SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Najmroczniejszy sekret

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Ilość stron 416

Opis produktu:

Hucznie obchodzone pięćdziesiąte urodziny Seana Jacksona - zamożnego i wpływowego człowieka - kończą się katastrofą, gdy jedna z jego córek, Coco, ginie w tajemniczych okolicznościach. Brak jakichkolwiek informacji na temat miejsca jej pobytu przekonuje rodzinę o śmierci dziewczyny.

Dwanaście lat później, nagła śmierć Seana jest powodem kolejnego spotkania uczestników tamtego tragicznego dnia. Mila, córka z pierwszego małżeństwa i Ruby, nastoletnia bliźniaczka zaginionej dziewczynki, znów spojrzą sobie prosto w oczy. Mroczne sekrety, które wychodzą na jaw doprowadzają do rozwiązania zagadki, która zmieniła ich całe życie. Co takiego wydarzyło się w domu Jacksonów, że mała Coco musiała przypłacić to życiem?

Mroczna książka, od której nie można się oderwać!

- Thriller psychologiczny zdobywczyni prestiżowych nagród Edgar Award i Macavity Award for Best Mystery Novel 2015.
- Opowieść oparta na prawdziwej historii
- Doskonale skonstruowana fabuła i zaskakujące zakończenie
- 416 stron w miękkiej oprawie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Ilość stron: 416
ISBN: 978-83-7985-762-3
Wprowadzono: 05.05.2017

RECENZJE - książki - Najmroczniejszy sekret - Alex Marwood

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zglowawksiazkach.pl

ilość recenzji:15

brak oceny 2-01-2018 20:37

Na imprezie urodzinowej bogatego dewelopera, Seana Jacksona, ginie jedna z jego córek bliźniaczek - Coco. Sprawa szybko staje się bardzo głośna, a dziewczynki poszukuje nie tylko policja i rodzina, ale także przyjaciele i znajomi. Nagłośnienie przez media zaginięcia czterolatki nic jednak nie daje, bo po Coco nie ma ani śladu. Temat z czasem przygasa, a powraca dopiero po dwunastu latach, przy okazji pogrzebu Seana, kiedy wszyscy uczestnicy wydarzeń sprzed lat spotykają się w jednym miejscu. Niespodziewanie na jaw wychodzą pewne fakty, które przez długi czas pozostawały w ukryciu. Co tak naprawdę stało się z małą Coco? Kto wyjawi swój najmroczniejszy sekret?

Alex Marwood to pseudonim literacki brytyjskiej dziennikarki, która współpracowała z wieloma gazetami na terenie całego kraju. Jej powieści odniosły wiele sukcesów za granicą, a w Polsce wszystkie trzy cieszą się uznaniem czytelników. ?Najmroczniejszy sekret? jest jej najnowszym thrillerem. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i zarazem spotkanie bardzo udane! Książka wciąga, trzyma w napięciu i mimo, że nie jest przeładowana dynamiczną akcją, to nadrabia rozbudowaną stroną psychologiczną i ciekawymi sylwetkami bohaterów.

?(...)robi mi się żal samej siebie. Boże, życie jest skomplikowane. Ludzie w kółko gadają o rodzinie i bezwarunkowej miłości, ale nie maja pojęcia, jakie to złożone. Jak pogmatwane są te uczucia. Jak blisko spokrewnione są miłość i nienawiść.?

Narracja prowadzona jest dwutorowo - z perspektywy jednej ze starszych córek Seana, Millie, w teraźniejszości (po dwunastu latach od zaginięcia Coco) i z perspektywy różnych bohaterów, którzy uczestniczyli w urodzinach Seana w przeszłości (w czasie zaginięcia Coco). Jest to zabieg, dzięki któremu mamy okazję lepiej poznać każdego z bohaterów, lepiej zagłębić się w ich psychikę i motywacje, a zarazem lepiej zrozumieć ich postępowanie. A jest nad czym się zastanawiać, bo ich zachowanie niejednokrotnie wzbudza wątpliwości natury moralnej i nie tylko. Cała grupa bohaterów stworzonych przez Alex Marwood to ludzie bogaci, próżni i zepsuci, którzy stawiają przepych i dobrą zabawę nad rodzinę i bliskich. Nawet jeśli na początku powieści obdarzymy któreś z nich sympatią, to często później okazuje się, że pierwsze wrażenie było mylne, a dana postać okazuje się być zupełnie kimś innym.

Jeśli liczycie na powieść kryminalną, w której główną rolę będzie odgrywać wnikliwe śledztwo i stopniowe odkrywanie prawdy, to ?Najmroczniejszy sekret? raczej nie przypadnie Wam do gustu. To książka, w której największą rolę odgrywają aspekty psychologiczne, a cała intryga ze zniknięciem dziewczynki to mały pierwiastek ogólnej fabuły. Znajdziecie tutaj przede wszystkim obraz ogromnego zepsucia i znieczulicy ludzi z dużym majątkiem oraz tego, jak pieniądze i wynikające z ich posiadania przyjemności potrafią przesłonić ludziom to, co najważniejsze. Alex Marwood stworzyła brutalny i może nawet nieco przerysowany świat, w którym rządzi pieniądz, mężowie zmieniają żony jak rękawiczki, a dzieci to tylko nieprzyjemny obowiązek i problem.

?Najmroczniejszy sekret? to dobry thriller psychologiczny, który przekonał mnie do twórczości Alex Marwood. Z chęcią sięgnę po więcej powieści spod jej pióra, do czego zachęcam również i Was!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

halmanowa

ilość recenzji:42

brak oceny 11-06-2017 16:42

Do tej pory nie miałam styczności z twórczością Alex Marwood, brytyjskiej dziennikarki i pisarki. Jej styl, warsztat pisarski pozostawały dla mnie jedną wielką tajemnicą. Kiedy pojawiła się okazja, by przeczytać "Najmroczniejszy sekret", postanowiłam zaryzykować. Postawiłam wszystko na jedną kartę - albo polubię tę autorkę, albo szybko o niej zapomnę. Aj, gdyby to było takie proste... Nie przewidziałam, że może pojawić się inna, trzecia opcja. Taka, w której moje wrażenia z lektury nie są ani czarne, ani białe, lecz tkwią gdzieś pomiędzy. I uwierzcie mi, w tym wypadku skala szarości jest niemal tak rozległa, jak Panorama Racławicka we Wrocławiu.

