Niezwykle skomplikowany i trudny problem, jakim jest nadużywanie alkoholu przez społeczeństwo wciąż zadziwia swą aktualnością. Magda Omilianowicz postanowiła zgłębić temat dotyczący alkoholizmu, a konkretniej rzecz ujmując ? alkoholiczek. Autorka odbyła liczne rozmowy z kobietami, które usiłując odreagować życiowe problemy ? sięgały po alkohol. Wkrótce okazjonalne picie w mgnieniu oka zastąpiło picie przymusowe, a kobiety przestały sprawować kontrole nad swoim życiem. Czy udało się im tę kontrolę odzyskać, a jeżeli tak to w jaki sposób tego dokonały?
Oprócz wywiadów z uzależnionymi kobietami w książce znajdziemy także rozmowy z psychologami klinicznymi. Zatem czytelnik zostaje zaznajomiony z tajnikami uzależnienia nie tylko z punktu widzenia alkoholiczek, ale także osób, kierujących ich leczeniem. Niestety w mojej ocenie autorka nie zagłębiła tematu wyczerpująco. Wiele zagadnień zostało potraktowanych zbyt ogólnikowo. Sama książka zawiera zaledwie 200 stron, co jest zdecydowanie zbyt małą ilością, zważając na złożoność choroby alkoholowej. Każda z historii opisana została naprawdę ciekawie, jednak po ich lekturze odczuwało się pewnego rodzaju niedosyt. Chciało się poznać więcej i wejść w umysły bohaterek jeszcze bardziej. Osobiście zabrakło mi tutaj także bardziej naukowego podejścia do tematu alkoholizmu. Dobrze jest poznać specyfikę nałogu z perspektywy osób uzależnionych, jednak aby móc poczynania osób chorych w pełni zrozumieć, należy mieć rozeznanie w teorii, a tej było tutaj stanowczo za mało.
Sformułowanie ?Mistrzynie kamuflażu? doskonale oddaje położenie kobiet, które wpadły w szpony złośliwego nałogu, jakim jest alkoholizm. Czynnik społeczno-kulturowy wywiera na przedstawicielkach płci pięknej presję, by swój nałóg skwapliwie ukrywać. Ta pozycja nie tylko niesie ze sobą wiele refleksji, ale i uczula czytelników na to, by otworzyć oczy na problem, który mimo jego wszechobecności, wciąż jest ignorowany.