Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Mniej złości, więcej miłości

książka

Wydawnictwo Czwarta Strona
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kinga pracuje w redakcji pisma modowego `Pearl`. Jej życie jest idealnie poukładane i pozbawione problemów. Fajna praca i zakochany w dziewczynie po uszy fotograf Daniel są cudownym uzupełnieniem sielanki. Nic nie zapowiada nagłego załamania?
Życie Kingi zmienia się jednak diametralnie, gdy dziewczyna dowiaduje się, że jej ukochany wyjeżdża na międzynarodowy kontrakt do Afryki i zostawia ją na kilka miesięcy. Ale nie jest to jedyna szokująca wiadomość?
Uczucia Kingi zostaną wystawione na ciężką próbę. Będzie musiała znaleźć w sobie odwagę, by stawić czoła przeciwnościom. Na szczęście może liczyć na wsparcie rodziny i niezawodnej przyjaciółki. Czy z taką pomocą Kinga zdoła odnaleźć utracone szczęście i spełnić swoje marzenia?
`Mniej złości, więcej miłości` to historia o przyjaźni, uczuciach, rodzinnych więziach, nierozwikłanych zagadkach, niedopowiedzeniach i ogromnym poświęceniu. Burzliwe emocje biorą tu górę, złość pojawia się niejednokrotnie, a miłość odgrywa jak zwykle bardzo ważną rolę.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.07.2016

RECENZJE - książki - Mniej złości, więcej miłości

4.6/5 ( 11 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 9-12-2016 17:54

Wcześniej miałam okazję czytać debiutancką powieść Natalii Sońskiej: Garść pierników, szczypta miłości, którą wspominam bardzo miło. Toteż nie zawahałam się sięgnąć po najnowszą książkę autorki: Mniej złości, więcej miłości. Spodziewałam się, że dostanę lekturę, której warto poświęcić zarówno czas, jak i uwagę ? nie pomyliłam się! Pierwsze co przykuwa uwagę czytelnika to oprawa graficzna: bardzo ciepła, w letnim klimacie, budząca same pozytywne myśli. Mimo to niech ta okładka Was nie zmyli, bowiem w książce nie otrzymacie pięknej i romantycznej historii miłosnej, dostaniecie fabułę słodko-gorzką o zaskakującym zakończeniu. Radziłabym przeczytać wpierw debiutancką książkę, bo obie w pewnym stopniu się ze sobą łączą.

To nie sztuką jest napisać i wydać książkę, sztuką jest napisanie książki, która zachwyci czytelników. Natalia Sońska udowodniła, że potrafi pisać dobre powieści, złożone fabularnie, budzące w odbiorcy szereg emocji. Klimat od początku sterowany jest przez Kingę, tym samym jest ona narratorem powieści i cała akcja toczy się wokół jej osoby. Żywe dialogi, lekki i przyjemny styl autorki, perfekcyjnie wkomponowują się w fabułę. Na planie pojawiają się też nowe postaci: Mirka, która niechcący wplątała się w niebezpieczną przygodę, gdzie główną rolę odegra jej były chłopak ? połączony ze światem przestępczym. Jej brat Kamil z racji swojego zawodu ? mocno powiązany z byłym chłopakiem siostry. Autorka dodaje też wątek powrotu Kingi do jej korzeni, która wraz z babcią rozwiązuje zagadkę z dalekiej przeszłości. Dziwnym trafem poznaje historię bardzo podobną do własnej. Przy czym niektóre sprawy zakończą się zupełnie inaczej, niż byśmy się spodziewali. Natomiast postać Kingi jest zmuszona do podejmowania przeróżnych decyzji. Czy okażą się słuszne?

Autorka w swej książce przypomina, że ludzie się zmieniają i nie koniecznie na lepsze. Autorka wpasowała również wątek miłosny. Miłość brata do siostry; miłość kochanków; miłość do rodziny. Mówi także o sile przyjaźni i więzach rodzinnych. Ukazuje, jak wiele wszyscy są w stanie poświęcić dla dobra najbliższych, niezależnie od grożącego niebezpieczeństwa. Dzięki niej dostrzegamy, że porzucona kobieta potrafi nosić żal w sercu do końca życia.