Akcja powieści rozgrywa się, można powiedzieć, na dwóch boiskach. Na współczesne wydarzenia spoglądamy oczami 27-letniej Mili. Stopniowo poznajemy również przebieg imprezy urodzinowej z 2004 roku, ukazanej z perspektywy różnych bohaterów. Kolejne rozdziały przynoszą nam coraz pełniejszy obraz sytuacji i przybliżają nas do prawdy. Prawdy o okolicznościach zniknięcia jednej z bliźniaczek i nie tylko... Poznajemy poszczególne postacie, ich mentalność, sposób bycia, tok myślenia. Wnikamy w ich psychikę i stajemy się niemymi świadkami wydarzeń toczących się w przeszłości i teraźniejszości. Fabuła posuwa się naprzód, a my snujemy domysły, opierając się na tym, co już wiemy. Kolejne strony nie potwierdzają jednak słuszności naszych teorii, coraz szerzej rozsuwając kurtynę tajemnic i odsłaniając nowe fakty. Rzeczywistość widziana oczami Camilli okazuje się niepełna, niekompletna i podszyta kłamstwami, które powoli wypływają w retrospekcjach.

Dobrze skonstruowana fabuła i ciekawie uknuta intryga to niewątpliwie plusy tego thrillera. Dlaczego więc moje wrażenia osiadły gdzieś między bielą a czernią? Przyznam, że na początku książka wydała mi się zwyczajnie nudna. Chciałam rzucić ją w kąt i już nigdy do niej nie wracać. Dopiero później zrozumiałam, że nie w tym rzecz. Problemem okazali się bohaterowie. Umiejętnie i precyzyjnie wykreowani, niezwykle autentyczni i... obrzydliwie niedoskonali. Banda zepsutych, samolubnych, nieodpowiedzialnych ludzi, u których próżno szukać pozytywów. Przewracając kolejne kartki odkrywamy mroczne strony ich charakterów, słabości, niechlubne zwyczaje oraz głęboko skrywane sekrety. Niemal każdy ma coś na sumieniu, a żaden występek nie wychodzi poza szczelne ramy tej śmietanki towarzyskiej. Wnikamy w to spaczone, zdemoralizowane środowisko, by motać się w gęstwinie kłamstw, skomplikowanych relacji i wzajemnych zależności. Alex Marwood stworzyła bohaterów, co do których można żywić jedynie pogardę, wstręt, a nawet nienawiść. Drażnili mnie ci ludzie, doprowadzali do białej gorączki. Ich towarzystwo było wręcz męczące, instynktownie próbowałam od niego uciec. Ostatecznie wygrała ciekawość, ale niechęć, gniew, niedowierzanie i bezsilność towarzyszyły mi nieustannie w trakcie lektury.

Wielki szacunek należy się autorce za zdumiewające zakończenie. Alex Marwood trzyma nas w garści do ostatnich stron! Już jesteśmy pewni co do przebiegu zdarzeń, wydaje nam się, że poznaliśmy prawdę i możemy wytykać winowajców palcem, kiedy nagle dostajemy porządnego prztyczka w nos. Albo raczej cios w samo serce. Finał jest szokujący, dramatyczny i wstrząsający. Czy satysfakcjonujący? Trudno powiedzieć. Dla miłośników nieprzewidywalnych i zaskakujących rozwiązań z pewnością okaże się wisienką na torcie. Mnie powalił na łopatki, a jednocześnie czułam się jeszcze bardziej sponiewierana i przytłoczona.

Podsumowując, "Najmroczniejszy sekret" to kawał porządnego, solidnie przygotowanego thrillera psychologicznego, który obnaża największe ludzkie przywary. Historia, w której miejsca na miłość i empatię jest niewiele, bo naprzód wysuwa się egoizm, zepsucie moralne i nikczemność. Książka odkrywa przed czytelnikiem mrożące krew w żyłach tajemnice, demaskuje motywy i sposób myślenia ludzi zdemoralizowanych, na wskroś złych, których nie obchodzi nic poza ich własnym losem. Jeśli macie zamiar sięgnąć po tę powieść, przygotujcie się na najgorsze. Na zło bijące niemal z każdej strony. Rozbudowane tło psychologiczno-obyczajowe bywa bardzo przytłaczające i wywołuje u czytelnika mnóstwo negatywnych emocji. Miłośnicy tego gatunku powinni być zadowoleni.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 8-06-2017 19:00

