Publikacja pokazuje najmłodszym świat w sposób atrakcyjny i nietuzinkowy. Autor porusza na jej kartach mnóstwo interesujących tematów bliskich dzieciom. Jedna rozkładówka poświęcona jest najczęściej jednemu wybranemu tematowi. Autor opowiada np. o poranku i wszystkim tym co jest z nim związane, domu i jego wyposażeniu, zabawkach, narzędziach, gospodarstwie, sklepie, lotnisku, lekarzu, garderobie, mieście, świętach, szkole, porach roku, częściach ciała, członkach rodziny, zawodach, budowie, plaży... Trudno wręcz wskazać o czym zapomniał, bo jest w tej książce niemal wszystko. ;)
Każda rzecz, przedmiot, zjawisko, czynność o której wspomina autor książki została przedstawiona na ilustracji. Ilustracje z kolei każdorazowo podpisano. Maluchy czytając lekturę wraz z rodzicami i przyglądając się im mogą bardzo wzbogacać swoje słownictwo, gdyż zapoznając się z książką warto wskazywać dzieciom daną ilustrację i od razu ją nazywać. W ten sposób dzieci bardzo szybko uczą się i zapamiętują nowe pojęcia.
Zagłębiając się w tej lekturze wizualnie to właśnie ilustracje wysuwają się na pierwszy plan, chociaż tekstu również jest w niej całkiem sporo. Ilustracje są cudowne do czego zresztą autor zdążył nas już przyzwyczaić. Na każdej rozkładówce bardzo wiele się dzieje, jest tłoczno, a zwierzęcy bohaterowie wykonują najróżniejsze prace oraz bawią się wesoło. Samo ich oglądanie jest zajmujące i przyjemne i pochłania na długi czas. Na ich podstawie można tworzyć krótkie opowiastki, można bawić się w odnajdywanie szczegółów, można rozbudzać wyobraźnię i poszerzać słownictwo dzieci od najmłodszych lat. Jeżeli poszukujecie więc pierwszego elementarza dla swojego malucha wybór tej pozycji będzie naprawdę dobrym rozwiązaniem. W tej chwili jest to jedna z ulubionych lektur mojego czterolatka. Gorąco polecam ;)
Opinia bierze udział w konkursie