SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mercy

Tom 2 Łowcy, kwiaty i krew

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Non Stop Comics
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 56

Opis produktu:

Kontynuacja stylowego spaghetti horroru. Mroczna, wciągająca historia, przepięknie narysowana przez Mirkę Andolfo.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  horror
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 170x260
Liczba stron: 56
ISBN: 9788382300475
Wprowadzono: 26.04.2021

Mirka Andolfo - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Mercy, Tom 2 Łowcy, kwiaty i krew - Mirka Andolfo

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

20-06-2021 17:36

Horror na dzikim zachodzie trwa dalej, wokół dochodzi do serii tajemniczych morderstw, zaczyna się także polowanie na istoty będące ich źródłem. Tymczasem lady Hellaine kontynuuje wkupywanie się w łaski tutejszych mieszkańców i uczy się maskować swoją ,,odmienność??. A wspiera ją w tym jej nowa podopieczna ? mała Rory widząca w Hellaine swoją matkę. Jednak konflikt między tajemniczą pięknością, a lady Swanson, będącą właścicielką tutejszych kopalni zdaje się być nieunikniony.

Jeżeli mam być szczera to niestety ,,Mercy?? dalej brakuje ,,tego czegoś? co przykułoby uwagę czytelnika. Autorka wrzuciła do tego komiksu naprawdę wiele elementów: mamy tutaj westernowe klimaty, szczyptę fantastyki, nieco horroru (ale takiego którego śmiało można nazwać nastoletnim, mimo iż momentami jest mrocznie, krwawo, a nawet pojawia się nieco nagości), gdzieś między tym wszystkim pojawia się także romans, wątki erotyczne (ale także dość łagodnie przedstawione), a wszechobecne tajemnice i sekrety zdają się okrywać to wszystko. Tylko, że żaden z tych elementów nie został rozwinięty na tyle by nadać mu choć nieco głębi. Akcja leci do przodu, przeskakując między poszczególnymi elementami i choć czyta się to dość przyjemnie, to niestety bez większych emocji.

Ten sam problem tyczy się również bohaterów przewijających na kartach powieści, żaden z nich nie zapada na dłużej w pamięć. Chyba, że weźmiemy pod uwagę ich wygląd ? wtedy trzeba przyznać, że lady Hellaine to bohaterka robiąca spore wrażenie. Choć co tu będę ukrywać strona wizualna komiksu to akurat coś do czego nie mogę się przyczepić, a wręcz element który wyjątkowo trafia w moje gusta.

,,Mercy?? to seria która osobiście kupiła mnie pięknymi pracami Mirki Andolfo, której styl ogromnie lubię. To także komiks zachwycający kolorami, tworzącymi niesamowite tło i klimat do opowiadanej historii. Jednocześnie jednak jest to komiks pozbawiony czegoś co sprawiłoby, że tytuł ten zostałby z nami na dłużej bądź wywołał w czytelniku większe emocje. Ot, czysto rozrywkowa pozycja mieszająca w sobie elementy fantastyczne, okraszone odrobiną horroru, a wszystko to podane w oprawie rodem z westernu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Froszti

ilość recenzji:1082

27-05-2021 08:36

Pierwsza część horrorowej serii autorstwa Mirki Andolfo zaskakiwała i zachwycała na wielu płaszczyznach. Nic więc dziwnego, że miłośnicy dobrych komiksów z utęsknieniem wypatrywali momentu premiery albumu Mercy 2: Łowcy, kwiaty i krew. Teraz nie pozostaje już nic innego jak tylko oddać się lekturze i sprawdzić, czy druga odsłona jest równie wyśmienita.
Wszelkie niepokojące i przerażające wydarzenia jakie miały miejsce w miasteczku Woodsburgh, były początkiem wielkiego planu Lady Hellaine. Teraz całą swoją uwagę poświęciła ona na przygotowanie przyjęcia dla najbogatszych mieszkańców miasteczka, co miało być kolejnym krokiem przybliżającym ją do osiągnięcia założonego celu. Nie przewidziała ona jednak pojawienia się kogoś, kto dobrze zna jej przerażające oblicze. Tajemniczy przybysz mocno namiesza w układzie sił i doprowadzi do odkrycia skrywanej w mroku tajemnicy. Nie obejdzie się również bez bezpośredniej konfrontacji, z której zwycięsko będzie mogła wyjść tylko jedna strona.
Już pierwsza część serii była pełna zaskakujących zwrotów akcji, które stanowiły o sile tytułu. W kontynuacji autorka decyduje się na jeszcze większą dawkę intrygujących fabularnych przełomów, które powodują, że nawet na moment nie można oderwać się od lektury komiksu. Adolfo kolejny, raz wykonuje tutaj kawał solidnej pracy, bawiąc się tempem akcji i oferując czytelnikowi masę niejednoznacznych treści. Nic nie jest tutaj podane w nazbyt oczywisty sposób. Każdy wątek jest skonstruowany tak, aby odbiorca mógł interpretować go na własny sposób, aby później skonfrontować swoje przypuszczenia z odkrywanymi faktami. Oczywiście nie każdemu taka forma prowadzenie historii przypadnie do gustu. Jest to element dość subiektywny, jedno jest jednak pewne, jeśli ktoś lubi taką formę opowieści, to tutaj będzie zachwycony. Obok nietuzinkowej i często niejednoznacznej treści z całą masą tajemnic, nie zabrakło tutaj również odpowiedniej dawki widowiskowej akcji czy przerażających momentów rodem z najlepszych horrorów. Biorąc pod uwagę dość ograniczoną ilość miejsca, każda strona albumy wypełniona jest więc treścią po brzegi. Ma to niestety również swoje pewne małe minusy. Chwilami niektóre wątki aż proszą się o poświęcenie troszkę więcej uwagi, aby jeszcze lepiej zbudować klimat dzieła (niestety nie ma na to miejsca).
Pomimo naprawdę wielkich zalet fabuły niekwestionowaną gwiazdą komiksu jest jednak jej oprawa graficzna. Prace Mirki Andolfo zachwycają na każdym możliwym kroku pokazując, że potrafi ona ukazać mrok, przerażenie, strach i przemoc w niezrównany i niedościgniony dla innych sposób. Nie wiem, czy można o horrorze napisać ?piękny?, ale tutaj nie można użyć innego określenia. Grafika w połączeniu z genialnie dobranymi kolorami powoduje, że trudno jest oderwać od niektórych plansz wzrok. Postacie są niebywale wyraziste, tła wykończone w najdrobniejszych możliwych detalach, dodatkowo całość powoduje u odbiorcy nieustanne uczucie napięcia.
Mercy 2: Łowcy, kwiaty i krew pokazuje, że komiksowy horror może być zarazem urzekający, jak i przerażający. Jest to pozycja, po którą nie tyle powinno się sięgnąć, ile po prostu należy to zrobić, jeśli lubi się komiksy z dużą domieszką grozy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

