SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Wielka Litera
Data wydania 2016
Oprawa miękka
Ilość stron 160
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Uwaga! Tego jeszcze nie było! Dzieło, które liczni puryści reportażu pokochają nienawidzić (a potem skopiują). Bez misji społecznej, definicyjnych górnolotności na temat polskiej prowincji i modnych ideologii - samo gołe życie. "Morze po kolana" - komiks reportażowy o miłości, śmierci i nudzie. Przedstawiają Marcin Kołodziejczyk (teksty) i Marcin Podolec (rysunki).

Marian, którego miejska kariera-ucieczka zakończyła się na kilku semestrach polonistyki (rozpił się), wraca do swojej wsi nad morze, do kolegów, którzy nigdy nie mieli zamiaru wyjeżdżać w poszukiwaniu lepszego życia. Miasto Mariana odepchnęło, nie zaczarowało go. Teraz wobec życia jest filozofem stoikiem. Marian dostrzega więcej niż jego otoczenie, ale bardzo się stara nie wystawać ponad wiejską codzienność, aby znów nie zostać odepchniętym.

Duet jednego z najwybitniejszych reporterów, autora głośnej "Dysforii" i młodego, a już obsypanego nagrodami twórcy komiksów i absolwenta animacji łódzkiej "Filmówki" zaowocował nowatorską w formie opowieścią, nawiązującą klimatem do reportaży literackich Kołodziejczyka z tomów "B. Opowieści z planety prowincja" i "Bardzo martwy sezon".

Album objęty patronatem Kultury Gniewu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Wielka Litera
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 165x230
Ilość stron: 160
ISBN: 978-83-8032-126-7
Wprowadzono: 25.10.2016

RECENZJE - książki - Morze po kolana - Marcin Podolec, Marcin Kołodziejczyk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

2.4/5 ( 50 ocen )
  • 5
    0
  • 4
    10
  • 3
    15
  • 2
    10
  • 1
    15

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2401

brak oceny 14-06-2018 22:54

To niesamowite jak można się zanurzyć w te historie. I to pomimo tego, że napisane są specyficznym językiem. Lecz staje się on idealnym dopełnieniem opowieści snutych na przystanku autobusowym. O martwym sezonie w nadmorskim miasteczku. O miotaniu się głównych bohaterów. Historie bardzo podobne do tych, które możemy przeczytać w książce ?Bardzo martwy sezon?. Kreska dość charakterystyczna, świetnie pasująca do opowieści, które ilustruje. Lektura dość smutna, a jednak nie można powiedzieć, że czas na nią przeznaczony jest czasem straconym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 3-11-2016 16:09

POŁĄCZENIE ROZENKRANCA I GILDENSTERNA Z VLADIMIREM I ESTRAGONEM

W filmie ?W pogoni za Amy? główny bohater w powyższy sposób scharakteryzował postacie wiodące z tworzonych przez siebie komiksów. Podobnie rzec można o bohaterach ?Morza po kolana?, które zresztą rozpoczyna się cytatem z ?Czekając na Godota? ? jest w nich coś zabawnego, jest w nich tragedia. Ale przede wszystkim jest oczekiwanie na coś, co nie ma szans nadejść. A może jednak?

Ze wsi się ucieka albo w niej zostaje. Marian uciekł do Gdańska, zachciało mu się studiować polonistykę, ale wytrwał pięć semestrów i teraz jest z powrotem. Z powrotem w tej nadmorskiej mieścinie, u boku kolegów, których zostawił, siedząc na ławce przystanku i rozmawiając o wszystkim i o niczym. W końcu są też tacy, którzy chcą tu zostać. Jednym z nich jest Gumowy, kolego Mariana, który po stracie stopy oraz w obliczu coraz gorszych relacji z żoną, chodzi na tory myśląc o rzuceniu się pod pociąg. Drugim Szczurek, który kiedyś się stąd wyrwał za granicę, by powrócić i nie chcieć więcej wyjeżdżać ? przynajmniej do czasu, bo teraz wielki świat znów zaczął go pociągać. We trzej żyją leniwie, bez perspektyw, w codzienności szarej, jak ta powakacyjna pogoda, po kolana zanurzeni w równie szarej wsi, która pełna jest jednocześnie własnych, niezwykłych barw?

?Morze po kolana? to solidny kawał obyczajowego komiksu podanego w reporterski sposób. Cóż innego jednak mogło wyjść spod ręki Marcina Kołodziejczyka, skoro właśnie z zawodu jest on reporterem i dziennikarzem? I to uznanym, bo nagrodzony m.in. Melchiorami i siedmiokrotnie nominowany do nagrody Grand Press. Spod jego ręki wyszedł znakomity scenariusz o życiu. O prostych ludziach i ich filozofii, o uwięzieniu i ograniczeniach, od których chcą uciec, ale uciec nie potrafią. Sposobów na życie nie mają wielu, chęci także zaczyna brakować. Przyszłość? Nie sięgają aż tak daleko wzorkiem, wolą przeszłość, bo odcisnęła na każdym z nich niezatarte piętno. I właśnie ta przeszłość ukazana a stronach albumu oddziaływuje naprawdę mocno, poruszając i wyzwalając wiele emocji.

Treść znakomicie uzupełnia kreska Marcina Podolca, prosta, ale jakże klimatyczna, potrafiąca zagłębić się w szczegóły, albo odwrotnie ? pójść w stronę symboliki i odrealnienia. I wszystko to do siebie pasuje. Jest w niej coś, co przypomina prace Michała Śledzińskiego, jest w niej także jakaś nuta Manuele?a Fiora przede wszystkim jednakże dominuje oryginalny, bardzo przyjemny dla oka i zjednujący sympatię odbiorcy styl.

Podsumowując: znakomity komiks. Mądry, głęboki, prosty, ale w swej prostocie wspaniały. Coś, co świetnie się czyta i równie świetnie ogląda. Dlatego polecam go gorąco Waszej uwadze.

Czy recenzja była pomocna?