SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lucky Luke Prorok

Tom 68

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2020
z serii Lucky Luke
Oprawa miękka
Liczba stron 48
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Daltonowie znowu trafiają za kratki, ale nie zamierzają zbyt długo tam pozostać. W więzieniu poznają nawiedzonego proroka, który okaże się dla nich wielkim ciężarem zarówno podczas ucieczki, jak i złodziejskiej działalności poza murami zakładu karnego. Lucky Luke rusza w pościg za zbiegami, jednak nie może ich odnaleźć! Gdzie ukryli się Daltonowie? Odpowiedź znajdziemy w pewnym miasteczku, gdzie nie ma ani banku, ani saloonu... Samotny Kowboj będzie musiał się natrudzić, aby rozwikłać zagadkę zniknięcia braci!

Więcej książek z tej seriiLucky Luck
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 216x285
Liczba stron: 48
ISBN: 9788328198098
Wprowadzono: 19.06.2020

RECENZJE - książki - Lucky Luke Prorok, Tom 68 - PRACA ZBIOROWA

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

R

ilość recenzji:1

30-07-2020 15:31

Kolejna opowieść o rewolwerowcu szybszym od własnego cienia. Tym razem Morrisowi towarzyszy Patrick Nordmann, a historia nosi tytuł ?Prorok?.

O komiksie możemy przeczytać, że:
Daltonowie znowu trafiają za kratki, ale nie zamierzają zbyt długo tam pozostać. W więzieniu poznają nawiedzonego proroka, który okaże się dla nich wielkim ciężarem zarówno podczas ucieczki, jak i złodziejskiej działalności poza murami zakładu karnego. Lucky Luke rusza w pościg za zbiegami, jednak nie może ich odnaleźć! Gdzie ukryli się Daltonowie? Odpowiedź znajdziemy w pewnym miasteczku, gdzie nie ma ani banku, ani saloonu... Samotny Kowboj będzie musiał się natrudzić, aby rozwikłać zagadkę zniknięcia braci!

Album jest zabawny, lekki, pełen zwrotów akcji, pokazujący z satyrycznym wydźwiękiem Dziki Zachód, ale nie tylko. Czyli wszystko to, czego oczekujemy od komiksu o ?LL?. Nie zapominajmy też o świetnej szacie graficznej, która w cartoonowym stylu przedstawia nam szerokie spektrum nietuzinkowych postaci, z którymi musi się mierzyć nasz rewolwerowiec. Jeśli więc lubicie komiksy które uczą i bawią, z pewnością powinniście sięgnąć po serię o Samotnym Kowboju.

Czy recenzja była pomocna?

M

ilość recenzji:1979

24-07-2020 11:19

GORĄCZKA ROPY

Egmont tradycyjnie powraca z dwoma kolejnymi tomami ?Lucky Luke?a? i tradycyjnie jeden z nich to klasyczny tom z samych początków serii, drugi zaś to zdecydowanie nowsza rzecz. A ja ? także tradycyjnie ? zaczynam od omówienia tego starszego, napisanego przez nieśmiertelnego René Goscinnego. I już na wstępie mogę rzec to, co mógłbym rzec bez czytania tego albumu ? warto po niego sięgnąć. Tak, jak i po wszystkie pozostałe, bo to świetny cykl i jeszcze nie trafiłem na komiks z Lucky Luke?iem, który by mnie rozczarował.

Stany Zoczone się zmieniają. Gorączka złota, która rozpalała tyle umysłów i doprowadzała do równie szybkich, jak i krótkotrwałych wybuchów entuzjazmu i konfliktów, ustała, ale czy to koniec? Nic bardziej mylnego! Jedna moda zawsze wypiera inną, a oto na horyzoncie już czają się one ? wieże wiertnicze. Ropa bowiem jest równie cenna, jak złoto i każdy chce ją znaleźć. I to dosłownie wszędzie! Kiedy Titusville staje się miejscem inwazji poszukiwaczy tego płynnego skarbu, burmistrz całkiem słusznie obawia się, jakie mogą być tego skutki. W przeciwdziałaniu nim niezbędny będzie Lukcy Luke, ale jak poradzi sobie z tym zadaniem?

