SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Martwa cisza

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 374
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Kilka domów na odludziu. Sześćset kilometrów kwadratowych szwedzkiego lasu. Jedna reporterka. Dwa ciała...

Cisza może czasem ogłuszać...

Dwa ciała pozbawione oczu zostają odnalezione w głębi lasu, niedaleko odludnego szwedzkiego miasteczka. Przypominają nierozwiązaną sprawę morderstw sprzed dwudziestu lat.

Tuva Moodyson, głucha reporterka małej lokalnej gazety, szuka tematu, który pomoże jej zrobić karierę i wreszcie wyrwać się z zapadłej dziury, jaką jest Gavrik. Podczas śledztwa odkrywa sieć tajemnic oplatającą miasteczko.

Czy Tuva zdoła przechytrzyć mordercę, zanim stanie się jego ostatnią ofiarą? Najpierw musi stawić czoła własnym demonom.

Willa Deana, autora tego klimatycznego kryminału, warto mieć na oku. Martwa cisza to książka stylowa, wciągająca i lodowata jak szwedzka zima.

Fiona Cummins, autorka Grzechotu kości

Klimatyczna, przerażająca, pełna napięcia książka. Atmosfera rodem z Twin Peaks i Tuva są rewelacyjne. Proszę o więcej!

C.J. Tudor, autorka Kredziarza

Coś dla fanów Ostrych przedmiotów Gillian Flynn. Debiutancki czarny kryminał w stylu skandynawskim. Napięcie nie opada ani na chwilę. Nie mogę się doczekać następnej książki o Tuvie.

Val McDermid, autorka bestsellerowych kryminałów

Zapadająca w pamięć, klimatyczna książka z zawziętą główną bohaterką. Wciągający pierwszy tom obiecującej serii.

"The Guardian"

Debiutujący autor rzuca wyzwanie mistrzom skandynawskiego kryminału.

"The Times"
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 205x145
Liczba stron: 374
ISBN: 9788380534773
Wprowadzono: 15.11.2018

RECENZJE - książki - Martwa cisza - Will Dean

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Everyfree00

ilość recenzji:87

brak oceny 27-02-2019 20:06

Uwielbiam książki które trzymają w napięciu, mają w sobie tajemnice oraz zagadkę którą trzeba rozwikłać, a gdy w grę wchodzi odgadnięcie kto zabił to najlepiej żeby to zostało sekretem aż do końca.
Tuva to głucha dziennikarka ale pomimo swojej ułomności radzi sobie lepiej niż nie jedna pełnosprawna osoba, dzięki aparatom i długiej rehabilitacji słyszy i mówi bardzo dobrze, ma talent i bardzo rzetelnie wykonuje swoją pracę, chociaż wybrała sobie karierę w małej lokalnej gazecie. "Nie chcę mieszkać w Gavrik, ale nie mam wyjścia. Mama mnie potrzebuje - choć nigdy nie przyznała się do tego ani słowem." Pewnego dnia zostaje popełnione morderstwo, współpracownik dziennikarki opowiada jej historie sprzed 20 lat o mordercy nazwanego Meduzą, oprawca zabijał jednym strzałem i z chirurgiczną dokładnością wydłubywał oczy ofiarą, kiedy tylko Tuva się o tym dowiaduje jedzie na miejsce morderstwa, ma zamiar napisać dobry artykuł który pozwoli jej się wybić i dostać stanowisko w większym mieście. Na miejscu poznaje mieszkańców Mossen i patrząc na nich wie że morderstwo mógł popełnić każdy z nich, mieszkańcy są dziwakami i każdy jest odcięty od innych dziennikarka ma zamiar poznać każdego z nich i znaleźć Meduzę. "Gdzieś niedaleko w kostnicy leży ciało. Co, jeśli Nils ma rację i Meduza wrócił albo pojawił się jego naśladowca? Co, jeśli to ciało także jest pozbawione oczu?"
W połowie książki byłam już prawie pewna kto zabija i moje podejrzenia się potwierdziły, jednak niepewność została aż do końca bo każda postać być mogła to robić. Każda z osób mieszkających w lesie była bardzo dziwna, człowiek który zbiera nie potrzebne rzeczy, pisarz który nie opublikował żadnej książki pod swoim nazwiskiem, taksówkarz z wiecznie smutnym synem, siostry które używają własnych włosów do ozdabiania trolli które rzeźbią oraz małżeństwo powszechnie szanowane, każdy z nich może być Meduzą.
Książka trzymała w napięciu aż do końca, spodobała mi się od razu i czytałam nie mogąc doczekać się końca, polecam przeczytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

CherryLadyReads

ilość recenzji:19

brak oceny 10-02-2019 12:49

?Szczegóły są ważne, mogą mieć konsekwencje.?

