SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Narzeczona na chwilę

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka

Opis produktu:

On pilnie potrzebuje fałszywej narzeczonej. Ona być może zagra w tej farsie. Mackenzie Wilson z powodu tragicznego wypadku samochodowego swojej siostry i jej męża musiała rzucić studia i zająć się małą siostrzenicą. Podjęła więc pracę sprzątaczki w firmie Warrick Industries. Pewnego dnia, sprzątając biura znajdujące się na najwyższych piętrach budynku, przypadkiem spotyka prezesa firmy. Po krótkiej wymianie zdań Quinten Warrick postanawia zatrudnić ją jako asystentkę. Ich współpraca dobrze się zapowiada. Wkrótce okazuje się, że Quinten ma pewien problem. Jego dziadek, założyciel firmy, obiecał przekazać swoje udziały wnukowi tylko wtedy, gdy ten ożeni się przed trzydziestym rokiem życia. Mężczyzna ma dwa tygodnie, żeby znaleźć narzeczoną i sfinalizować związek. Kiedy razem z przyjacielem Tierrym zastanawia się, co w tej sytuacji zrobić, Mackenzie wchodzi do gabinetu swojego szefa. Okaże się, że być może będzie mogła pomóc Quintenowi w uporaniu się z małżeńskim problemem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
ISBN: 9788381782777
Wprowadzono: 01.04.2020

RECENZJE - książki - Narzeczona na chwilę - Monika Serafin

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.1/5 ( 8 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    7
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Literatka_

ilość recenzji:1

13-09-2020 21:57

Pokochałam tę książkę 5 lat temu, ale czy kocham ją nadal?

Mackenzie pracuje jako sprzątaczka, jednak pewnego dnia udaje jej się pokonać kserokopiarkę i w ten sposób dostaje awans na stanowisko asystentki prezesa firmy. Quinten Warrick toleruje tylko piękne kobiety na jedną noc, więc znalezienie na szybko błyskotliwej udawanej narzeczonej wcale nie będzie takie proste.

Tak, kocham nadal! Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że ten tytuł ponownie skradł moje serce. Fakt, emocje nie były już aż tak sile, bo jednak czytałam tę historię drugi raz, ale mimo wszystko momentami tragało mną mnóstwo uczuć.

Uwielbiam to, jak ta książka jest dopracowana. Wszystko ma ręce i nogi. Nie ma absurdów, pomyłek, dziwnych błędów. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Mają swój charakter, typowe dla siebie zachowania, dziwne zwyczaje (nawet ci drugoplanowi!). Pomimo tego, że został powielony schemat szef-asystentka to te postacie naprawdę trzymają poziom i czuć w nich ludzi.

Mackenzie czasami denerwowała mnie swoim zachowaniem, ale Quinten też niejedną akcję odwalił. W ogóle postać Quintena znajduje się na mojej liście najlepszych męskich postaci książkowych.

Nie znajdziecie tutaj seksu, ale za to jest masa chemii, napięcia, pożądania. Do tego ich relacja ma sens, a nie wzięła się z dupy. Jeśli jeszcze Wam mało pochwał nad tą książką to dodam, że ona nie jest słodka! No dobra, może jakiś cukier jest, ale niewiele. Na pewno nie rzyga się tęczą.

Styl autorki też bardzo przypadł mi do gustu. Dialogi były genialne. Raz zabawne, raz na poziomie. Chociaż książka jest długa to nie nudziłam się ani przez chwilę, a przecież czytałam to już drugi raz.

ALE! Żeby nie było tak kolorowo niestety muszę do przyczepić do jednej rzeczy. Opisy. Za dużo i za długie opisy zbędnych rzeczy. Niestety. Dom Mackenzie czy biuro Quintena jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale opis kuchni w firmie to już była lekka przesada.

Mimo wszystko mega Wam tę książkę polecam. Nie zrażajcie się lekko cukierkową okładką, bo historia w środku naprawdę trzyma poziom.

