sięgnąć po Naznaczonych śmiercią.

Czy recenzja była pomocna?

Sajfaj

ilość recenzji:1

brak oceny 24-02-2017 14:58

Bardzo dobra książka myślę, że spodoba się nie tylko fanom gatunku. Akcja toczy się w kosmosie, w galaktyce składającej się z kilku planet. Na jednej z nich Thuvhe - toczy się krwawa walka o przywództwo. Psychopatyczny władca Ryzek, stara się zawładnąć całą planetą. Właśnie w tę walką zostają wciągnięci główni bohaterowie Cyra i Akos. Łączą ich brutalne wydarzenia, od tego czasu jedno będzie potrzebować drugiego. Autorka interesująco pokazała jak rodzi się uczucie i chemia między bohaterami. Prawdziwi bohaterowie to według mnie największy plus książki. Czekam na kontynuację, książka zdecydowanie dużo lepsza od poprzedniej trylogii Niezgodna.

Czy recenzja była pomocna?

Tali

ilość recenzji:14

brak oceny 10-02-2017 15:05

Wielu czytelników słyszało o Veronice Roth, która napisała niezwykle popularną serie "Niezgodna". Zyskała dzięki niej sławę, a jej opowieść trafiła do dużej ilości czytelników. Ja również miałam szansę poznać dwa tomy z serii. Nie były one odkrywcze, gdyż czułam, że autorka "odgrzewa stare kotlety". Pomimo tego widząc jej nową książkę, skusiłam się na nią licząc, iż w nowy cykl okaże się bardziej oryginalny niż "Niezgodna".

Świat składa się z dziewięciu planet, a na jednej z nich żyją dwa nienawidzące się ludy. Jedni z nich miłują pokój, drudzy chcą władzy i rozlewu krwii.
Cyra żyje jako córka władcy ludu Shotet, który znany jest ze swojej brutalności. Ona sama nie ma spokojnego życia, gdy odkrywa swój dar. Jej dotyk sprawia ból nie tylko osobie dotykanej, ale również jej samej. Gdy władzę przejmuje brat, dziewczyna staje się dla niego bronią, trzymającą jego przeciwników w ciągłym strachu o swoje życie. Jednak rodzeństwo okazuje się wybrańcami. Są obdarzonymi losami, których nie da się zmienić. Zawsze się on spełnia, bezwględu na czyny danej osoby. Jednak nie tylko Cyra z Ryzem są w takiej sytuacji. Akos również dostaje swój los i z tego powodu zostaje porwany wraz z bratem przez wojowników Shotet. Chłopak nie poddaje się i za wszelką cenę chce powrócić do domu. Gdy dziewczyna poznaje młodzieńca pierwszy raz ma szansę, by zmienić swoje życie. Jednak czy odnajdzie w sobie dość siły, aby przeciwstawić się bratu?

" Po raz pierwszy zrozumiałam, jak cienka granica oddziela strach od miłości, respekt od uwielbienia."

Już na samym początku opis książki przywodzi na myśl "Dotyk Julii", w którym to bohaterka również zabijała dotykiem. W przypadku "Naznaczonych śmiercią", Cyra oprócz zadawania bólu sama go odczuwa cały czas. Pomimo tej drobnej zmiany, cały czas miałam przed oczami Julię, zamiast Cyry. Jednak postanowiłam się nie zrażać podobieństwem i dać szansę książce. Niestety był to błąd, gdyż ta opowieść nie spełniła moich wymagań, a czytanie jej okazało się męką.
Zacznijmy od świata stworzonego przez autorkę oraz jej stylu pisania, który pozostawia wiele do życzenia.
Przez ponad 150 str. panuje chaos, w którym trudno się odnaleźć. Autorka rozpoczyna pewną kwestię, by następnie ją porzucić. Czytelnik co chwila przenosi się w zupełnie inne miejsce, a czasem nawet w inny rok, nie zdając sobie z tego sprawy. Później wcale nie jest lepiej, a fabuła jest okrojona z najważniejszych szczegółów. Czytelnik sam musi dopowiadać sobie powieść, bo inaczej przez nią nie przebrnie.
Ważne momenty są opisane zaledwie na kilkunastu stronach, bez jakichkolwiek emocji. Wątki, które miały być kluczowe dla powieści przypominały nic nie znaczącą akcję.
Pisarka najwyraźniej zapomniała również o rozbudowanych opisach. Nawet jeżeli jej się zdarzy przedstawić miejsca, rzecz lub bohatera robi to niezwykle krótko. Opisy są mdłe i bez polotu.

