SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 264
  • Wysyłamy w 3 - 5 dni + czas dostawy
  • Dostępność Ostatnie sztuki u dostawcy
    Ostatnie sztuki produktu u dostawcy.
    Spróbujemy go dla Ciebie sprowadzić.
    W przypadku braku tej pozycji, zamówienie zostanie zrealizowane bez niej.
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Nieważny jest ból, gdy masz odwagę powrócić w głąb siebie...

Czy da się ukoić ból po nieodwracalnej stracie?

Tragedia, która spotkała Gabi, niejednego by załamała. Ona jednak wie, że musi przynajmniej starać się żyć dalej i troszczyć się o najpiękniejszą z pamiątek, jakie pozostały po jej wielkiej miłości. Kiedy próbuje posklejać swój świat, wciąż mając serce rozdarte w drobne kawałki, przeszłość Iliasa przypomina o sobie. Jakby tego było mało, ojciec ukochanego wprowadza w życie dziewczyny kogoś, kogo ona nie chce widzieć, i zapowiada, że od teraz to Laos będzie się nią opiekował.

Czy da się pokochać drugi raz tą samą miłością? Czy można zbudować bliskość z kimś, kto wydaje się bardzo daleki? A może los ponownie zechce zakpić z Gabi i zabrać jej to, co najcenniejsze?
O autorze

Małgorzata Falkowska - Szczęśliwa mężatka z rodzinnym gronem wiernych przyjaciół. Posiadaczka najlepszych czytelników pod słońcem. Z wykształcenia oligofrenopedagog. Autorka powieści: Mąż potrzebny na już (Videograf, 2016), Gorzej być (nie) może (Videograf, 2017), Po co komu biała kredka? (Wydawnictwo Tadam, 2017), Poszukiwani, poszukiwany (Videograf, 2017), To nie jest twoje dziecko (Wydawnictwo Lira, 2018) oraz Paleta marzeń (Wydawnictwo Lira, 2018).

facebook.com/malgorzatafalkowska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 264
ISBN: 9788328365742
Wprowadzono: 02.10.2020

Małgorzata Falkowska - przeczytaj też

Dobro wraca Książka 27,13 zł
Dodaj do koszyka
Niedoskonały Książka 29,05 zł
Dodaj do koszyka
Niepokorna księżniczka Książka 29,05 zł
Dodaj do koszyka
Nowe starego początki Książka 25,07 zł
Dodaj do koszyka
Poszukiwani, poszukiwany Książka 25,87 zł
Dodaj do koszyka
Wakacje w Port Moody Książka 31,24 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Laos - Małgorzata Falkowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Izabela W

ilość recenzji:1034

21-12-2020 22:11

"To nie rozstania zmieniają świat, lecz powroty. Powroty kształtują każdego z nas i to za nie jesteśmy odpowiedzialni."(...) Historię poznajemy z perspektywy obojga głównych bohaterów, dzięki czemu mamy możliwość lepszego zrozumienia ich zachowania, tego, co czują, co myślą oraz obserwować zachodzące w nich zmiany. I o ile przepadam za naprzemienną narracją, to już te same kwestie z perspektywy drugiego bohatera, nie bardzo mi odpowiadają.

Podobała mi się przemiana Gabi, która stała się dojrzalsza, odpowiedzialna. No i przede wszystkim przestała się tak nad sobą użalać. Lepiej walczyć o to, na czym nam zależy, co jest dla nas najważniejsze. Zwłaszcza, gdy ma się dla kogo... Ale jeszcze bardziej podobała mi się zmiana, jaką zaszła w Laosie.

"Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy ją jedynie zaakceptować."

Małgorzata Falkowska pokazuje, jak ważna jest pomoc i wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Zatracając się w swojej stracie, bólu, i tęsknocie możemy przeoczyć coś bardzo istotnego. To nasi bliscy są naszą podporą w chwilach słabości i załamania, pozwalając dostrzec nam przebłyski światła.

"Widok pod powiekami był tak bardzo żywy. Realny, rzeczywisty, a jednak niemożliwy. Nas już nie było. Przynajmniej nie takich, jak wtedy, bo on wciąż był we mnie i miał tam swoje miejsce już na zawsze."