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:413

27-07-2020 23:10

Gdy tylko otrzymałam tę książę do recenzji byłam naprawdę zdziwiona, iż jest dosyć gruba. Jednak to mnie nie zniechęciło.

Podczas czytania niestety za bardzo mnie nie porwała. Uważam, że początek był dosyć nudny, jednak mam zasadę, że zawsze daje szansę książce aż do ostatniej strony. I się nie zawiodłam.

Gdy dotrwałam do momentu intrygi naszych głównych bohaterów, to muszę przyznać, iż z przyjemnością przewracałam kartki by dowiedzieć się jak to się dalej potoczy.

Nie raz próbowałam postawić się w sytuacji Mackenzie i zastanowić się jak bym postąpiła.

Co do postaci to główną bohaterkę bardzo polubiłam, jest taką zwykłą dziewczyną jak większość z nas. Natomiast Quinten w pewnych momentach mnie drażnił. Z jednej strony rodzinny i przyjacielski mężczyzna, a z drugiej rozpuszczony facet, który uważa, że może wszystko. Jednak czasami warto poczekać by zauważyć przemianę z bestii w księcia.

Co do zakończenia, to zaintrygował mnie na tyle, że już nie mogę doczekać się kolejnej części ????.

Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę niczym amerykański romans. Historia Kopciuszka, który otrzymuje szanse na lepsze życie. Jednak czy w lepszym życiu będzie miejsce na miłość? Cóż o tym musicie przekonać się sami.

Ta książka jest naprawdę udanym debiutem autorki. Wiadomo historia nie wszystkim musi się podobać, bo każdy z nas ma inny gust. Jednak, jeśli szukacie książki na letnie wieczory to uważam, że warto sięgnąć po tę historię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:1

4-06-2020 13:10

?Postawiono mnie przed wyborem: wolność albo praca ? odbiorą mi jedno albo drugie?.

Mackenzie Wilson to pełna wewnętrznego ciepła, młoda dziewczyna. W wyniku tragicznego wypadku samochodowego ginie jej siostra wraz ze swoim mężem, osieracając ośmioletnią Jade. Mackenzie porzuca wymarzone studia, aby zająć się siostrzenicą. Podejmuje pracę, jako sprzątaczka w firmie Wariick Industries. W wyniku zbiegu pewnych okoliczności trafia na samego prezesa firmy, a ten proponuje jej pracę asystentki. Mackenzie szybko odnajduje się w nowych obowiązkach. Obydwoje są bardzo zadowoleni ze współpracy. Quinten Warrick jest milionerem, pewnym siebie, prezesem. Nie chce się wiązać na stałe. Zbliżają się jego trzydzieste urodziny. Dziadek, założyciel firmy przypomina mu o warunkach przekazania mu firmy. Quinten musi się ożenić do trzydziestki, albo nici z przekazania mu firmy. Zdesperowany wraz z przyjacielem wpada na szalony, oryginalny pomysł. Wynajmą mu narzeczoną.

Autorka porusza cały szereg trudnych i złożonych życiowych problemów. Śmierć najbliższych, samotność, brak oparcia w kimkolwiek. Ogromna odpowiedzialność za dziecko, któremu trudno pogodzić się ze śmiercią rodziców. Poświęcenie, bezwarunkowa miłość i odpowiedzialność. Pracoholizm, niechęć do stałych związków, obawa przed zaufaniem, zaangażowaniem. Intrygi, tajemnice, niedomówienia. Brak szczerych rozmów, otwarcia się na drugą osobę, co ułatwiłoby porozumienie i dało wzajemne zrozumienie. Bez szczerych, wyjaśniających trudne sytuacje rozmów, nie da się stworzyć poprawnych relacji. Tak niewiele czasami potrzeba, ale duma i własne, wybujałe ego, uniemożliwiają dojście do szczerego porozumienia.

