SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lato, kiedy cię ocaliłam

Pewnego lata Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Papierowe Serca
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Oboje potrzebowali przynależności, nie do miejsca, ale do kogoś

W życiu Lucie nic nie ułożyło się tak, jak chciała. Teraz została sama z dwójką dzieci. Odeszła od męża, nie ma pracy, a powrót do tego, kim była, wymaga siły i odwagi, których jej brakuje. Jedyne, co posiada, to dom ciotki, w którym mieszkała jako dziecko. To właśnie tam poznała Caleba‌ Ale to było w innym życiu, a ona musi skupić się na tym, co tu i teraz. Okazuje się jednak, że Caleb wciąż mieszka w swoim rodzinnym domu. Jest nie tylko jej sąsiadem, ale i nowym szefem. I co gorsza, nie jest już tym miłym chłopakiem, którego zapamiętała z dzieciństwa‌

Caleb to pracoholik, który nie dba o nic poza rozwojem swojej firmy. Nowa sąsiadka coraz bardziej działa mu na nerwy - zarówno w domu, jak i w biurze. Jednak z czasem życzliwe serce Lucie cegła po cegle zaczyna przebijać się przez mury, które Caleb wzniósł wokół siebie.

Oboje będą musieli stawić czoła swoim demonom. Muszą zrobić krok naprzód i zdać sobie sprawę, że być może to lato to ich jedyna szansa, aby uratować siebie nawzajem.

Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 18+


S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Papierowe Serca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788383712277
Wprowadzono: 16.05.2024

Elizabeth O`Roark - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Lato, kiedy cię ocaliłam, Pewnego lata Tom 2 - Elizabeth O`Roark

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:264

8-07-2024 13:57

"Proszę. Już po wszystkim. Pragnąłem tego, co utraciliśmy, i było to trudniejsze, niż byłbym gotów przyznać, ale powiedzenie tęgi na głos wcale nie sprawia, że czuję, jakby zdjęto mi z barków ciężar. Gdy wracam do auta, mam poczucie, jakby przygniatał mnie kolejny... Zupełnie jakby kawałek mnie, od którego odciąłem się dawno temu, pojawił się ponownie i teraz czuję pieprzony ból."

Po przeczytaniu tej książki, totalnie odebrało mi mowę.
Była taka realna i delikatna, chociaż poruszane w niej kwestie do takowych nie należały.
Była subtelna, a jednocześnie tak bardzo bolesna.
Była romantyczna, a jednocześnie tak bardzo toksyczna.

"Lato, kiedy cię ocaliłam" to jedna z najpiękniejszych książek tego roku. Mnie urzekła. Oczarowała. Trafiła prosto w serce.
To wszystko za sprawą głównej bohaterki - Lucie.
Dlaczego?
Bo ta kobieta to siła sama w sobie.
Bo ta kobieta to matka, która walczy o swoje dzieci.
Bo ta kobieta to żona, żona zdradzona, która musi znosić upokorzenie i ciągłe humorki swojego jeszcze obecnego męża.
Bo ta kobieta to partnerka, która tkwiła w toksycznym związku z mężczyzną, który jej nie docenił i nie poszanował.
Bo ta kobieta, to dobro.
I przede wszystkim na dobro zasługuje.
Bo jest ambitna.
Bo jest empatyczna.
Bo jest na pierwszym miejscu zawsze stawia dzieci.
Dla nich jest gotowa do wszelkich poświęceń.
I dla nich potrafi zrezygnować z siebie.

Kiedy w jej życiu na nowo pojawia się Caleb - jej obecny szef i sąsiad, w Lucie budzą się wspomnienia z dawnych lat. Wszak kiedyś byli przyjaciółmi, chociaż ona skrycie się w nim podkochiwała. Ale los rozłączył ich drogi.
Teraz każde z nich ma własne życie, własne problemy i codzienność, z którą mierzy się każdego dnia.
Lucy i.. odpychają się i przyciągają.
Kłócą się i godzą.
Kochają i nienawidzą.
Ich relacja nie jest klarowna.
Wszak oboje są w związkach małżeńskich i to trudnych związkach, które dostarczają im mnóstwo trosk i krzywd.
A przecież oboje zasługują na miłość i szczęście.
Czy jednak będzie im to dane?

"Lato, kiedy cię ocaliłam" to drugi tom serii "Pewnego lata".
Jest to powieść, która na długo zostanie w mojej pamięci, i która zaskarbiła miejsce w moim sercu.
Powiedzieć o niej, że bardzo mi się podobała, to jak nie powiedzieć nic.
Pełna emocji, niesamowitych zwrotów akcji. Momentami zabawna, momentami przerażająca, momentami wzruszająca.
Po prostu piękna.

