Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa (twarda)

książka

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka dla maluchów do pokazywania i opowiadania. Czternaście kolorowych rozkładówek wprowadza dzieci w świat - ten najbliższy i ten bardziej odległy. Każda strona prowokuje do wielu pytań. Jaki jest twój ulubiony kolor? Co wkłada się na stopy? Gdzie jest odkurzacz? Co możemy wypić, a co musimy pogryźć? Kto stoi blisko, a kto daleko? Które zwierzęta mieszkają na wsi, a które w lesie? Czym można wykopać wielką dziurę? Kto pracuje w szpitalu? To, na co zwrócicie uwagę, zależy tylko od Was. Wymyślajcie własne pytania, bawcie się i uczcie razem ze swoim dzieckiem.
Pozycja obowiązkowa dla najmłodszych odkrywców!
Jan Kallwejt (1981) - grafik i ilustrator. Należy do Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej. Pracował jako grafik w agencjach interaktywnych w Polsce i na świecie. Ma na koncie wiele sukcesów. Zaprojektował ilustracje do programu operowego mediolańskiej La Scali. Publikował prace w `Guardianie`, włoskim wydaniu `Elle`, `BEAST`, `Przekroju`, `Machinie`, `Newsweeku` oraz `Pulsie Biznesu`. Jego ilustracje charakteryzują się lekkim stylem, dużym poczuciem humoru, a jednocześnie szczerym i krytycznym spojrzeniem na otaczający go świat. Obecnie dzieli czas pomiędzy dwa miasta - Barcelonę i Warszawę.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 12.07.2016

RECENZJE - książki - Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa

4.4/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Ania -Książeczki synka i córeczki

ilość recenzji:1

brak oceny 2-08-2016 15:57

pomysł stworzenia takiej encyklopedii był świetny. Może nie do końca podoba mi się szata graficzna i te wszystkie wybałuszone oczy postaci w niej ujętych, ale ogólnie nie jest źle. Obrazki są wyraźne i czytelne. Mają ładne kolory i super się ją ogląda. Mają zatem wiele zalet i nie potrzebnie się czepiam. Natalka na pewno nie ma co do nich żadnych zastrzeżeń, bo odkąd ta książka trafiła w nasze ręce - przegląda ją praktycznie cały czas. I trzeba przyznać, że jest zachwycona!

Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa to fantastyczny pomysł. Ja jestem bardzo zadowolona, że trafiła ona do naszego domu i jestem pewna, że nie raz nam się przyda. Natalka z miejsca się w niej zakochała i cieszę się, że tak fajnie potrafi się nią bawić. Jestem przekonana, że to wyjdzie jej tylko na dobre. Tak więc z pewnością ją Wam polecam. Jest świetna :)

Iwona

ilość recenzji:198

brak oceny 1-08-2016 18:12

Książeczka jest przygotowana w taki sposób, by rodzice mogli przedstawiać świat najmłodszym dzieciom. Maluchom można opowiadać o tym, co przedstawiają obrazki, a ze starszymi dziećmi można prowadzić bardzo poważne dyskusje ???? Forma książki skłania też do wielu kreatywnych zabaw i nauki liczenia, kolorów czy nawet literek.

Całość podzielona jest na kilka ?rozdziałów?. Są tutaj między innymi ilustracje przedstawiające rodzinę, emocję, życie w mieście, pory roku i wiele innych rzeczy. Obrazki są bardzo ładne i zarazem proste oraz kolorowe, co z pewnością przyciągnie uwagę każdego małego czytelnika.

Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa podobnie jak inne książeczki Wydawnictwa Nasza Księgarnia dla najmłodszych wydana jest na grubym kartonie, dzięki czemu wytrzyma bardzo dużo. A jak wiadomo mali czytelnicy potrafią próbować książkę na wiele sposobów ????

Książkę mogę polecić dla dzieci w wieku czterech ? pięciu lat.

bibi

ilość recenzji:153

brak oceny 26-07-2016 10:11

Do pokazywania, nazywania, opowiadania, zabawy, śledzenia, wypatrywania.
Zabawy jest tyle, ile podpowie wyobraźnia, na co zwrócimy uwagę, co pobudzi nasz umysł do "czytania". 14 rozkładówek (28 kartonowych dużych kart) nie ulega łatwo zniszczeniu, może być wertowane na okrągło. Format i grubość wygodna dla rączek 2 czy 3-latka.