Prosty, lekki, przyjemny w odbiorze styl i krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się w tempie ekspresowym.

"Laos" to emocjonujący i wzruszający romans o próbie podniesienia się po stracie, poczuciu bólu, żalu, ogromnej tęsknocie, szczerości, życiowych priorytetach, przemianie, roli pomocy i wsparcia bliskich. To również książka, w której dla równowagi nie brak radosnych chwil. (...)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

27-10-2020 12:01

,,Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy ją jedynie zaakceptować."

Chyba nigdy wcześniej tak bardzo żadne zakończenie nie zapadło mi w pamięci. Tak - ,,Ilias" to była książka, która miała być niby zwykłym romansem. Takim wiecie, bez zobowiązań, czymś lekkim, co będzie można szybko odłożyć na półkę i gdzieś może wspomnieć, gdy będzie dotykało się grzbiet egzemplarza tej powieści. Jednak Małgorzata Falkowska zrobiła coś, co nie tylko mnie zaskoczyło, ale mogę śmiało powiedzieć, że zszokowało. Akcja pierwszej części historii Gabrysi zmierzała do szczęśliwego zakończenia, aż tu nagle dostaliśmy coś, czego zapewne nikt z czytelników się nie spodziewał. I tak oto z lekkiego, można nawet powiedzieć nieco wakacyjnego romansu ,,Ilias" awansował do miana powieści, która tak bardzo utkwiła mi w głowie, że czekałam ponad półtora roku na to, by móc w końcu poznać zakończenie tej historii. I choć potoczyło się ono w takim kierunku, jakiego się spodziewałam, to nadal czuję wielki niedosyt.

Po wielkiej tragedii, jaka miała miejsce w życiu Gabrysi ciężko jest jej ukoić ból po stracie. Dziewczyna jednak nie może się poddać, bo ma dla kogo żyć. Kiedy wydaje się, że wszystko w jej życiu się normuje, ojciec Iliasa oznajmia, że od teraz zaopiekuje się nią Laos. Oboje nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego, ale wkrótce ich relacje całkowicie się zmienią.

Już w recenzji ,,Iliasa" pisałam Wam, że podejrzewam, w jaką stronę może pójść ta historia i wcale się nie pomyliłam, choć tak naprawdę nie mogę powiedzieć, bym narzekała. Laos jest równie intrygującym bohaterem co Ilias i ma w sobie tyle charyzmy, że naprawdę go polubiłam mimo, że na początku autorka próbuje na wszelki sposób zrobić z niego chłopaka, do którego raczej nie powinniśmy czuć sympatii. Laos jednak wzbudził we mnie wiele pozytywnych uczuć. Nie jest złym do szpiku mężczyzną, a raczej zagubionym chłopakiem, który cierpi w samotności i próbuje jak najdłużej być silny, co nie do końca mu się udaje. Kłębi w sobie wszystkie uczucia, nie chce do siebie nikogo dopuścić, a gdy jeszcze ma się zaopiekować zrozpaczoną Gabi sam wie, że trudno będzie mu wytłumaczyć jej swoje postepowanie. Laos podobnie jak jego brat przechodzi przemianę, co bardzo mi się spodobało. Staje się dojrzalszy, wie czego chce. Natomiast Gabi trudno jest się pozbierać po stracie ukochanego. W końcu przecież mieli żyć długo i szczęśliwie, a tymczasem wszystko to przekreśliła jedna chwila. Dziewczyna jednak wie, że nie może się poddać i musi żyć dla tego, co pozostało jej po ukochanym. Wcale się nie dziwię, że Gabi tak trudno było otworzyć się na nowe uczucia. Za wszelką cenę chciała trzymać się wszelkich wspomnień po ukochanym. Nawet w pewnym momencie jest scena, gdzie dziewczyna robi nieco ,,obrzydliwą i dziwną" rzecz, co muszę przyznać chyba mnie nieco zszokowało. JGabi również dorasta. Z nastolatki staje się kobietą, która wie, że musi walczyć o to, co pozostało w jej życiu. I to bardzo mi się podobało. Nie wybrzydza, nie buntuje się. Po prostu stara się dalej żyć, ale wygląd Laosa, który jest przecież bratem bliźniakiem (w dodatku jednojajowym) jej byłego ukochanego wcale jej tego nie ułatwia.

