Niezwykły świat literatów, ich codzienność, choć nietypowa, opisywana skrupulatnie przez redaktora Naczelnego Znaku. Ton gawędziarski, anegdotki i liczne fotografie zamieszczone w książce, służą niezwykle tej historii skleconej z życia wybranych jednostek, charakteryzujących się ciekawą osobowością, osiągnięciami i wielkim umysłem. Nie pozostaje nic innego jak jeszcze raz rzec za Czesławem Miłoszem " Panie Illg, zazdrościmy panu pracy".
Mimo wszystko trzeba docenić również trudy i znoje, jakie musiał wieść redaktor, a które mimo, że nie pomija przy swojej relacji, to jednak stawia na dalszym planie. Ważni są pisarze, nobliści, przede wszystkim ludzie, od których się uczył w trakcie swojej pracy, a teraz dzięki jego książce i my możemy pobrać trochę nauki, a przy tym bawić się ZNAKomicie.