Po Najmroczniejszy sekret sięgałam z ogromną nadzieją na to, że otrzymam powieść genialną, która całkowicie wbije mnie w fotel. Świadczyły o tym wszystkie pochwały lecące w stronę Alex Marwood, a także ilość nagród, jakie autorka zdobyła dzięki swoim powieściom. Choć miałam w planach zarówno Dziewczyny, które zabiły Chloe oraz Zabójcę z sąsiedztwa, to w pierwszej kolejności przyszło mi się jednak zapoznać właśnie z tą powieścią. Nie jestem więc w stanie ocenić, czy Alex Marwood stale utrzymuje dobry poziom swoich książek, nie mogę też się odnieść do jej poprzednich dzieł, ale mogę śmiało napisać, że Najmroczniejszy sekret to książka dobra, aczkolwiek nie idealna.
Akcja powieści rozgrywa się w dwóch punktach czasowych. Z jednej strony cofamy się dwanaście lat wstecz, kiedy to Sean Jackson obchodził swoje pięćdziesiąte urodziny. Szykowna impreza, mnóstwo gości, szalony wieczór i niezapomniane spotkania? a to wszystko w połączeniu ze strumieniami alkoholu i grupką małych dzieci pozostawionych po części samym sobie. To właśnie tego feralnego wieczoru trzyletnia Coco, córka Seana, rozpłynęła się w powietrzu. Poszukiwania i policyjne dochodzenie nie przyniosły żadnego efektu, więc nadzieja na to, że Coco kiedyś powróci, legła w gruzach. Pozostał tylko jej mały klon ? jej siostra bliźniaczka, Ruby. Drugi tor akcji to wydarzenia teraźniejsze, kiedy Sean Jackson umiera, a cała rodzina i uczestnicy tamtego słynnego przyjęcia, ponownie mają okazję spotkać się ze sobą, choć w tak niefortunnych okolicznościach. Jednak napięta atmosfera sprawia, że na jaw wychodzą nowe fakty związane z zaginięciem Coco? Co naprawdę wydarzyło się tamtego wieczoru?
Nie jestem do końca pewna, co powinnam myśleć o tej powieści. Z jednej strony jest naprawdę dobrze napisana, język autorki jest po prostu świetny i widać, że ma ona wszystko przemyślane w najmniejszym calu. Książka jest dopracowana i napisana z dbałością o szczegóły, fabuła potrafi wciągnąć, ale jak dla mnie jest tutaj za mało czegoś mrocznego, za mało tajemnicy, a rozwiązanie zagadki zaginięcia Coco okazało się być zatrważająco proste. A może nawet nie samo rozwiązanie, co po prostu samo odkrycie tego, co się wtedy wydarzyło. Bo owszem, nie jest to oczywiste od samego początku i autorka daje nam różne tropy, ale tak naprawdę ciężko jest wpaść na to, co się mogło stać z dziewczynką. Pojawia się kilka takich elementów, które skłaniają nas ku pewnym teoriom, jednak prowadzenie czytelniczego śledztwa jest tutaj niewykonalne. Jednak gdy już doszłam do momentu, w którym prawda wyszła na jaw, poczułam się lekko rozczarowana.
Pojawia się tutaj sporo bohaterów, co z początku jest nieco mylące i ciężko się jest w nich wszystkich połapać. Nawet pod koniec powieści nie byłam do końca pewna, kto jest kim, przynajmniej jeśli chodzi o tych drugoplanowych bohaterów. Jednakże zdecydowanie nie można odmówić autorce umiejętności kreowania postaci, bowiem najważniejsze z nich są naprawdę dobrze zaprezentowane. Świetnie przedstawione są również relacje między nimi, a jest ich sporo, bowiem Sean Jackson nie stronił od różnego rodzaju znajomości, łącznie miał cztery żony i kilka dzieci, toteż bliźniaczki nie były jedyne. A wiecie jak to bywa w tak wielkich rodzinach? ?Wszystkie dzieci nasze są? to jedno wielkie kłamstwo. Tam zawsze panuje zawiść i niechęć, które skrywane są pod fałszywym uśmiechem.
Łatwo jednak zauważyć, że jest to opowieść o ludziach próżnych, skupiających się na tak mało istotnych rzeczach, że zapominają o tym, co ważne. Żyją niczym celebryci i takie role odgrywają, ale tak naprawdę wydają się być puści w środku, zadufani w sobie, zamknięci w swojej szklanej bańce. To ofiary własnego egoizmu, własnej pychy, własnego wyobrażenia o sobie. Choć miał to być thriller psychologiczny, to momentami bardziej przypominał zwyczajną powieść obyczajową. Mało tutaj odpowiedniej atmosfery, o typowej zbrodni mówić tutaj nie można, a i chwilami brakowało odpowiedniej dynamiki, tempa i napięcia, które nie pozwoliłoby czytelnikowi uciekać myślami gdzieś indziej.
Najmroczniejszy sekret to książka napisana bardzo dobrym językiem, ale czegoś mi w niej po prostu zabrakło. Po tak wielu pozytywnych opiniach na temat Alex Marwood spodziewałam się powieści, która wbije mnie w fotel, ale niestety tak nie było. Było poprawnie, ale nie mogę napisać, żeby ta powieść mnie całkowicie porwała.

...

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 7-06-2017 15:28

Lubicie powieści kryminalne i thrillery psychologiczne? Jeśli tak, to koniecznie musicie przeczytać Najmroczniejszy sekret, bo z całą pewnością jest to świetny thriller! Nie możecie sobie go odpuścić.

Dwie dziewczynki, bliźniaczki. Nie do odróżnienia... Jedna impreza, jeden wieczór i straszna tragedia. Co wydarzyło się w tym domu? Dlaczego jedna z dziewczynek zniknęła w tajemniczych okolicznościach? Brak włamania, brak jakichkolwiek śladów. Ogólnie - brak tropu.

Od samego początku byłam bardzo, ale to bardzo zainteresowana niniejszą książką, rozwikłaniem tej mrocznej sprawy. Dlatego czytałam ją przez cały czas z zapartym tchem. Ta wielowątkowa historia mrozi krew w żyłach. Zatraciłam się całkowicie w treści tej książki! Chciałam rozwikłać sprawę, dowiedzieć się, jaką tajemnicę mają bohaterowie - jak się okazało, mają ich sporo. Chciałam sprawdzić, jaka relacja połączy (z biegiem fabuły relacje się zmieniają) poszczególnych bohaterów. Jednak to, co odkryłam, było wstrząsające! Poważnie, szczena mi opadła do podłogi... Ciągle myślę o tym, co spotkało malutką Coco.

Autorka rewelacyjnie prowadzi fabułę. Podzieliła ją na przed i po, dzięki czemu mamy wgląd w to, co wydarzyło się w owym, feralnym czasie, oraz w to, co dzieje się w czasie rzeczywistym. W pewien sposób, właśnie taki zabieg pozwoli nam zrozumieć pewne wydarzenia i decyzje bohaterów Najmroczniejszego sekretu. Jeśli o mnie chodzi, to jestem zadowolona, że autorka właśnie tak postanowiła przedstawić wydarzenia. A zrobiła to rewelacyjnie, trzymając czytelnika w napięciu, w niepewności... Tworząc sekrety i intrygi, jeszcze bardziej wciągając go w treść. Jak dla mnie - bomba!

W tej książce dzieje się naprawdę wiele, nie znajdziecie czasu na nudę, więc przygotujcie sobie coś dobrego do zjedzenia, coś do picia i oddajcie się lekturze. Mam nadzieję, że wciągnie Was tak samo jak mnie i spodoba Wam się chociaż w podobnym stopniu, jak i mojej skromnej osobie. Ja gorąco polecam, bo nie może być inaczej!

