SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lato utkane z marzeń

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czwarta Strona
Oprawa miękka

Opis produktu:

W małym bieszczadzkim miasteczku czas płynie leniwie. W ogrodzie przy Różanym Pensjonacie rozkwitają róże, a serce Michaliny tęskni za mężczyzną, którego pokochała pewnego zimowego wieczoru. Jej wybranek jednak odwiedza ją zdecydowanie zbyt rzadko, przez co ich miłość zostaje wystawiona na próbę.

Sielską atmosferę zburzy przybycie tajemniczego Damiana, który spróbuje oczarować Michalinę i skraść jej serce. Czy uda mu się sprawić, że dziewczyna zapomni o ukochanym? A może to dystans pokona miłość?

W malowniczej scenerii goście pensjonatu przeżyją niezapomniane chwile, a ich los się odmieni i wielu z nich dostanie od życia drugą szansę.

Gabriela Gargaś mistrzowsko opisuje ludzkie charaktery i kreśli koleje losów, udowadniając przy tym, że jako czarodziejka kobiecych uczuć nie ma sobie równych.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-7976-965-0
Wprowadzono: 02.07.2021

RECENZJE - książki - Lato utkane z marzeń - Gabriela Gargaś

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 13 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@gusiolec

ilość recenzji:1

brak oceny 2-01-2019 13:02

?Lato utkane z marzeń? jest to druga część trylogii napisanej przez Gabrielę Gargaś.
Oczywiście nie musisz się przejmować jeśli nie czytałeś poprzedniej części, ale jest naprawdę świetna i warto po nią sięgnąć.
W tej części ponownie spotykamy się z Michaliną, która prowadzi ?Różany pensjonat? w malutkim miasteczku Złotkowo, znajdującym się w Bieszczadach.
Spotykamy się również z jej bratem Bartkiem, oraz babcią która prowadzi kawiarnię ?Cynamonowe serca? A także z mieszkańcami Złotkowa, oraz gośćmi pensjonatu.
Tym razem akcja książki toczy się nie zimą a latem.
Jest to typowa kobieca literatura do której Gabriela Gargaś nas przyzwyczaiła.
Czyta się ją naprawdę szybko, lekko i przyjemnie już nie mówiąc o tym, że wciąga już od pierwszych przeczytanych stron!
Jestem strasznie ciekawa jak potoczą się losy Michaliny, więc zaraz biorę się za kolejna trzecią część ?Magia grudniowej nocy? Jestem bardzo zadowolona, że książka jest już w sprzedaży i nie muszę czekać na jej premierę!
gusiolec

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

brak oceny 5-08-2018 10:42

,,Niekiedy kilka razy się podtopisz, niekiedy wywalisz na tym samym zakręcie trzeci czy któryś tam raz. Niekiedy zaufasz niewłaściwej osobie. Ale takie właśnie jest życie. Niesprawiedliwe? Sprawiedliwe, pewnie, że tak... czegoś musimy się od tego życia nauczyć.

Miłość można wyrazić na wiele sposobów. Nie ma jednej definicji tego uczucia. Miłość odnaleźć można w każdym geście, słowie, a nawet spojrzeniu.

W ,,Lato utkane z marzeń poznajemy dalsze losy bohaterów, których mogliśmy poznać we wcześniejszej części ,,Wieczór taki jak ten. Cieszę się, że mogłam powrócić do tego urokliwego miejsca. Do Złotkowa w którym czas biegnie powoli, nikt się nie spieszy, a mieszkańcy są wobec siebie serdeczni, uczynni i szczęśliwi. Jednak każdy z nich boryka się z problemami, trzymają w sobie wiele cierpienia, urazy i bólu.

,,Tęsknota jest jak przewlekła, nieuleczalna choroba. Nie ma na nią lekarstwa.

