SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lore. Potworne istoty

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Ilość stron 376

Opis produktu:

Fascynująca podróż po świecie pełnym przerażających monstrówz legend i... rzeczywistości.
Mieszkają w cieniu - w głębi lasu, w mroku nocy, w ciemnych zakamarkach naszych umysłów. Mówią o nich legendy i przesądy, średniowieczne zabobony i bajania przekazywane z pokolenia na pokolenie: o wilkołakach i wendigo, poltergeistach i wampirach, goblinach i mściwych duchach.

W tej pięknie ilustrowanej książce gospodarz bestsellerowego podcastu `Lore` i serialu jest naszym przewodnikiem w fascynującej podróży po historii tych przerażających stworów, badającym nie tylko legendy, ale także to, co one mówią o nas samych.

Aaron Mahnke prowadzi nas na odludne tereny Pine Barrens w New Jersey, zamieszkiwane przez osławionego diabła o czerwonych ślepiach. Pokazuje potworne przypadki kanibalizmu - niektóre oficjalnie udokumentowane, inne będące jedynie wytworem wyobraźni... być może. Odwiedza słabo oświetlone pokoje, w których odbywają się seanse spirytystyczne, europejskie wioski nękane przez gremliny, a nawet Key West na Florydzie, siedzibę demonicznej lalki imieniem Robert.
W swojej książce Aaaron Mahnke uświadamia nam, że czasem prawda jest bardziej przerażająca niż najbardziej wyszukane fantazje.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Zysk
Kategoria: książki o wilkołakach,  Popularnonaukowe
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 140x203
Ilość stron: 376
ISBN: 978-83-8116-238-8
Wprowadzono: 25.03.2018

Aaron Mahnke - przeczytaj też

Lore. Niegodziwi śmiertelnicy Książka 29,45 zł
Dodaj do koszyka
The World of Lore Straszne miejsca Książka 34,24 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Instytut Absurdu Książka 34,64 zł
Dodaj do koszyka
Wilkołak mórz U-64 poluje na wroga Książka 35,50 zł
Dodaj do koszyka
Scarlett Książka 36,38 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Lore. Potworne istoty - Aaron Mahnke

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Sara Kałecka

ilość recenzji:68

brak oceny 16-11-2018 23:31

"Muzykę mamy we krwi. W duszy. Ludzkie życie, czy to koczowniczego łowcy z epoki paleolitu, czy współczesnego ucznia szkoły średniej, bez niej byłoby niekompletne. Ona gra na naszych uczuciach. Inspiruje nas. Pomaga zapamiętać ważne wydarzenia i dla wielu ludzi na świecie jest formą kultu. Muzyka jest... no cóż, jest życiem.
Jednak częścią życia jest też śmierć."
Zanim w ogóle dowiedziałam się o istnieniu tej książki, natrafiłam podczas buszowania w internecie na serial (?) o ile można to tak w sumie nazwać, którego narratorem jest we własnej osobie Aaron Mahnke, który jak się potem okazało jest autorem książki The world of Lore. Potworne istoty i tak na dobrą sprawę myślałam, że to będą zwykłe opowieści o potworach z fabułą. Bardziej mylić się nie mogłam. Otóż jest to książka, która nie ma zbytnio fabuły, prawie że nie ma jej wcale - to faktycznie zbiór opowieści o wampirach, wilkołakach oraz innych nadprzyrodzonych stworkach (tych bardziej lub tych mniej). Także znajdziemy tu masę ciekawych faktów i teorii, a autor od siebie dodaje wielu smaczków, które czasem przyprawiają o gęsią skórkę. Do niemal każdego rozdziału i poddziału dołączone są grafiki, te większe i mniejsze, przyznaję, że są interesujące, ich autor ma bardzo ładną kreskę, przerażające obrazy.

Nie wiem w sumie co bardziej mnie zdziwiło - ta ogromna rozbieżność między książką i serialem, czy może jednak fajna narracja, z którą niezbyt często się spotykam. Teraz, tak po głębszych przemyśleniach stwierdzam, że chyba oba te zagadnienia były równie zaskakujące i o dziwo dosyć ciekawe. Ta recenzja będzie w sumie bardziej porównaniem między książką, a serialem - myślę, że to będzie dobra odskocznia od rutyny.

Więc porównajmy treść:

W książce dostajemy fakty, teorie i wypowiedzi które są oprawione w ciekawą narrację, czujesz się podczas czytania niemal jakby autor siedział nieopodal nas i opowiadał nam te wszystkie historie, a w wyobraźni widzimy jak gestykuluje i zwraca się bezpośrednio do nas. Przyznaję, że taka narracja bardzo przypadła mi do gustu, była dla mnie zaskoczeniem, bo niezbyt często się spotykam z takową.