...

Czy recenzja była pomocna?

Aleksji

ilość recenzji:14

brak oceny 1-06-2017 14:17

...

Ostatnio nabrałam ogromnego zaufania do Wydawnictwa Albatros - nie zawiodłam się na żadnej ich wydanej powieści, po którą sięgnęłam. Owszem, niektóre bardziej przypadły mi do gustu, inne mniej, lecz mimo wszystko fabularnie zawsze oceniałam pozytywnie książkę. Jednak kiedyś musi być to potknięcie, prawda? Jak więc będzie tym razem?



Tym razem... Znowu dostają ode mnie wielki plus. Nowa powieść Alex Marwood (która była ostatnio w Polsce!) pozytywnie mnie zaskoczyła. Ale o tym za chwilę...

Jak to już u mnie zwykle bywa - z powieścią miałam na początku wielki problem. Może i umiejętnie autorka poprowadziła czytelnika w głąb historii, ale miałam niemały problem z odbiorem wszystkich bohaterów. Jestem osobą, która zwykle nie pamięta imion (nawet w życiu prywatnym), więc kiedy weszłam do powieści, nie mogłam się odnaleźć. Imiona mieszały się ze sobą i zajęło mi kilkadziesiąt stron dopasowanie imion do bohaterów. No oczywiście nie licząc Coco - piękne imię dla dziewczynki, której los nie oszczędził.

Ponadto historia przebiega dwutorowo - jesteśmy najpierw w 2004 roku. Opijamy pięćdziesiąte urodziny Seana, ojca trzyletnich bliźniaczek oraz dwóch nastoletnich córek. To właśnie w tym czasie wszystko nabiera złego tempa. Zaginięcie Coco nie zwiastuje niczego dobrego - przede wszystkim, jeśli zamiast otrzymywać więcej odpowiedzi, otrzymujemy jedynie większą ilość pytajników.
Później natomiast, a dokładniej kilkanaście lat później, widzimy życie Milly - jedną z dwóch córek Seana z pierwszego małżeństwa. Dwudziestosiedmiolatka, dowiedziawszy się o śmierci ojca, jakoś nie bardzo zasmuciła się tą informacją. Niemniej jednak była skazana na to, aby zająć się ojcem - zidentyfikować zwłoki oraz zabrać jego najmłodszą córkę, z którą ona sama nie utrzymywała kontaktu, na pogrzeb. Nikt jednak nie pomyślał, że ten ,,zwyczajny" czas okaże się dla nich powrotem do czasów dzieciństwa i tragicznej sytuacji sprzed kilkunastu lat...


Z początku miałam wrażenie, że byłam obserwatorem - dopóki nie połapałam się w czasie i nie dopasowałam imion do twarzy. Później zaś stałam się nie tylko obserwatorem wszystkich zdarzeń dziejących się w książce, ale także uczestnikiem. Wczuwałam się w postać bohaterów, przeżywając to, co oni. Jednak na końcu... Na sam koniec zostałam wykopana z tego miejsca. Dosłownie. Zmiażdżona prawdą, zmiażdżona dziejącymi się zdarzeniami byłam w jakimś odległym miejscu i przypatrywałam się temu wszystkiemu z daleka, lecz nadal widząc wszystko wyraźnie. Choć ciężko mnie zaskoczyć, autorce to się udało. Rozbiła mój umysł i pomimo tego, że wcześniej czułam się komfortowo, znowu poczułam się jak gość. Jednak z jedną małą różnicą...

Poznałam najmroczniejszy sekret...

Jak sami widzicie, książkę oceniam bardzo dobrze. Choć z początku miałam niemały problem z odnalezieniem się w tekście, później nie potrafiłam z historii wyjść. Gorąco polecam tę powieść osobom, które gustują w tego typu literaturze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

brak oceny 31-05-2017 11:53

"Ludzie w kółko gadają o rodzinie i bezwarunkowej miłości, ale nie mają pojęcia, jakie to złożone. Jak pogmatwane są te uczucia. Jak blisko spokrewnione są miłość i nienawiść."

Thriller, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Ciekawie zawiązana intryga, wiele sprzecznych interesów i mocno zawikłanych relacji między bohaterami. Przenikamy do świata retrospekcji, gdzie mroczne tajemnice i pilnie strzeżone sekrety czekają na stopniowe odkrywanie. Autorce w zgrabny i sprytny sposób udaje się zwabić czytelnika na ruchome piaski pozornie słusznych domysłów i przypuszczeń. Zanurzamy się w opowiadanej historii, tracąc grunt po nogami, gdyż pierwotnie konstruowane hipotezy przybierają niewłaściwy kierunek, zmieniają kształt i barwę opowieści.

W miarę coraz lepszego poznawania kluczowych postaci, których w książce napotkamy sporo i to w fascynujący sposób wykreowanych, zaczynamy wątpić w nasze osądy, pierwsze wrażenia i nawiązywane nici sympatii z bohaterami. Porywająco obserwuje się grupę osób, które miotają się we wzajemnych układach, zależnościach, powiązaniach, niełatwych uczuciach i silnych namiętnościach. Jednocześnie za wszelką cenę starają się zdobyć potwierdzenie wyjątkowości łączących ich więzi, bezwarunkowej miłości i niepodważalnej przyjaźni. Każda postać coś ukrywa, broni dostępu do ciemnych odsłon swojego życia, potrafi zaszokować negatywnymi cechami i zaskoczyć nieprzyjemnym zachowaniem. Dostrzegamy coraz więcej toksycznych charakterów, wyniszczających skrajnych emocji, trujących życiowych wartości i pozbawionych ograniczeń zasad moralnych. Jak z całej pogmatwanej mieszanki sprzecznych uczuć, strachu wnikającego w każdy element życia, zedrzeć maskę kłamstw, wyłuskać prawdę, przeprowadzić wiarygodną interpretację zdarzeń i wyczekiwać sprawiedliwości?

