Listy i szepty

"Listy i szepty" to drugi tom "Mansardy pod Aniołami" Agnieszki Olejnik. Poznajemy dalsze losy Heleny Botuli i innych mieszkańców kamienicy, których perypetie wzajemnie się przeplatają. Główna bohaterka nadal opiekuje się babcią, a jednocześnie stara się zagłębić w historię jej życia. W drugim tomie poznajemy losy babci, która przeżyła zesłanie na Syberię. Bardzo zaciekawił mnie właśnie wątek syberyjski, który jest fajnie wpleciony w opowieść o mieszkańcach kamienicy. Czytelnik może dzięki temu poznać ułamek historii i ciężkie czasy, w jakich kiedyś żyli ludzie doświadczający wojny. Helena stara się odkrywać historię z przeszłości swojej babci i dzięki temu lepiej ją poznać i zrozumieć. W końcu tak naprawdę niewiele wie o jej życiu. Poza opieką nad babcią, Helena oddaje się swojej pasji, która jednocześnie staje się jej pracą. Nadal opiekuje się kwiatami nieznanego pisarza z poddasza i uczestniczy w życiu pozostałych mieszkańców kamienicy. W moim odczuciu oni wszyscy są tam czołowymi bohaterami. Codzienne życie tych ludzi jest pełne małych cudów. Książkę trzeba przeczytać, a czyta się ją lekko. Jest tak samo ciekawa, jak i pierwszy tom ?Mansardy pod Aniołami?. Polecam:)