SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Maleńkie królestwo królewny Aurelki (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bajka
Oprawa twarda
Liczba stron 112
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Bestseller. Najlepsza Książka Dziecięca `Przecinek i Kropka` 2009 w konkursie Empiku. Tytuł wpisany na prestiżową Złotą Listę Fundacji ABCXXI - `Cała Polska czyta dzieciom`. Teraz w nowym, jeszcze piękniejszym wydaniu!

Bajka o zwyczajnej dziewczynce, która niespodziewanie zostaje królewną przysłanego w paczce Maleńkiego Królestwa. Myśli, że będzie przechadzać się w koronie po pałacu, wydawać rozkazy, siedzieć na tronie. Żadnych obowiązków, same przyjemności. Tymczasem korona ciśnie w głowę, tron okazuje się twardy, najpiękniejsza suknia świata uwiera pod pachami, a Wielki Ochmistrz ciągle zawraca głowę jakimiś rozporządzeniami. Jakby tego było mało, pod wieżą zjawia się zarozumiały królewicz, z krzaków wyłazi pomarańczowy smok obżerający się krówkami, a namolna zielona żabka nieustannie domaga się całowania. Aurelka zupełnie inaczej wyobrażała sobie bycie królewną. Jak ma sobie teraz z tym wszystkim poradzić?

Świetnie napisana i zilustrowana opowieść wciąga od pierwszej strony. Żywa akcja, sympatyczni bohaterowie i mądra refleksja nad światem z dużą dozą pysznego humoru. Książka idealna do głośnego czytania. Dla dziewczynek i dla chłopców.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Książki o smokach
Wydawnictwo: Bajka
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 265x205
Liczba stron: 112
ISBN: 9788365479358
Wprowadzono: 05.10.2018

Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Maleńkie królestwo królewny Aurelki - Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 17 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 7-03-2017 09:41

Kolejna książka tej autorki, która wpadła mi w ręce. I kolejny strzał w dziesiątkę. Dziecko się wciągnęło w wydarzenia opisane w powieści. Dzielnie towarzyszyło Aurelce w przygodach, za każdym razem dopominając się o przeczytanie jeszcze jednego rozdziału. Co więcej, autorce udało się rozśmieszyć moją pociechę i to na tyle skutecznie, że ulubione żarty cytowała przez kilka dni. Całym sercem polecam.

Czy recenzja była pomocna?

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 7-03-2017 09:40

Moim zdaniem charakter tej książki najlepiej oddaje ten cytat: ?Skoki w miejscu i czasie w tym rozdziale są zamierzone. Podróżowanie to bowiem nie tylko wyznaczanie celu i docieranie do niego. To przede wszystkim odkrywanie różnorodności świata i jednoczesne szukanie jego podobieństw w miejscach oddalonych od siebie o setki kilometrów?. I te przeskoki są znamienne dla całej lektury, a nie tylko jednego rozdziału. Autorka wybrała wyjątkowy sposób relacji, nie ze względu na miejsce czy ciągłość czasoprzestrzeni, lecz na temat. Czasami czytelnik może odnieść wrażenie niejakiego chaosu lub potraktowania konkretnego miejsca po łebkach, lecz z drugiej strony doświadcza w pełni zderzenia kultur. Były momenty, gdy brakowało mi opinii, które autorka wyrażałaby na podstawie własnych obserwacji, a nie rozmów z przewodnikami, informacji przeczytanych w opracowania etnograficznych. Mam świadomość, że aby zebrać takie dane nie wystarczy kilkudniowy pobyt u danej społeczności, lecz trzeba się z nimi zaprzyjaźnić, a to zabiera miesiąca, a może i lata. To co emanuje niemalże z każdej strony, to radość odkrywania, zadowolenie z podróży, poznawania nowych terenów, nawet gdy nie są łatwo dostępne czy przyjazne dla Europejczyka. Cieszę się również, iż spotkanie z autorką rozpoczęłam od książki pt.: ?Siedem razy świat?, ponieważ jest bardziej wciągająca i zajmująca. Miałam wrażenie, iż ?Światoholicy? to swego rodzaju wprawki, taki brudnopis, w którym niektóre relacje przypominają opis zdjęcia wzbogacony o kilka refleksji. Na szczęście są to dość sporadyczne przypadki, a dużo częściej natykamy się na solidną wiedzę z dziedziny etnografii, zoologii czy też botaniki: ?Baniany idą w setki, a nawet tysiące pni. Największy, zasadzony pod koniec XVIII wieku, rośnie w Kalkucie i zajmuje powierzchnię dwóch hektarów (i składa się) z blisko trzech tysięcy pni. Pod jego koroną może się schronić kilkadziesiąt tysięcy ludzi?. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?