Czytaliście?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:985

30-06-2024 21:08

Każdy człowiek obiera pewną ścieżkę w życiu- na podstawie własnych doświadczeń czy też przekonań. Nie zawsze jednak to, co uważaliśmy za dobre jakiś czas temu, będzie odpowiednim wyborem po latach, bowiem zmieniamy się i my i nasze oczekiwania. Jednak czasem trudno jest zboczyć z obranej drogi, zwłaszcza, gdy do głosu dochodzą ambicje i strach. Jednak może czasem warto podążyć odmienną ścieżką i zaznać odrobinę szczęścia?
Lucie poznajemy w trakcie rozwodu, gdy wraz z dwójką dzieci powraca do domu nad jeziorem, który odziedziczyła po ciotce. Dla ojca i jego rodziny zawsze była balastem, wstydliwym sekretem, i nie zmieniło się to mimo upływu lat, a na kobiecie pozostawiło ślady, czy tego chce czy nie. Nie może też liczyć na wsparcie matki i właściwie, gdyby nie jej szalona przyjaciółka, to byłaby zupełnie sama z piętrzącymi się problemami. Lucie jest silna, jest inteligentna, jest kochająca i nadal silnie wierzy w to, że może mieć swoją bajkę w prawdziwym życiu. Ale kto zostanie jej księciem?
Caleb jest pracoholikiem i nawet się tego nie wstydzi. Jego posada wymaga od niego sporego zaangażowania, jednak on żyje karierą i prowadzeniem firmy, zwłaszcza, że musi ją wydobyć ze sporych kłopotów. Już dawno powziął postanowienie, że wybiera życie zawodowe i doskonale wie, że w tym równaniu nie ma miejsca na sprawy prywatne, co wydaje mu się odpowiadać. Nie odpowiada mu za to nowa pracownika, a dawna i obecna sąsiadka, która stara się wspomóc go w ratowaniu firmy. Ale nie tylko firmie przyda się ratunek.
"Lato, kiedy cię ocaliłam" to kolejna urzekająca, wciągająca powieść spod pióra O`Roark. Autorka tworzy naprawdę niesamowite historie, które choć wciąż są romansami to mają do przekazania czytelnikowi o wiele więcej niż banalną opowieść o miłości pokonującej wszelkie przeszkody. Jej narracja sprawia, że absolutnie przepadam w historii i tak też było w tym przypadku. Angażuje emocje czytelnika w sposób trudny do opisania, a wszelkie wydarzenia prezentowane na kartach książki przeżywamy całym sobą, jakby dotyczyły nas samych. Wielokrotnie serce mi się krajało ze względu na problemy Lucie, raz za razem jej dzieciaki ujmowały mnie swoim podejściem, było wiele momentów, w których miałam ochotę potrząsnąć Calebem- a to najlepiej świadczy o znakomitym poziomie pisarskim Autorki. O`Roark wykreowała bohaterów z historią, z bagażem doświadczeń, tęskniących za miłością i wsparciem, a jednak mających własne priorytety- nie zawsze słuszne. Porusza kwestię trudów rozwodowych, wyzwań związanych z opieką nad dziećmi, przemocy psychicznej, która potrafi boleć jeszcze bardziej niż ta fizyczna, nieprzepracowanej żałoby i błędnie interpretowanych uczuć, które prowadzą ścieżką wprost ku złamanemu sercu. Ujmująca i nieodkładalna- taka jest ta pozycja. Idealnie wyważa kwestie romansu, miłosnych uniesień i prozy życia, pozostawiając czytelnika w pełni usatysfakcjonowanego. I oczekującego na więcej twórczości niezawodnej Autorki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:246

24-06-2024 07:26

A gdyby tak po latach wrócić do domu nad jezioro, w którym się wychowało, i odkryć, ze mężczyzna, do którego się wzdychało wciąż tam jest?

Z drugiej strony to już nie jest ten sam słodki chłopiec. Teraz to oschły, zdystansowany pracoholik. Doświadczony przez życie. Zagubiony.

Elizabeth znów to zrobiła. Jej pióro jest magiczne. To jedna z tych autorek, która potrafi zainteresować mnie na tyle, że jej ksiazkę przeczytam na raz. Nie inaczej jest w przypadku ?Lata, kiedy cię ocaliłam?. Bo widzicie, pozornie to Lucie potrzebuje ratunku. Jej beznadziejny (wkrótce były) mąż utrudnia jej życie, atakuje ją personalnie, wpływa na samoocenę; Kobieta jednak mimo przeciwności radzi sobie swietnie, znajduje prace, w której jest doskonała, godzi to z opieką nad bliźniakami. Jej dzieci są słodkie i jakże różne, jedno otwarte, pełne życie, drugie introwertyczne, odrobinę wycofane. Lucy niczym sprawna biegaczka przeskakuje każdą kolejną kłodę rzucaną pod nogi.

Za to Caleb, pomimo stabilnej pracy, jest w życiu zagubiony. Miałam wrażenie, że przez wydarzenia, które nastały na jego drodze pogubił się. Została tylko firma będąca spuścizną po ojcu. Każdy dzień wyglądał tak samo.

Jak po samym tytule możecie się domyślić tutaj to ona ratuje jego. Wkracza w świat mężczyzny pokazując mu co tak naprawdę w życiu jest ważne, otwiera na niego serce, ale nie tylko ona. Henry, jeden z bliźniaków, wyjątkowo jest urzeczony kolegą matki z dawnych lat, bo to w końcu mężczyzna dbający o komfort chłopca, cierpliwy, dający mu zrozumienie. Rozczuliła mnie ich relacja, choć i ta nie była idealna. Były momenty, gdzie czułam złość do głównego bohatera, miałam ochotę wykrzyczeć mu w twarz by zmienił priorytety, póki nie jest za późno.

To książka idealna na letnie dni: absorbująca, wzruszająca; chwile radości przetkane są momentami smutku a na koniec wszystko składa się w harmonijną całość.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?