Myślę, że większość z nas dobrze zna książki Maxa Czonryja. Autor nie lubuje się tylko w jednym gatunku, ale lubi w nich przebierać, a na mnie osobiście największe wrażenie robią te najbardziej brutalne i makabryczne (chociaż kto wie, może jak sięgnę po te lżejsze to też by mi się spodobały). W przypadku ?Mordu? mój poziom zniesmaczenia przebił wszystko, a to co tu przeczytałam, zdecydowanie zapadnie mi w pamięć na długi czas?
?Mord? to trzecia część serii z Lizą Langner i Orestem Rembertem. Poprzednie dwie ogromnie mi się podobały, dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po najnowszą książkę autora. I choć miałam spore oczekiwania, tak w życiu nie spodziewałam się tego, co tu przeczytałam. Ta książka zmroziła mi krew w żyłach. Myślę, że jest to najmocniejsza powieść autora, jeśli chodzi o poziom brutalności, makabrycznych opisów, czy samego pomysłu na fabułę. Bynajmniej ja to tak odbieram. Nie każdy będzie w stanie przebrnąć przez te potworne sceny, a tym bardziej osoby z małymi dziećmi, czy kobiety w ciąży.
Max Czornyj po raz kolejny pokazał, że nie straszny mu jest żaden temat. Tym razem dzieci ? czyli to, co mnie najbardziej przeraża w horrorach, kryminałach czy thrillerach. Ja już po pierwszych stronach, zwątpiłam. Naprawdę. Byłam w tak ogromnym szoku, po tym co przeczytałam, że z jednej strony musiałam książkę odłożyć, żeby ochłonąć, a z drugiej byłam tak ogromnie ciekawa tego co tam jest, że nie mogłam znaleźć sobie miejsca, a co dopiero myśleć o czymś innym. Jak każda książka z tej serii, od samego początku dużo się dzieje? o tak. Mamy mnóstwo krwi, trupów, wnętrzności i oczywiście wskazówek, które razem z Lizą i Orestem, będziemy analizować i próbować odgadnąć, kim jest sadystyczny morderca. Uwierzcie mi, będziecie zniesmaczeni. Rozdziały poświęcone ?aktywności? oprawcy, będziecie czytać na wdechu i nieraz będziecie przecierać oczy z niedowierzania. Od razu ostrzegam, że jedzenie przy czytaniu nie jest wskazane, tak samo jak jedzenie przed, bo może się to skończyć katastrofą?
Ja jak zwykle zostałam pochłonięta przez całą sprawę Lizy i Oresta. Uwielbiam ich oboje, a do tego lekkie pióro autora powoduje, że tej książki dosłownie nie da się odłożyć. Całość, pomimo trudnej tematyki, czyta się niezwykle szybko, a każda kolejna strona wywołuje w czytelniku całą gamę emocji. Uwielbiam tę serię i już nie mogę doczekać się kolejnej sprawy pani komisarz. Gorąco polecam!
Opinia bierze udział w konkursie