Piłeś lub piłaś kiedyś dobrą nalewkę domowej roboty? Nie? To znaczy, że nie piłeś nalewki stworzonej wraz z Małgorzatą Carpari w książce "Nalewki domowe". Twierdzisz, że piłeś już wyśmienitą nalewkę? To znaczy, że albo tę książkę już masz, albo jej nie masz i tylko Ci się wydaje, że Twoja nalewka była dobra. A tymczasem nalewki, które opisuje i w których stworzeniu (i ich zrozumieniu) pomaga Małgorzata Carpari to najlepsze wyśmienitości, jakie będziecie mieli okazję skosztować. Szkoda, że do książki nie dołączają buteleczki z taką nalewką... ale tak czy inaczej ta książka jest warta kupienia, bo właśnie pokazuje w jaki sposób najlepiej zrobić nalewkę, jest napisana w przystępny sposób, jest zrozumiała, a co najważniejsze ciekawa i ma dużo ładnych zdjęć. I pachnie nalewkami ;)