Akcja powieści rozgrywa się w małym miasteczku Garvik w Szwecji, gdzie wszyscy mieszkańcy się znają. Przed laty doszło tam do 3 morderstw. Sprawcy nigdy nie odnaleziono. Morderca został nazwany Meduzą, ponieważ odnalezione zwłoki były pozbawione oczu. Dziennikarka Tuva Moodyson przybywa do tego malowniczego i spokojnego miasteczka, by być bliżej swojej umierającej matki. Jednak klimat małej mieściny jej nie odpowiada. Marzy o temacie do swojego artykułu, który zapewni jej dziennikarski sukces. Gdy w lesie Utgard, zostają znalezione zwłoki mężczyzny, kobieta czuje, że to może być jej szansa na wybicie się z lokalnej gazety i zyskaniu wielkiego rozgłosu. Podejmuje swoje własne śledztwo, za które z czasem mieszkańcy Garvik zaczną ją nienawidzić. Czy uda jej się poznać prawdę? Czy mordercą jest ta sama osoba, która dokonała zbrodni w latach 90tych? Czy to naśladowca Meduzy?
Bardzo ciekawie zostały wykreowane postacie, które poznajemy w książce. Autorowi świetnie udało się odwzorować klimat i nastroje lokalnej społeczności, która z jednej strony chce ujęcia sprawcy, a z drugiej zdaje sobie sprawę, że rozgłos przyniesie im mniej turystów i wielkie straty. Tuva nie jest jedną z nich, czuje się wyobcowana i dlatego nie do końca rozumie obawy mieszkańców. By zebrać materiały do swojego artykułu stara się porozmawiać z każdym mieszkańcem wioski Mossen, która znajduje się blisko miejsca znalezienia zwłok. I tutaj autor zaserwował nam istny cyrk osobliwości. Mamy aktywistę broniącego zwierząt, specyficzne siostry, które zajmują się tworzeniem charakterystycznych drewnianych trolli, taksówkarza mieszkającego ze swoim synkiem, ghostwritera, który dawno temu zmienił swoje nazwisko oraz zgodne małżeństwo. Wędrując razem z Tuvą od domu do domu, dowiadujemy się, że każdy z tych ludzi mógłby być mordercą. Wielu z nich należy do koła łowieckiego, umie posługiwać się bronią, pytanie tylko czy mieli jakiś motyw? Ale tego dowiecie się z lektury ?Martwej ciszy?.
Książka ma dynamiczne tempo. Już od pierwszej podróży dziennikarki do wsi, która znajduje się blisko lasu Utgard, czytelnikowi towarzyszy uczucie niepokoju. Uczucie to rośnie z każdym kolejnym rozdziałem, szczególnie w momentach, gdy baterie w aparatach słuchowych Tuvy się wyczerpują (bo główna bohaterka cierpi na upośledzenie słuchu). Wtedy napięcie staje się prawie nie do zniesienia. Sprawy mocno się komplikują, przez co powieść nabiera wielowymiarowego wydźwięku. A zakończenie jest zaskakujące.

?Martwa cisza? to dobry thriller, który trzyma w napięciu i zaskakuje zakończeniem. Dobrze wykreowane postacie oraz doskonale oddane relacje ludzi żyjących w małym miasteczku, nadają powieści niesamowity mroczny klimat. Uważam, że warto sięgnąć po tę książkę, bo historia w niej zawarta na długo zostaje w pamięci.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blanka94

ilość recenzji:1

brak oceny 4-02-2019 00:24

?Odwracam się i widzę przed sobą bezkresny mrok czystej, nietkniętej ludzką ręką dziczy?.

W lesie, przy którym rozpościera się małe, szwedzkie i odludne miasteczko zostają znalezione zwłoki z wyłupionymi oczami. W sprawę angażuje się głucha reporterka - Tuva Moodyson, a artykuł, nad którym pracuje ma jej pomóc wybić się w dziennikarskim świecie. W międzyczasie ginie kolejna osoba. Tuva podejrzewa, że morderstwa mają związek z nierozwiązanymi sprawami sprzed dwudziestu lat, gdzie ludzie ginęli w podobny sposób?

?Martwa cisza? to książka bardzo klimatyczna i tajemnicza. Dzięki dynamicznej akcji czyta się ją bardzo szybko, czasami jednak pojawiały się tam nic niewnoszące do całości informacje, które bardzo mnie irytowały. Plusem książki są także ciekawe i czasami dziwne postaci, mi do gustu przypadły szczególnie Siostry Snycerki. Niestety, końcówka bardzo mnie rozczarowała, najczęściej autorzy kryminałów wyprowadzają mnie w pole i rzadko kiedy domyślam się, kto zabił i dlaczego. W tym przypadku było jednak inaczej, gdzieś w połowie domyśliłam się, o co w tym wszystkim chodzi, a to trochę popsuło mi odbiór całości.