Nikt tak nie pisał komiksów humorystycznych, jak René Goscinny. Widać to po ?Asterixie?, widać także po Lucky Luke?u. Goscinny nawet z prostych i niezbyt zachęcających pomysłów potrafił wydobyć niesamowitą siłę, tak na płaszczyźnie fabuły, jak i humoru. Co wyraźnie pokazuje też ?W cieniu wież wiertniczych, który urzeka od pierwszych stron i nie przestaje do samego końca. Ale czy mogło być inaczej, skoro napisał go tak legendarny twórca, jak ojciec ?Iznoguda?, ?Mikołajka? i wielu innych tytułów? Oczywiście, że nie, dlatego to właśnie po tomy tworzone przez Goscinnego sięgam najchętniej i w pierwszej kolejności.

Wszystko dlatego, że każdy element jest tu taki, jaki być powinien. Żarty są trafione, akcja niezła, przygody tak samo. Znalazło się też miejsce dla żonglowania motywami i autoparodii, a lekkość całości i znakomite poprowadzenie sprawiły, że połknąłem tom na raz. Jak zawsze zresztą, co tylko przemawia na korzyść ?Lucky Luke?a?. Tym bardziej, że trudno nazwać mnie miłośnikiem westernu. Z drugiej strony ?Lucky Luke?a? tak można określić mianem westernu, jak ?Asteriksa i Obeliksa? komiksem historycznym, co nie znaczy, że fani opowieści o Dzikim Zachodzie nie znajdą tu nic dla siebie. Wręcz przeciwnie.

Szata graficzna, jak się na pewno domyślacie, także nie zwodzi. Odpowiedzialny za nią Morris, ojciec całej serii i twórca postaci najszybszego kowboja na Dzikim Zachodzie, jak zwykle pokazał się od znakomitej strony. Czysta, klasyczna, cartoonowa kreska plus prosty, ale świetnie do niej pasujący kolor nieodmiennie robią wrażenie od kilkudziesięciu lat. I nie przestaną, bo takie rzeczy się nie starzeją.

W skrócie, jeśli szukacie dobrego komiksu humorystycznego, zainteresujcie się ?Lucky Lukeiem". Możecie nie lubić westernów, ale ta seria i tak się Wam spodoba. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

16-07-2020 19:03

Zapał religijny.

Najnowsze wznowienie przygód Lucky Lukea to historia z uwielbianymi przez wszystkich wiernych fanów cyklu Daltonami (!), ale... nie tylko :) Sporo zamieszania narobi tym razem tajemniczy prorok, który dołączy do Daltonów podczas ich kolejnej ucieczki z więzienia. Prorok ten - jak to prorok - jest nieco nadgorliwy pod kątem religijnym... Co z tego faktu wyniknie? ;)

Daltonowie nie byliby sobą, gdyby po (kolejnym) osadzeniu za kratkami nie spróbowali uciec spod pieczy dzielnych stróżów prawa. Nie inaczej dzieje się i tym razem. Aczkolwiek ten raz jest nieco odmienny od pozostałych, albowiem jeszcze w więzieniu do daltonowskiej bandy dołącza prorok, który ucieka zza krat razem z braćmi. Prorok zaraża swoim religijnym fanatyzmem Averrela i toczy zażarte słowne boje z Joem. Te wymiany zdań bywają naprawdę interesujące :) Ucieczka z więzienia to jednak ucieczka - braci trzeba złapać. A nikt nie nadaje się do tego zadania lepiej niż Lucky Luke.

Komiks jak najbardziej na plus. Ta seria to pewien komiksowy kanon - i niech tak zostanie. "Im a poor lonesome cowboy and a long long way from home..." - ten podpis pod końcowym obrazkiem z Lukiem oddalającym się ku zachodowi słońca na Jolly Jumperze chyba na zawsze pozostanie w kolejnych reedycjach bez zmian ;) I całe szczęście - Lucky Luke to marka sama w sobie, a jej znaki rozpoznawcze powinny pozostać takimi, jakie wszyscy je znają :)

Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?