SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na krawędzi

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 480
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Gdzie jest granica między zdrowiem psychicznym a szaleństwem?
Samantha James jest najlepszą terapeutką w nowojorskim ośrodku dla psychicznie chorych. Jest też alkoholiczką, ale potrafi to ukryć przed innymi pracownikami i pacjentami. Jednak wraz z pojawieniem się Richarda, tajemniczego pacjenta z kryminalną przeszłością, na perfekcyjnym wizerunku Sam pojawia się rysa. Pomiędzy tym dwojgiem rozpoczyna się dziwna i ryzykowna gra. Wkrótce nie wiadomo już, kto jest pacjentem, a kto terapeutą...
Połączenie `Lotu nad kukułczym gniazdem` i `Dziewczyny z pociągu`.
`Wciągająca i ostra jak brzytwa debiutancka powieść Brady ukazuje świat tonącej kobiety, która desperacko próbuje utrzymać głowę nad wodą.`
`Publishers Weekly`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 480
ISBN: 9788328710436
Wprowadzono: 16.10.2018

RECENZJE - książki - Na krawędzi - A.F. Brady

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 12 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1530

brak oceny 24-11-2018 08:37

"Tylko pozornie dzieli nas przepaść. W gruncie rzeczy to tylko niewielka szczelina, linia na piasku, którą łatwo przekroczyć... czasami granica się zaciera."

Książka z ciekawym potencjałem, jednak nie został on w pełni wykorzystany, a szkoda, bo niewiele brakło, aby zaliczyć ją do grona dobrych i satysfakcjonujących. Plus za pomysł na fabułę, chęć ukazania mrocznej strony natury człowieka, rzucenie pytań ku refleksjom o dziedziczenie skłonności do chorób psychicznych. Minus za brak napięcia w thrillerze, niewystarczające drażnienie wyobraźni czytelnika, zbytnie prześlizgiwanie się po tematyce osobowości, rozwlekłą narrację ujmującą z dynamiczności, mało mocnej akcji podtrzymującej wyczekiwaną w tym gatunku literackim niepewność.

Kluczowej postaci przypisano mnóstwo wad i wciągnięto w wiele problemów, jednak zabrakło głębi, wyjścia poza podręcznikowy zarys typów mentalności, a przez to ucierpiała realność i wyrazistość. Nieprzekonująco, a zatem trudno zainwestować w wiarę, zrozumienie i poruszenie. Łapałam się na tym, że chciałam, aby główna bohaterka spadła na samo dno, może wówczas drgnęłoby napięcie w przybliżanej historii. Spodziewałam się intensywniejszej kulminacji w swoistej grze prowadzonej przez Samanthę, cenioną psychoterapeutkę z nowojorskiego szpitala, i jej tajemniczego pacjenta Richarda. Wyczekiwałam mocniejszego tupnięcia, które pozwoliłoby wybaczyć zbędne przeciągnięcia w scenariuszu zdarzeń.

Aspekt psychologiczny, pomimo odwołań do bogatej terminologii, wydawał się zbyt pobieżnie potraktowany, nie było w nim niczego, czego nie otrzymałam w podobnych thrillerach. Na nieszczęście dla odbioru przygody czytelniczej, już po pierwszych stu stronach zorientowałam się dokąd zmierza przybliżana historia, a przewidywania znalazły potwierdzenie w niezaskakującym zakończeniu. Słaba okazała się warstwa obyczajowa, przejaskrawione toksyczne relacje, choć trzeba przyznać, że wiele w nich ekspresyjności i sugestywności. Terapeutka, która choć doskonale pomaga chorym, to jednak gubi się w zawiłościach własnej osobowości, złych nawyków, nie do końca poznanej i przepracowanej przeszłości.