Choć cała ta część niemalże przesiąknięta jest bólem każdego z bohaterów, to tak naprawdę najważniejsze jest to, że autorka chciała pokazać, że trzeba szukać tego promyka, który daje nam siłę. I choć wiadomo do czego doprowadzi ta historia, to jakoś nie do końca podobało mi się przedstawienie uczuć ze strony Gabi. U Laosa mamy rozterki, ból i niemoc, bo stara się z całych sił powstrzymywać serce. Natomiast co do Gabi, to miałam wrażenie, że ona nadal kocha Iliasa. Nieco to zagadkowe. Żadnych wyrzutów sumienia, nawet w jej narracji nie da się dostrzec tego, że głośno mówi o swoim nieco zakazanym uczuciu do brata Iliasa. Nadal rozpamiętuje byłego ukochanego i nie może pozbyć się wspomnień, a tu nagle wszystko prowadzi do całkiem innego końca. Jakoś mi to nie grało. Wolałabym, gdyby ta sfera uczuć ze strony Gabi była bardziej rozbudowana. Z tego powodu miałam wrażenie, że po prostu coś tu przeskoczyło o wiele za szybko z jej strony i w nie do końca zrozumiały dla mnie sposób. Nie da się jednak zaprzeczyć, że koleje losu, jakie w obu powieściach przedstawiła nam Małgorzata Falkowska nie tylko mnie wciągnęły, ale także i wzruszyły. Cała powieść napisana jest naprawdę lekko, a czyta się ją bardzo szybko. Gdyby nie ta warstwa uczuć Gabi, praktycznie nie miałabym się do czego doczepić, ale ... zabrakło mi tu też tego ,,czegoś". Chyba obstawiałam nieco inne zakończenie i naprawdę mam nadzieję, że powstanie jeszcze jakaś książka autorki w tym ,,uniwersum", bo chciałabym dowiedzieć się, jakie są dalsze losy głównych bohaterów.

,,Laos" to istny powiew lata w jesieni. Choć powieść dotyka naprawdę trudnych tematów, takich jak ból, strata, dorastanie, to też nie brakuje w niej i radosnych momentów, które wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Mimo wszystko muszę przyznać, że Małgorzata Falkowska podołała zadaniu. Co prawda brakowało mi tu wielu elementów, ale i tak czytałam tę powieść z dużą przyjemnością i zarwałam noc, by w końcu po półtora roku dowiedzieć się, jak zakończy się historia Gabi. Jeżeli lubicie takie powieści - z jednej strony nie do końca lekkie, a z drugiej strony zaskakujące to ,,Ilias" i ,,Laos" zdecydowanie powinni spełnić Wasze oczekiwania. Koniecznie zajrzyjcie na gracką wyspę Kos i łapcie cudowny letni klimat.

...

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

11-10-2020 11:59

CIĘŻARNA DZIEWCZYNA I BRAT UKOCHANEGO
Są jakby wyjęci z dwóch różnych światów, nawet bardziej skrajnych aniżeli było to w przypadku konfiguracji z pierwszej części. Przed Gabi nowe wyzwanie, wkrótce zostanie matką. Potrzebuje zatem spokoju, wyciszenia, wsparcia, tym bardziej teraz, kiedy na jej drodze zabrakło jakże istotnej osoby. Gabi jednak walczy, bo pomimo młodego wieku wie, że od teraz jest odpowiedzialna nie tylko za siebie. Laos z kolei nie stroni od przelotnych przygód. Nie ma oporu zapraszać do łóżka dziewczyn, które tkwią w stałych związkach, bo świadom swoich umiejętności wie, że może dać im coś, czego nie da im nikt. Z ukrytym żalem tkwienia w cieniu zmarłego już teraz brata odreagowuje, stąd niechętnie godzi się na poważną propozycję ojca - zapatrzony jednak w materialny zysk, który mu przyświeca. Przyjemnie odkrywać mi było jego mentalną przemianę, bo w obliczu trudnego zadania okazał się być kimś więcej niż niedojrzałym lekkoduchem.