Natomiast w serialu oprócz równie ciekawej narracji prowadzonej również przez Aarona - nie zgadza się nic. Tu jesteśmy bezpośrednio w opowieściach - jako typowi obserwatorzy, czyli pojawia się tu fabuła, bo chyba aż dziwnie by się oglądało, gdyby nas pozbawili właśnie tej części fabularnej. W serialu bodajże nie ma historii zamieszczonych w książce, szczerze mówiąc nie jestem w stanie tego teraz sobie przypomnieć czy i książka i serial powstał na podstawie podcastów, czy i podcasty i serial na podstawie książki, ale to nic, nie jest to aż tak istotne, możemy w jednym z odcinków spotkać np. Holland Roden, która jest dosyć rozpoznawalną aktorką i w sumie to bardzo ją lubię, a to kolejny plus dla serialu.

Reasumując, serial i książka to jakby dwa zupełnie różne światy i nie jest to tylko dlatego, że to dwa różne media, ale także pod względem treści jest przeogromna rozbieżność. Okładka książki jest dosyć minimalistyczna, posiada aż trzy kolory na sobie - czarny, czerwony no i biały, więc w sumie to z tą kolorystyką szału nie ma, niemniej jednak i tak wygląda dosyć ciekawie. Natomiast ta serialowa (przypuszczam, że nie ma jednej konkretnej), jest naprawdę niezwykle niepokojąca (zdjęcie poniżej), ale przecież o to poniekąd ma chodzić.

Serdecznie polecam i książkę i serial, a także podcasty, które odegrały chyba największą rolę (dostępne są na oficjalnej stronie Aarona), tak już na marginesie - autor ma ciekawe pióro, z całą pewnością będę śledzić jego twórczość, myślę, że ma w zanadrzu całkiem interesujące twory, a i tak w razie czego to sezon 2 serialu Lore zostanie wyemitowany prawdopodobnie dopiero w 2019 roku i w nim będzie paręnaście zupełnie nowych historii, które może znacie, a może zobaczycie dopiero wówczas.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Beata Igielska

ilość recenzji:1

brak oceny 13-04-2018 09:55

"Potworne istoty" to interesująca książka o fantastycznych postaciach, znanych z legend, ludowych podań i literatury, także tej wysokich lotów. Całość ubarwiają przemawiające do wyobraźni ilustracje, łączące w oryginalny sposób grozę i poczucie humoru.

Aaron Mahnke stworzył nietypowy leksykon poświęconym tytułowym potwornym istotom. Nietypowy, bo nie jest to jedynie zbiór haseł z objaśnieniami, lecz rozbudowana, fascynująca opowieść, w której poznajemy mnóstwo przykładowych tekstów kultury, anegdot oraz odwołań do udokumentowanych zapisków z różnych epok, począwszy od starożytności, po czasy nam współczesne.

Kim są tytułowe postacie? To między innymi wilkołaki, wampiry, gobliny, wszelkiej maści duchy i demony, zmiennokształtne straszydła, które od wieków zapełniają stronice książek, a wcześniej pojawiały się w ludowych przekazach ustnych, stając się podstawą legend, baśni i wreszcie literatury pięknej.

Autor w interesujący i udokumentowany sposób wyjaśnia, skąd wzięły się te potworne istoty, jak doszło do tego, że przekazy o nich odnajdujemy w różnych kulturach, nieraz bardzo odległych geograficznie, co wyklucza zapożyczenia i wzajemne przenikanie się treści u źródeł.

Czy wampiry, wilkołaki i zjawy faktycznie istniały, czy też są wytworem wyobraźni ludzi, ich przewidzeń lub szoku, podczas którego zdarzają się różne omamy?
Odpowiedź na to pytanie początkowo wydaje się oczywista ? wszak żaden racjonalnie myślący człowiek nie wierzy w takie postacie. Gdy jednak pozna się przywoływane przez pisarza przykłady, można zacząć wątpić w swój zdrowy rozsądek.
Nie mam na myśli wiary w konkretne potwory, takie jak wspomniane wampiry czy gobliny, ale wiarę w szeroko rozumiane zjawiska nadprzyrodzone. Podobnie rzecz na się z różnymi gusłami, zabobonami, klątwami ? niby nikt w nie nie wierzy, ale jakże często zdarza nam się odpukać w niemalowane drewno lub tłumaczyć własne niepowodzenia pechem czy słynnym piątkiem trzynastego.

Książkę Aarona Mahnke czyta się jednym tchem i z ogromnym zainteresowaniem. Na pewno sprzyja temu tematyka i fakt, że lubimy się bać, przede wszystkim jednak autor podbija czytelnicze serca ogromną wiedzą, którą przekazuje w lekki, błyskotliwy sposób, często łączący powagę z poczuciem humoru i ironią.

"Potworne istoty" to nie tylko książka dla tych, którzy lubują się w horrorach i opowieściach o duchach. To bardzo dobrze skonstruowane, bogate kompendium wiedzy o motywach, jakie od wieków spotykamy w kulturze i literaturze.BEATA IGIELSKA

Czy recenzja była pomocna?