Dzięki autorce mogłam na nowo poznać bohaterów do których zapałałam sympatią, a także zapoznać się z postaciami, które wcześniej zostały zepchnięte na dalszy plan. Jak próbują uporać się z zaistniałymi wydarzeniami, jak próbują odbudować więzi z bliskimi, jak cieszą się własną obecnością, co czują, co przeżywają. Żyłam razem z nimi, odczuwałam wszystkie emocje jakie im towarzyszyły. Uśmiechałam się pod nosem gdy było dobrze i płakałam gdy coś nie szło po myśli bohaterów.

Gabrysia porusza wiele wartości, przemyśleń, opowiada o prawdziwym życiu, o takim które może się dziać wokół nas samych. Mówi o tym, że nastolatkowie, pomimo iż nie okazują rodzicom, że potrzebują ich uwagi, zainteresowania, tak naprawdę zawsze potrzebują miłości, przytulenia, rozmowy. Bez tego czują się nieważni, porzuceni i są skore do podejmowania złych decyzji. Każdy potrzebuje miłości. Nieważne ile ma się lat uwaga drugiego człowieka zawsze jest najbardziej potrzebna. Autorka porusza również temat wybaczania. Wiele osób błądzi w życiu, popełnia błędy, które ciągną się za nim przez lata, ale nie warto trzymać w sobie urazy. Trzeba rozmawiać o emocjach, o tym co się naprawdę czuje. Trzymanie wszystkiego w sobie nie jest dobrym rozwiązaniem. Niedomówienia, niejasności, brak wyrażania tego, co czujemy nie powinny przesłaniać tego, co dobre, nie możemy poddawać się złym emocjom, bo gdy będzie za późno możemy tego strasznie żałować.

,,Nigdy nie przestawaj słuchać swojego serca. Tylko musisz się liczyć z tym, że serce nie raz wyprowadzi cię w pole.

Szczęście jest zawsze na wyciągnięcie ręki. A miłość czeka tuż za rogiem, wystarczy jej tylko otworzyć drzwi do swojego serca. Książka jest piękna, wartościowa, pouczająca. Opowieść przeżywa się wszystkimi zmysłami, a przez kolejne rozdziały po prostu się płynie. Pochłania się ją jednym tchem, z wypiekami na twarzy. Jak zakończy się historia bohaterów, którzy od samego początku trafili do mojego serca? Autorka jednak ich nie szczędzi. Rzuca im pod nogi liczne kłody, sprawdza ich ile są w stanie wytrzymać i czy są w stanie zrezygnować ze swoich marzeń. Nie mogę doczekać się ostatniej części historii. Gabrysia zakończyła powieść w takim momencie, że apetyt na trzeci tom gwałtownie wzrósł. Gorąco polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Recenzentka doskonala

