SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Morze drzazg Pół króla

Morze drzazg Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Pierwszy tom najlepszego cyklu Abercrombiego. Nagroda LOCUSA dla najlepszej powieści Young Adult! Książę Yarvi chce odzyskać czarny tron. Najpierw jednak musi stawić czoło okrucieństwu i srogiemu morzu. I to mając tylko jedną sprawną rękę! W oczach świata jest słaby. Dlatego musi z umysłu uczynić zabójczą broń. Ma u boku lojalnych przyjaciół, lecz zawiła ścieżka, którą kroczy, może się zakończyć tym, czym się rozpoczęła - niespodziewanym zwrotem, zasadzką i śmiercią króla. To mój ulubiony Abercrombie! - Patrick Rothfuss, autor Kronik królobójcy Wartka opowieść, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie puściła do końca - George R.R. Martin.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 132x202
Ilość stron: 400
ISBN: 9788383380582
Wprowadzono: 23.06.2023

RECENZJE - książki - Morze drzazg Pół króla, Morze drzazg Tom 1 - Joe Abercrombie

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

8-09-2023 06:17

?Koniec końców każdy musi być tym, kim jest?. Ale czy faktycznie?

Sympatycznie spędziłam czas z książką, nie rzuciła mnie na kolana, ale miała w sobie coś odprężającego. Fabuła opierała się na utartych schematach tworzenia świata wyobrażonego, wielu krainach o różnej historii i legendach. Przygoda obejmowała bezlitosne morze, mroczne wyspy, krwawe lądy, skute lodem tereny, na których zamarzały nawet myśli, wybuchowe miejsca, gdzie bogowie ognia wojowali z bogami lodu, zatrważające i mroczne ziemie, na które nie zapuszczał się żaden człowiek, a także przeklęte ruiny elfów i śmiercionośne relikwie. Joe Abercrombie nie dostarczył czytelnikowi dużo pożywki dla wyobraźni, można powiedzieć, że postawił na prostotę opisów i niewyszukane dialogi, a jednak historia zemsty, odzyskania wolności i tronu królestwa zachęcała do poznania. Brakowało silniejszego umocowania portretów postaci, zwłaszcza głównego bohatera, pełnego sprzecznych cech i zachowań, nie do końca udało się ukazać jego przemianę, wejście w dorosłość i odpowiedzialność za losy królestwa a zwłaszcza poddanych.

Jeśli mowa o królewskiej władzy, to wiadomo, że towarzyszyły jej dworskie intrygi, sieci spisków, bolesne zdrady, nietrwałe przymierza, wątpliwe przyjaźnie, pogardy głupców. Matka Wojna i Ojciec Pokój przeciągali liny żałosnych ludzkich losów. Książę Yarvi stanął przed narzuconymi wymaganiami, którym szalenie trudno było sprostać. Płomienny gniew ojca, miażdżąca miłość brata, chłód rozczarowania matki i niespodziewane tragiczne okoliczności. Całkowicie odmieniły linię życia młodzieńca, wystawiając na wielkie cierpienie i niebezpieczeństwo. Sukcesja ziół, ksiąg i mądrych słów zmieniła się w walkę o przetrwanie i sprawiedliwość. Kaleki nie znajdywał szacunku i uznania wśród poddanych, ale jego najsilniejszą bronią stały się inteligencja, spryt i poczucie misji. Autor wplótł w fabułę ciekawe zwroty akcji, chociaż nie wszystkie wpasowały się w efekt zaskoczenia. Budował napięcie na uśrednionym poziomie, czasami szedł na skróty, kiedy indziej rozwijał szczegóły intrygi. Pozostawił cenne przekazy dla młodych czytelników, dla zastanowienia się nad istotą losu i człowieczeństwa, postawienia się w sytuacji Yarviego i tego, z czym przyszło mu walczyć. Najbardziej przekonująco wypadł Nijaki, zagadka drzemiąca w postaci okazała się łatwa do rozszyfrowania, ale portret intrygował do końca powieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:571

6-08-2023 21:31

,, Posłuchaj mnie uważnie, Yarwi. Jesteś królem. Wprawdzie żadne z nas tego nie pragnęło, ale nie mamy wyboru. W tobie pokładamy całą nadzieję w chwili, gdy stoimy na skraju przepaści. Ludzie nie darzą cię szacunkiem. Masz niewielu sprzymierzeńców. Dlatego musisz zjednoczyć nasz ród i poślubić Isriun, córkę Odema, tak jak miał to zrobić twój brat. Wszystko już zostało omówione. Decyzja zapadła. "

Myślę, że w cytacie zawarłam prawie cały zarys książki. Jednak istotnym zagadnieniem i postacią jednocześnie jest sama postać Yarwi. Musicie wiedzieć, że od zawsze żył on w cieniu brata. Ojciec i syn byli nierozłączni, obaj silni, stanowczy i władczy. Pomimo młodego wieku, brat głównego bohatera był chodzącą doskonałością i wspaniałym przywódcą z którym każdy się liczył, kogo każdy szanował. Yarwi od zawsze był gorszy choćby z tego powodu, że był niepełnosprawny. Miał kikut w miejscu dłoni, który żył własnym życiem. Zawsze starał się go chować, gdyż wśród ludzi wywoływał zniesmaczenie. Z tego też powodu był nieśmiały i bardzo strachliwy. Nie wierzył w siebie, a matka tylko podkreślała jego kalectwo. Zamiast go wspierać, jedynie dołowała. Dlatego szok wielki nastąpił, kiedy król i jego syn zostali zabici. Małżonka twarda skorupa, zamiast rozpaczać nad stratą męża i dziecka, jest zła na to, że jej drugi syn, młodziutki i nieporadny Yarwi został królem. Co może, stara się załatwiać sama, ale często z tego powodu wystawia go na pośmiewisko. On sam, by pokazać, że coś potrafi, żartuje sobie ze swojego kikuta i napawa się radością, gdy nawet malutka wygrana jest po jego stronie. Ma jednak jedynego sprzymierzeńca, który obiecuje mu ochronę. Jest za to bardzo wdzięczny, jednak nie pojmuje, dlaczego nawet będąc królem, musi się słuchać innych. Przede wszystkim nie chce się żenić z kimś, kogo nie darzy żadnym uczuciem. Często było mi go szkoda, bo jako jedyny przejawiał uczucia normalności. Jak sądzicie, jak to się rozwinie?
Jeśli mam być szczera, to nie przypuszczałam, że książka tak bardzo mi się spodoba. Do tego pozycja jest pięknie wydana, ma większy druk i niedługie rozdziały. Postacie są przedstawiane i opisywane na raty. Jeśli żartują, to opisana jest ich mimika twarzy, jeśli gdzieś się spieszą, to sylwetka i styl poruszania, a jeśli są źli, to następuje opis ich charakteru. To była taka nowość, której nie spotkałam w innych książkach. Styl pisarski jest bardzo przyjemny, osoby rozpoznajemy nawet po wymowie. Jest to tom pierwszy i z największą przyjemnością przeczytam następny. Polecam czytać po kolei, by poznać początki kształtowania opowieści. Naprawdę świetna, polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?