Miałam wrażenie, że książka jakby sama się przeczytała. Idealna odskocznia od codzienności. Zakończenie wywołało we mnie niedowierzanie i sprzeciw. To nie może się tak skończyć! Z niecierpliwością czekam na cd. Polecam wszystkim romantycznym duszą :)
Tatiasza i jej książki :)

Czy recenzja była pomocna?

ThievingBooks

ilość recenzji:1

28-04-2020 15:09

On musiał szybko znaleźć sobie żonę, ona wydawała się idealną pseudo-kandydatką. Tylko czy to nie było z góry przewidziane jako katastrofa?

Monika Serafin debiutuje jako autorka książki papierowej chociaż jej powieść wcześniej mogliście przeczytać na Wattpadzie. Jej powieść odniosła sukces wśród czytelniczek, więc kolejnym krokiem było pójście o krok dalej i przekonanie innych do tego, że powieść romantyczno-komediowa tej autorki może znaleźć uznanie wśród grona czytelniczek. Postanowiłam osobiście przekonać się w czym tkwi sukces.

Fabuła powieści opiera się na losach dwójki skrajnie różnych bohaterów. Ona podejmuje się pracy sprzątaczki w biurze mężczyzny, który wydaje się być szefem wszystkich szefów. On stoi przed trudną decyzją i szczęśliwie trafia na dziewczynę, która chętnie pomoże mu oszukać rodzinę. Decydują się więc na relację na niby, gdzie ona udaje jego narzeczoną a on w końcu może realnie zawalczyć o udziały w firmie. Brzmi znajomo? Mnie również na początku nie przekonała ta schematyczność, to poczucie, że już kiedyś czytałam coś podobnego i to w nie jednej powieści romantycznej, ale chodzi o to, by do każdej lektury podchodzić bez uprzedzeń.

Głowni bohaterowie, czyli wspomniani wcześniej Mackenzie Wilson oraz Quinten Warrick wiodą dość proste życie mimo ich skomplikowanej relacji. Owszem, dziewczyna po wypadku swojej siostry opiekuje się jej córeczką rezygnując przy tym ze swoich marzeń, ale nie ma w tym wszystkim emocjonalnej tragedii - nie ma rozpaczania, załamywania rąk, niepotrzebnych wywodów. Dla mnie to przemawia na korzyść tej książki, ponieważ miała być ona lekka i zabawna, a takie napiętnowanie Mackenzie nie wyszłoby jej na dobre. Nie podoba mi się jednak ukazanie bohaterki w świetle przyjętych zasad, nie masz studiów to musisz szukać pracy poniżej swoich oczekiwań. No cóż, nie tak to wygląda, wszystko zależy od miejsca, czasu oraz determinacji i tego, że żadna praca nie hańbi. Quinten również nie wykazał się zbyt wartościowym bohaterem kłamiąc, oszukując swoich najbliższych i manipulując wszystkimi dookoła. Na początku kompletnie nie potrafiłam się do niego przekonać uznając za człowieka z którym osobiście nie chciałabym mieć wiele wspólnego.

Nie jestem zwolenniczką amerykańskich imion czy miejsc w polskiej literaturze. Mamy tyle piękna naszym kraju, że nie trzeba szukać daleko. To jednak wybór, który pozostawiam autorom - ich decyzja i ich walka, by z tego wybrnąć. Skupiłam się zatem na obietnicy romansu oraz humoru, które miały być wyznacznikami dla tej powieści. Romans faktycznie był i to na całej długości, ponieważ stał się motywem przewodnim fabuły ale humor nie trafił do mnie szczególnie. Uśmiechnęłam się kilka razy przy zadziornych dialogach, ale chyba liczyłam na więcej wesołości.

