Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Łabędź i Szakal

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Fredrik Gustavsson nigdy nie sądził, że mógłby się zakochać. Był przekonany, że żadna kobieta nie zaakceptuje jego okrutnej natury. Aż pewnego dnia poznał Seraphinę - kobietę tak samo brutalną i spragnioną krwi jak on. Spędzili razem dwa krótkie, ale niezapomniane lata, przepełnione pożądaniem, śmiercią i najmroczniejszą formą miłości.

A potem Seraphina zniknęła.

Minęło sześć lat, odkąd sadystyczna kochanka Fredrika przewróciła jego świat do góry nogami. Seraphina wciąż się ukrywa, ale Fredrik w końcu wpada na jej trop. Okazuje się, że kluczem do jej odzyskania jest urocza, niewinna kobieta o imieniu Cassia. Niestety, po pożarze, który wznieciła Seraphina, Cassia cierpi na amnezję i nie może udzielić Fredrikowi odpowiedzi na dręczące go pytania. Nie mając innego wyjścia, Fredrik zamyka ją w swojej piwnicy; nie tylko po to, by odświeżyć jej pamięć, ale także, by ochronić ją przed swoją byłą ukochaną, która pragnie jej śmierci.
Cassia jest światełkiem w ciemności, którego Fredrik nigdy nie spodziewał się ujrzeć. Jej życzliwość, empatia i dobre serce sprawiają, że mężczyzna zaczyna kwestionować swoją miłość do Seraphiny i odkrywać rodzące się uczucie do Cassii. Przez cały czas ma jednak świadomość, że aby naprawdę pokochać jedną z nich, musi zabić drugą.
Jaką decyzję podejmie Fredrik? Wybierze światło czy ciemność? A może coś jeszcze potężniejszego zniszczy jego udręczoną duszę? `
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 22.02.2019

RECENZJE - książki - Łabędź i Szakal

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:161

brak oceny 6-03-2019 15:44

"Przeszłość mnie ukształtowała. To przez nią jestem teraz potworem o martwej duszy i udręczonym sercu"

Fredrik nie sądził, że kiedykolwiek poczuje czym jest miłość. Jednak wtedy do jego życia wkroczyła Seraphina. Tak samo bezwzględna i sadystyczna jak on. Była jego drugą połówką, która karmiła jego mrok. Mężczyzna wiele dla niej poświęcił, a pomimo tego ona go zdradziła. Obiecał sobie, że ją znajdzie i zabije. Jednak Seraphina ponowie go przechytrzyła i zniknęła z jego życia. Mija sześć długich lat odkąd kobieta wciąż się ukrywa. Jednak mężczyzna jest o krok od tego, aby ją dopaść. Ma mu w tym pomóc Cassie, niewinna dziewczyna, którą porwał i uwięził w piwnicy. Jednak po tragicznych wydarzeniach dziewczyna traci pamięć i jakiekolwiek wspomnienia z przeszłości, przez co nie może udzielić odpowiedzi na jego pytania. Cassie zakochuje się w swoim oprawcy, a i ona nie jest mu obojętna. Jej dobre serce i życzliwość, wpuszczają do jego mrocznego serca światło, co sprawia, że Fredrik zaczyna negować swoją miłość do żony. Jednak aby być z jedną, musi zabić drugą. Którą z nich wybierze?

Jeśli Fredrika polubiliście w poprzednich częściach, to w tej go pokochacie. Fredrik jest płatnym zabójcą, słynącym z tego, że prowadzi skuteczne przesłuchania. Jego postać to jedna z tych, które mają wiele warstw, a czytelnik odkrywa je powoli, z każdą kolejną stroną. Poznajemy go jako sadystycznego zabójcę, który uwielbia żyć w mroku, mieć kontrolę nad swoim życiem i uczuciami. Wydaje się być bezduszny, wyprany z uczuć, ale jeśli się zaobserwuje jego poczynania czy skrywane lęki, idzie dostrzec, że Fredrik skrywa w swym mroku również światło. Kiedy do jego życia wkracza Cassie, czuje się zagubiony, bo uczucia, które do tej pory skrywał za grubym murem, zaczynają się ujawniać. Fredrik, tak jak Sarai, to postać, która wiele przeszła. Mogłoby się powiedzieć, że zbyt wiele, co sprawiło, że stał się taki, a nie inny.

Bardzo podobało mi się, jak autorka przedstawiła relacje Fredrika z Seraphiną i z Cassie, bo chociaż był Potworem, nie zdołał się ukryć przed miłością. Seraphina była dla niego drugą połówką, największą miłością, osobą, przy której mógł być sobą, wyzwolić mrok, który w sobie skrywał, żądzę krwi, którą nieustannie czuł. Uczucia do niej były sprzeczne: czuł nienawiść i miłość, wciąż walczył z oboma uczuciami. Cassie to z kolei niewinna, skromna i delikatna dziewczyna, która budzi w nim wiele, różnych uczuć. Obie łączyło to, że zostały skrzywdzone i każda na swój sposób była uwięziona.

Bezapelacyjnie stwierdzam, że "Łabędź i szakal" to najlepsza część z serii W Towarzystwie zabójców. Z pewnością nie można o niej powiedzieć, że jest szablonowa i przewidywalna, chociaż początkowo ma się takie wrażenie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że ta książka daje aż takiego kopa. Autorka stworzyła niesamowitą historię, która trzyma w napięciu, a co najważniejsze zaskakuje. Zrzuca na czytelnika taką bombę, że przez parę minut zbiera się szczękę z podłogi. Ta książka łamie serce i wszelkie schematy. Tu miłość, cierpienie, brutalność i dramat, mieszają się z miłością, nadzieją i nienawiścią. Nie zabraknie tu dynamicznej akcji i tajemniczości. A co najlepsze, postacie z poprzedniej części również się pojawiają. Myślę, że fani tej serii będą usatysfakcjonowani, a kto jeszcze nie czytał tej serii, powinien czym prędzej to nadrobić.

