Mroczna wieża Tom 7 Mroczna wieża

To już ostatni tom sagi o Mrocznej Wieży. Niestety ka-tet Rolanda z Gileald się rozpada. Roland przy uwalnianiu łamacy najpierw traci Eddiego, później traci Jacke przy ratwaniu pisarza, nastepnie Sunannah przechodzi przez drzwi. Ostatni umiera Ej ratując rewolwerowca przed synem dwóch ojców Mordredem.
Roland z pomocą artysty pozbywa się z wieży Czerwonego króla i sam wchodzi na sam szczyt Mrocznej wieży.
I historia zatacza koło, bo ka jest kołem.
Tak więc 7 tom powieści jest najbardziej ekscytujący. Ten tom oceniam na 10/10.

Historia powoli chyli się ku końcowi. Przed bohaterami z niestrudzonym Rolandem na czele ostatni etap podróży. Cel ostatniego z rewolwerowców jest w zasięgu jego ręki. Jednak los nawet w tej chwili nie szczędzi utrudzonych podróżników. Przyjaciele zostają rozdzieleni przez czas i miejsca, gdzie każdy musi się zmierzyć ze swoim przeznaczeniem. W ostatnim tomie niebanalnej fabuły King przechodzi samego siebie. Opisuje podróże w czasie, niezwykle artefakty, zmusza czytelnika do zwracania uwagi na szczegóły oraz do większego skupienia. Niezwykła opowieść o zaskakujący zakończeniu. Składam pokłon arcymistrzowi za doskonałą powieść S-F z domieszką fantasy.