MISJA BŁAZNA Tom I trylogii Złotoskóry (twarda)

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Przez piętnaście lat, jakie upłynęły od czasu wydarzeń, które położyły kres jego poprzedniemu życiu, Bastard Rycerski z rodu Przezornych żył na dobrowolnym wygnaniu, uważany za zmarłego przez niemal wszystkich, którzy byli mu bliscy. Nieprawy potomek królewskiego rodu, zamieszkał w chacie na pustkowiu, z daleka od intryg i niebezpieczeństw stolicy. Jest zadowolony z takiej egzystencji, wychowuje przybranego syna i dzieli swą samotność z wiernym towarzyszem - wilkiem zwanym Ślepunem. Chociaż dochodzą go pogłoski o okrutnych prześladowaniach ludzi posiadających magię Rozumienia, nie chce wtrącać się do tego konfliktu. On już oddał wielkie usługi swojemu królestwu i poświęcił dla niego wszystko to, co było mu najdroższe. Zasłużył sobie na odrobinę spokoju. Jednak nie dane jest mu go zaznać, gdyż przeznaczenie znów wyciąga po niego swą dłoń. W środku lata do jego chaty przybywają goście, a wraz z nimi przeszłość. Wróżka Dżina przepowiada mu, że odzyska dawno utraconą miłość. Cierń - starzejący się królewski skrytobójca i dawny nauczyciel Bastarda - ma własne powody, aby pragnąć jego powrotu do Koziej Twierdzy. A kiedy Błazen, dawny Biały Prorok, zjawia się ponownie, tym razem jako bogaty i czarujący lord Złocisty, namawia Bastarda do powrotu i podjęcia misji Katalizatora, który czyni innych bohaterami i na zawsze zmienia bieg wydarzeń.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 16.02.2016

RECENZJE - książki - MISJA BŁAZNA Tom I trylogii Złotoskóry

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Ruczek

ilość recenzji:94

brak oceny 11-08-2016 13:55

Minęło piętnaście długich lat odkąd Bastard Rycerski musiał poświęcić wszystko, aby ocalić ród Przezornych i całe Królestwo Sześciu Księstw. W tym czasie próbował pogodzić się z przeszłością, wyleczyć odniesione rany, zarówno te fizyczne jak i psychiczne, i przede wszystkim próbował odnaleźć spokój i wieść w miarę szczęśliwe życie jako Tom Borsuczowłosy, z dala od trosk Koziej Twierdzy, w towarzystwie wiernego Ślepuna i przybranego syna - Trafa. Wszystko to udało mu się osiągnąć tylko połowicznie, nim przeznaczenie ponownie się o niego upomniało, kiedy to długo niewidziany przyjaciel złożył mu wizytę. I tym razem los nie postanowił go oszczędzić, wymuszając na nim podjęcia się zadania, które będzie od niego wymagało sporo poświęcenia, i choć jednakże dla Bastarda nie jest to niczym nowym, to czy jednak będzie potrafił ponownie wkroczyć na ścieżkę z której zszedł piętnaście lat temu

Kiedy jednak syn królowej Ketrinken i króla Szczerego, następca tronu - książę Sumienny, znika w tajemniczych okolicznościach, jasnym staje się, że tylko Bastard jest w stanie go odnaleźć, bez wywoływania zamieszania wśród ludu. Wyrusza on zatem wraz ze swoim wiernym towarzyszem, wilkiem Ślepunem i starym przyjacielem, Błaznem, w niebezpieczną podróż, jednakże burzliwe nastroje mieszkańców Królestwa Sześciu Księstw względem osób obdarzonych magią Rozumienia zmuszają naszego bohatera do dodatkowej ostrożności, szczególnie że każdy przejaw zbytniego związania się z jakimkolwiek zwierzęciem przeważnie kończy się śmiercią obojga. Ponad to zadania nie ułatwia mu również to, że jako Bastard Rycerski pozostaje martwy dla każdego, kto wcześniej go znał bądź o nim słyszał, zatem musi ukrywać się jako zwykły sługa pana Złocistego, co okaże się niełatwym zadaniem dla obojga przyjaciół.

