Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Moja europejska rodzina (twarda)

Pierwsze 54 000 lat

książka

Wydawnictwo Insignis
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Karin Bojs dorastała w małej, niepełnej rodzinie, co niezwykle silnie odczuła w dniu pogrzebu matki. Aby ukoić ból po stracie, postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i swoich korzeniach. Wykorzystała w tym celu możliwości, jakie daje nowoczesna genetyka.

Zagłębiła się w genealogię swojej rodziny na wiele pokoleń wstecz. Dzięki archiwom oraz badaniom genetycznym prześledziła dzieje swojej rodziny zarówno w okresie historycznym, jak i przedhistorycznym. Odkryła nie tylko wiele informacji o swych przodkach, lecz również to, że prawie wszyscy ludzie są ze sobą w jakimś stopniu spokrewnieni.

W badaniach pomagali jej liczni naukowcy: genetycy i antropolodzy.

W swojej książce Karin Bojs zabiera czytelnika w fascynującą podróż po Europie w czasie i w przestrzeni. Przemierzymy z nią tereny północnych Niemiec z czasów neandertalczyków i poznamy kromaniończyków z Francji. Moja europejska rodzina pełna jest zdumiewających faktów. Zwiedzając starożytne jaskinie, autorka dowiedziała się, że jej przodkowie żyli w ich okolicy wtedy, gdy powstawały malowidła naskalne. Ponowna, dokładniejsza analiza DNA wykazała, że genom Karin Bojs zawiera geny Lapończyków, a ona sama jest potomkinią łowców zbieraczy z epok brązu i żelaza oraz żyjących w późniejszych czasach wikingów.

Moja europejska rodzina to niezwykłe, nowatorskie, a zarazem osobiste spojrzenie na genetykę i geny, które w zdumiewający sposób odsłania dzieje pewnej rodziny oraz dowodzi wspólnej historii wszystkich europejskich narodów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 22.05.2018

RECENZJE - książki - Moja europejska rodzina, Pierwsze 54 000 lat

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 15-08-2018 00:36

Dzieje nas wszystkich? ;)

Dobre pytanie, na które odpowiedź brzmi... "tak" ;) Ta książka to dzieje ludzkości w pigułce, z uwzględnieniem wielkiej europejskiej rodziny narodów na czele. Pomysł na rzecz do napisania fantastyczny, choć motywacja wcale nie była tak tylko i wyłącznie opisowo-naukowa. Motywacja do napisania "Mojej europejskiej rodziny" wzięła się tak naprawdę, mówiąc wprost, z czystej ciekawości autorki ;)

Karin Bojs zapragnęła pewnego dnia dotrzeć do swoich korzeni. Do bardzo dalekich i dawnych korzeni, od razu to dodajmy. Przyczyna prozaiczna, lecz zrozumiała - utrata bliskiej osoby... Cóż... chęć zbadania własnej (dalekiej) przeszłości zawiodła autorkę w tereny mocno związane z antropologią, genetyką... Wnioski zaś przeszły - podejrzewam - jej własne oczekiwania.

Co ciekawe, wnioski te można odnieść w zasadzie do całej współczesnej populacji europejskiej. Jakie to wnioski? Jedno wielkie spokrewnienie... :) To przede wszystkim. Każdy w zasadzie Europejczyk ma podobną, nazwijmy to, wspólną pulę genów, geny te zaś (jako pewna pula) to efekt mieszania się ze sobą ras, narodów... Gdyby te wnioski przeczytali przedstawiciele faszystowskiej eugeniki, zapewne przewróciliby się w grobie ;) ... Ale taka jest prawda: pomijając kwestie narodowościowe, Europejczycy jako pewna wspólnota ludzka posiadają wspólną bazę genomu.

Kolejnym intrygującym elementem książki są wnioski natury antropologicznej. Ciekawie czyta się o wzajemnych kontaktach i mieszaniu się homo sapiens z neandertalczykami, czy o wielokrotnych zasiedleniach Cypru po wyginięciu (wielokrotnym) całej zamieszkującej go populacji. Dzieje Europy to dzieje nieustannych wędrówek ludów, co po raz kolejny znajduje potwierdzenie.

Bardzo fajne w "Mojej europejskiej rodzinie" jest to, że bynajmniej nie czyta się jej jak jakiś naukowy podręcznik czy opracowanie. Wcale nie :) To pasjonująca podróż w przeszłość Europy, pojmowanej zarówno jako kontynent, lecz - przede wszystkim - jako, wprawdzie pełna podziałów, ale posiadająca mnóstwo cech wspólnych, zbiorowość ludzka.

