SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mag bitewny

Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
Liczba stron 630
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Nie ma uczucia silniejszego od smoczego smutku. Może tylko smocza wściekłość.

Armia nieumarłych pod wodzą demona zalewa królestwo Furii. Kolejne armie obrońców uginają się przed nieujarzmioną potęgą wroga. Ludzie zamieniają się w Opętanych i ruszają mordować własne rodziny. Świat pogrąża się w mroku, rozpaczy i dzikim przerażeniu.

Jedyną nadzieją na przetrwanie jest walka u boku maga bojowego i jego smoka. Tych jednak jest zbyt mało. Od czasu Wielkiego Opętania tylko nieliczni mają odwagę przywoływać smoki. Niektóre z nich, szalone i nieobliczalne, stanowią śmiertelne zagrożenie dla ludzi. Potrzeba wyjątkowego człowieka, by okiełznać ich moc...

Falko Dante - słabeusz w świecie wojowników, umierający na tajemniczą chorobę syn szaleńca i zdrajcy. Nie tak wyglądają bohaterowie tej wojny. A jednak to na jego barki spadnie ciężar odpowiedzialności i jemu przypadnie do odegrania rola, która zaważy na losach tysięcy ludzi.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 630
ISBN: 9788379644650
Wprowadzono: 06.03.2020

RECENZJE - książki - Mag bitewny, Tom 1 - Peter A. Flannery

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Michal

ilość recenzji:1979

17-03-2020 08:01

NIEOCZEKIWANY BOHATER

?Mag bitewny? to pierwszy tom nowej, lekkiej trylogii fantasy. Lekkiej, prostej, ale jednocześnie epickiej (ponad 600 stron na dobry początek wyraźnie o tym mówi) ? czyli takiej, jaka powinna być rozrywkowa fantastyka. Kto więc lubi podobne klimaty, śmiało może po powieść Petera Flannery?ego sięgnąć.

Królestwo Furii ma wielki problem. Gdy prowadzeni przez demona nieumarli przypuszczają atak, wydaje się, że nikt nie ma szans. Siły wroga są zbyt potężne, a na dodatek ludzie zamieniają się w Opętanych, a to w praktyce oznacza przemianę w mordercze istoty, które nie mają litości nawet dla najbliższych. Jak w takiej sytuacji przetrwać?
Można. Potrzeba jednak magów bojowych i ich smoków, problem jednak w tym, że tych brakuje, bo paranie się przywoływaniem skrzydlatych bestii bywa wcale nie mniejszym zagrożeniem dla ludzi, niż wróg. I tu na scenę wkracza ? oczywiście ? najmniej nadający się na herosa bohater. Falko Dante, bo tak się zwie, nie dość że jest dzieckiem ludzi, o których wolałby nie mówić, to jeszcze kona na tajemniczą chorobę. Czy los tak wielu może zależeć od kogoś takiego? Oczywiście, że tak. Ale co może z tego wyniknąć?

Niewiele zaskoczeń, tu Was nie będę okłamywał, ale chyba żaden czytelnik fantasy na wielkie zaskoczenia nie liczy, prawda? Abstrahując jednak od tego, ?Mag bitewny? to całkiem udany debiut autora, który choć z wykształcenia jest na zupełnie innym biegunie zainteresowań niż sugeruje to tematyka jego książki ? studiował sztukę i projektowanie i do wypadku, który zmusił go do zmiany stylu życia pracował jako leśnik, a potem zajmował się np. ogrodnictwem i rzeźbiarstwem dla przemysłu zabawkarskiego ? zdołał zrobić dobrą powieść. Dobrą i lekką, prostą, ale w niezłym stylu łączącą modne tematy w zgrabną całość.

Oczywiście nie jest to książka z wyższej półki, ale zarówno po tematyce jak i gatunkowej przynależności, trudno byłoby spodziewać się czegoś innego. Jest za to dużo akcji osadzonej w fantastycznym świecie ? znajomym, jak wszystkie światy fantasy ? epickie momenty, walki, zagrożenia, magię, niezwykłości? Postacie? Proste, ale wyraziste. A całość wciągająca, choć stylistycznie powieść jest niewymagająca, pozbawiona większych ambicji literackich i głębi.

I tak to mniej więcej wygląda. ?Maga bitewnego? czyta się szybko, lekko i bez chwili nudy, choć kilka dłużyzn też się wkradło. Czytelnicy otrzymują dokładnie to, czego mogli oczekiwać, nieźle przy tym zilustrowane i ładnie wydane. I chociaż nie jest to wyższa literacka półka, a styl można by dopracować, warto po całość sięgnąć i zanurzyć się w ten świat.