"Prawdę powiadasz, śmierć jest zawsze mniej bolesna i łatwiejsza niż życie! A mimo to raz po raz wybieramy życie, bo śmierć nie jest przeciwieństwem życia, lecz przeciwieństwem wyboru. Śmierć jest tym, co nam pozostaje, kiedy nie mamy już żadnego wyboru."[s.190]

Lektura tej pozycji, to jak odwiedziny u starych, dobrych przyjaciół - z radością wita się każda informację na temat ich losów. Każda kolejna strona na nowo wprowadza do tak dobrze znanego już świata i pozwala cieszyć się nim ponownie. Autorka już od początku snuje opowieść pełną emocji, życiowych rozterek i trudnych wyborów, ale także akcji, która wciąga i nie pozwala odłożyć książki na bok. "Misja Błazna" to powieść otwierająca nową serię, pt. "Złotoskóry", która ukazuje dalsze losy bohaterów i wykreowanego przez pisarkę świata, znanego już z serii "Skrytobójca". Wszystko tutaj jest tak dobrze znane, a zarazem tak inne, że aż ciężko nie żałować upływu czasu, samego Bastarda oraz trudno nie wspominać przeszłości, którą wspólnie z nim przeżywaliśmy.

Powieść ta, podobnie jak poprzednie pozycje osadzone w tym świecie, to kawał dobrej, chwytającej za serce literatury fantasy. Robin Hobb odpowiednio dużo czasu poświęca na uzupełnienie luki zaistniałej pomiędzy akcją z "Wyprawy Skrytobójcy" a akcją tej pozycji, jak i na umożliwienie czytelnikowi przypomnienia ostatnich zdarzeń oraz oswojenia się z nową dla niego rzeczywistością, by mógł on później z dużą łatwością wczuć się w opisywane wydarzenia. Choć obecność wielu, tak dobrze znanych już bohaterów również to ułatwia, to i ci nowi powodują, że i ich losy czytelnik również pragnie poznać, przez co lektura ta jest jeszcze przyjemniejsza. Możliwość odkrywania na nowo znanego już świat, który przez te lata uległ wielu zmianom, a teraz ponownie stoi przed nami otworem, dodaje lekturze dodatkowych emocji. Z pewnością najbardziej zasmucające jest jednak to, w jakim stanie zastajemy Bastarda, jednakże jednocześnie wiemy, że to nie koniec jego historii i wiele rzeczy jeszcze może ulec zmianie, choć z pewnością nie wszystkie zmiany będą przyjemne.

"Cała moja egzystencja składała się z trosk i cierpień, z których każde było jeszcze jedną maską na twarzy wieczności."[s. 531]

Autorka bardzo sprytnie żongluje uczuciami czytelnika, nie raz wywołując u niego śmiech czy łzy. Cała ta powieść to przejmująca lektura, pełna wzlotów i upadków, dynamicznej i nie raz zapierającej dech w piersiach akcji. Choć nie jest ona pozbawiona błędów, to i tak stanowi doskonałą rozrywkę oraz idealną kontynuację historii Bastarda Rycerskiego i jego najbliższych. Styl pisania Robin Hobb nadal jest ujmujący, a dzięki lekkiemu pióru autorki książkę tę czyta się szybko, przyjemnie i przede wszystkim w całkowitym zapomnieniu o otaczającej rzeczywistości.

"Misja Błazna" to obowiązkowa lektura dla fanów Bastarda, Ślepuna czy właśnie Błazna. Pozycja ta przysporzy wielu emocji, łez - smutku czy wzruszenia - oraz przede wszystkim radości z możliwości powrotu do tego świata i bohaterów, z którymi tyle się przeżyło. Zdecydowanie polecam zapoznanie się z serią "Skrytobójca" przed sięgnięciem po tę pozycję - dzięki temu historia Bastarda i jego przyjaciół, jak i losy Królestwa Sześciu Księstwa, będą tworzyła spójną całość, a lektura tej powieści obędzie się bez niezrozumiałych odniesień. Ja już z kolei nie mogę doczekać się, aż sięgnę po kolejne tomy cyklu i mam nadzieję, że autorka nadal będzie tak łaskawa dla swoich czytelników, jak była i tym razem - serwując im kolejną świetną historię.