Alex Marwood przygotowała wyśmienitą propozycję relaksu w thrillerowskich i kryminalnych rytmach, atrakcyjną psychologiczną grę pozorów, fałszu i przekłamań, w której chętnie bierzemy udział, dajemy się zaskakiwać, zwodzić i oszukiwać. Zakończenie może wywołać zdumienie u niejednego czytelnika, ciekawy pomysł na finalną odsłonę, jednak zabrakło mi wyjaśnienia kilku intrygujących kwestii, co prawda nie kluczowych, ale też bardzo na nie liczyłam. Tak jakby autorka o nich zapomniała, choć mocno podsyciła apetyt ich szczegółowego poznania. Lub celowo pozostawiła czytelnikowi poszukiwanie potwierdzeń wysuwanych przypuszczeń we własnej wyobraźni, podążanie tropami, które absorbują uwagę jeszcze po przeczytaniu powieści. W końcu, czy zawsze udaje się z sukcesem poznać całą ponurą prawdę?

Podczas imprezy z okazji pięćdziesiątych urodzin Seana Jacksona, bogatego dewelopera, w tajemniczych okolicznościach ginie jedna z jego córek bliźniaczek. Intensywne poszukiwania trzyletniej Coco prowadzone przez rodzinę, znajomych, policję, oraz nagłośnienia w środkach masowego przekazu, nie przynoszą pozytywnych rezultatów, wszelki ślad po dziewczynce zaginął. Dwanaście lat później uczestnicy dawnych zdarzeń spotykają się podczas pogrzebu Seana. Wgląd w przeszłość zaczyna niespodziewanie wyjawiać niewygodne fakty, odsłaniać wiele niewiadomych i wątpliwości. Co tak naprawdę spotkało Coco? Dlaczego jej zniknięcie wywarło tak znaczące zmiany w życiu wielu osób? Gdzie szukać słusznych uzasadnień, pełnych wyjaśnień i trafnych osądów uczestników tragedii? W jakim stopniu można sterować odsuwaniem od siebie zasłużonej kary, unikać odpowiedzialności za popełnione czyny, wystrzegać się konfrontacji z niezaprzeczalną winą i najmroczniejszymi cieniami przeszłości?

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kraina Książką Zwana

ilość recenzji:25

brak oceny 29-05-2017 20:55

Słyszałam naprawdę wiele dobrego na temat twórczości Alex Marwood, jednak do teraz nie miałam okazji poznać jej dzieł. Kiedy znalazłam informację, że premierę ma mieć jej najnowsza książka, doszłam do wniosku, że jest to idealny moment na poznanie jej. Mroczny thriller psychologiczny zapowiadał się niezwykle ciekawie, dlatego też czym prędzej zabrałam się za jego lekturę. Czy po tej książce mam ochotę na poprzednie publikacje autorki?

Zawsze, kiedy sięgam po książki z wyczekiwanych zapowiedzi, wokół których robi się duży szum i napływa masa pozytywnych opinii, obawiam się, że będą one podkoloryzowane, a w środku spotka mnie rozczarowanie. Uwielbiam jednak thrillery psychologiczne więc z lekturą książki postanowiłam nie czekać i od razu się za nią zabrać. Co mogę przyznać na samym wstępnie? W wprowadzeniu trzeba się porządnie skupić, ale za to autorka ze sporym impetem wprowadza nas do świata Jacksonów, fundując od samego początku sporą dawkę wrażeń! Właściwie od pierwszych stron buduje niesamowite napięcie, które trzyma... Właśnie, które nadal mnie trzyma, choć książkę skończyłam czytać kilka dni temu!

Kilkanaście lat po pamiętnym przyjęciu urodzinowym i wielkiej tragedii dochodzi do kolejnej, niespodziewanej śmierci Seana. Na pogrzebie mają się spotkać uczestnicy tamtego przyjęcia, w tym Mila i Ruby, które staną na drodze do odkrycia mrocznej prawdy.

Powieść toczy się dwutorowo. Alex Marwood niezwykle umiejętnie przeplata teraźniejszość, widzianą oczami Mili z licznymi retrospekcjami, tym razem z punktu widzenia kilku osób, jak chociażby Seana, czy Claire. Dzięki takiemu zabiegowi poznajemy bliżej większe grono bohaterów, w którym trudno znaleźć kogoś, kogo choć odrobinę mogłoby się szczerze polubić. To snobistyczne i egoistyczne otoczenie, w którym nic ani nikt, nie jest taki, jaki się wydaje.
Bohaterowie jest bardzo nieprzyjemnymi osobami. Nie to, że źle wykreowani, broń Boże! Widać, że autorka solidnie się przyłożyła do stworzenia każdego z nich. Po prostu w prawdziwym życiu wolałabym na takie osobistości nie natrafiać, choć niestety się to zdarza.

Najnowsza powieść Alex Marwood to szalenie przemyślana i bardzo dobrze uknuta intryga, która z każdą kolejną stroną zdaje się być bardziej zagmatwana i tajemnicza. Autorka umiejętnie co jakiś czas podrzuca tropy, które powinny nas naprowadzić na wyjaśnienie zagadki, z którą starają się zmierzyć bohaterki książki. Kiedy trafiamy na momenty, w których z zadowoloną miną stwierdzamy, że wiemy co będzie dalej, bo rozgryźliśmy zamiary autorki, ona szybko sprowadza nas na ziemię i pokazuje, jak bardzo się mylimy. Historia do samego końca trzyma w ogromnym napięciu i nie daje się rozszyfrować. Ba! Nawet po skończonej lekturze zastanawiamy się, czy oby na pewno wszystko było tak, jak napisała Marwood. Może w tym wszystkim jest drugie dno i coś przeoczyliśmy? Jedno jest pewne - tej historii nie zapomni się na długo!

Niestety nie mam porównania do pierwszych dzieł pisarki, ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że jej najnowsza książka jest na bardzo wysokim poziomie! Jeżeli jej pozostałe thrillery są choć w połowie tak dobre jak ta, muszę je poznać! W Najmroczniejszym sekrecie jest wszystko to, czego oczekuję od thrillerów psychologicznych - wątek, który szalenie wciąga i interesuje, nie pozwalając odłożyć książki na później, liczne retrospekcje, które ukazują świat widziany innymi oczyma, niesamowicie skomponowana intryga, liczne mroczne tajemnice i napięcie, które wciąż rośnie i przyprawia czytelnika o gęsią skórkę!

