Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Moja twoja wina

książka

Wydawnictwo Książnica
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Urszula przyłapuje męża na zdradzie. Decyduje się odejść od niego po pięcioletnim małżeństwie i zamieszkać w wiejskim domu odziedziczonym po ciotce. Zdruzgotanej kobiecie nie jest łatwo, ale dobrze sobie radzi, prowadząc biuro rachunkowe. Wspiera ją przyjaciółka oraz rezolutna i wielodzietna sąsiadka. Niebawem mąż zaczyna wykorzystywać Ulę finansowo, przekazując wspólne oszczędności na zakup mieszkania kochanki. Wtedy w życiu Urszuli pojawia się Michał Żuk - początkowo konkurencja biznesowa, potem opiekuńczy mężczyzna ratujący ją z opresji. Niestety Michał skrywa tajemnice, które mogą zniszczyć rozkwitający związek.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książnica
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 20.06.2018

RECENZJE - książki - Moja twoja wina

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Anna Sz.

ilość recenzji:646

brak oceny 19-10-2018 13:45

Co może czuć młoda mężatka, która widzi, obraz swojego w objęciach męża innej młodszej kobiety o tym dowiadujemy się na samym początku historii, którą zaczynamy poznawać, a jej główną bohaterką jest Urszula Kostecka.

Autorka najnowszej powieści pt. Moja twoja wina" proponuje, tym razem swoim Czytelnikom przyjrzeć się z bliska jak wygląda życie sympatycznej księgowej Urszuli Kosteckiej niemającej szczęścia w miłości. Za to posiada wielkie serce w okazywanej przyjaźni, w pracy zawodowej. Urszulę na początku poznajemy jako kobietę, która zrobi wszystko, aby być kochana nawet kosztem wielu wyrzeczeń. Kocha swojego męża, ale on wykorzystuje ją. Wiele rzeczy robi pod naciskiem. Jest wykładowcą, a swoim zachowaniem potrafi skrzywdzić wiele osób. Liczy się dla niego młoda kochanka. Oprócz męża Marka ból sprawia jej własna rodzina, która z lekkością w głosie ją krytykuje. Są to dla niej słowa bolesne. Nie każdy przeżył co ona. Ona się nie skarży, ale swoje rozterki przeżywa w środku. Ula decyduje się na dokonanie zmian w swoim życiu. Towarzyszy jej w tej wędrówce przyjaciółka Renata.

Polubiłam od razu te skromne, zabawne, skromne wspierające się wzajemnie w potrzebie bohaterki. Życie bywa zaskakujące i tym razem ukazuje barwy, jakie są, kiedy trzeba, zacząć praktycznie od nowa nie znając nikogo oprócz swojej wiernej przyjaciółki Renaty.

Ula potrzebowała takiego wyjazdu, aby jej dotychczasowe życie uległo poprawie. Ma pieska, firmę, dom odziedziczony po cioci w zamian za opiekę.

Miłe okaże się spotkanie z Panem Michałem Żukiem, który wkrótce odmieni jej życie. Pan Michał pozostawia po sobie zapach, który Ula zapamiętała. Jest mężczyzną tajemniczym, spostrzegawczym, ujmującym, opiekuńczym.

W niedługim czasie poznaje sympatyczną, pełną energii sąsiadkę Dagmarę, która jest w podobnym wieku do Urszuli. Kiedy nadarza się okazja, rozmawiają, gdyż Dagmara jest osobą bardzo rozmowną. Ule również spotkają nie miłe sytuacje, ale zawsze czuwa nad nią anioł.

Czy tajemniczy Michał skradnie Uli serce i spowoduje, że na nowo będzie mogła na nowo zaufać mu i uczuciu, które skrycie się rozwija?

Mile jestem zaskoczona zakończeniem historii Uli i Michała, gdyż kolejny raz Pani Beata Majewska sprawia wiele radości Czytelnikowi, aby w chwilach słabości nigdy się nie poddawał nawet w momencie, kiedy zakładamy, że nie ma wyjścia z reguły trudnych sytuacji.

Szóste spotkanie z twórczością Pani uważam za udane.

Doskonałe zestawienie charakterów tychże bohaterów czyni ich wielkich, a czas przeszłości leczy rany, w kręgu miłości, która potrafi, dla wielu z nas jest piękną chwilą, z którą chcemy się dzielić każdego dnia z innymi pragnącymi odkryć siłę miłości na nowo.

Polecam przeczytać tę książkę.

OgródKsiążek

ilość recenzji:187

brak oceny 14-08-2018 07:44

Wszystkie wydane do tej pory książki Beaty Majewskiej wspominam bardzo dobrze. Choć oparte były w dużej części na ogólnie znanych schematach, nigdy na żadnej się nie zawiodłam. Mnóstwo emocji, ciekawe zwroty akcji i pokaźna dawka humoru - dzięki nim czułam się oczarowana przez każdą kolejną powieść. Czy i tym razem tak było?