Ogólnie patrząc z dystansu na "Narzeczoną na chwilę" to oceniam powieść na plus. Styl autorki jest lekki, na pewno jeszcze rozwinie się w jej dalszej literackiej karierze i Monika Serafin nie raz nas zaskoczy. Nie utożsamiłam się jednak z bohaterami i wręcz czasami miałam ochotę mocno nimi potrząsnąć, więc nie wgryzłam się w ich historię tak jakbym tego oczekiwała. To kwestia gustu o czym zawsze będę Wam przypominać - by ocenić jakąś książkę należy przeczytać ją samemu. Dlatego wybór lektury tym razem pozostawiam Wam.

Czy recenzja była pomocna?

madziara.malfoy

ilość recenzji:1

27-04-2020 21:41

Narzeczona na chwile

Mackenzie miała dobry start. Uczęszczała na studia i była zadowolona z życia. Jest młoda mądra i bardzo niezależna. Jednak w jej życiu przychodzi moment gdy spadnie na nią o wiele za dużo. Siostra bohaterki miała wypadek i teraz spadnie na nią opieka nad małą siostrzenicą. Rezygnacja ze studiów była konieczna aby zapewnić sobie i małej jakieś godne życie. Podjęcie pracy rozniez nie było łatwe. Sprzątanie biurowca pewnej firmy to nie szczyt jej marzeń ale zawsze jakieś pieniądze będą. Bohaterka nie spodziewała się tylko ze wszystko zmieni nagle bieg wydarzeń. Przystojny i szarmancki Prezes Quinten który od dawna nie był w poważnym związku przypadkiem pojawia się w jej życiu . Podczas sprzątania natknęła się na niego gdy miał problem z obsłużeniem kserokopiarki. Oczywiście pomogła mu a po krótkiej rozmowie mężczyzna uświadomił sobie ze znalazł właściwą osobę na stanowisko swojej asystentki. Ich współpraca układa się bardzo dobrze a kobieta coraz bardziej przebywa w jego myślach.
Dziadek bohatera jest założycielem tejże firmy. Dawniej obiecał mu ze odda mu w niej udziały jeżeli ten ożeni się przed trzydziestką. Czas się kończy a ten nawet nie zdążył poznać odpowiedniej dziewczyny. Z pomocą przyjaciela wymyślił świetny plan w którym zrealizowaniu może pomoc nowa asystentka. Ale czy ona pójdzie na udawanie narzeczonej aby oszukać starszego dziadka ? Wiadomo więcej pieniędzy to super sprawa ale wyrzuty sumienia..
Co złego może wydarzyć się w idealnie przygotowanym planie? A może mała zmiana planów lub nieplanowane uczucia? Tego wszystkiego dowiecie się już z książki. Gorąco polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

16-04-2020 16:34

Przystojny szef, niecodzienna propozycja, szansa na coś więcej i ... - no właśnie. Czytając romanse można przyzwyczaić się do utartych już schematów. Oto on, przystojny i bogaty królewicz na białym koniu zauważa szarą myszkę. Monika Serafin to kolejna autorka, która publikowała swoje powieści na Wattpadzie, a wydawnictwa coraz częściej sięgają po teksty z tej platformy. ,,Narzeczona na chwilę" ma już teraz ponad 1,3 mln wyświetleń. Nieco filmowo/serialowa okładka z pewnością wyróżnia tę powieść na tle innych romansów, ale nie zwiastowała jakiejś intrygującej opowieści. Więc jak jest z jej wnętrzem ? Cóż, może nie powiewa tutaj świeżością, bo książek z podobnym motywem znajdziemy mnóstwo, ale ... co z tego ? Naprawdę lubię tę historię.

Daj światu coś miłego, a odwdzięczy się z nawiązką - to motto życiowe Mackenzie, która pracuje jako sprzątaczka w biurowcu i zajmuje się siostrzenicą, która straciła rodziców w wypadku. Pewnego dnia los się do niej uśmiecha i dostaje posadę asystentki jednego z najbogatszych przedsiębiorców i prezesa Warrick Industries - Quintena Warricka. Nie spodziewa się, że połączy ją z jej szefem intryga, a ona stanie się jego narzeczoną na chwilę.