Warto ostrzec czytelników, że "Naznaczeni śmiercią" są, a właściwie miał być sci-fiction. Akcja książki dzieje się w (teoretycznie) rozwiniętym technologicznie świecie. Czemu tylko teoretycznie? Nie widać w ogóle, że są to czasy, w których technologia jest na wysokim poziomie. Nie ma prawie żadnych nowinek technologicznych, a jest to właściwie podstawa tego gatunku. Poza dwoma nazwami, autorka nie zawarła nic więcej. Co chwilę zapominałam, że bohaterzy żyją w niesamowitym świecie. Jednak nie czuło się tego, gdyż nie został on należycie przedstawiony.
Kolejny zarzutem jest brak wprowadzenia czytelnika w funkcjonowanie świata. Nie mówię już o braku opisu statku kosmicznego, ale ogólnej polityki. Czytelnik poza dwoma narodami, nie wie jak wyglądają inne planety albo jaki mają stosuneki. Autorka wyraźnie faworyzowała lud Shotet, tym samym zapomnając o innych.

" (...) Miękkie serca sprawiają, że warto żyć na tym świecie. "

Cyra wraz z Akosem przeszli bardzo dużo w swoim życiu, a wiele ran zostało zadanych przez najbliższe dla nich osoby. Biorąc ten fakt pod uwagę sądziłam, że autorka stworzy interesujące postacie, które będą intrygowały nie tylko swoją historią, ale również wyborami, które dokonają. Niestety Veronica Roth nie sprostała moim marzeniom, a główni bohaterowie są nudni. Nigdy nie sądziłam, że tak dobrze zapowiadająca się para postaci okaże się całkowitą porażką. Autorka nie potrafiła dobrze ukazać emocji, jakie powinni odczuwać Cyra i Akos w sytuacjach w jakich się znaleźli. Tym samym nie przywiązałam się do nikogo, a ich losy nie porwały mnie.
Niestety taka "kreacja" powtarza się również u bohaterów drugoplanowych. Finalnie czytelnik nie dostaje żadnej interesującej postaci, której przygody zaintrygowałyby na dłużej.

"Naznaczeni śmiercią" okazali się rozczarowaniem, porażką i stratą czasu. Sądziłam, że Veronica Roth stworzy naprawdę dobrą książkę, która zyska uznanie dzięki treści w niej zawartej, a nie modnej tematyce jak to było w przypadku "Niezgodnej". Historia Cyry i Akosa była mdła oraz nudna. Trudno było mi przez nią przebrnąć, jednak do samego końca miałam nadzieję, że autorka zmieni tą sytuację. Niestety tak się nie stało, a ja nie sądzę, bym dała kolejną szansę pisarce.

Czy recenzja była pomocna?

AngelikaPaterak

ilość recenzji:1

brak oceny 6-01-2017 12:56

Veronica Roth to autorka bestsellerowego cyklu ?Niezgodna?, który szturmem podbił serca czytelników i odniósł wielki sukces. Książki doczekały się nawet ekranizacji, dzięki którym historię Tris poznało jeszcze szersze grono odbiorców. Wielkie zainteresowanie tą serią jeszcze nie minęło, a już na rynku wydawniczym pojawiła się zapowiedź nowej powieści autorki - ?Naznaczeni śmiercią?, która otwiera dylogię o tym samym tytule. Miałam ogromną przyjemność przeczytać ją przed premierą, a jednocześnie było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Veronici Roth.