Urszula Kostecka pragnie zrobić mężowi niespodziankę z okazji jego urodzin. Jedzie do galerii, kupuje mu prezent, ale gdy wstępuje przy okazji do kawiarni, jest świadkiem sceny, która łamie jej serce. Przy jednym ze stolików dostrzega ukochanego małżonka całującego młodą dziewczynę. Zszokowana kobieta pozwala sobie wmówić, że to nic poważnego i przez jakiś czas toleruje sytuację. Jednak to dla niej zbyt wiele i w końcu decyduje się na wyprowadzkę. Mimo nacisków ze strony teściów i własnej matki, odchodzi od wiarołomnego męża i przenosi do niewielkiej wsi, do zaniedbanego domu odziedziczonego po "cioci" Jarzębinie. Otwiera tam również oddział swojego biura finansowego i wkrótce poznaje miejscową konkurencję - Michała Żuka, który robi na niej wyjątkowo złe wrażenie. Jak Ula odnajdzie się w nowym otoczeniu? Czy zdoła ułożyć sobie życie na nowo?

Mimo że od początku podejrzewałam, jak potoczy się ta historia, autorka zdołała mnie nią zainteresować już od pierwszych stron. Losy bohaterki śledziłam z dużym zainteresowaniem, choć momentami irytowała swoją naiwnością. Dużo czasu minęło zanim dotarła do niej prawda o mężu. Zdradził ją, a ona nadal chciała mu ufać i trzymała się kurczowo swoich złudzeń tak długo, jak tylko mogła. Na szczęście jej siła i determinacja sprawiły, że opowieść nabrała barw i zamiast denerwować, postać Uli wzbudziła we mnie dużo sympatii. Błyskotliwe dialogi i liczne zabawne sytuacje złagodziły odbiór tych trudnych tematów, jakie zdecydowała się podjąć autorka. I nie chodzi tu tylko o zdradę i rozpad małżeństwa, ale także o samotne rodzicielstwo, żałobę, skomplikowane relacje rodzinne czy próby poukładania sobie życia po wyjątkowo ciężkich przejściach.

"Moja twoja wina" to powieść kipiąca emocjami. Śledząc losy bohaterów, towarzysząc im w tych bardziej lub mniej dramatycznych chwilach, przeżywałam wszystko razem z nimi. Od tak silnych uczuć, jakie nimi targały, po prostu nie sposób się zdystansować. Mimo że tematyka powieści do lekkich zdecydowanie nie należy, przewijający się wciąż humor sprawia, że staje się ona łatwiejsza w odbiorze. Humor autorki również mnie nie zawiódł, wiele razy śmiałam się z zabawnych scen i rozbrajających dialogów. Tę opowieść czytałam z prawdziwą przyjemnością i czekam na kolejne! Polecam!

Kamila Łodyga

ilość recenzji:7

brak oceny 3-07-2018 14:10

Beata Majewska to jedna z moich ukochanych autorek. Czaruje mnie swoim piórem za każdym razem. Kolejny raz nie zawiodłam się. Autorka jest dobra w tym co robi, a jej wyobraźnia nie ma granic. "Moja Twoja wina" to druga część serii o niewierności małżeńskiej. Pierwszą z nich był "Baśnik" o którym pisałam już wcześniej. Kolejna część, jednak historia zupełnie inna, odrębna. Nowi bohaterowie, nowe losy, nowe dramaty i szczęścia. Okładka jest utrzymana w podobnym klimacie co w serii kwiatowej i "Baśniku". Biała, na środku jarzębinowe serce i korale z jarzębiny. Przyciąga wzrok i kusi swym urokiem. Te okładki strasznie mi się podobają. Dlaczego właśnie jarzębina? Jakie znaczenie ma tytuł? Tego dowiecie się z powieści. Premiera 20 czerwca!

"Odkładamy zbyt wiele rzeczy na później. I to jest złe, bo możemy nie zdążyć, a to magiczne "później" czasami się nie zdarza."