Zastanawiałam się, jak placówka medyczna wyznaczana do leczenia i pomocy chorym w kwestiach psychiatrycznych nie jest w stanie dostrzec tego, co dzieje się z pozornie wzorowym pracownikiem, odpowiednio zareagować na jego zachowanie, które jednoznacznie domaga się pomocy. Rozumiem niedoinwestowanie, funkcjonowanie na krawędzi zamknięcia, przeciążenia personelu, fatalne warunki pracy, lecz mimo wszystko. Czyżby to zawoalowane rzucenie przez autorkę pod rozwagę kłopotliwych aspektów ze społecznej, finansowej i decyzyjnej otoczki leczenia zaburzeń osobowości, również zwrócenia uwagi na to, że nikt z nas nie może zostać do końca prawidłowo zdiagnozowany, gdyż kryje się za mistrzowsko odmalowanymi maskami?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 30-10-2018 19:01

Rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana niż wydaje się postronnym, nawet jeśli należą do grona bliskich osób. Czasem można zręcznie tkać iluzję szczęścia, sukcesów oraz panowania nad swoim życiem. Jednak za tym zręcznym rękodziełem pozorów niejednokrotnie kryją się bolesne realia egzystencji pełnej strachu i oszukiwanie wszystkich wokoło, a najbardziej siebie samego.

Trudne przypadki stanowią wyzwanie, chociaż nikt tego głośno nie powie. W końcu są to ludzie z krwi i kości z wyniszczającymi ich demonami. Sam jest znana ze swych osiągnięć terapeutycznych z tego rodzaju pacjentami, jednak Richard stanowi swojego rodzaju zagadkę i to nie jedynie psychologiczną. Otacza go sieć plotek, niedomówień, podejrzeń i przypuszczeń, a to nie sprzyja podjęciu rzetelnego leczenia oraz obiektywnej diagnozie. Co kryje przeszłość tego mężczyzny i jak ma wpływ na teraźniejszość? Sam nie poddaje się w swoich wysiłkach terapeutycznych, czy chce coś udowodnić sobie czy też została po mistrzowsku wmanewrowane w grę, której zasad jeszcze nie zna? Ten pacjent wymyka się i prostym i skomplikowanym ramom, zdaje się nie pasować do szpitala, natomaist terapia, która miała mu pomóc przybiera całkowicie inną formę niż Sam zakładała. Układ pacjent ? psycholog zaczyna przypominać coś odwrotnego, kim jest Richard i w co wciąga swoją terapeutkę?

Do bólu bezkompromisowa, brutalnie szczera i przede wszystkim bez usprawiedliwień ukazująca rzeczywistość terapii psychologicznej oraz kulisy pracy oraz pobytu w szpitalu psychiatrycznym. ?Na krawędzi? nie ma w swej fabule zbyt wielu jasnych stron, czasem wręcz stwarza klaustrofobiczną atmosferę i to nie tylko związaną z ograniczoną przestrzenią, w jakiej rozgrywa się akcja książki, lecz również związana z uczuciami, równie skutecznie oddającymi zamknięcia w destrukcyjnej emocjonalnej klatce. A.F. Brady nie stara się by czytelnicy polubili główną bohaterkę, pokazuje ją w świetle jaki daje jesienny bądź zimowy dzień bez słońca i zachmurzony, rzucający cień na wszystkich. Dodatkowo jej zachowanie także nie sprzyja by uznać ją za ofiarę, wprost przeciwnie, ale równocześnie jej osoba przyciąga uwagę, tak samo jak i to co zaczyna się rozgrywać na oczach czytających. Swoista rozgrywka z własnym życiem i cudzym, próby utrzymania wizerunku oraz chęć wykonywania zawodu, chociaż pobudki są niekiedy odmienne od tych, jakie chce widzieć otoczenie. Tytuł książki oddaje w pełni główny motyw, ta krawędź lub też inaczej balansowanie nad przepaścią odczuwalne jest cały czas, świat na zewnątrz i ten ograniczony do terapii to nieustanna walka by nie upaść lub by powstać, toczy się ona wciąż od nowa, a lęk przed zatraceniem się nie opuszcza większości. W tle tej opowieści jest Nowy Jork taki jaki znany jest z filmów i reklam albo przynajmniej tak go widzimy w pierwszej chwili, ponieważ już przy drugim i kolejnym spojrzeniu zauważamy rysy na wydawałoby się prawie idealnym obrazie, jedynie pozornym innym od tego z szpitala psychiatrycznego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?