Autorka w swej książce tworzy takie zdarzenia, dzięki którym nasza wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. To wciągająca historia, która spowoduje, że na kilka godzin oddalicie się od otaczającej rzeczywistości, całkowicie oddacie się lekturze i wspólnie z bohaterami będziecie przeżywać całą historię. Jestem przekonana, że kilka zwrotów akcji, autentycznie Was zaskoczy.

Mniej złości, więcej miłości to powieść, która skłania do wielu refleksji, wzrusza, a czasami bawi. Pokazuje, że życie lubi być przewrotne, nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć. Utwierdza w przekonaniu, że najważniejsza jest wiara w to, że w życiu wygrywają prawdziwe wartości, takie jak: miłość, dobro i szczęście.

Izabela

ilość recenzji:1034

brak oceny 15-10-2016 12:58

Spoglądając na piękną okładkę i intrygujący tytuł, zastanawiałam się, co też takiego dostanę w środku. Złość, miłość, a może coś jeszcze innego?

"Miłość, tak jak życie, często jest przewrotna. Choćbyś nie wiem, jak pewnie czuła się w miłości, ona zawsze może cię zaskoczyć. A ta miłość, która silniejsza jest od kochania, zazwyczaj jest też nieracjonalna. Ale nigdy nie chce źle, zawsze działa w dobrej wierze. Za to ją trzeba cenić, że ona siebie jest w stanie poświęcić."

Autorka z wielką dokładnością i dojrzałością przedstawia relacje międzyludzkie. A że jest tak młodą osobą, tym bardziej chylę czoła. Problemy, jakie opisuje mogą dotknąć każdego z nas. Pokazuje również, że miłość może przyjmować różne oblicza oraz to, że nie należy sądzić po pozorach, zbyt łatwo oceniać drugiego człowieka, bo możemy tym bardzo kogoś skrzywdzić. Rozmawiajmy ze sobą, wyjaśniajmy nieporozumienia.

"Budowania związku też trzeba się nauczyć, nie można iść na łatwiznę, korzystać z cudzych receptur. To jak ściąganie w szkole. Jeśli spiszesz wszystko ze ściągi, to umiesz tylko w teorii i gdy przychodzi do zastosowania wiedzy w praktyce, rozkładasz ręce."

"Szczęście trzeba pielęgnować. Jak piękny kwiat, który dostajesz w prezencie. Jest zachwycający dopóty, dopóki o niego dbasz. Jeśli wydaje ci się, że szczęśliwsza już być nie możesz, dbaj o to uczucie, bo niepielęgnowane może w każdej chwili zbladnąć, zmaleć."

"Czasem trzeba przejść wewnętrzną przemianę, by odnaleźć drogę do swojego szczęścia. Szukałam, błądziłam, aż w końcu znalazłam."

Bardzo zgrabnie został wpleciony wątek sensacyjno-kryminalny, dzięki któremu cała historia zyskała na dynamice. Zakończenie natomiast było dla mnie nie lada zaskoczeniem - czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam. I choć muszę przyznać, że liczyłam na inne, to i tak wielkie brawa należą się autorce za to zaskoczenie. Pełno tu sekretów, tajemnic, kłamstw, śledztwa, szpiegów, prowokacji, obław policyjnych - naprawdę sporo się dzieje. Wszystko zgrabnie się łączy, nic nie jest wymuszone czy napisane na siłę. Czytając aż trudno się oderwać, nie poznawszy finału.

Bohaterowie są wyraziści, nietuzinkowi, łatwo ich polubić, utożsamić się z nimi. Moim sercem zawładnął Kamil - z zewnątrz otoczony skorupą despotycznego, oschłego policjanta, a w środku to troskliwy i wrażliwy mężczyzna.

"Mniej złości, więcej Miłości" to piękna, ciepła, wzruszająca, skłaniająca do refleksji powieść o poświęceniu w imię miłości do osób, które kochamy. To także powieść o pięknej przyjaźni, tak bardzo czasem potrzebnej, aby pokonać wszelkie przeszkody, jakie stawia nam życie. I wreszcie to książka o wewnętrznej przemianie, poszukiwaniu szczęścia.

Dostałam całą paletę emocji. Pani Natalia wie, jak zainteresować czytelnika opowiedzianą historią. A czy znalazłam w tej książce więcej złości, a może miłości? Tego Wam nie powiem, zapraszam do lektury.

sza-terazczytam.blogspot.com