Najmroczniejszy sekret to pierwsza książka Alex Marwood, z którą przyszło mi się zmierzyć i z całą pewnością nie ostatnia! To niesamowicie uknuta intryga owiana tajemniczością i mrokiem, znakomicie wykreowani bohaterowie, historia, która z pozoru wydaje się być banalna, lecz z każdym kolejnym poznanym zdaniem utwierdza nas w przekonaniu, że jest dosłownie odwrotnie! Jest to naprawdę dobry thriller psychologiczny, który przypadnie do gustu każdemu fanowi tego gatunku. Polecam gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 22-05-2017 20:11

Brudne sekrety z przeszłości sterujące ludzkim życiem...

Świetny thriller z zaskakującym zakończeniem. Niesamowicie wciągający, z bardzo dobrą narracją, o tyle świetną, o ile naprowadza ona czytelnika na pewien trop, ślad, tylko po to, by na ostatnich stronach kompletnie zaskoczyć i pokazać finał, jakiego nikt z czytających się, być może, nie spodziewał (ja się w każdym razie nie spodziewałem). Alex Marwood znów pokazuje świetne pióro!

O czym jest "Najmroczniejszy sekret"? O tajemnicy zniknięcia na pewnym przyjęciu małej dziewczynki, jednej z bliźniaczek, której rodzice, wraz z innymi gośćmi, oddali się beztroskiej, snobistycznej zabawie, pozostawiając pieczę nad dziećmi komuś innemu... Po latach, na pewnym pogrzebie, uczestnicy dawnego przyjęcia znów się spotykają i, jak się okazuje, prawda o wydarzeniach sprzed lat okazuje się być na wyciągnięcie ręki ... Co jest o tyle bolesne, ostateczne i straszne, o ile sekret mający ujrzeć za chwilę światło dzienne zdeterminował i położył się cieniem w zasadzie na całym życiu głównych bohaterów... Brrr, dreszcz człowieka przechodzi na samą myśl... Sekrety mają jednak swoją moc... Niszczycielską, najczęściej zgubną. Dla wszystkich w dany sekret zaangażowanych - nawet wbrew ich woli...

Książka jest naprawdę godna uwagi. Bohaterowie wykreowani przez Marwood to przedstawiciele typowo snobistycznego środowiska, ostro imprezujący przy alkoholu, narkotykach; to otoczeni nimbem bogactwa cyniczni gracze, czujący się na swój sposób panami życia. Czyż w takim środowisku nie musiało prędzej czy później dojść do jakiejś tragedii? ...Fabuła, co jest chyba znakiem rozpoznawczym Marwood (miałem właśnie przyjemność przeczytać jej drugą książkę), zaskakuje, z pozoru bowiem wiedzie czytelnika za rękę ku oczywistym rozwiązaniom, jednak na koniec wali jak obuchem w głowę. To świetna pisarka, ma prawdziwy talent. Wato sprawdzić to osobiście.

Więc jak? Macie ochotę poznać "Najmroczniejszy sekret"? Bardzo proszę - zachęcam i :) Warto!

...

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 22-05-2017 20:00

Wystarczy chwila by szczęście zamieniło się w dramat. Moment i ktoś znika, zostawiając po sobie pustkę i rozpacz. Zaraz potem pada wiele pytań: jak to mogło się wydarzyć kiedy wokoło tyle ludzi, dlaczego właśnie wydarzyło się w tym dniu, może gdybyśmy zrobili coś inaczej nic takiego nie miałoby miejsca, kto jest winny i gdzie jest zaginiony? Odpowiedzi najczęściej brak, a jeżeli już i tak nie satysfakcjonują najbardziej zainteresowanych i nie przynoszą ulgi. Jedynie odnalezienie zaginionego położyłoby kres bólowi, ale nie zawsze jest to możliwe, szczególnie jeżeli prawda wygląda całkiem inaczej niż się spodziewamy ...

Urocza trzylatka, dziewczynka z blond lokami i ślicznym uśmiechem ostatni raz była widziana wieczorem w swoim łóżku. Potem nie widział jej już nikt, tuż obok niej spała siostra bliźniaczka, podobna do niej w każdym calu, ale ona nie zniknęła z luksusowej willi na angielskim wybrzeżu. Dom w tym czasie był pełen przyjaciół, ludzi jakich rodzice zaginionego malucha znali doskonali i również ich dzieci spędzały ten czas z nimi. Jednak tylko Coco nie obudziła się w słoneczny poranek ponad dziesięć lat temu w łóżeczku. Dosłownie zapadła się pod ziemię. Claire i Sean Jackson dołożyli wszelkich starań by odnaleźć córeczkę, współpracowali z policją, na własną rękę także szukali śladu po niej, wykorzystali wszelkie środki, lecz to co stało się z ich córką pozostało zagadką. Trzynaście lat to sporo czasu by natrafić na jakąkolwiek informację o zaginionej, ale w tej sprawie żadne nowe tropy nie pojawiły się. Tragedia ta naznaczyła życie całej rodziny, po tamtym letnim weekendzie nic już nie było takie jak przedtem. Ruby, bliźniaczka Coco, pamięta bardzo mało z tamtych wydarzeń, teraz w końcu pragnie poznać prawdę o tym co faktycznie miało miejsce. Milly lub raczej Mila, bo woli by ją tak nazywać, też chciałaby wiedzieć co wydarzyło owej nocy, miała wtedy prawie tyle lat co obecnie Ruby, jej przyrodnia siostra. Pamięta wiele, lecz najistotniejsze i dla niej stanowi zagadkę - co stało się z malutką Coco. Ona też została w pewnym stopniu naznaczona zaginięciem trzylatki. Dlaczego wysiłek policji, mediów i przede wszystkim ojca oraz macochy nie dał żadnych efektów? Jak to możliwe, iż wszechwładny milioner Sean Jackson niczego nie wskórał? Wspomnienia Milly to jedynie wycinek tego co zdarzyło się wówczas, lecz dla Ruby to bardzo dużo, jednak brak w nich odpowiedzi na najważniejsze pytanie ...