ilość recenzji:1

brak oceny 20-07-2018 13:47

Jest to kolejna książka jaką przeczytałam jeżeli chodzi o gatunek literatury kobiecej, obyczajowej. Uwielbiam takiego rodzaju historię i co prawda jest to dopiero pierwsza książka tej Autorki, którą przeczytałam, a z tego co widziałam, tych tytułów jest naprawdę bardzo dużo. Muszę przyznać, że jest to kolejna polska Autorka z całkiem dużym potencjałem. Doskonale wiecie, że kocham takiego rodzaju książki, a takie czytanie latem to już w ogóle jest dla mnie rarytas. Przyznam jednak, że z początku nieco pogubiłam się w fabule, miałam problem z bohaterami. Gabriela już na początku zaserwowała nam w swojej powieści całkiem wiele osób do poznania i to było dla mnie nieco męczące. Na szczęście w miarę poznania dalszej historii i wgłębiania się w losy bohaterów, jakoś po woli udało mi się odnaleźć w tej książce i wszystko sobie poukładać. Jak się przekonałam, nie jest to jedynie historia o głównej bohaterce, ale również innych pobocznych postaciach, które również mieszkają lub pojawiają się w pięknym miasteczku, wsi na Bieszczadach.
Bieszczadzkie miasteczko... powiedziałabym, że to magiczne i nietypowe miejsce dla bohaterów. Momentami sama zapragnęłam przenieść się w to miejsce i zamieszkać w tym cudownym Różanym Pensjonacie, w którym to można było wynająć pokój.
Jest to niesamowite miejsce przez wzgląd na to, że wszędzie pojawiały się kwitnące kwiaty, liczne opisy tego wszystkiego, co najpiękniejsze w naturze, na łonie przyrody. Michalina - jedna z bohaterek powieści, która bardzo tęskni za mężczyzną, który nie traktuje ją poważnie i opuszcza ją na każdym kroku. Jest to dla niej bardzo trudne, ponieważ ich miłość nie jest zbyt prawdziwa. Mężczyzna, którym jest zainteresowana okazuje się facetem, który stale wyjeżdża i nie traktuje ich związku na poważnie.
Dodatkowo, Michalina ma na głowie Bartka - swojego brata, który również nie ma łatwo, ponieważ jest w takim wieku, że tęskni za ojcem, zaczyna dorastać i nie ma w nikim wsparcia, a już szczególnie w osobach, które szczególnie powinny przy nim być.
Wszystko zostaje odwrócone do góry nogami, ponieważ do pensjonatu przyjeżdża pewien człowiek - Przemek. Dowiadujemy się z powieści, że próbuje on skraść serce Michasi.
Najgorsze jest jednak to, że każde z nich chce odnieść w życiu sukces i być bardzo szczęśliwe, ale przeszkoda im to utrudnia, ponieważ Michalina nie chce wyjeżdżać ze swojego rodzinnego domu i zostawiać tego wszystkiego w tyle.
Inni bohaterowie i ich losy również nabierają w powieści znaczenia i mają pewien sens w stosunku do całości historii. Szczerze, to o wiele bardziej podobały mi się losy Amelii, według mnie ta historia była o wiele, wiele ciekawsza. Jest to postać nieco kontrowersyjna, ponieważ w wieku siedemnastu lat uciekła od rodziców i to na dodatek będąc w ciąży. Myślała, że będzie to idealna alternatywa dla niej i jego chłopaka, którego kochała nad życie. Szybko jednak zorientowała się, że mężczyzna ten chce tylko jej pieniędzy, ponieważ jej rodzice należeli do osób bogatych. Uważam, że jej życie było niezwykle trudne i ciekawe, także podsumowując uważam, że jej losy były ciekawsze od losów głównej bohaterki - Michaliny.
Książka jest bardzo dobra. Ciekawie opowiedziana historia, napisana w całkiem niepowtarzalny sposób. Przyznam, że ta historia była na swój sposób nieco inna od reszty, jakie czytałam. Wielowątkowość w książce sprawiła, że ta historia miała naprawdę duży potencjał. Jak się ponownie okazało, jest to z kolei kolejna część historii o Michalinie. Niestety nie wiedziałam tego, ponieważ nigdzie nie było napisane, że są to dalsze losy bohaterki.
Ta książka jest o miłości, o marzeniach, o tolerancji i szacunku do drugiego człowieka. Jest to historia, która ma zaledwie niecałe czterysta stron, a prawda jest taka, że jest w niej zawarte tyle wątków i sytuacji, że to aż zaskakujące. W sumie może to i dobrze, że Autorka zawarła w tej historii to co istotne i nie rozdrabniała się, przez to całość czytało się szybko i przyjemnie, bez zbędnych i niepotrzebnych opisów.
Moi drodzy... nie zapominajmy o zakończeniu książki, którego oczywiście nie mogę zdradzić. Ta końcówka po prostu wbija nam nóż w serce, to aż straszne, że Gabriela zakończyła powieść akurat w tym momencie, no ale trudno. Może powstanie jej dalsza część, zobaczymy.

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1034

brak oceny 18-07-2018 12:03

Gabriela Gargaś ? czarodziejka kobiecych uczuć ? zaprasza do urokliwego pensjonatu w Bieszczadach, gdzie wszystko może się zdarzyć?

