- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ął się i w popłochu spojrzał na Edwarda, który najpierw ruszył do szafek i zaczął wydobywać z nich produkty, a teraz wyglądał na zainteresowanego rozmową. Ogrodnik już chciał się włączyć, kiedy na korytarzu zabrzmiał piskliwy brzęk dzwonka. - Aha, ciekawe, kogo to niesie. - Profesor przyjął dźwięk z widoczną ulgą. Drgnął i usiłował zasłonić stół ciałem, co Patrycja od razu odnotowała. - Może to mój marnotrawny Pan Edward położył na blacie złożony karton, który przed chwilą wydobył zza szafki, i wybiegł na korytarz, jakby mu ktoś doprawił skrzydła. - Biegnę, pędzę... - mruczał uradowany pod nosem. Marnotrawny syn, ciekawe. Tymczasem profesor drążył temat pozbycia się leków, co stawiało Patrycję w dość kłopotliwej sytuacji. - Droga pani, tabletki, oczywiście, zapisał mi lekarz, jakżeby inaczej, ale czuję się po nich źle, powiedziałbym nawet, że czuję się po nich Patrycji coś nie pasowało. Skoro Maciejewska twierdziła, że jej podopieczny nie przyjmował leków, jak mógł się po nich czuć źle? Chyba że postanowił ich nie brać właśnie z powodu samopoczucia. Zakręcone to jakieś. Ale w sumie Patrycja uznała, że nie powinna tego tak zostawić. - A może po prostu warto odwiedzić lekarza jeszcze raz? - zaproponowała uprzejmym tonem, żeby nie było, że coś starszemu panu narzuca, ale profesor i tak przyjął sugestię z widoczną niechęcią. - Wyznam, że wolę się trzymać z daleka od szpitali i lekarzy. Im rzadziej mnie widzą, tym lepiej. Ale co tam! - Podjął nagle decyzję, sięgając do koszyka i popatrując niepewnie na swoją nową pomoc naukową. - Wizyta u lekarza. W sumie to całkiem logiczne. Ale z tym paskudztwem należy się jednak stanowczo pożegnać... Dlaczego jednak Patrycja miała dziwne uczucie, że coś tu się przed nią ukrywa? - Obiecuje pan? Profesor podszedł do kartonu i usiłował nieporadnie go rozłożyć. - Tak, w rzeczy samej. Obiecuję - przytaknął, choć bez większego zapału. Potem jednak na nią spojrzał i w tych bursztynowych oczach była tak szczera prośba i tak porażająca bezradność, że Patrycja zbeształa się w duchu za swoje dziwaczne podejrzenia. - Proszę zostawić, ja to zrobię. Leki wyrzucimy - powiedziała cicho, a wtedy profesor dotknął jej ramienia. Wyraził w ten sposób serdeczność i całe mnó wdzięczności. - Proszę mi przypomnieć, jak ma pani na imię? - spytał przepraszającym głosem. - Patrycja. - Patrycja? Profesor nagle znieruchomiał. - - powtórzył jeszcze raz, jakby do siebie, uśmiechając się przy tym w zamyśleniu. Uśmiech był łagodny, ale Te oczy patrzyły teraz dla odmiany nad podziw bystro, jakby ich właściciel coś planował. - Bardzo ładnie. - wypowiedział, przedłużając sylaby, i stało się jasne, że w imieniu zauważył grę słów. Patem nazywano w szachach sytuację bez wyjścia, kiedy król nie mógł ruszyć się na żadne wolne pole, nie mógł też zbić bierki. Że też sama na to nie wpadła. - A wie pani, że mój syn ma na imię Mateusz? Nie musiała długo myśleć, w końcu skojarzenia językowe to była jej specjalność. - - podchwyciła, odwzajemniając uśmiech, a cienie pod oczami profesora jakby zbladły. - PAT i MAT. A to ci historia! - zawołał z tak szczerą radością, że Patrycja aż się zdziwiła. Co go tak cieszyło? W tej samej chwili do kuchni wszedł pan Edward Teraz to Patrycja chciała zawołać ,,A to ci historia!". Do kuchni zawitał właśnie z miną ważniaka facet z Synergii. Pan ,,Mało!"... Ciąg dalszy w wersji pełnej SPIS TREŚCI Okładka Karta tytułowa Dedykacja * * * Reklama 1 Reklama 2 Karta redakcyjna Copyright (C) by Marta Obuch, 2019 Copyright (C) by Wydawnictwo FILIA, 2019 Wszelkie prawa zastrzeżone Żaden z fragmentów tej książki nie może być publikowany w jakiejkolwiek formie bez wcześniejszej pisemnej zgody Wydawcy. Dotyczy to także fotokopii i mikrofilmów oraz rozpowszechniania za pośrednictwem nośników elektronicznych. Wydanie I, Poznań 2019 Zdjęcia na okładce: (C) Kaspars Grinvalds/Shutterstock Redakcja: Monika Orłowska Korekta: Joanna Pawłowska Skład i łamanie: Dariusz Nowacki Konwersja publikacji do wersji elektronicznej: ,,DARKHART" Dariusz Nowacki eISBN: 978-83-8075-937-4 Wydawnictwo FILIA ul. Kleeberga 2 61-615 Poznań
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Filia |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2019 |
Wymiary: | 140x200 |
Liczba stron: | 448 |
ISBN: | 9788380758162 |
Wprowadzono: | 06.09.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.