SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950) (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo LTW
Oprawa twarda
Liczba stron 912
  • Wysyłamy w 3 - 5 dni + czas dostawy
  • Dostępność Ostatnie sztuki u dostawcy
    Ostatnie sztuki produktu u dostawcy.
    Spróbujemy go dla Ciebie sprowadzić.
    W przypadku braku tej pozycji, zamówienie zostanie zrealizowane bez niej.
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Pytasz, co robię? O niczym innym nie mówię, nie myślę, nie troszczę się, tylko o Kaziu, od rana do nocy i przez całą noc - bo śpię b. mało. Udało mi się przecież wywołać ruch i zainteresowanie publiczne sprawą jeńców. Wszystkie artykuły, wzmianki i notatki pojawiające się w dziennikach są wyłącznie moim dziełem, bo albo sama je piszę, albo zmuszam ludzi do pisania. Tu odbyły się 2 wiece publiczne - wybrano delegację, która poszła do Piłsudskiego, Trąmpczyńskiego, Witosa, Daszyńskiego, Sapiehy i wiceministra spr. zagr. Dąbrowskiego. Wszędzie sama mówiłam i coś niby się robi, ale strasznie to leniwo i ciężko idzie. Mój Boże - przecież ci ludzie w niewoli, to już wyrzuceni poza nawias - nikomu niepotrzebni - więc kto się o nich troszczy. Mam żal do Piłs[udskiego]: za lekkomyślne organizowanie pułków ochotniczych i za zmarnowanie młodzieży! Żal tak głęboki, że nie mogłam brać udziału w uroczystościach na jego cześć - odmówiłam współudziału. To trudno, nie umiem się wznieść tak wysoko jak mężczyźni. Mam żal i do J[ędrzeja] bardzo ciężki. Nie chciał i nie umiał zaopiekować się Kaziem, gdy szedł do walki. Wszyscy wokoło to robili - a on dla swego dziecka nie miał chwili czasu!
List z 11 listopada 1920 r.

Biorę pióro do ręki - po 42 latach milczenia! Chcę w kilku krótkich słowach zapisać, że wszelkie marzenia moje się spełniły i długie, wspólne nasze życie minęło jak sen... Dzisiaj już jestem starą kobietą - niedługo skończę 69 lat! Były w moim życiu przejścia ogromnie ciężkie: śmierć najstarszego naszego synka - Tadzia, który miał zaledwie jeden rok życia, gdy umierał na szkarlatynę, bohaterska śmierć na polu walki w wojnie z bolszewikami w r. 1920 drugiego z kolei syna, 16-letniego gimnazjalisty Kazia, który spoczywa we wspólnej bratniej mogile w Nowogrodzie p. Łomżą, śmierć tragiczna siostry, szwagra i Mamy, którzy odebrali sobie życie w r. 1912, i śmierć nagła ukochanego Ojca - ale poza tym - życie było pełne, bujne i szczęśliwe. Wypełniła je po brzegi praca społeczna, dająca niezmiernie wiele radosnych, dobrych, szczęśliwych dni! Dzisiaj, gdy ponura rzeczywistość - wojna - przerwała tę pracę, może już na zawsze, wracam do niej myślą - szczęśliwa, że właśnie tak, a nie inaczej upłynęło nam obojgu życie.

Z dziennika, 8 kwietnia 1942
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: biografie i wspomnienia,  dzienniki i pamiętniki,  listy, korespondencja
Wydawnictwo: LTW
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 0x0
Liczba stron: 912
ISBN: 9788375655872
Wprowadzono: 20.01.2019

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Ojców Książka do pisania Książka 29,27 zł
Dodaj do koszyka
Bunkier sztuki. Książka do pisania   Książka 29,20 zł
Dodaj do koszyka
Prawdziwie, do szaleństwa Dzienniki Książka 40,89 zł
Dodaj do koszyka
Teatr Ateneum Książka do pisania Książka 30,18 zł
Dodaj do koszyka
Kolory świata równoległego Książka 26,58 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950) - Zofia Moraczewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: