Misja SZCZENIAK Pozdrowienia z Bagdadu (twarda)

5 10 ocen

książka

Wydawnictwo Galaktyka

Oprawa twarda

Dostępność niedostępny

Opis produktu:

To poruszająca, oparta na faktach opowieść losie szczeniaka znalezionego w Faludży przez pełniącego służbę w armii Stanów Zjednoczonych podpułkownika Jay`a Kopelmana. To historia w której mały, bezbronny szczeniak o imieniu Lava, w najniebezpieczniejszym mieście na Ziemi, udziela żołnierzom lekcji życia, śmierci i prawdziwej przyjażni. Gdy żołnierze piechoty morskiej wchodzą do opuszczonego budynku w Faludży, gdzie słyszą podejrzane, niezidentyfikowane dżwięki, odbezpieczają broń i przygotowują się do oddania strzałów. Ich oczom nie ukazują się jednak ukryci rebelianci, a mały szczeniak pozostawiony sam sobie w opuszczonym, zbombardowanym mieście. Nie zważając na kategoryczny zakaz trzymania zwierząt, marines decydują się odpchlić psiaka, używając do tego celu nafty i odrobaczyć go przy użyciu tytoniu do żucia. Karmiąc pieska gotowymi do spożycia posiłkami z torebek, podejmują dramatyczną próbę ocalenia szczeniaka, którego w końcu ratuje podpułkownik Jay Kopelman. zapraszamy na stronę autora http://www.jaykopelman.com/index.htm (do obejrzenia również film - wywiad z udziałem Lavy!)
Jeśli do słów Jana Pawła II - `Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, czym dzieli się z innymi` - dodać jeszcze, że miarą człowieczeństwa może być jego stosunek do istot słabszych, to odkryjemy prawdy i emocje, które porusza `Misja szczeniak`. Oparta na faktach opowieść o tym, jak - w najniebezpieczniejszym mieście współczesnego świata pies, uczy żołnierzy piechoty morskiej przyjażni, miłości i szacunku do daru, jakim jest życie. (magazyn studentów Semestr). Szczeniak nazwany został od LAVA DOGS Pierwszego Batalionu Trzeciego Pułku Piechoty Morskiej, którego dowódcą był pułkownik Jay Kopelman - autor książki

S Szczegóły
Dział:	Książki
Wydawnictwo:	Galaktyka
Oprawa:	twarda
Okładka:	twarda
Wprowadzono:	03.07.2007

RECENZJE - książki - Misja SZCZENIAK Pozdrowienia z Bagdadu

5/5 ( 10 ocen )

5

10
4

0
3

0
2

0
1

0

maja.222

ilość recenzji:3

brak oceny 10-12-2010 15:14

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

No cóż ... wspaniała to za mało powiedziane, napisane. Każdy Kto ma choć odrobiną bijącego serca będzie poruszony historią, która opowiedziana jest na kartkach tej książki. Ogromnie silna miłość do Czterech Łap, która łamie wszystkie zakazy. Pokazuje, że to co niemożliwe staje się zupełnie realnym i możliwym do zrealizowania. Historia ta pokazuje jak wiele uczą nas Zwierzęta. Jak wiele miłości zawiera się w kłębku sierści i w sercu "twardego" Żołnierza. Po za tym książka odkrywa rąbek tajemncy zasad panujących w armii.
Gdy zaczęłam czytać książkę nie mogłam przestać myśleć o jej treści. Bałam się o Tego Szczeniaka. Bałam się czy wszsytko ułoży się zgodnie z oczekiwaniami Żołnierza. Bałam się wreszcie przejazdu przez każdą granicę. Dodatkowo historia dotyka obecnej rzeczywistości, więc nie na przeczytaniu książki skończyła się moja przygoda z Lavą. POLECAM lekturę każdemu.

Monika Dachowska

ilość recenzji:17

brak oceny 22-07-2009 00:15

" Zabić wroga " - to są mogłoby się wydawać jedyne cele żołnierzy w Iraku. Jedyne priorytety. "Misja SZCZENIAK" jest historią opartą na faktach o tym jak podczas bezdusznej wojny żołnierze piechoty morskiej w Iraku ratują małego szczeniaka o imieniu Lava. Wśród bomb,rebeliantów,śmierci i cierpienia nagle bardzo ważne staje się uratowanie szczeniaka znalezionego w jednym z budynków.
Według prawa („Na mocy rozkazu operacyjnego nr 1-A zabrania się żołnierzom posiadania żywych maskotek, przygarniania wszelkich zwierząt domowych lub dzikich, opiekowania się nimi oraz ich dokarmiania”.)trzymanie zwierząt było zabronione. Wszystkie znalezione winne zostać zabite. Po prostu. Według prawa. Jay Kopelman przygarnia jednak i podejmuje próbę uratowania Lavy. Cały oddział Lava Dogs angażuje się w akcje ratunkową dla małego szczeniaka. Jest to dowód na to,że nawet w najtrudniejszych chwilach człowiek pozostaje człowiekiem. Bo miarą człowieczeństwa jest jego stosunek do istot słabszych. Wzruszająca książka o tym jak na co dzień "twardzi" marines stają się łagodni wobec małego pieska. Jest to relacja Jaya Kopelmana,kształt jego opowieści nadała Melinda Roth.
Polecam książkę wszystkim czytelnikom. Nieważne czy ktoś gustuje w fantastyce czy powieściach obyczajowych. Ta relacja wzrusza,momentami bawi,a przede wszystkim uświadamia,że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie. Oby było takich coraz więcej !