?Martwa cisza" to średnio udany debiut Willa Deana, jednak autor pisze niezwykle klimatycznie, co sprawia, że chętnie przeczytałabym Jego kolejną książkę.

Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi

Czy recenzja była pomocna?

Ver.reads

ilość recenzji:302

brak oceny 10-12-2018 21:34

Gęsty las tworzący nieprzenikniony labirynt, zbity śnieg, którego biel ginie w mroku drzew, zastygła krwistoczerwona plama, która nie mogła zwiastować niczego dobrego. I ogłuszająca cisza. Cisza, która przeraża najbardziej.

Atmosfera rodem z Twin Peaks - przyznam szczerze, że to właśnie przez tę rekomendację zawartą na okładce zdecydowałam się sięgnąć po Martwą ciszę. Czy faktycznie Dean sprostał temu zadaniu i spełnił moje dosyć duże oczekiwania?
Cóż, po części z pewnością tak. Nie da się ukryć, iż wykreowani przez niego bohaterowie, mimo iż raczej nie wzbudzają w czytelniku jakiejkolwiek sympatii, są piekielnie charakterystyczni i daleko im do typowych, schematycznych postaci. Przeważnie główni bohaterowie giną na tle barwnych, kontrastujących postaci drugoplanowych, jednak Will zdecydował się postawić na silną, pomimo niepełnosprawności pewną siebie kobietę, która wie czego chce, do samego końca walczy o swoje i niejednokrotnie zaskakuje. Dodatkowo autor od pierwszych stron roztacza ponury, mglisty klimat, który wręcz wydziera się z kartek papieru, a małomiasteczkowa aura nadaje tej historii jeszcze więcej mroku. Historii, która chociaż nie zachwyca samym budowaniem napięcia, to ma w sobie to coś, co nie pozwala jej choćby na chwilę odłożyć, a chęć rozwikłania zagadki dotyczącej tożsamości wyłupiającego oczy mordercy rośnie z każdą kolejną stroną. Jedynym minusem tej pozycji jest fakt, iż niestety dosyć szybko domyśliłam się kto odpowiada za te brutalne, ciągnące się na przestrzeni lat zbrodnie, chociaż przyznam, iż sam motyw do samego końca pozostał dla mnie po części niewiadomą. Will zaskoczył mnie również związanym z umierającą na raka matką głównej bohaterki wątkiem drugoplanowym , który nie oszukujmy się, nie jest czymś typowym dla thrillerów i odrobinę obawiałam się, czy ostatecznie nie spowolni dynamizmu akcji. Jednak całe szczęście tak się nie stało, co więcej pozwolił on na bliższe poznanie i przede wszystkim zrozumienie samej Tuvy, której szorstkość i ilość warstw którymi skutecznie odgradzała się od innych mogła mylić.

Podsumowując, Martwa cisza ujęła mnie swoją bezsprzeczną specyficznością, jeżeli szukacie powiewu świeżości w tym gatunku, dzieło Deana powinno przypaść Wam do gustu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@gusiolec

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2018 12:18

Młoda reporterka Tuva Moodyson jest dziennikarką w miejskiej gazecie ?Posten? znajdującej się w Szwedzkim miasteczku Gavrin.
Pewnego dnia w pobliskim lesie dochodzi do zabójstwa mężczyzny. Sprawa trafia w ręce młodej dziennikarki, która ma nadzieję, iż ten temat otworzy przed nią drzwi do kariery w wielkim mieście.
Dziewczyna jest osobą niesłyszącą, mimo to świetnie spełnia się w swojej roli. Tuva przeprowadza dziennikarskie śledztwo, skrupulatnie przesłuchując wszystkich mieszkańców.
Zaskakujące jest to, że nie jest to pierwsze zabójstwo w tym regionie. 20 lat temu doszło tu do trzech zabójstw. Trzech mężczyzn zginęło od strzału w klatkę piersiową, wszystkie zabójstwa łączył fakt, iż zwłoki miały wyłupione oczy. Niestety nigdy nie udało się schwytać mordercy, któremu nadano przydomek Meduza.
Nagle dochodzi do kolejnego zabójstwa.
Czyżby powrócił morderca z przed kilkunastu lat?
A może ktoś inny poszedł w jego ślady?
Czy dziennikarka która zmaga się również z własnymi demonami stanie na wysokości zadania?
Oczywiście autor na wszystkie pytania ma dla nas odpowiedzi.
Akcja toczy się bardzo szybko nie dając nam chwili wytchnienia, wiec napewno nie będziesz się nudzić z tą książką.

Czy recenzja była pomocna?