Możliwe, że nieraz słyszeliście o dzieciach, które nie lubią chodzić do przedszkola. Traktują to jako karę, a przebywając w nim, z niecierpliwością wypatrują przyjścia rodziców lub dziadków. A może znacie takie szkraby, które zrobiłyby wszystko, aby jednak zostać w domu i móc cieszyć się beztroskimi chwilami we własnych czterech kątach? Jeśli tak to macie przechlapane. Doskonale wiem, ile nieraz wysiłku trzeba włożyć w to, aby jednak wyprawić takiego łobuziaka do przedszkola. Pocieszę Was jednak, że w końcu nadejdzie taka chwila, kiedy owe przymuszanie nie będzie już konieczne, a dziecko będzie dumnie tytułowało się prawowitym przedszkolakiem.
Małgosia to dziewczynka uwielbiająca uczęszczać do przedszkola. Z niecierpliwością wyczekuje pierwszych promieni słońca, kiedy będzie mogła wyskoczyć z łóżka, ubrać się, uczesać i szybko pobiec na śniadanie. Po umyciu ząbków, szybko nakłada potrzebne rzeczy i zbiega ze schodów. Dokąd tak pędzi? Oczywiście, że do przedszkola. Jednak zanim ta chwila nadejdzie, biegnie po swoją najlepszą przyjaciółkę Marysię, bez której nie wyobraża sobie dnia w przedszkolu. Na miejscu dziewczynki udają się do ogrodu, gdzie budują zamki z piasku. W pewnym momencie podchodzi do nich Olga, która jest w przedszkolu dopiero od dwóch dni, z propozycją zabawy dla Marysi. Dziewczynka zgadza się i obie idą jeździć na hulajnodze. Małgosię ogarnia smutek, więc postanawia pobawić się w sali z innymi dziećmi. Do przedszkolaków dołącza również Marysia, jednak Olga znowu proponuje jej coś innego. Sytuacja powtarza się ? tytułowa bohaterka nie wytrzymuje i próbuje rozprawić się z ?nową?. Między dziewczynkami dochodzi do kłótni, która przemienia się w bijatykę, podczas której zostaje zniszczona nowa lalka Olgi. Małgosia czuje się winna i pociesza nową koleżankę. Na szczęście, Olga nie gniewa się długo i wszystkie trzy dziewczynki dołączają do zabawy, którą proponują im koledzy. Dzieci zapominają o przykrym incydencie i zatapiają się w zabawie.
Książeczka "Małgosia i kłótnia w przedszkolu" uświadamia, że nie warto kłócić się i trwać w gniewie, ponieważ przynosi to wszystkim wiele przykrości. Lepiej wyjaśnić sobie niektóre sprawy, dojść do porozumienia i zapomnieć o sprzeczce. Przygody Małgosi zaciekawią nie tylko przedszkolaków, ale również młodszych smyków, jak i starszaków.