Polecam :)

zatraceni w kartkach

ilość recenzji:1

brak oceny 5-08-2018 18:34

Mieliście kiedyś tak, że myśleliście ?O bojku, to mógłby być mój brat!? albo ?żałuję, że nie jesteśmy rodziną?? To powiem wam, że prawdopodobnie jest to wasz brat i prawdopodobnie jesteście rodziną. Niestety, żeby to udowodnić, musielibyście cofnąć się w czasie tak średnio 54 000 lat!

W swojej książce Karin Bojs zabiera czytelnika w fascynującą podróż po Europie w czasie i w przestrzeni. Przemierzymy z nią tereny północnych Niemiec z czasów neandertalczyków i poznamy kromaniończyków z Francji. Moja europejska rodzina pełna jest zdumiewających faktów. Zwiedzając starożytne jaskinie, autorka dowiedziała się, że jej przodkowie żyli w ich okolicy wtedy, gdy powstawały malowidła naskalne. Ponowna, dokładniejsza analiza DNA wykazała, że genom Karin Bojs zawiera geny Lapończyków, a ona sama jest potomkinią łowców zbieraczy z epok brązu i żelaza oraz żyjących w późniejszych czasach wikingów.

Ta książka to typowa literatura popularnonaukowa, więc jeśli liczysz na fabułę, to możesz się przeliczyć. Bojs przemierzyła całą Europę w poszukiwaniu śladów homo sapiens i ich zdobyczy cywilizacyjnych, które pozwoliły im znaleźć się tu gdzie są teraz. Przekazuje bardzo dużo informacji o tym skąd się wziął kot, kiedy udomowiono psa, skąd się wzięła nietolerancja laktozy, jak tworzył się i rozprzestrzeniał język i wiele, wiele innych.

Co prawda nie przepadam za taką literaturą faktu, ale tę pozycję czytało mi się naprawdę przyjemnie! Jest w niej dużo ciekawych informacji, które stanowią pewną podstawę, żeby zabłysnąć przed znajomymi!
Warto też wspomnieć, że Karin Bojs była i w Polsce, gdzie odwiedziła krakowskiego archeologa i Puszczę Białowieską.

Autorka używa terminów stricte biologicznych, ale ponieważ ma świadomość, że dla kogoś, kto nie interesuje się genetyką, jest to czarna magia, dodała liczne objaśnienia dzięki czemu wszystko jest przejrzyste i klarowne a treść interesująca i wciągająca.

Cała książka to podróż w czasie i przestrzeni do człowieka o różnym wyglądzie i kanonie zachowań. Spotykają się tu jasne, ale i ciemne strony badań genetycznych oraz sprzeczne i kontrowersyjne teorie naukowe, które pokazują jakie panuje zróżnicowanie w świecie nauki. Warto też docenić wydawnictwo, ponieważ oprócz pięknej okładki, która była pierwszym powodem, dla którego przeczytałem tę książkę i tłumaczenia, przepuścili ją jeszcze przez ręce naukowców i badaczy, którzy dodali przypisy.

Reading My Love Paulina Kaleta

ilość recenzji:105

brak oceny 8-07-2018 10:01

Odwieczne pytanie - jak tu dotarliśmy? - doprowadziło do poszukiwania przez skandynawskich naukowców korzeni, badając genetyczne, społeczne i kulturowe wątki, które łączą i jednoczą ludzkość, sięgając tysięcy lat wstecz.

Dopiero kilka lat temu stało się możliwe przeanalizowanie genetycznego makijażu danej osoby w ciągu kilku godzin. Bojs śledzi rozwój technologii DNA jako dziennikarz naukowy i opisuje najnowsze odkrycia w tej interesującej książce.

Autorka odwiedziła 10 krajów, przeglądała kilkaset prac naukowych i przeprowadziła wywiady z około 70 naukowcami. Książka jest pełna faktów i teorii, które rzucają nowe światło na ten obszar. Wszystko jest opowiedziane w przejrzysty, kolorowy sposób, a aspekty naukowe są przedstawione przede wszystkim jasno i zrozumiale.

To, co sprawia, że ?Moja europejska rodzina?? jest tak fascynująca, to sposób, w jaki autorka tka swoje osobiste poszukiwania związków z naukowymi wyobrażeniami przodków. Tworzy przejmujące drzewo genealogiczne, które przeplata z wynikami najnowszych odkryć naukowych. Dla osób zainteresowanych dążeniem do genetycznego modelu własnej rodziny, włączyła rozdział, który jest przewodnikiem na temat DNA.

Książka pokazuje wyważone dziennikarstwo naukowe i jednocześnie rozrywkową treść. Zdecydowanie wykracza poza granice popularnych książek o tematyce naukowej. W czasach, gdy polityka rozdziela narody, ta książka pokazuje, że ostatecznie nasze geny zawsze będą nas łączyły. Serdecznie polecam.