SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Maybe Someday

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Bestseller New York Timesa

Ridge gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.

Sydney ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.

Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce
Maybe Someday to opowieść o ludziach rozdartych między `może kiedyś` a właśnie teraz, o emocjach ukrytych między słowami i o muzyce, którą czuje się całym ciałem.

***

Lubię takie książki, które zaskakują jak życie i uczą, że z najtrudniejszej sytuacji jest wyjście. A szczęście może być tuż za rogiem. Albo za ścianą. Polecam!

Agnieszka Więdłocha
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 9788381351089
Wprowadzono: 08.04.2021

RECENZJE - książki - Maybe Someday - Colleen Hoover

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

katexx91

ilość recenzji:1

27-08-2022 09:15

?Czasami słowa mają większy wpływ na czyjeś serce niż pocałunki.?



Colleen Hoover zna chyba każdy, kto lubi czytać. ?Maybe Someday? to pierwszy tom serii ?Maybe?.


Ridge gra na gitarze i ma wielki talent. Jego muzyka potrafi poruszyć każdego, jednak ostatnio kompletnie opuściła go wena i piosenki pozostają bez tekstu. Gdy zauważa, że sąsiadka z przeciwnego bloku śpiewa do jego muzyki, postanawia poznać ją bliżej.
Sydney ma poukładane życie: studiuje, pracuje i ma kochającego chłopaka. Wszystko jednak rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin. Pomocną dłoń wyciąga jej przystojny sąsiad, przygarniając ją do siebie.
Wkrótce ta dwójka odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Jej teksty i jego muzyka są początkiem czegoś niezwykłego. Jednocześnie zbliża ich do siebie i komplikuje wszystko. Sydney i Ridge przekonają się, jak łatwo jest złamać czyjeś serce. Zawsze się mówi, że kochać można tylko jedną osobę, jednak co jeśli w sercu znajdzie się jeszcze wystarczająco dużo miejsca dla innej osoby?

To było moje drugie podejście do książek Hoover. Pierwsze, kilka lat temu, okazało się klapą, jednak cieszę się, że dałam jej drugą szansę, bo ?Maybe Someday? to naprawdę bardzo dobra książka.

Jest to historia pełna wielkiego talentu i prawdziwej pasji, jaką jest muzyka. Dosłownie czuć ją całym ciałem. Emocje są odczuwane niczym każdy dźwięk czy nuta, przenikają do nas z każdym słowem tekstu utworu.
Namiętność pomiędzy głównymi bohaterami miesza się z bólem, rozdarciem, poczuciem zdrady i przede wszystkim ogromną lojalnością.

Ta książka pokazuje, że by poczuć prawdziwie muzykę, tak naprawdę nie trzeba jej słyszeć, a miłość nie jest ani łatwa, ani prosta.

Jeśli zaczniecie czytać tę książkę, nie będziecie mogli jej odłożyć. Przez całą książkę będziecie się zastanawiać czy i kiedy ?może kiedyś? zmieni się we ?właśnie teraz?. I uwierzcie, że odkrywając całą historię, sami poczujecie się rozdarci niczym bohaterowie, tak naprawdę nie wiedząc jakiego wyboru sami byście dokonali.

Czy recenzja była pomocna?

niedoczytane

ilość recenzji:38

7-08-2022 03:52

Ten tom według mnie jest najgorszy ze wszystkich. Mam wrażenie, że ta książka przekazuje złe wartości. Sidney na początku książki zostaje zdradzona, wprowadza się tymczasowo do Ridge?a, który w tym czasie ma dziewczynę. Pomimo wszystko rodzi się między nimi uczucie, a nawet dochodzi do pocałunku. Obaj wiedzą, że ta relacja jest zła, ?próbują? jej zapobiec, ale wychodzi jak wychodzi. Sidney pomimo, że wie jakie to uczucie być zdradzoną, robi to samo drugiej dziewczynie. Nie podobała mi się postawa bohaterów, a wręcz szkoda mi było Maggie. Nie dość, że była w trudnej sytuacji zdrowotnej, to jeszcze to. Wątek muzyczny za to dodał świetnego vibe?u temu tytułowi!   