7-05-2021 06:36

NO MERCY

Drugi tom drugiej serii (nie liczę gościnnych występów w ?Ms Marvel?) Mirki Andolfo na polskim rynku to po prostu jeszcze jednak typowa dla autorki publikacja. Fanów urzeknie, przeciwników nie kupi. A komu jeszcze może się spodobać? Przede wszystkim miłośnikom prostych, przepełnionych erotyką i wątkami rodem z tanich romansów opowieści fantastycznych, gdzie nie brak pewnej dawki grozy.

Woodsborough w stanie Waszyngton stało się miejscem niepokojących i makabrycznych zdarzeń. Seria morderstw wstrząsnęła okolicą, a na scenie pojawia się piękna i tajemnicza Hellaine. Co jednak dzieje się w tym miasteczku? Jakie cele ma kobieta? I do czego może to doprowadzić?

Komiksy Mirki Andolfo są trochę, jak jednogarnkowe danie. Autorka bierze to, na co ma ochotę, wrzuca do środka, miesza i ma nadzieję, że wyjdzie smakowite. Trochę doprawia, trochę kombinuje. Szybko jednak okazuje się, że wrzuciła za dużo, składniki do siebie niezbyt pasują, a na dodatek nie były najlepszej jakości. Andolfo w ?Mercy? postanowiła przestać bawić się w przesłanie, które wychodziło jej wcześniej strasznie łopatologicznie i bez głębi i postawiła na czystą rozrywkę. I jest to rozrywka, która ma swoje udane momenty, ale za bardzo wpasowuje się w klimaty choćby ?Zmierzchu?, by naprawdę mogła urzec.

Jednocześnie, mimo pozbycia się ambicji poziom ?Wbrew naturze? został zachowany. ?Mercy? to po prostu starcie rozrywkowa opowieść, gdzie horror i western łączą się fantastyką, baśnią i erotyką (nadal mam wrażenie, że wymuszoną, jakby autorka w ogóle tego nie czuła, ale wrzuciła, bo to się sprzedaje) w komiksie, który czyta się szybko. Bezrefleksyjnie przy tym, ale i bez nudy, choć z dawką infantylności. Taki już jednak ?urok? scenariuszy Andolfo, która chcąc tworzyć opowieści dla dojrzałych czytelników, zatrzymała się chyba w emocjonalnym rozwoju na okresie nastoletnich westchnień do książąt z bajek i zaczytywania się tanimi, pełnymi erotyki romansidłami.

Widać to też w rysunkach. Z jednej strony starają się być mroczne i krwawe, nie brak w nich nagości, ale całość jest kolorowa, bardzo mangowa w swoim wyglądzie i przepełniona wszelkiej maści dodatkami, które głównie do gustu przypadają nastoletnim dziewczynom. Ma to swój klimat, bo Mirka rysować potrafi, ale zdecydowanie mogłoby być bardziej brudne i mroczne, by podkreślić horrorową, wiodącą przecież stronę opowieści.

Dla kogo jest to komiks? Myślę, że głównie dla płci pięknej, która lubi grozę, ale niezbyt mocną, za to wciąż wzdycha do nastoletnich marzeń. Nie znaczy to jednak, że inni miłośnicy fantastyki z dreszczykiem nie znajdą tu nic dla siebie. Po prostu musza liczyć się w tym, że czeka tu na nich po prostu niewymagająca rozrywka.

Czy recenzja była pomocna?