Cała seria Magic Molly liczy sobie sześć części, każda z nich jest o przygodach Molly i innym magicznym zwierzaczku. Ta o kaczuszce przynoszącej szczęście to druga opowieść z tej serii, która trafiła w nasze ręce i wiecie co? Jesteśmy zachwyceni :) Książeczki te są bardzo pomysłowe, a dzięki połączeniu zwierzaków i magii tym bardziej zachęcają do zapoznania się z nimi. Dzięki większej czcionce będą one nie tylko miłą i ciekawą lekturą, ale również wspaniałym treningiem podczas samodzielnego czytania przez dziecko. Na początku wydawało mi się, że jeżeli jest to opowieść o dziewczynce to nie będzie ona pasowała do Nikodema. Pomyślałam, że nie będzie chciał słuchać i stwierdzi, że to książka dla dziewczyn. Ale na szczęście tak się nie stało, a słuchanie o magicznych zwierzakach bardzo go wciągnęło.