To trzeci komiks, który przeczytałam i wydaje mi się, że nie do końca potrafię się w nie wgryźć. Każdy rozdział jest tutaj odcinkiem z numerem i tytułem. Są bardzo krótkie i za każdym razem pozostawiają za sobą pewną niewiadomą. Z reguły następny przedstawia inną historię, bądź czytamy z perspektywy innej postaci. Bohaterzy bardzo niewiele tu mówią, zaledwie kilka do kilkanaście słów przypada na stronę książki. Ilustracje są naprawdę świetne. Bardzo podobały mi się ich miny, kiedy były złe, poirytowane, szczęśliwe lub zrozpaczone. Opisów postaci brak, prawdopodobnie miały tylko wyglądać. Emocje wyrażają za pomocą zdjęcia w książce i nie potrzeba wiele przeczytać, by zobaczyć, iż jeden knuje przeciwko drugiemu. Chyba najbardziej złośliwa była postać kobieca, mężczyźni byli ukazani bardziej naiwnie. Bohaterzy wzięci są z mitologii greckiej, więc spotykamy tutaj Persefonę, która jest najgłówniejszą postacią. Pierwszy raz udaje się jej wyjść z domu i Artemida pożycza jej swoje ubranie. Zakrywa ono ledwo co ważne części ciała, czym zwraca swoją uwagę. Niestety nie bawi się najlepiej, zostaje upita i przewieziona do bardzo ciemnego miejsca. Ciężko mi było rozgryźć intencje osoby, która ją tam znalazła. Był na nią zły i zauroczony jednocześnie. Hades postanawia jednak odwieźć ją do domu. Później widzimy, że Persefona ma jednak kobiecego wroga, który ponownie knuje złą intrygę. W tym czasie po głowie Hadesa chodzą przeróżne myśli, coś nie daje mu spokoju. Jak sądzicie, do czego zdolna jest zazdrosna kobieta? Ile można znieść, by być z tą, której osoba zajmuje całe myśli? Czy bycie bogiem i nie do końca człowiekiem stoi na przeszkodzie ku miłości? Opowieść mnie wciągnęła, gdyż postać Persefony była ukazana jako młoda i naiwna. Nie zawsze zauważała sarkazmy, nawet nie zdawała sobie sprawy z niebezpieczeństw, które na nią czekały. Widać to było najbardziej wtedy, kiedy coś złego jej się przytrafiło i ona chciała iść do domu. Robiła przy tym bardzo smutne i dziecięce miny. Za to Hades jest jej przeciwieństwem. Odważny, mądry i zdecydowany, choć momentami nieco zagubiony. Przy tym zachowaniu widzieliśmy, że ona mu się podobała. Jak zatem sądzicie, czy będą razem?
W moim odczuciu książka jest warta uwagi:-)
Opinia bierze udział w konkursie