Mackenzie to bohaterka pełna optymizmu. Pomimo kłód, jakie stawia na jej drodze życie nadal stara się być uśmiechnięta i jest w stanie zrobić wszystko, by choć w części zastąpić siostrzenicy rodziców. Pracuje jako sprzątaczka, jest skromna i zaradna. Naprawdę bardzo ją polubiłam. Jest młoda, a z pewnością jej zorganizowanie i zachowanie pasuje do osoby już bardzo doświadczonej, która ma o wiele więcej wiosen na karku. Na początku może była aż za bardzo cukierkowa, ale z czasem rozwinęła się, by pod koniec powieści naprawdę miło mnie zaskoczyć. Natomiast Quinteen nie wierzy w miłość, nadal nie może pogodzić się z tragedią związaną z jego najbliższymi. Cały czas próbuje ukryć przed innymi, że pomimo wielu lat, jakie od niej minęły on nadal nie może pogodzić się z utratą najlbiższych mu osób. Nie jest typowym macho, który ma kobiet na pęczki i każdą traktuje przedmiotowo, choć nie jest też święty. Bohaterowie to naprawdę jedna z zalet tej historii. Zarówno Mackenzie, jak i Quinten mają głowę na karku, nie dają się ponosić uczuciom. Można by powiedzieć, że podchodzą do nich bardzo na chłodno. Nie obnoszą się z nimi. Są po prostu ,,życiowi". Ich życie nie jest polukrowane i mdłe. Autorka doskonale wyważyła ich zachowania. Nie brakuje tu także bohaterów drugoplanowych, między innymi siostrzenicy Mackenzie - Jade oraz przeuroczych dziadków Quintena i jego przyjaciela - Tierryego, którzy uzupełniają tę historię.

Monika Serafin jest mistrzynią w budowaniu napięcia pomiędzy bohaterami. Za każdym razem, gdy Mackenzie, albo Quinten byli bliżej siebie, autorka tak zgrabnie wymyślała jakiś powód, że cały czas zastanawiałam się, jak można aż tak dobrze i stanowczo prowadzić akcję w książce. Pomiędzy głównymi bohaterami jest taka chemia, ale nic nie jest nachalne. Wszystko toczy się w odpowiednim czasie, jest idealnie rozplanowane. Widać, ze autorka od samego początku miała pomysł na to, jak tę powieść poprowadzić i konsekwentnie się go trzymała. Co prawda książka może wydawać się bardzo powolna, choć myślę że to wrażenie zostało wywarte przez dużą liczbę opisów w tej powieści, które mimo wszystko nie były wcale nużące. Dzięki temu miałam wrażenie, że łatwiej było mi zauważyć powolnie rodzące się uczucia pomiędzy głównymi bohaterami. Sama powieść jest poprowadzona z punktu widzenia Mackenzie i Quinteena, a narracja jest pierwszoosobowa. Styl pisania autorki jest naprawdę lekki, a książkę czyta się naprawdę szybko, biorąc pod uwagę fakt, że ma ponad 400 stron, a niedługo poznamy dalsze losy bohaterów.

,,Narzeczona na chwilę" to romans, który z pewnością polubią czytelniczki szukające czegoś idealnego na wiosenny wieczór. Nie brakuje tutaj emocji, trudnych wydarzeń z przeszłości i przede wszystkim ciekawych bohaterów, którzy są wielką zaletą tej historii. Autorka idealnie operuje uczuciami głównych bohaterów, wszystko rozwija się w swoim czasie. Do końca trzyma nas w niepewności, a samo zakończenie pierwszej części naprawdę mnie zaskoczyło, bo myślałam, że będzie to powieść jednotomowa. Ja na pewno sięgnę po kontynuację tej historii, czyli ,,Narzeczona na dłużej" by poznać dalsze losy bohaterów, a Wam polecam tę historię i wierzę, że oczaruje Was ona tak jak i mnie.

Całą recenzję przeczytasz...l

Czy recenzja była pomocna?