Czy recenzja była pomocna?

Kosz z Książkami

ilość recenzji:1

8-03-2020 19:38

Zapewne nie jestem jedyną osobą, która z niecierpliwością czekała na premierę ,,Maga bitewnego? ? smoki, magia, epickie bitwy, to rzeczy bliskie memu czytelniczemu sercu. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wypadają one w wykonaniu Petera Flannery?ego, zapraszam do lektury recenzji!

Armia opętanych zalewa królestwa Furii, jednak nie to mrozi krew w żyłach mieszkańców tej krainy, lecz fakt iż dowodzi nimi demon ? istota zdolna zasiać w sercach obrońców strach tak wielki, że nie są oni w stanie dalej walczyć. Przeciwko takiej potędze mogą stanąć nieliczni zwani magami bitewnymi ? ludzie na tyle potężni, by okiełznać narzucane przed demonów przerażenie, a także zdolni do przywołania smoków, by te walczyły wraz z nimi. Jednak nie wszystkie smoki są skłonne walczyć u boku ludzi, gdy na wezwanie maga odpowie czarny smok, jedynym rozwiązaniem jest jego uśmiercenie, zanim ten dokona straszliwej rzezi. Czarne smoki są bowiem owładnięte szaleństwem, którego nic nie jest w stanie powstrzymać.

Gdy świat pogrąża się w mroku, jak zwykle towarzyszy temu też wątła iskra nadziei. Do miasta, na które zmierza armia pod wodzą demona, przybywa mag bitewny. Niepomni zbliżającego się niebezpieczeństwa mieszkańcy organizują turniej mający wyłonić najdzielniejszych wojowników, a jego zwieńczeniem ma być rytuał przywołania smoka. Dla wielu jest to ogromna szansa na zmianę swojego losu. Falko Dante ? syn szaleńca, który niegdyś sprzymierzył się z czarnym smokiem upatruje w zbliżającym się turnieju możliwość pomocy swojemu przyjacielowi ? znakomitemu wojownikowi, któremu niskie pochodzenie uniemożliwia zostanie prawdziwym rycerzem. Jednak Falko nie wie, że to, co początkowo miało być gestem przyjaźni, zapoczątkuje serię wydarzeń, która może przynieść zgubę wszystkim których zna?

Falko Dante to idealny przykład bohatera książek fantasy ? młody, osłabiony przez chorobę, która nie wróży mu długiego życia chłopak, który odkrywa, że ma większą rolę do odegrania w swoim życiu. Ba! Od którego być może będą zależeć losy tysięcy osób. Jednak, zanim do tego dojdziemy, będzie on zmuszony przejść długą drogę, pokonać własne słabości oraz rzecz jasna wiele się nauczyć, a także odkryć prawdę o sobie i swoim ojcu. Pozostali bohaterowie również wpasowują się w ramy tego co znamy z tysięcy innych tytułów fantasy. Mamy wiernego przyjaciela, będącego również niezrównanym wojownikiem. Dzielną młodą łuczniczkę. Starego mentora. Dzielnych rycerzy. Siejących grozę przeciwników. I rzecz jasna potężne smoki.

Bo ,,Mag bitewny? to, z której by nie spojrzeć strony, przykład klasycznej powieści fantasy, pełnej znanych nam schematów, którego fabuła nie zaskakuje, za to dostarcza sporo doznań i rozrywki opartej na epickich bitwach i niezwykłych zmaganiach stawianych bohaterom. Autor pozwala w książce by przez postacie przemawiała ich siła i upór ? symbolizowane przez stal i magię. Tak więc, choć lektura nie zaskakuje, nikt też z pewnością nie będzie miał problemu domyślić się kto jest tytułowym magiem bitewnym, to jednak pozwala na spędzenie kilku przyjemnych chwil podczas lektury.

Wydanie książki przyciąga wzrok. Poza fenomenalną okładką, wewnątrz książki znajdziemy również klimatyczne ilustracje i coś czego nie może zabraknąć w żadnej książce spod gatunku fantasy ? czyli mapę świata!

,,Mag bitewny? to dobre, klasyczne, w każdym tego słowa znaczeniu, fantasy. Mamy tu jasny podział na dobro i zło, epickie bitwy, prawych rycerzy, młodego bohatera, który musi wiele szybko dorosnąć by stanąć w obronie tego co mu bliskie, spiski, magie i rzecz jasna smoki. Dla miłośników gatunku zdecydowanie jedna z tych pozycji, po które warto z sięgnąć by z sentymentem zagłębić się w znanych nam schematach, za które przecież tak kochamy ten gatunek.