Główną bohaterką książki jest Urszula, 30-letnia księgowa. Ula prowadzi spokojne życie, jak to w życiu bywa w jej małżeństwie jest raz lepiej, a raz gorzej. Bardzo kocha swojego męża. Pewnego dnia sielankę przerywa niecodzienne odkrycie. Kobieta przyłapuje męża na zdradzie. Za maską przykładnego męża kryje się drań, szuja i oszust. Oczywiście Uśka składa pozew o rozwód. Zdradzona, zraniona i poniżona postanawia przeprowadzić się jak najdalej od męża Marka i jej "kochanej" rodzinki. Zamieszkuje w zrujnowanym, wiejskim, białym domku z eternitem otrzymanym w spadku po przyszywanej ciotce i zakłada biuro rachunkowe. Kobiecie nie jest łatwo, stara się pozbierać do kupy, nabrać sił i uspokoić myśli. Pomaga jej w tym przyjaciółka Renia i przebojowa sąsiadka Dagmara. Niestety życie nie rozpieszcza Urszuli, z każdym dniem problemów przybywa coraz więcej. Pewnego dnia na jej drodze staje przystojny kolega z branży Michał Żuk. Konkurent sprawia, że w sercu Uli pojawia się ciepło, a w głowie mętlik. Początkowo wróg, z czasem przyjaciel ratujący z opresji. Lecz niestety Michał skrywa sekret. Kogo ostatecznie wybierze główna bohaterka? Czy w końcu będzie szczęśliwa? Co ukrywa przed Ulą Michał? W Urszuli zachodzą zmiany, a my jesteśmy tego świadkami. Los bywa przewrotny i często z nas kpi. Jednak musimy pamiętać, że po każdej burzy wychodzi słońce. Muszę przyznać, że Pani Beata nieźle pokręciła losy bohaterów. Na jaw wychodzi mnóstwo tajemnic i niedomówień. Pojawi się nawet wątek z dreszczykiem w tle i wiele momentów humorystycznych, miejscami śmiałam się tak, że aż bolał mnie brzuch. Rezolutna Dagmara skradła moje serce, zresztą tak jak Uśka, która jest w moim wieku. Strasznie zżyłam się z bohaterami i nie chciałam kończyć czytać, po przeczytaniu miałam ogromnego kaca książkowego i jeszcze długo moje myśli błądziły wokół książki. Fabuła powieści zaskakuje na każdym kroku. Liczne zwroty akcji, wspaniale wykreowani bohaterowie. Styl autorki jest niezwykle lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się w okamgnieniu. "Moja Twoja wina" to piękna historia o sile miłości i wybaczenia, wsparciu najbliższych nam osób, cierpieniu i bólu, winie, która zawsze leży po obu stronach. Myślę, ze jest to bardzo wartościowa książka, która daje ukojenie i nadzieję na lepsze jutro. Prawdziwy lek na złamane serce. Zachęcam gorąco do sięgnięcia po tę pozycje, potok emocji gwarantowany.

reniferczyta.pl

ilość recenzji:12

brak oceny 1-07-2018 22:22

Początkowo byłam przekonana, że książka będzie typową powieścią dla kobiet. Będzie kobieta, najlepiej po przejściach, która próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Niespodziewanie pozna miłego pana (najlepiej, żeby na początku nie przypadli sobie do gustu), a później będą żyli długo i szczęśliwie (ewentualnie z małym epizodem powrotu dawnej miłości i chwilowego zwątpienia). Początkowo Beata Majewska trzymała się tego schematu, powieść toczyła się po znanym mi torze, czytało się całkiem miło i szybko. Jednak autorka miała swój pomysł na książkę (i dobrze!) i skomplikowała historię, nadała jej dramatyzmu. Dzięki temu pokazała jak ważne jest wsparcie w trudnych chwilach. Książka porusza też temat wybaczania, nie tylko innym, ale również sobie.

Główną bohaterką jest Urszula. Kobieta przyłapuje męża na zdradzie (można to przeczytać na okładce książki, nie zdradzam więcej niż wydawnictwo ;) i jak łatwo się domyślić, jej świat rozpada się na kawałeczki. Ula przeprowadza się na wieś, do domu odziedziczonego po zmarłej przyszywanej cioci. Toksyczny mąż nadal nie daje jej spokoju i wyłudza pieniądze. Urszula decyduje się na rozwód, ale wróżka mówi, że rozwodu nie będzie? Jakby tego było mało w sąsiedniej wsi mieszka konkurent biznesowy Uli, który co chwilę jest świadkiem jej kolejnych kompromitujących wyczynów. Do tego momentu ?Moja twoja wina? jest głównie powieścią obyczajową dla kobiet. W drugiej części książki mają miejsce wydarzenia, które uzmysławiają czytelnikowi jak ważny jest ktoś bliski u boku oraz jak trudne jest wybaczanie. Kolejne ciosy, jakie zbiera od życia Urszula przypominają efekt domina. To wszystko sprawia, że ?Moja twoja wina? nie jest historią banalną i szablonową.

Podsumowując, historia nie jest banalna, może nawet momentami nieprawdopodobna. Bohaterka jest kobietą, z którą bardzo wiele czytelniczek będzie mogło poczuć nić porozumienia. Urszula to nie modelka czy aktorka, ale księgowa. Poukładana, z kompleksami na punkcie swojego wyglądu, wrażliwa i trochę postrzelona. ?Moja twoja wina? zaskoczyła mnie tym, jakie tematy poruszyła autorka: przyjaźni, wybaczania i wspierania się w ciężkich chwilach. Zrobiła to w fajny, dający do myślenia sposób.