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:863

27-06-2022 11:28

Paul Claudel kiedyś powiedział, że od muzyki piękniejsza jest tylko cisza. A w tej książce otrzymamy tak samo piękną muzykę jak i ciszę. Muzykę, która oddaje niewypowiedziane na głos myśli i szalejące wewnątrz uczucia. Ciszę, która koi, daje poczucie bezpieczeństwa i bezwzględnej miłości. Lecz pomimo wszystko w tej historii nic nie jest proste, uczucia bywają mylące, miłość może doprowadzić do trudnych decyzji i ani muzyka ani cisza nie naprawią tego, co zostało zepsute i nie pomogą podjąć decyzji, które z całą pewnością złamią co najmniej jedno serce. Jednak gdy ich zabraknie, nie sposób będzie za nimi nie tęsknić.
Sydney poznajemy w momencie, gdy staje się bezdomna i bezrobotna. Zdradzona przez najbliższe jej osoby staje na rozdrożu dróg dokładnie w swoje 22.urodziny. A zdecydowanie na to nie zasługuje, bo analizując jej dalsze zachowania śmiało można stwierdzić, że to jedna z najbardziej szczerych i empatycznych osób, jaką przyszło nam poznać w książkowym świecie. Wspaniała tekściarka, z naturalnym talentem do muzyki, uparta, ambitna i przede wszystkim dążąca do tego, by polegać na sobie. Jest naturalna, nikogo nie udaje ale także nie próbuje ukrywać targających nią uczuć- zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Co najważniejsze nigdy nie stawia swoich potrzeb na pierwszym miejscu, uważnie najpierw przygląda się, czy aby na pewno kogoś tym nie skrzywdzi, czy ktoś inny nie potrzebuje czegoś bardziej niż ona. I tak właśnie jest w przypadku jej relacji z Ridgem.
Ridge kocha grać na gitarze i jest w tym kierunku niezwykle utalentowany, ma za sobą wiele udanie napisanych tekstów piosenek, które śpiewa jego brat, jednak wie, że z muzyką nie może wiązać do końca swojej przyszłości i opierać na niej swojego zarobku. A wszystko przez to, że nie słyszy. Jedynie dzięki ogromnemu uporowi i samodyscyplinie osiągnął tak wiele w słuchaniu poprzez inne swoje zmysły. Od lat otacza się tym samym gronem zaufanych osób- młodszym bratem, jedynym w swoim rodzaju przyjacielem, ukochaną dziewczyną, i zdaje się, że nic w tej materii nie ulegnie zmianie. To mężczyzna, który uwielbia pomagać i ratować z opresji, robiąc to zupełnie bezinteresownie i z dobrego serca. Jego dzieciństwo przypominało piekło, lecz być może właśnie dzięki temu stał się tak niezwykłym i godnym podziwu człowiekiem. Na tyle niesamowitym, że gdy się go pozna, nie sposób się w nim nie zakochać.
"Maybe someday" to szalenie emocjonalna opowieść o odkładaniu swoich pragnień w imię większego dobra. Czy można żyć poświęcając się dla innych, a swoje potrzeby spychać na margines, byleby tylko inni byli szczęśliwi? A może warto walczyć o swoje szczęście na przekór wszystkim i pomimo wszystkiego? Czy można kochać dwie osoby w ten sam sposób? Te i inne pytania nasuwają nam się do głowy podczas lektury i nie ma na nie dobrych odpowiedzi. Genialna kreacja bohaterów sprawia, że wszystkich na swój sposób uwielbiamy- także tych będących jedynie tłem dla opowieści o trudnej miłości Syd i Ridge`a. I to właśnie ten ostatni podbił moje serce wszystkimi przymiotami, które miał i wszystkimi wartościami, które sobą reprezentował. Nie przeczę, były momenty, że mnie irytował z uwagi na swoje wahania, lecz z drugiej strony wszelkie jego rozterki oraz to, jak zostało to rozegrane uważam za poprowadzone perfekcyjnie. I wszystkie sposoby, które wykorzystywał na porozumiewanie się i radzenie sobie w życiu- imponujące! A wisienką na torcie są cudowne teksty piosenek, które można także znaleźć w wykonaniu Griffina Petersona, idealnie dopełniające całą opowieść. Podsumowując, to naprawdę piekielnie dobra historia miłosna, którą ogromnie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

_xdeliah

ilość recenzji:6

1-02-2022 10:46

Na początku szczerze mówiąc myślałam, że to będzie zwykła romantyczna powieść. Jednak bardzo się myliłam. Opowieść ta różni się bardzo od innych tego rodzaju książek. Ma w sobie coś przez co nie mogłam się od oderwać. Historia opowiada o Sydney, która studiuje, pracuje i jest w związku. Od pewnego czasu przesiaduje na balkonie, gdzie może usłyszeć melodię. Źródłem tej melodii jest chłopak o imieniu Ridge, który gra na gitarze każdego wieczoru. Zauważył dziewczynę z naprzeciwka, która śpiewa do jego piosenek. Pomyślał on wtedy, aby zaproponować jej pewien układ. Co pomoże Ridgeowi w przekonaniu dziewczyny, żeby mu pomogła? Czego dowie się Sydney? ..And if I cant be yours now Ill wait here on this ground Till you come Till you take me awal Maybe Someday Maybe Someday." Zobacz 1 komentarz

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?