SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lucky Luke Na podbój Oklahomy

Tom 14

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2019
z serii Lucky Luke
Oprawa miękka
Liczba stron 48
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Samotny Kowboj dociera na niezaludnione tereny Oklahomy. Ziemie zakupione od Indian mają stanowić teren do skolonizowania. Skomplikowana akcja musi zostać przeprowadzona z poszanowaniem reguł fair play, żeby wszyscy mieli równe szanse w walce o swoją część. To trudne i praktycznie niewykonalne zadanie przypada oczywiście Lucky Lukeowi. Zanim Oklahoma przywita swoich nowych mieszkańców, w ruch pójdą wszelkie możliwe mechanizmy podstępu, intryga będzie gonić intrygę, a stosujący nieuczciwe praktyki zawodnicy przekonają się na własnej skórze, że nie warto zadzierać z legendą Dzikiego Zachodu.

Serię Lucky Luke wymyślił znakomity francuski rysownik Morris (właśc. Maurice de Bevere, 1923-2001), który później tworzył ją wraz ze sławnym pisarzem Rene Goscinnym (1926-1977). Po śmierci Goscinnego scenariusze kolejnych odcinków serii były przygotowywane przez uznanych francuskich autorów.

Więcej książek z tej seriiLucky Luck
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 285x215
Liczba stron: 48
ISBN: 9788328141353
Wprowadzono: 04.06.2019

RECENZJE - książki - Lucky Luke Na podbój Oklahomy, Tom 14 - Rene scen. Goscinny, (Maurice de Bevere) Morris

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

0/5 ( brak ocen )
  • 5
  • 4
  • 3
  • 2
  • 1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Robert

ilość recenzji:997

brak oceny 27-07-2019 13:15

Nikomu nie trzeba przedstawiać kowboja, który jest szybszy od własnego cienia. Od czasu jego powstania postać ta urosła do miana legendy, a na kanwie jej przygód powstały nie tylko seriale animowane, czy filmy, ale i kinowe przeboje. Po śmierci twórców dzieło jest kontynuowane, jednak ten album powstał jeszcze w stajni legendarnego duetu czyli Morissa i Goscinnego. A album ten nosi tytuł ?Na podój Oklahomy?.

O komiksie możemy dowiedzieć się że:
Samotny Kowboj dociera na niezaludnione tereny Oklahomy. Ziemie zakupione od Indian mają stanowić teren do skolonizowania. Skomplikowana akcja musi zostać przeprowadzona z poszanowaniem reguł fair play, żeby wszyscy mieli równe szanse w walce o swoją część. To trudne i praktycznie niewykonalne zadanie przypada oczywiście Lucky Luke?owi. Zanim Oklahoma przywita swoich nowych mieszkańców, w ruch pójdą wszelkie możliwe mechanizmy podstępu, intryga będzie gonić intrygę, a stosujący nieuczciwe praktyki zawodnicy przekonają się na własnej skórze, że nie warto zadzierać z legendą Dzikiego Zachodu.

Podsumowując. Kolejny album który czyta się z uśmiechem na twarzy. Świetnie oddane postacie, interesujące tło historyczne, czyli początki Stanów Zjednoczonych i o wiele więcej. Dla wielbicieli przygód kowboja szybszego od swojego cienia ? pozycja obowiązkowa.

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 5-07-2019 18:18

Czas na akcję osiedleńczą!

?Na podbój Oklahomy? to jedna z tych odsłon serii ?Lucky Luke?, która w bardzo ciekawy sposób oddaje realia kolonizatorskie Dzikiego Zachodu. To dzięki ciągłemu parciu Amerykanów na zachód narodził się mit i legenda Dzikiego Zachodu (mająca także swój wyraz w aktach politycznych typu ?Manifest Destiny?). Jak wyglądało to w Oklahomie? I jaką rolę odegrał w tym wszystkim Lucky Luke?

Oklahoma ? ziemia na północ od Teksasu odkupiona od Indian za przysłowiową garść szklanych paciorków (?). Terytorium osiedleńcze, na które ściągają wszyscy: porządni ludzie, biedacy, bandyci, łowcy przygód. Prezydent USA wyznacza początek akcji osiedlania się na punkt południe w dniu swoich urodzin. Rozpoczyna się wyścig po ziemię? Lucky Luke ma czuwać nad prawem i porządkiem, czy jednak zdoła?