Długi weekend w luksusowym otoczeniu wśród dobrych znajomych, przyjaciół i najbliższych. Po prostu zapowiadała się dobra zabawa, odpoczynek od pracy i obowiązków, prawdziwy relaks nie zakłócony żadnymi problemami. Początkowo rzeczywiście tak było, chociaż na tym sielankowym obrazku pewne rysy pojawiły się już na wstępie, a później ... później niejedno potoczyło się całkiem inaczej niż powinno. Zaginięcie Coco wcale nie było "ukoronowaniem" tamtych dni, o nie, ale o tego nie wszyscy są świadomi. Kiedy pewne tajemnice wychodzą na jaw niektóre sprawy nabierają całkiem innych barw, lecz czy powinno im się wierzyć? Oni kłamali, mówili, że Coco zaginęła w nocy ...

Kolejna książka Alex Marwood i kolejna zagadka, w której jak się okazuje nic nie jest takie jak się wydaje. Z pozoru tragiczny splot okoliczności,lecz to jedynie pierwsza z wielu warstw, niektóre z nich są ślepą ulicą w labiryncie suspensu, inne wydające się prowadzić wprost do rozwiązania prowadzą nas na manowce, w końcu wydaje się, że już wszystko wiadomo, ale ... no właśnie pojawia się ale zmieniające prawie wszystko. Prawda może mieć wiele twarzy i "Najmroczniejszym sekrecie" jest to pokazane w doskonały sposób. Autorka znowu podsuwa tropy, pozwala czytelnikowi na budowanie możliwych wersji wydarzeń i rozbija je na drobne kawałki na finiszu, przedstawiając zaskakujące rozwiązanie, które zawiera w sobie jeszcze jedną tajemnicę. Wina, kara i sprawiedliwość w wydaniu Alex Marwood odbiegają od ich zwyczajowych definicji, są po prostu przewrotne. Wydaje się, że bohaterów łatwo można poszufladkować, jednak i w tym aspekcie trzeba się przygotować, że szybkie i powierzchowne osądy są bardzo zwodnicze. Stereotypowe postacie okazują się być całkiem inne niż mogłoby się to wydawać, za schematami kryją się ludzie, mający dobrze skrywane alter ego. Można powiedzieć, iż pisarka bawi się z czytającymi w kotka i myszkę, jest to gra bardzo wyrafinowana, podobnie jak rozgrywka prowadzona w "Najmroczniejszym sekrecie". Wszyscy mają tajemnice, których wyjawienie nie wchodzi w rachubę i nie zawahają się zrobić dosłownie wszystkiego w momencie gdy grozi im ujawnienie. Pamiętaj, oni kłamali, pytanie kim są "oni"?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Isztar

ilość recenzji:1

brak oceny 17-05-2017 10:31

Autorkę poznałam już wcześniej, wiedziałam więc doskonale, że należy się spodziewać pełnej napięcia powieści, która pochłonie mnie całkowicie. Nie zawiodłam się Alex Marwood po raz kolejny sprawiła, że zatraciłam się w jej powieści tak bardzo, że zapomniałam o otaczającej mnie rzeczywistości.
?Najmroczniejszy sekret? to pełen napięcia thriller, który skupia na sobie całą uwagę czytelnika. Autorka zmusza by czytelnik zatracił się w powieści, wymusza pełne skupienie i uwagę by nie przegapić nawet najmniejszego szczegółu.

Kreacja bohaterów jest godna pochwały. Każda kolejna pojawiająca się postać wzbudzała we mnie wiele emocji, od skrajnej niechęci po szczera sympatię i współczucie. Autorka postarała się o to by każda z postaci była pełnowymiarowa i rzeczywista, by jak najbardziej wydawała się prawdziwa. I udało jej się to, nie chciałabym niektórych bohaterów spotkać w rzeczywistym świecie. Alex Marwood stworzyła świetną fabułę, w której jeden bohater przejął kontrolę nad resztą i sprawił, że zbrodnia była prawie doskonała.

Właśnie fabuła sprawiła, że książkę czytało mi się bardzo dobrze. Język i styl jaki prezentuje autorka również sprawiają, że całość czyta się lekko i bardzo szybko. Autorka postawiła na mocne zakończenie, które wbija w fotel. Okrucieństwo i tragedia jakich doświadczają bohaterowie są niewiarygodne i możliwe chyba tylko na kartach powieści. Czytelnik poznając kolejne fakty, które teoretycznie powinny zbliżać nas do rozwiązania zagadki, jest coraz bardziej skołowany. Kłamstwo goni kłamstwo, nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za zbrodnię.

...

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:1

brak oceny 1-05-2017 18:19

Czytałam poprzednie książki Alex Marwood, Zabójca z sąsiedztwa i Dziewczyny, które zabiły Chloe, ale z czystym sumieniem stwierdzam, że Najmroczniejszy sekret jest z nich najlepszy. Powieść jest rewelacyjna, genialnie napisana i skonstruowana, choć początek wydaje się banalny...

Lokalny bogacz zajmujący się handlem nieruchomościami, Sean Jackson, wyprawia swoje 50 urodziny w jednej z odnowionych rezydencji. Do rezydencji przyjeżdżają jego przyjaciele, lokalni prominenci, aktualna żona Claire z bliźniaczkami, Coco i Ruby, którą Sean zdradza już z Lindą. Niespodziewanie pojawiają się również córki z poprzedniego małżeństwa, co nie bardzo jest na rękę ich ojcu i dochodzi do awantury, a dziewczęta wyjeżdżają.
Dzieci dostają na noc mocne tabletki uspokajające, aby nie sprawiały problemów i pomimo sprzeciwów Claire, zostają same w rezydencji na noc. Po nocy okazuje się, że mała Coco zniknęła bez śladu... Rozpoczęło się śledztwo i masowe poszukiwania. Wszyscy obwiniali Claire, jako złą matkę, ale Coco nigdy nie odnalazła się. Claire zabrała Ruby i zniknęła, wyprowadziła się do maleńkiej miejscowości i zupełnie zmieniła swe życie. Sean zmieniał żony na kolejne, a starsze córki nie utrzymywały z nim żadnych kontaktów.