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

4-03-2020 21:09

!!! PREMIERA !!!

Smoki i magia!

Ta książka to absolutne objawienie marca 2020 :) Być może nie tylko marca, ale to zweryfikuję już sobie później, bliżej końca roku ;) "Mag bitewny" Petera Flannery to powrót do korzeni fantasy pełnego smoków, zła i walczących z nim prawych rycerzy, a jednocześnie nawiązanie do tego, co obecnie w świecie fantasty święci triumfy - nie sposób tutaj bowiem dostrzec pewnych (przynajmniej jeśli chodzi o konwencję i o koncepcję przedstawionego świata) podobieństw do, chociażby, "Gry o tron". Jestem oczarowany :) W tej krótkiej recenzji nie obejdzie się wobec tego bez co najmniej kilku peanów ;)

Zacznijmy od początku - a więc od przedstawionego na kartach powieści świata. Rzecz dzieje się w Krainach Furii, które podzielone są na kilka królestw: Illicję, Clemonce, Beltane, Valencję, Acheron i Thraecję. W uniwersum jest jeszcze jedna kraina, Ferocja, ta jednak zwana jest mianem Utraconych Ziem, stała się ona bowiem siedliskiem zła... To z niej przychodzą do świata ludzi demony z piekła rodem, które pod przewodnictwem najpotężniejszego z nich, Marchio Dolora, prą ku podbiciu wszystkich pozostałych krain i do przemienienia ich mieszkańców w Opętanych - czyli najprościej tłumacząc w bezwolne, pełne nienawiści i piekielnej furii istoty, które niegdyś były ludźmi... Krainy Furii walczą, lecz na wielu odcinków frontu ponoszą kolejne klęski. Sprawy nie ułatwia fakt, że królestwa nie mają wspólnego przywódcy, są bowiem podzielone, skłócone i potrafią współpracować - nie wszystkie niestety - dopiero wobec widma klęski i zagłady. Czy dla świata ludzi jest jeszcze nadzieja?

Tak, nadzieja jest - zawsze. Upatrywać jej należy w sile stali, w odwadze prawych rycerzy, w tętencie kopyt pędzących do boju kawaleryjskich rumaków oraz... w magii. A konkretnie w magach bitewnych oraz w ich podniebnych rumakach - smokach. Dobrze wyszkolony mag bitewny i jego smok to potęga, z którą musi się liczyć każdy diabelski pomiot. Również taki, który z łatwością miażdży ludzkie pancerze i złożone z rycerzy armie. Potęga pojedynczego maga bitewnego zdolna jest do największych triumfów nad złem. Demony to wiedzą... Dlatego szykują coś, co pozwoli im zmieść z powierzchni ziemi zarówno bitewnych magów, jak i ich smoki (zwane przez demony wyrmami).

Opowieść rozpoczynamy w chwili, gdy front w Illicji zostaje przełamany, a armia potężnego demona zmierza ku granicy Valencji i Clemonce, gdzie znajduje się miasto Caer Dour. W mieście tym żyje chłopiec zwący się Falko Dante. To potomek potężnego niegdyś maga bitewnego, Aquili Dantego, który okrył się hańbą doświadczając wraz ze swoim smokiem szaleństwa podobnego do opętania, w którym zwrócił się przeciw swym braciom - w efekcie czego musiał zostać zabity. Falko ma świadomość tej hańby, rzutuje ona na całe jego dotychczasowe życie. Chłopak znajduje się pod opieką ślepego maga bitewnego, Symeona, który stracił wzrok... w walce z ojcem chłopca. Symeon przyłożył także rękę do zgładzenia Aquili...

To wszystko jednak przeszłość - do miasta zbliża się armia demona. Czas walczyć. Niestety sprawy komplikują się wraz ze śmiercią maga bitewnego, który miał być dla Caer Dour zbawieniem - mag ów miał przywołać podczas rytuału smoka, jednakże Falko w przypływie chwili wyrywa się i ostrzega bestię, w efekcie czego mag i smok toczą walkę, w której oboje giną. Wydaje się, że dla mieszkańców Caer Dour nie ma już ratunku... Ślepy Symeon raz jeszcze jednak stawi czoła wrogowi. Wspomoże go w tym armia Caer Dour dowodzona przez emisariusza z Clemonce - sir Williama Chevaliera...

Czy recenzja była pomocna?