Humor, gagi, porcja znakomitej rozrywki ? to wciąż znaki rozpoznawcze Lucky Luke?a. Szkoda tylko trochę, że tym razem nie uświadczymy Daltonów, ale nie można mieć wszystkiego. Bierzmy to, co jest ? a jest kolejny świetny komiks będący wizytówką całej serii.

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
br>

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

brak oceny 26-06-2019 06:45

WOJNA O OKLAHOMĘ

Kolejne dwa miesiące minęły i na rynku pojawiły się dwa nowe albumy ?Lucky Luke?a?. Tradycyjnie już pierwszym z nich jest klasyczna opowieść z wczesnych lat wydawania serii, drugim jedna ze świeższych odsłon serii. I równie tradycyjnie zaczynam od omówienia pierwszej z nich, napisanej przez niezrównanego René Goscinnego, który po raz kolejny serwuje nam rozrywkę na naprawdę znakomitym poziomie, doskonałą zarówno dla młodych czytelników chcących jedynie dobrej zabawy, jak i dorosłych odbiorców liczących nie tylko na sentymentalne opowieści, ale także i solidną porcję satyry.

Dziki Zachód się rozwija, postęp idzie naprzód i dociera do coraz to dalszych zakątków Ameryki. A wraz z nimi dociera także nasz dzielny, samotny kowboj Lucky Luke, który strzela szybciej od własnego cienia. Tym razem wiatr zmian posyła go na niezaludnione jeszcze (kluczowym słowem jest tu oczywiście ?jeszcze?) tereny Oklahomy. Ziemie kupione od Indian mają właśnie zostać skolonizowane, a jak wiadomo takie akcje nigdy nie przebiegają bezproblemowo. Każdy chce uszczknąć z obszarów to, co najlepsze, ktoś więc musi zadbać o to, by każdy miał tu równe szanse, a kto może poradzić sobie lepiej z tym zdaniem, niż Lucky Luke? Oczywiście w tym momencie zaczyna się swoista wojna na podstępy i intrygi, byle tylko osiągnąć swój cel. Nasz dzielny kowboj nie wie jeszcze z jaką ludzką pomysłowością przyjdzie mu się zmierzyć, ale i ludzie nie mają pojęcia, że nie powinni zadzierać z kimś takim, jak on?

René Goscinny jeszcze nigdy nie zawiódł moich oczekiwań. Być może w końcu nadejdzie taki moment, ale nie jest to ta chwila. ?Na podbój Oklahomy? to kolejny świetny komiks, wypełniony niepowtarzalnym humorem i żartami, które autentycznie bawią i nie zestarzały się ani odrobinę. Wszystkie one nie miałyby jednak sensu bez ciekawej treści, ale scenarzysta zadbał i o to, a dzieło, jak już pisałem na wstępie, dostarcza świetnej rozrywki zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Całość podlana została ponadczasową magia, której nie da się ubrać w słowa i uzupełniona o historyczne ciekawostki odbite w krzywym zwierciadle satyry, w której Goscinny był mistrzem. Jego fani na pewno będą więc zadowoleni, tak samo zresztą jak wszyscy miłośnicy dobrego komiksu, który pozostaje poza wszelkimi podziałami.

?Lucky Luke? to seria, która intryguje i wciąga niezależnie ile macie lata i czy lubicie westerny, czy ich nienawidzicie. Świetnie przy tym narysowana, w sposób klasyczny, cartoonowy, ale zawsze miły dla oka i atrakcyjny mimo upływu lat, bardzo ładnie wydana, nadaje się do polecenia właściwie każdemu. Kto szuka dobrej, rozrywkowej opowieści, przy której bawić się będzie cała rodzina, koniecznie powinien poznać przygody najszybszego kowboja na Dzikim Zachodzie. Czy to od tego tomu, czy któregokolwiek innego ? to nie ma znaczenia. Całość jest tak znakomita, że na pewno nikt nie poprzestanie na jednym tylko albumie.

Czy recenzja była pomocna?