Pewnego dnia Mila otrzymała telefon z wiadomością o śmierci ojca. Niechętnie zajęła się jego identyfikacją i pojechała na pogrzeb. Na prośbę Claire zabrała ze sobą Ruby i wrócił temat zaginięcia Coco. Szokiem dla Mili było odnalezienie w rzeczach ojca bransoletki zaginionej Coco. Co się stało z maleńką dziewczynką tej feralnej nocy????

"Najmroczniejszy sekret" to wstrząsająca powieść o pewnych siebie bogaczach i ich tajemnicach, o zmowie milczenia i przeszłości, która po latach wychodzi na światło dzienne. Kilka żon, kilkoro dzieci, narkotyki, alkohol i pieniądze, ale wśród luksusu brak uczuć miłości. Jest seks i dążenie do władzy i pieniędzy, są porzucone dzieci, którym ciężko się z tym pogodzić i tajemnica, która latami nie została wyjaśniona. Gdzie zniknęła Coco? Czy ktoś ją porwał, czy zabił? Brak śladów, brak świadków.
Alex Marwood napisała naprawdę znakomity thriller, pełen niedopowiedzenia i napięcia. Powieść jest znakomicie napisana, a pomysł został wykorzystany w 110%. Polecam serdecznie!


...

Czy recenzja była pomocna?

Projekt: książka

ilość recenzji:36

brak oceny 28-04-2017 22:42

Każdy z nas ma pewien najmroczniejszy sekret. Już wiecie jaki, prawda? Przychodzi na myśl jako pierwszy. Gdy tylko sobie o nim pomyślimy sztywnieje całe ciało, a ślina nie chce przejść przez gardło. Paraliżuje, ale tylko przez chwilę. Przecież wiemy o nim tylko my...

Sean Jackson ma wszystko. Sławę, bogactwo, firmę deweloperską, przyjaciół i kochankę. Ma również rodzinę, jednak jego bliscy nie znajdują się na liście priorytetów. W ramach swoich pięćdziesiątych urodzin urządza huczne urodziny. Zaprasza swoich przyjaciół, zabiera swoje trzyletnie córki Coco i Ruby i żonę Claire. Impreza przebiega dokładnie tak, jak solenizant sobie zażyczył. Alkohol leje się strumieniami, narkotyki dodają animuszu, a dzieciaki śpią smacznie w budynku obok. Do czasu. Nad ranem jedna z bliźniaczek, Coco, znika bez śladu. Przesłuchiwani są wszyscy uczestnicy imprezy, starsze córki Seana z poprzedniego małżeństwa, gosposia, nawet robotnicy, którzy pracowali przy budowie basenu. Coco nigdy się nie odnalazła się. Dwanaście lat później Mila Jackson, córka Seana dowiaduje się o jego śmierci. Razem ze swoją przyrodnią siostrą Ruby jedzie na pogrzeb ich ojca na którym spotykają się wszyscy uczestnicy tragicznej nocy z zaginięcia Coco. Dawne tajemnice związane z zaginięciem dziewczynki powoli wychodzą na jaw.
Autorka prowadzi narrację dwutorowo. Czytamy o wydarzeniach z przeszłości, które zdarzyły się podczas feralnego weekendu głównie z perspektywy Seana i Claire ale również wracamy do wydarzeń teraźniejszych. Obserwujemy jak radzą sobie w dorosłym już życiu córki Seana z poprzednich małżeństw, India, bliźniacza siostra Coco oraz Mila. To jej oczami obserwujemy ich wyprawę na pogrzeb do Blackheath House, ostatniego domu ich ojca.

?Ona chyba zawsze taka była. Bezwzględna kontrola na wierzchu i wyjąca pustka pod spodem. To dlatego tylu ludzi tak kurczowo trzyma się pozorów dyscypliny: swoich nawyków, rozkładów, zwyczajów, diet, trenerów osobistych, higieny osobiste, teorii moralności. Zawsze chodzi o lęk przed chaosem pod powierzchnią.?

Postacie Seana i jego przyjaciół wykreowane przez Alex Marwood są idealnym przykładem pozbawionych emocji egoistów. Szokuje ich niemoralne zachowanie, brak zahamowań. Liczy się dobra zabawa, morze alkoholu i narkotyków. Między bohaterami rozgrywa się swoista gra pozorów. Pod maską z pozoru pięknej i nieskazitelnej twarzy kryje się fałsz i obłuda. Czy wszyscy będą odgrywać dostatecznie dobrze swoje role? Jedną z bardziej nieobliczalnych postaci jest Simone. Piętnastoletnia córka jednej z par obecnych na imprezie urodzinowej Seana. Ignorowana przez resztę dzieciaków, uważana za nudną i nijaką próbuje dostosować się do dorosłych i marzy, aby kiedyś zostać żoną Seana. Z drugiej strony mamy Claire, matkę Coco i Ruby. Zgorzkniałą i pełną niechęci do znajomych Seana, która jest świadoma bliskiego końca swojego małżeństwa.
Alex Marwood uwielbia bawić się czytelnikiem, zwodzić na manowce. Nieszablonowi bohaterowie. Każdy odrzuca nas swoim zachowaniem i pomysłami. Każdy z nich miał możliwości i sposobność, aby? No właśnie. Czy ktokolwiek z nich byłby w stanie zabić czy uprowadzić niewinne dziecko? Kilkukrotnie musiałam zrewidować swoje podejrzenia co do zakończenia. Spektakularny finał był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Są pewne wątki, które pozornie nie są wyjaśnione w powieści. Z ostatnim akapitem przychodzi jednak zrozumienie, a my możemy tylko pomyśleć ?a więc to tak??.

?Pewne rzeczy powinny zostać w tajemnicy, nawet jeśli ta tajemnica będzie cię zżerać od środka.?

?Najmroczniejszy sekret? był moim pierwszym spotkaniem z twórczością Alex Marwood. Jeśli poprzednie książki są tak dobre jak ta, ba, nawet jakby były gorsze to i tak wezmę je w ciemno. Autorka stworzyła niezwykle przejmujący obraz skażonego, egoistycznego wycinka społeczności i niesamowicie wyraźnie podkręciła wszystkie ich wady. Tu nie ma miejsca na jakiekolwiek wyrzuty sumienia czy chociaż opuszczenia gardy na krótką chwilę. Nie dajcie się zwieść!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?