W małym bieszczadzkim miasteczku czas płynie leniwie. W ogrodzie przy Różanym Pensjonacie rozkwitają róże, a serce Michaliny tęskni za mężczyzną, którego pokochała pewnego zimowego wieczoru. Jej wybranek jednak odwiedza ją zdecydowanie zbyt rzadko, przez co ich miłość zostaje wystawiona na próbę.

Sielską atmosferę zburzy przybycie tajemniczego Przemka, który spróbuje oczarować Michalinę i skraść jej serce. Czy uda mu się sprawić, że dziewczyna zapomni o ukochanym?

W malowniczej scenerii goście pensjonatu przeżyją niezapomniane chwile, a ich los się odmieni i dostaną od życia drugą szansę.

"Nauczyła się już, że w życiu nie należy za bardzo przywiązywać się do swoich planów, bo bardzo często los daje nam prztyczka."

Czarodziejka kobiecych uczuć tym razem czaruje w iście letnim klimacie. Sielska atmosfera bije z kart powieści i sprawia, że ma się ochotę wstąpić do Różanego Pensjonatu.

Już od pierwszych stron, gdy tylko zagłębiłam się w tę opowieść, nie mogłam nie odczuwać wraz z bohaterami wszystkich rozterek, obaw i uczuć. Nie wszystkie ich decyzje były dla mnie do zaakceptowania, a mimo to polubiłam ich, zarówno tych pierwszego, jak i drugiego planu. Lektura ta daje na ważną lekcję, z której warto wyciągnąć właściwe wnioski. Dzięki zastosowanej retrospekcji poznajemy nastoletnią Amelię oraz towarzyszące jej problemy i uczucia. Dziewczyna tuż przed maturą uciekła z domu z chłopakiem, gdyż nie czuła się przez nich kochana. Wątek ten doskonale oddaje współczesne realia, jakie wcale nie tak rzadko spotykamy i w naszych rodzinach. Zapracowani rodzice zapominają o tym, że ich prawie już dorosłe dzieci wciąż potrzebują z ich strony uwagi i zainteresowania.

"Tęsknota jest jak przewlekła, nieuleczalna choroba. Nie ma na nią lekarstwa."

Historia ta przypomina o tym, że nie można nikogo osądzać oraz że nie warto zbyt długo chować do naszych bliskich urazy. Trzeba nauczyć się wybaczać, by nie okazało się, że na wszystko jest za późno. Podobnie jak nie można zbyt łatwo rezygnować, poddawać się, przegapiać szans, jakie daje nam los. Tak rzadko mówimy o tym, co czujemy, co nosimy w sercu. Nie pozwalamy, by emocje kłębiące się wewnątrz nas miały szansę dotrzeć do właściwej osoby.

"Tak rzadko mówimy o tym, co czujemy. Myśli, emocje i uczucia pozostawiamy w głowie, w sercu, nie wypuszczamy ich na światło dzienne. Dlaczego nie mówimy, że za kimś szalejemy, kogoś kochamy, kogoś pragniemy? Bo zazwyczaj boimy się odrzucenia."

Muszę przyznać, że spodziewałam się, iż wszystko zakończy się szczęśliwie i po myśli bohaterów. Jednak autorka mnie zaskoczyła zostawiając otwartą furtkę na ciąg dalszy ich losów, który z przyjemnością poznam. Już kolejny raz Pani Gabrysia sprawiła że trudno było mi wybrać kilka cytatów. Zdecydowanie jest w czym przebierać, a każde zdanie, które wyszło spod jej pióra trafia w czytelnika i nie pozostawia go obojętnym.

"Lato utkane z marzeń" to klimatyczna i ciepła powieść ubrana w całą paletę uczuć, gdzie prym wiedzie miłość, tęsknota, samotność, relacje rodzicielskie i drugie szanse. Z chęcią ponownie zawitam do Złotkowa i kawiarenki babci Zosieńki "Cynamonowe Serca".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?