DRUGI PLAN
W powieści nie brakuje postaci drugoplanowych o dość skrajnych cechach mających wyraźnie wprowadzić w fabule zamęt. Jest przyjaciółka od łóżka, która kusi się na igraszki mając tak naprawdę kogoś, kogo kocha. Jest także i psująca wiele nerwów, niedowartościowana osoba, która w swojej złośliwości jest gotowa posunąć się naprawdę daleko. Dla kontrastu pojawiają się ci, którzy życzą Gabi dobrze, okazują się być podporą i dobrym słowem dodają jej otuchy. W cieniu cały czas pozostaje duch Iliasa z pierwszej części, bo choć chłopak odszedł tak tragicznie, wiele zdążył po sobie pozostawić.

MŁODZI LUDZIE, TRUDNE DOŚWIADCZENIA
Powieść, choć dotycząca ludzi młodych i rozgrywana jest w wakacyjnym ? można by powiedzieć - klimacie, nie jest zwyczajną i błahą historyjką spod gatunku New Adult. W grę wchodzą bohaterowie mocno doświadczeni przez los, co daje ciekawy kontrast z połączeniu z nie wszystkimi do końca dojrzałymi jeszcze decyzjami. Historia o miłości zrodzonej nie z podążania, ale wsparcia, szczerości i głębszego poznania siebie nawzajem. Są kolejne etapy prób odnalezienia swojego miejsca, jest cień przeszłości, kontrowersyjne nagranie, kłamstwo na potrzeby sytuacji. Są momenty bulwersujące, ale i te chwytające za serce. Nie zabrakło emocji, a że w grę wchodzi zupełnie nowy związek, kontynuacja nie sprawia wrażenia naciąganej, a wręcz staje się zupełnie nową przygodą.

PODSUMOWANIE
?Laos? to historia, która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Powiedziałabym wręcz, że choć nie oczekiwałam od niej wiele, dała mi więcej niż pierwszy tom. Ciekawa kreacja postaci, niecodzienna sytuacja, z jaką się zmagają, dojrzałe wyzwania i satysfakcjonujące zakończenie. Powieść dla romantyczek, z pazurkiem (nie bez przyczyny autorka wspomina o tym, że jej babcia ma zakaz czytania tej książki), choć także z uczuciami wychodzącymi poza to, co typowo cielesne. Ja jestem zadowolona, dlatego też lekturę polecam i Wam. Pamiętajcie jednak, że wypadałoby zacząć od pierwszego tomu.

Czy recenzja była pomocna?

Monika Smyk

ilość recenzji:113

3-10-2020 18:42

               Recenzja Laos

Tytuł: Laos
Autor: Małgorzata Falkowska
Wydawnictwo: Editio Red
Ocena :????? 5/5

Książka ta będzie miała swoją premierę 06.10.2020 r. a ja miałam okazję przeczytać ja i zrecenzować wcześniej.

Jest to kontynuacja Iliasa ,który złamał serce wielu z nas,a zakończenie poruszyło nas do głębi.

Tragedia która spotkała Gabi,jest nie do opisania ,lecz kobieta wie że,musi sobie z tym poradzić,dla pamiątki którą pozostawiła po sobie miłość jej życia.
Pomału układa swój rozbity świat,a ojciec jej ukochanego wymyśla plan i wprowadza w jej życie,kogoś kogo ona nie chce widzieć,lecz ten zapowiada że opiekować się nią będzie Laos.
Czy Gabi poukłada swoje życie na nowo?
Jak skończy się opieka Laosa ?
Przeczytajcie sami ????