Akcja powieści rozgrywa się w galaktyce, której centrum stanowi Słońce, a wokół niego krąży dziewięć planet. Na jednej z nich - Thuvhe - żyją dwa nienawidzące się rody. Z jednego z nich pochodzi Akos, syn Wyroczni i rolnika, najmłodszy z trójki rodzeństwa. Chłopiec prowadzi spokojne życie, do momentu kiedy do jego domu wkraczają wojownicy Shotet z zamiarem uprowadzenia jego matki. Ta jednak jest nieobecna i porwani zostają Akos i jego starszy brat. Równie brutalnie z dzieciństwem żegna się Cyra - dziewczyna pochodząca właśnie z owego wrogiego ludu Shotet, córka, a później siostra władcy, będąca jego swoistą bronią. Zarówno ona, jak i Akos zmagają się ze swoimi darami, które nie przynoszą im samych korzyści, ale nawet częściej tylko ból, cierpienie i wyrzuty sumienia. Ich ścieżki w pewnym momencie się przecinają i stają się skazani na swoją codzienną obecność. Z pozoru są zupełnie różni, ale znajdują powoli wspólny język. Obydwoje chcą przede wszystkim uwolnić się spod wpływu Ryzeka, władcy Shotet i brata Cyry. Pragną wolności i mają dość bycia na każde skinienie tyrana. Cyra i Akos muszą przeciwstawić się nie tylko potężnym wojownikom i przyjętym w ich świecie normom, ale także przeznaczeniu, które zostało dla nich przepowiedziane już w dzieciństwie.

Muszę przyznać, że moje początki z tą książką nie były łatwe. Historia jest dosyć skomplikowana; zawiera wiele wątków, zupełnie nowy świat, mnogość zasad jego funkcjonowania, a także mnóstwo bohaterów i nazw własnych. Wszystko to sprawia, że kilka pierwszych rozdziałów wymaga od czytelnika dużego skupienia i koncentracji, żeby odpowiednio połączyć ze sobą wszystkie fakty. Ale kiedy już przebrnie się przez ten wstępny etap powieści, to przez resztę dosłownie się płynie. Veronica Roth stworzyła niezwykle ciekawą historię, która absorbuje czytelnika, wywołuje u niego przeróżne emocje i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Sam świat wykreowany przez autorkę, jego zasady, wszystkie motywy fantastyczne dotyczące zdolności bohaterów i ich przeznaczenia robią niesamowite wrażenie. Jestem naprawdę zachwycona wyobraźnią autorki i tym, jak znakomicie potrafiła ją wykorzystać w kreowaniu tła tej powieści. Rzeczywistość Thuvhe jest oczywiście brutalna i okrutna, ale pod wieloma względami również piękna i magiczna, o czym świadczą choćby opisy przeróżnych obrzędów, takich jak Święto Kwitnienia w Thuvhe, czy Święto Wyprawy w Shotet.

Tym, co pełni w tej powieści główna rolę, zdecydowanie jest akcja. Historia pełna jest walk, intryg politycznych i rodzinnych, podróży. Wydarzenia są niezwykle dynamiczne i nie sposób jest się nudzić podczas czytania. Fabuła jest bardzo spójna i logiczna, a klimat powieści wielokrotnie przywodził mi na myśl znakomitą trylogię science-fiction ?Red Rising? autorstwa Piercea Browna. Veronica Roth zadbała także o to, by postaci były intrygujące, rozbudowane, a ich zamiary nigdy nie do końca jasne. Na pierwszym planie oczywiście mamy sylwetki Cyry i Akosa - to bohaterowie, których w największej mierze dotyczy historia. Czytelnik ma okazję poznać ich myśli i odczucia, równolegle obserwować ich punkty widzenia i to, w jaki sposób odbierają wzajemnie rozwój swojej relacji. Ich historia została porównana do szekspirowskiej tragedii o Romeo i Julii i faktycznie w pewnym stopniu można owo podobieństwo dostrzec. Miejmy jednak nadzieję, że opowieść o Cyrze i Akosie zakończy się w inny sposób!

?Naznaczeni śmiercią? to ponad pięćset stron świetnej lektury. Veronica Roth znakomicie wykreowała tło akcji od postaw, wymyśliła niesztampowe mechanizmy kierujące zdolnościami i losem postaci oraz tak poprowadziła fabułę, by czytelnik związał się emocjonalnie z głównymi bohaterami i z niecierpliwością wyczekiwał kontynuacji ich losów. Ta powieść to niezwykłe połączenie fantastyki z elementami przygody, tragedii i futuryzmu. Jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana lekturą i z chęcią sięgnę po inne książki Veronici Roth, czekając na kontynuację losów Akosa i Cyry.

Czy recenzja była pomocna?