Izabela W

ilość recenzji:1037

brak oceny 1-03-2019 13:24

Fredrik Gustavsson nigdy nie sądził, że mógłby się zakochać. Był przekonany, że żadna kobieta nie zaakceptuje jego okrutnej natury. Aż pewnego dnia poznał Seraphinę ? kobietę tak samo brutalną i spragnioną krwi jak on. Spędzili razem dwa krótkie, ale niezapomniane lata, przepełnione pożądaniem, śmiercią i najmroczniejszą formą miłości. A potem Seraphina zniknęła.

Minęło sześć lat, odkąd sadystyczna kochanka Fredrika przewróciła jego świat do góry nogami. Seraphina wciąż się ukrywa, ale Fredrik w końcu wpada na jej trop. Okazuje się, że kluczem do jej odzyskania jest urocza, niewinna kobieta o imieniu Cassia. Niestety, po pożarze, który wznieciła Seraphina, Cassia cierpi na amnezję i nie może udzielić Fredrikowi odpowiedzi na dręczące go pytania. Nie mając innego wyjścia, Fredrik zamyka ją w swojej piwnicy; nie tylko po to, by odświeżyć jej pamięć, ale także, by ochronić ją przed swoją byłą ukochaną, która pragnie jej śmierci.

Cassia jest światełkiem w ciemności, którego Fredrik nigdy nie spodziewał się ujrzeć. Jej życzliwość, empatia i dobre serce sprawiają, że mężczyzna zaczyna kwestionować swoją miłość do Seraphiny i odkrywać rodzące się uczucie do Cassii. Przez cały czas ma jednak świadomość, że aby naprawdę pokochać jedną z nich, musi zabić drugą. Jaką decyzję podejmie Fredrik? Wybierze światło czy ciemność? A może coś jeszcze potężniejszego zniszczy jego udręczoną duszę?

"Ta dziewczyna stanowi dla mnie zagrożenie. Może i jestem wcielonym diabłem, ale jestem też człowiekiem, który nosi w sobie wyrzuty sumienia i współczucie... A także parę innych uczuć, które z pewnością przyniosą mi ból."

"Łabędź i szakal" choć jest trzecim tomem cyklu "W towarzystwie zabójców", to nie jest kontynuacją losów Izabel i Victora. Niemniej jednak i oni pojawiają się w fabule z czego się cieszę, gdyż bardzo się z nimi zżyłam podczas lektury poprzednich dwóch części.

Miałam spore oczekiwania względem ponownego spotkania z brutalnym, bezwzględnym Szakalem, zwanym Specjalistą. Czy się zawiodłam? Absolutnie nie. Czy można choć w małym stopniu poczuć sympatię do bezlitosnego, okrutnego kata jakim jest Fredrik? Daję Wam słowo, że tak. Zresztą sama jestem tym ogromnie zaskoczona.

Jestem pod ogromnym wrażeniem kreacji głównego bohatera. Autorka doskonale zbudowała jego portret psychologiczny. Poznając go lepiej w tej części, zrozumiałam dlaczego jest takim, a nie innym mężczyzną, dlaczego stał się tak brutalny. Ale mimo wszystko dla mnie posiada on nie tylko tę okrutną twarz, ale również dobrą stronę natury, która nie tak do końca została w nim zniszczona. Na pierwszy rzut oka trudno ją dostrzec, ale gdy dokładnie prześledźmy wszystkie jego poczynania, uda się to.

"Przeszłość mnie ukształtowała, uformowała mnie w potwora. W potwora z zadręczonym sercem i martwą duszą."

J.A. Redmerski stworzyła dziwny i skomplikowany obraz miłości. Miłości szalonej, a jednocześnie wielkiej, obezwładniającej i niebezpiecznej... Uczucie, jakie łączy oboje głównych bohaterów przez sporą cześć książki było dla mnie owiane pewną tajemnicą. Dopiero później wszystkie elementy wskoczyły na swoje miejsce i doznałam niemałego szoku. Ale zanim poznałam prawdę, pisarce skutecznie udało się namieszać mi w głowie.

"Byłem gotów zaryzykować. Miłość była dla mnie ważniejsza. Miłość zawsze jest ważniejsza. Teraz jednak na własnej skórze przekonałem się, że miłość jest też niebezpieczna i bardziej okrutna niż jakikolwiek człowiek."

Autorka zadbała także o to, by wprowadzić do fabuły odrobinę humoru. Dzięki słownym przepychankom między Izabel a Niklasem dostajemy urozmaicenie i chwilę oddechu od wiodącego mroku.

Początek powieści obfituje w wiele tajemnic, jest naprawdę intrygująco. Im dalej w fabułę, tym więcej pojawia się mrocznego klimatu, niepokoju i brutalności. Zakończenie zaś totalnie rozłożyło mnie na łopatki... czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam.

"Łabędź i szakal" to niebanalna, ale przede wszystkim szokująca powieść o walce ze słabościami i przetrwaniu. To książka, która burzy poukładany nasz świat, w jaki chcemy wierzyć. Czy Szakal odnajdzie swojego Łabędzia? Przekonajcie się sami!