Książka ta bardzo mi się podobała,pokazuje jak ciężko jest pozbierać się po stracie bliskiej nam osoby ,jak ciężko jest poukładać swoje życie na nowo. Zacząć dbać i troszczyć się nie tylko o siebie, chociaż to w takiej sytuacji jest bardzo trudne. Dobrze że, mamy przy sobie bliskie osoby ,na które można liczyć według mnie to jest bardzo ważne w naszym życiu,by mieć takiego kogoś. Gabi miała szczęście miała rodziców, siostrę i przyszłego szwagra,ojca swojego ukochanego mężczyzny, najbliższych którzy ją wspierali i chcieli dla niej jak najlepiej. Nawet Laos który na początku opiekował się kobietą dla ojca, zmienił zdanie i robił to sam dla siebie zaczynając się przywiązywać do Gabi.
Autorka napisała lekką książkę która,tak bardzo wciąga że, przeczytałam ją w jeden wieczór,nie mogąc się od niej oderwać, byle by dowiedzieć się jak się skończy. Przedstawia ból po stracie najbliższej osoby,pomoc jaką okazują inni, nową i nieprzewidzianą miłość a koniec daje nam to,co chcemy usłyszeć czyli Heppy End.
Polecam przeczytać, na pewno sami przekonacie się do tej opowieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lalka1

ilość recenzji:493

3-10-2020 10:20

Kontynuacja "Ilias". Książka równie wzruszająca co część pierwsza. Gabi po stracie ukochanego przechodzi trudne chwile. Może liczyć na wsparcie ojca Iliasa , który cierpi także po stracie syna. "Pamiątką" po ukochanym jest ciąża...Gabi postanawia urodzić dzieci w Polsce. Do opieki nad Gaby wyznacza drugiego syna ,notabene brata bliźniaka Iliasa. Sam fakt , że jest "identyczny" jak ukochany nie pomaga jej w pogodzeniu się ze stratą. Druga część zaczyna się przeskokiem ok 6 miesięcznym od części pierwszej. Akcja książki początkowo zaczyna się na greckiej wyspie jak część pierwsza, potem przenosi się do Torunia. Gabi stopniowo odkrywa, że Laos ma zupełnie inną naturę niż myślała. Widzi, jak bardzo jest podobny do Iliasa. Stopniowo rodzi sie między nimi sympatia, która przeradza się w uczucie.
Laos, drugi z synów , jest identyczny z wyglądu ale inny charakter. Ich znajomość nie zaczęła się od wzajemnej sympatii. Gabi ma do niego uraz o przeszłość i to że nie pojawił się na pogrzebie brata. Musza jednak się tolerować. Powoli odkrywają swoje prawdziwe ja. laos zmienia się. Pod wpływem Gabi odkrywa się i poznajemy jego historię. Historię , która wzrusza i sprawia , że zmieniamy o nim zdanie. Tak samo jak Gabi. Laos doświadczył w dzieciństwie niezdrowej rywalizacji. O jego dzieciństwie, jak i Iliasa, wiemy tylko tyle ile sami się zwierzają. Laos zawsze czuł się tym gorszym, tym "wybrakowanym towarem" jak się sam określił. Dzięki Gabi odkrywa swoje prawdziwe ja. Wrażliwego, opiekuńczego i zupełnie innego człowiek niż się kreuje sam.
Książka podzielona jest takżę na króciutkie rozdziały, pisane z dwóch perspektyw: Gabi i Laosa. Poznajemy wersję tej dójki. Ich postrzeganie tej samej sytuacji , czasem zupełnie inaczej Oboje cierpią, Gabi bo straciła ukochanego , ojca swoich dzieci. Laos bo stracił brata. Brata , którego kochał ale nie umieli się obaja dogadać. Obaj uparci, niepotrafiący mówić o uczuciach. Obaj zamknięci w sobie , podzieleni. Gabi odkrywa w nich własnie to co jest najważniejsze. Uczy ich miłości, akceptacji.
Gdybym miała wybrać , która częśc mi bardziej przypadła do gustu, nie umiała bym wybrać. Obie maja w sobie to coś. Każda niejako oddzielna historia. Część pierwsza to bardziej historia na fascynacji i fizyczności , która przeradza się w głębsze uczucie , o tyle druga część to stopniowo rodzące się uczucie , oparte na bliskości i wspólnym odnalezieniu się po stracie bliskiej osoby.
Dużym plusem jest sposób wykreowania bohaterów. To jak postrzegają świat, jak zmieniają się. Książka wzruszyła mnie. Może była mniej dynamiczna niż pierwsza, ale za to ją własnie lubię. Uspokoiła i wyciszyła po zaserwowaniu zakończenie poprzedniej. Obie jako całość tworzą idealne połączenie. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?