yllla

ilość recenzji:80

brak oceny 21-07-2016 14:00

"Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa" to książka cała kartonowa, w formacie trochę mniejszym od kartki A4. Zawiera ona nieliczne słowa, natomiast jest w niej całe mnóstwo obrazków. Każda kolejna strona zawiera ilustracje dotyczące innego tematu. I tak po kolei, w książce znajdziemy: kształty, kolory, cyfry części ciała i ubrania rodzinę i emocje pokój i jego wyposażenie dom podzielony na pomieszczenia wyposażenie kuchni oraz artykuły spożywcze plac zabaw pory dnia i pogodę pory roku obrazki związane ze wsią dzikie zwierzęta obrazki związane z przedszkolem obrazki związane z podróżą obrazki związane z miastem Ilustracje są proste, duże i barwne. Wyglądają tak, jakby ktoś przypadkowo porozrzucał je na stronie, a przy tym jest ich tak wiele, że można się wśród nich zgubić. Książka "Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa" skłania do opowiadania, o tym, co widzimy na danej stronie oraz do szukania konkretnego obrazka, czy też elementów w wybranym kolorze. Można również liczyć osoby, zwierzęta, zabawki ... ćwiczyć dźwięki wydawane przez zwierzęta, tworzyć historyjki i zagadki, a przy okazji uczyć się. Każda strona książki prowokuje pytania, a odpowiedzi na nie, poszerzają wiedzę dziecka. Od nas rodziców zależy jak wykorzystamy tę książkę, to my mamy dziecko nakierować. Jednocześnie książka świetnie nadaje się również do samodzielnego oglądania przez dziecko. Moja córka, po wieczornym czytaniu, jeśli nadal nie chce spać, ogląda "Moją pierwszą encyklopedię obrazkową" oraz inne książki obrazkowe. Książka jest pięknie wydana więc polecam, również na prezent. Z pewnością ucieszy obdarowanego :) Zdjęcia książki możecie zobaczyć na moim u, zapraszam ...

Dominika Ławicka

ilość recenzji:74

brak oceny 16-07-2016 13:27

Nauka i zabawa - "Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa" Jana Kallwejta
Encyklopedia, to słowo brzmi bardzo poważnie, ale w żadnym wypadku nie należy się go bać, zwłaszcza gdy znajduje się w tytule książki skierowanej do najmłodszych dzieci. "Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa" Jana Kallwejta to kolorowa baza danych w postaci zabawnych ilustracji rozmieszczonych na czternastu rozkładówkach, która na pewno spodoba się małym odkrywcom.
Dzieci zadają mnóstwo pytań, są ciekawe świata i przedmiotów, które znajdują się w ich otoczeniu. Nie wszystko jest dla nich proste i łatwe do zapamiętania, wielu rzeczy nie rozumieją i czasem bardzo trudno pewne słowa i ich znaczenie maluchowi wyjaśnić, dlatego w takich sytuacjach doskonale sprawdzi się książka Jana Kallwejta, która w bardzo przystępny sposób to i owo dziecku wytłumaczy. Na czternastu rozkładówkach znaleźć można kształty, cyfry, części ciała, elementy garderoby, kadry pokoju dziecka, pomieszczeń w domu wraz z wyposażeniem, a także strony poświęcone członkom rodziny, porom roku, zwierzętom i wielu innym ważnym postaciom i wydarzeniom. Nie znajdziecie w tej książce tekstu, jest za to dużo ilustracji, które prowokują pytania i zwracają uwagę na różne rzeczy. Oglądać i opowiadać można w nieskończoność, a wędrujący po kartach paluszek dziecka jest najlepszym dowodem na to, że książka spełnia swoje zadanie, ponieważ bawi i uczy jednocześnie. Brak tekstu skłania do tworzenia własnych historii, dowolność interpretacyjna jest zatem mile widziana i zapewni długie godziny fascynującej zabawy edukacyjnej. Książka będzie odpowiednia również dla dzieci, które dopiero uczą się mówić i są na etapie wskazywania różnych przedmiotów.
"Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa" to książka, która powinna znaleźć się w biblioteczce małego dziecka. Polecam!

Nauka to też sztuka

ilość recenzji:350

brak oceny 14-07-2016 11:10

Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa to wspaniała książka, zwłaszcza dla maluchów (nawet półrocznych). To, że dziecko nie mówi, nie znaczy, że nie rozumie, dlatego warto budować jego słownik już od najmłodszych lat, a nawet pierwszych miesięcy życia.


Książkę należy pochwalić przede wszystkim za piękne wydanie - duży format i grube, tekturowe strony gwarantują, że książka zostanie w rodzinie na długo, a przy tym kartki będą wygodne do przewracania dla małych rączek.


Rysunki w książce są dosyć specyficzne i nie każdemu spodoba się ten rodzaj grafiki. Dzieci jednak dobrze reagują na zwierzęta i postacie bez problemu je rozpoznając. Muszę trochę pomarudzić w związku z obrazkami części ciała. Dzieci, do których jest kierowana ta książka nie potrafią jeszcze myśleć abstrakcyjnie (ta umiejętność pojawia się do 6 roku życia), więc pokazywanie im nogi czy nosa w oderwaniu od reszty ciała mija się z celem. Sam nos również raczej nosa nie przypomina, jednak skojarzenia pozostawiam już Wam. Moja trzyletnia podopieczna powiedziała, że to trąba i tej wersji się trzymam... Pozostałe obrazki są już jednak adekwatne i dostosowane do wieku. Znajdziemy tu całą stronę poświęconą zwierzętom, dzięki czemu możemy się bawić w onomatopeje. Pokażemy dzieciom również miasto i jego najważniejsze zakątki, wieś, liczby, kolory, pory dnia i roku, różne rodzaje pogody, a nawet emocje.


Książka pozostawia dużą swobodę i pozwala na kreatywność - rodzice mogą opowiadać historie i bawić się z dziećmi w "gdzie jest dany przedmiot" jednocześnie rozwijając słownictwo i wyobraźnię. Polecam tę książkę dla wszystkich maluchów.