Pisanie historii swojego życia to nie lada wyczyn.
To wysiłek nie tylko samego autora, lecz także ludzi, którzy się tym zajmują, oraz całe grono znajomych.
Ale taki jest przecież Mark Webber ? silny, twardy, nieugięty i zawsze dążący do celu ? jak mówi sam o sobie ?australijski wojownik?, a jednocześnie egoista, bo każdy sportowiec reprezentujący najwyższy poziom światowy jest egoistą.
Jest wymagający, ma własne priorytety, którymi się kieruje i które są dla niego ważne, a reszta się nie liczy.
Każdy sportowiec, nie tyko Formuły 1, musi poświęcić każdą wolną chwilę, co jest bardzo trudne dla najbliższych, którzy muszą żyć ze sportowcami.
Mark jest związany ze swoją partnerką Ann, więc jej syn Luke nie może też liczyć na normalne dzieciństwo, gdy Mark i Ann wyjeżdżają, np. na wyścig Wielkiej Brytanii lub Europy.
Mark bardzo ceni sobie swoich rywali: Fernando Alonso, Lewisa Hamiltona, czy naszego wybitnego Polaka- Roberta Kubicę. Mark mówi o nim, że to niezwykle twardy gość, prawdziwy wojownik i niezwykle utalentowany człowiek.
Mark bardzo żałuje, że w 2011 roku Robertowi przytrafił się ten okropny wypadek, w którym omal nie zginął, co w rezultacie skutkowało zakończeniem kariery w F1.
Autor opisuje również jakie cechy musi posiadać dobry kierowca F1, gdzie czerpać inspirację, i czy kierowca F1 żyje w zamkniętej bańce.
Książka niezwykle emocjonalna, porusza tematy bardzo osobiste, także ze sfery psychiki np. co dzieje się w głowie kierowcy F1 siedzącego samotnie w pędzącej maszynie oraz jak duże znaczenie ma kondycja fizyczna kierowcy rajdowego.
Ta książka na pewno zapewni Wam solidną dawkę adrenaliny, duże emocje i przeżycia, których w życiu nie mieliście.
Książka posiada również zdjęcia, począwszy od 10 latka, który jak mówi o sobie już wtedy był nałogowcem, poprzez zwycięstwo w Grand Prix Monako, Indii, Australii, Belgii, aż do ostatniego wyścigu w karierze.
Na koniec zacytuję słowa Marka Webbera zapytanego: ?Czego najbardziej będzie mu brakować z czasów jazdy w F1? Mark odpowiada: Siedzę w samochodzie na prostej startowej i wszyscy schodzą z toru do alei serwisowej. Teraz wszystko zależy już ode mnie, zaraz rozegra się następny wyścig. Tego uczucia nie da się zaznać nigdzie indziej na świecie.
Wśród legalnych narkotyków nie ma nic lepszego.?!
Polecamy, zespół ...